Czy słusznie budujemy Świątynię Opatrzności Bożej
Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Gdyby doba miała dwa razy tyle, albo ktoś za mnie pracował i zarabiał na mnie - czemu by nie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz mar 22, 2007 12:49 |
|
|
|
 |
old come back spirit
Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49 Posty: 113
|
No tak - bycie katolikiem to niemożliwa rzecz w realizacji  Bierna postawa wobec wszelkich aktów zła nie jest pełnieniem woli Twojego Mistrza Jezusa, którego zwiesz Chrystusem.
_________________ Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.
|
So mar 24, 2007 13:12 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Widzisz, niektórzy uważają że mogą czuć się spokojni i myśleć o sobie jako że wypełnili swój obowiązek, dopiero gdy zrobią jakąś rozrubę, pikietę, marsz, oprotestują itp. Zaistnieją. Ich sprzeciw na 5 sekund przyciągnie media, albo uwagę kogoś.
Miło. Tylko że za coś trzeba żyć i za mnie nikt nie pójdzie do pracy.
A to, że nie pikietuję, nie oznacza że jestem złym katolikiem.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So mar 24, 2007 13:54 |
|
|
|
 |
old come back spirit
Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49 Posty: 113
|
Widzisz, to Wasza sprawa - w jaki sposób powinniście protestować. Wybierz sposób który byłby najbardziej odpowiedni i efektywny. Powiesz co to takiego?
_________________ Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.
|
Wt mar 27, 2007 0:38 |
|
 |
WebCM
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382
|
 Jak szybko zdobyć pieniądze na budowę?
120 mln : 34,26 mln katolików = ok. 3,5 zł - tyle każdy musiałby zapłacić. Wystarczy przeznaczyć po 1 tacy (z wcześniejszą zapowiedzią podczas ogłoszeń duszpasterskich) z kilku dni z każdego kościoła i są pieniądze.
Mam nadzieję, że w nowym budynku będą porządne okna, by było jasno bez dodatkowych świateł w dzień (nie tak, jak w stylu romańskim) i wszystko przemyślane.  Okolice zaś pokryte roślinnością.
_________________ .:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.
|
So kwi 21, 2007 20:25 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nic z tego nie wyjdzie.
Przyczyna - prosta. Ludzie nie chcą tego kościoła, uważają go za zbędny, niepotrzebny, za droga fanaberię człowieka który chce coś po sobie zostawić ale nie ze swoich pieniędzy.
Zaręczam Ci, że nie zebrałbyś 10 milionów.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn kwi 23, 2007 7:48 |
|
 |
WebCM
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382
|
Zawsze coś padnie na tacę w czasie niedzielnej Mszy świętej - a lepsze to niż przeznaczanie na ten cel pieniędzy z państwa. Rząd pewnie nie popuści budowy. Trzeba napisać do Episkopatu - przecież można przeznaczyć kilka niedzielnych tac tylko z 1 Mszy św. (oprócz biednych parafii). Pozostała suma poszłaby na cele dobroczynne.
_________________ .:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.
|
Cz maja 03, 2007 19:34 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Już była o tym gdzieś mowa... Pieniądze są przeznaczone na budowę, ale prawdopodobnie nie zostaną one spożytkowane na budowę.
Z własnego doświadczenia, z rozmów z ludźmi - gdyby wprost ogłosić ogólnopolską kolektę na budowę, byłaby ona wyjątkowo mizerna. Ludzie nie chcą tego kościoła. A to, jak idzie budowa, pozwala domniemywać, że Bóg także nie jest zwolennikiem TAK NA SIŁĘ tworzenia czegoś.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So maja 05, 2007 9:04 |
|
 |
Scoper
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 10:56 Posty: 2
|
Cytuj: Wtorek, 25 marca 2008 Świątynia Opatrzności Bożej pod Siedlcami Prymas Polski Józef Glemp (fot. AFP) W Mokobodach pod Siedlcami istnieje już Świątynia Opatrzności Bożej. Z własnych środków, ponad 200 lat temu, postawił ją Jan Onufry Ossoliński, poseł na Sejm Czteroletni i zwolennik Konstytucji 3 Maja - pisze "Trybuna". Jan Onufry Ossoliński w niczym nie przypominał prymasa Polski Józefa Glempa. Nie przepadał za przepychem, jego pomysły nie przekraczały zdrowego rozsądku i zawsze finansował je z własnych, a nie publicznych pieniędzy - pisze dziennik. Mimo to Jan Onufry - jeden z twórców Konstytucji 3 Maja - już 200 lat temu w rodzinnych Mokobodach pod Siedlcami postawił własnym sumptem oryginalną Świątynię Opatrzności Bożej - "wotum wdzięczności narodu" za coś, co sam z kolegami-posłami oraz królem uchwalił na Sejmie Wielkim. Pojawia się więc pytanie, po co Glemp chce wyciągnąć z budżetu państwa 30 mln złotych na coś, co już od dawna stoi? Tyle, że nie na prestiżowym Wilanowie i nie ma 20 tys. metrów kwadratowych powierzchni - przyznaje gazeta. Zamiast narzekać na brak "ofiar" ze strony społeczeństwa na upamiętnienie czegoś, co się wydarzyło 217 lat temu, ksiądz prymas "powinien się kopnąć" w okolice Siedlec. A konkretnie - do Mokobodów, niewielkiej miejscowości, jakieś 20 kilometrów od tego byłego miasta wojewódzkiego - radzi "Trybuna". (PAP)
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... caid=1597c
|
Wt mar 25, 2008 12:08 |
|
 |
Scoper
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 10:56 Posty: 2
|
Widze ze juz niewiele osob to interesuje czy slusznie budujemy ta swiatynie...
|
Cz mar 27, 2008 0:38 |
|
 |
mateusz.m
Dołączył(a): Wt kwi 08, 2008 15:04 Posty: 2
|
 moje zdanie
witam wszystkich forumowiczów! jestem od niedawna na forum, chciałbym się wypowiedzieć na ten temat. Uważam, że finansowanie tak wielkiej budowy jaką jest Świątynia Opatrzności Bożej z budżetu państwa jest błędem. Dużym błędem, ponieważ rząd obecnie ma ważniejsze "rzeczy" na głowie niż ta budowla. Państwo nie powinno finansować Kościoła. Takie jest moje zdanie na ten temat.
Pozdrawiam.
|
Wt kwi 08, 2008 17:09 |
|
 |
markiiza
Dołączył(a): So lis 24, 2007 21:37 Posty: 22
|
 oczywiście , że warto!
Francuzi postawili świąynię- woyum - bazylikę Sacre-Coeur na wzgórzu Mont Martre w roku 1870- po trzech rewolucjach i właśnie przegranej wojnie z Prusami. Właśnie zaczynała się Republika, która zniszczyła pierwszeństwo Francji wśród narodów katolickich, wprowadziła zasadę laickości państwa, za co Francuzi płacą do dziś w swoich kontaktach np. z muzułmanami.
Bazylika była uzewnętrznieniem odczuć i pragnień społecznych w tych burzliwych czasach. Lekko po niewczasie... Gdy w pierwszej połowie XVIIIw zakonnica Marguerite a la Cocque wizjonerka nawoływała do ustanowienia Chrystusa królem Francji spotkała się z niedowierzaniem i lekceważeniem. Więc złożyli to wotum już po niewczasie...
Wcześniej podobna sytuacja była w Rosji przed Iwanem Groźnym, też nie spotkała się ze społeczną akceptacją i przyszła wielka smuta i nieszczęścia tego narodu aż do naszych czasów.
U nas - siostra Faustyna i Rozalia Celakówna w jednym czasie nawoływały do tego samego co Marguerite- do ukoronowania Jezusa w naszych sercach i w naszym życiu publicznym. Potem przyszła wojna i komunizm , i teraz nie możemy się dalej pozbierać... Pewnie, że takie przedsięwzięcia muszą realizować wielcy tego świata- mali mogą przyczyniać się do zbawienia świata wspierając takie dzieła i ratując w ten sposób dusze swoje i przyszłość swojej ojczyzny. Skąd wziąć jedność i kierunek działań dla narodu? Nikt nie wie, ale można liczyć, że jeżeli będziemy się zwracać do Boga, to on dla nas będzie prostował to co my pokrzywimy...
_________________ markiiza
|
So kwi 26, 2008 22:15 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Trzeba sie wziąć za siebie a nie budować giganty sądząc, że to załatwi sprawę i Bóg wybuduje nam autostrady i poprawi nasz stan moralny.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pn kwi 28, 2008 18:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Świątynia Opatrzności Bożej powinna powstać nawet po to by narodowi unaocznić jak wiele środków można zmarnować na wzniesienie kolejnego gmachu-giganta a które można by było przeznaczyć na pomoc biednym czy uratować wielu chorym i bezdomnym życie.
Panu Jezusowi do chwały wystarczyła przecież tylko licha stajenka, słowo a na końcu ziemskiej drogi krzyż a nie gmachy ociekające marmurami i złotem.
|
Śr maja 28, 2008 9:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dlatego ja jako katolik jestem przeciwny temu!! Pytam się po co ? Po jaki kij nam taka wielka świątynia ktorej pewnie nawet nie zobacze na własne oczy bo nie bede miał czasu żeby pojechać tam pojechać. Przeciez za te sume mozna by wybudować szpital albo jakies hospicja i nieźle wyposażyć. Ile mozna by wesprzeć jadalni czy placówek dla bezdomnych ?
|
Śr maja 28, 2008 11:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|