Jak już było wspomniane jest on utrzymywany m.in. z moich podatków i nie jest istotny fakt czy jestem chrześcijaninem, buddystą, wyznawcą Allaha czy pozostaję w sekcie.

Pozdrawiam,
Ritterr

A w jaki sposób konkretny ksiądz jest utrzymywany z Twoich (czy czyichkolwiek) podatków?

http://wyborcza.pl/1,75248,7085046,Wojs ... ni_sa.html

Proszę Ciebie bardzo.

O właśnie. miałem założyć watek o tym skandalu , ale wypłyneło, a ładnie się z tematem wiąże. Po kiego czorta kapelani utrzymywani z publicznych pieniędzy tam gdzie już nie ma wojska?

Mowa o kapelanach. W wojsku. To ułamek wszystkich księży.

Czekam na skorygowanie wypowiedzi lub informację, w jaki sposób utrzymujesz pozostałych księży (diecezjalnych, zakonnych, etc.)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_Ko%C5%9Bcielny

W zeszłym roku prawie 100 mln złotych na to poszło.

Z pieniędzy przekazywanych z budżetu państwa polskiego* do tzw. Funduszu Kościelnego oraz dotacji na określone cele, np. budowę budynków sakralnych (vide: Świątynia Opatrzności Bożej).

Wybacz, ale niezależnie od mojego stosunku do Kościoła Katolickiego czy księży wśród których mam wielu przyjaciół chciałbym aby ktoś za mnie płacił składki ZUS albo dorzucił mi się do domu / mieszkania skoro i tak został, przyznając to dofinansowanie, złamany artykuł 25 Konstytucji 3 RP.

*Na budżet państwa polskiego składają się m.in. podatki, cła i akcyzy.

Pozdrawiam,
Ritter

Ja jestem za totalna reforma. Zaczynamy od likwidacji KRUS i fikcyjnych skladek rolnikow.
Kazdy placi talko za siebie i tyle dostaje co sam wplacil: starzy, chronicznie chorzy, inwalidzi, ktorzy (jeszcze) nie zarobili na zwrot kosztow leczenia - pech, niech zebrza.

Najlepiej dziki kapitalizm, zadnych podatkow: nie udalo ci sie byc bogatym - martw sie o siebie sam. Policje oplac sam, nauczyciele - tylko za oplata z reki do reki itd. Jak juz, to juz.

A na powaznie, nie mam nic przeciwko temu, zeby zmienic finansowanie wszystkiego, co ma zwiazek z Kosciolem, jezeli chce tego wiekszosc spoleczenstwa. Bo w tej demokracji tak juz jest, ze to wiekszosc decyduje...

A ja np sobie nie życze aby moje pieniądze szły na opłacanie Straży Miejskiej która nic nie robi Taka dyskusja może prowadzić do niczego. Tak jak napisała Kamala jeden przyjdzie i powie że nie chce płacić na KRUS i opłacać rolników. System był jest i bedzie niesprawiedliwy bo na swiecie nie ma sprawiedliwości

Jasne. Zwłaszcza Świątynia Opatrzności (muzeum, bo to jest dotowane z budżetu) jest UTRZYMANIEM księdza

A Fundusz Kościelny jest jedynie formą zwrotu pieniędzy. Państwo (bynajmniej nie demokratyczne, tylko jeszcze stalinowskie) tak kiedyś zdecydowało.

Proponuję zajrzeć choćby do Wikipedii:

"Fundusz Kościelny został powołany na mocy art. 8 ustawy z 20 marca 1950 roku o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego."

Bo że dotyczy WSZYSTKICH WYZNAŃ, także tych, które w 1950 roku nie istniały, to mam nadzieję że wiesz? Według rejestru MSWiA jest ich ponad 160 - to również informacja w Wikipedii.

Ale proszę bardzo, postuluj likwidację. Pozostaje jednak pytanie o inną formę wyrównania krzywdy w formie zagrabionego przez państwo majątku.

hihihi
wizja pacjenta z rakiem rozczulająca
To, że z praktyką nie ma nic wspólnego to drobiazg

tak robi wiele ludzi, nie tylko księża, a Ci ,których wymieniłeś,co
tak robią znam 20 % na 100% niestety w wielu " DLACZEGO " ..

Ano widzisz państwo pokrywa swoim środkami inwestycje KK, samo muzeum jest jedynie pretekstem. Ogólnie cała ta szopka z tą świątynią jest żenująca. Głównie dlatego , że ŚOB już istnieje http://plfoto.com/1860738/zdjecie.html
Oczywiście megalomania kard. Glempa nie potrafi tego zauważyć.



Tylko jak ten zwrot wygląda. Praktycznie nie ma nad nim kontroli, nie można się odwołać od decyzji słynnej komisji majątkowej, w komisji biorą udział osoby związane z Kościołem (zatem stronnicze).
Taka procedura, aż prosi się o nadużycia/korupcję.
[/quote]

Jeśli już mówimy o finansowaniu - mi najbardziej się nie podoba, że duchowieństwo jest wbrew konstytucji uprzywilejowaną grupą społeczną - państwo dopłaca im na emerytury (o ile pamietam płacą sami tylko 20% składki)

A mi sie nie podoba, ze rolnicy tez nie placa skladek, ktore powinni. Tylko nie wiem, kto im doplaca do ubezpieczen, chyba inni ubezpieczeni?
Przypuszczam, ze w KRUS-ie jest jednak ubezpieczonych wiecej osob niz przez Fundusz Koscielny.