Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 16:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 Kościół sp z o.o. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: Kościół sp z o.o.
dobra uwaga.

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


Wt lut 09, 2010 23:24
Zobacz profil
Post Re: Kościół sp z o.o.
igor napisał(a):
A czy próbowałaś rozmawiać na ten temat z proboszczem i/lub organistą i zapytać ich jak to wygląda z ich punktu widzenia?

A co to da?
Organista w mojej parafii pracuje na etacie organisty, nadto w Caritasie ma drugi etat.
Ale spróbuj mu nie dać 100 zł za granie na ślubie, pogrzebie.
Nawet podczas Mszy św. w sobotę o 18,00 - gdy nie dostanie stówy, to owszem zagra i zaśpiewa pieśni, ale nie te, które grywa podczas ślubów.
W kancelarii parafialnej zawsze ksiądz przypomina o obowiązku "ustalenia z organistą" :)


Śr lut 10, 2010 9:47

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22
Posty: 439
Post Re: Kościół sp z o.o.
Alus napisał(a):
igor napisał(a):
A czy próbowałaś rozmawiać na ten temat z proboszczem i/lub organistą i zapytać ich jak to wygląda z ich punktu widzenia?

A co to da?
Organista w mojej parafii pracuje na etacie organisty, nadto w Caritasie ma drugi etat.
Ale spróbuj mu nie dać 100 zł za granie na ślubie, pogrzebie.
Nawet podczas Mszy św. w sobotę o 18,00 - gdy nie dostanie stówy, to owszem zagra i zaśpiewa pieśni, ale nie te, które grywa podczas ślubów.
W kancelarii parafialnej zawsze ksiądz przypomina o obowiązku "ustalenia z organistą" :)


No ale zaraz - bo Ty chyba piszesz o innym przypadku. Nurhia napisała o jakimś "nieoficjalnym przekazywaniu pieniędzy pod stołem", "niepisanej zasadzie". Takie coś warto chyba wyjaśnić bezpośrednio z zainteresowanymi.
Ty piszesz o tym, że ksiądz "przypomina o obowiązku <<ustalenia z organistą>>". Tutaj mamy chyba pełną jasność obowiązujących zasad? W dodatku nie wiesz jak jest skonstruowana umowa o pracę owego organisty więc w dalszym ciągu podtrzymuję to co napisałem - wypadałoby porozmawiać z księdzem i/lub organistą zanim się zacznie sytuację omawiać publicznie.


Śr lut 10, 2010 10:39
Zobacz profil
Post Re: Kościół sp z o.o.
igor napisał(a):
W dodatku nie wiesz jak jest skonstruowana umowa o pracę owego organisty więc w dalszym ciągu podtrzymuję to co napisałem - wypadałoby porozmawiać z księdzem i/lub organistą zanim się zacznie sytuację omawiać publicznie.

Rzeczywiście nie wiem.
Niemniej nie dziwi Cię "nie dostrzeganie" podczas codziennej Mszy sw - w tym wypadku w sobotę - udzielanego Sakramentu ślubu?
Piszę na podstawie autyntecznego przypadku.
Młody ze swiadkiem (bracia) nie dogadali się szczegółowo i wyszło, że żaden nie zapłacił za granie podczas Sakramentu ślubu w trakcie regulaminowej Mszy św o godz 18,00.
I organista nie zrobił oprawy muzycznej.....czujesz konsternację rodziny, młodych, gdy miast przyjętych śpiewów podczas slubu, słyszysz pieśn "Słucha Jezu jak Cie błaga lud"? :)


Śr lut 10, 2010 10:49

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22
Posty: 439
Post Re: Kościół sp z o.o.
Alus napisał(a):
Niemniej nie dziwi Cię "nie dostrzeganie" podczas codziennej Mszy sw - w tym wypadku w sobotę - udzielanego Sakramentu ślubu?


Samo "niedostrzeganie" - w sensie nie zagranie czegoś "typowo ślubnego" (np. marszu weselnego) nie dziwi mnie zupełnie.

Alus napisał(a):
Piszę na podstawie autyntecznego przypadku.
Młody ze swiadkiem (bracia) nie dogadali się szczegółowo i wyszło, że żaden nie zapłacił za granie podczas Sakramentu ślubu w trakcie regulaminowej Mszy św o godz 18,00.
I organista nie zrobił oprawy muzycznej.....czujesz konsternację rodziny, młodych, gdy miast przyjętych śpiewów podczas slubu, słyszysz pieśn "Słucha Jezu jak Cie błaga lud"? :)


No - może w czasie ślubu rzeczywiście można było dobrać nieco bardziej pasującą pieśń :)
Z tym, że tak się zastanawiam i mi wychodzi, że ewentualne pretensje to można mieć wyłącznie do organisty. Jakoś nie wyobrażam sobie by ksiądz sugerował organiście "jak ci nie zapłacą to im zagraj to i to" ;) Jeśli już to raczej możemy mówić o inwencji własnej organisty.


Śr lut 10, 2010 12:37
Zobacz profil
Post Re: Kościół sp z o.o.
igor napisał(a):
Z tym, że tak się zastanawiam i mi wychodzi, że ewentualne pretensje to można mieć wyłącznie do organisty. Jakoś nie wyobrażam sobie by ksiądz sugerował organiście "jak ci nie zapłacą to im zagraj to i to" ;) Jeśli już to raczej możemy mówić o inwencji własnej organisty.

Ja też nie sugeruję :) ....piszę tylko o zachowaniu organisty.


Śr lut 10, 2010 12:42
Post Re: Kościół sp z o.o.
kastor napisał(a):
Przyznam, że mieszkają dosyć ładnie co im się nie chwali - choć jakiegoś przepychu raczej nie ma.



?? A czemu się nie chwali? Ksiądz ma takie same prawo do dysponowania swoimi pieniędzmi, jak każdy inny.

U nas cenniki za msze nie są wywieszone, ale funkcjonują na zasadzie ustnego przekazu. Przyjętą umownie kwotą jest 50 zł. Choć nie sądzę, żeby ksiądz robił problem, gdyby ktoś mógł dać mniej.

Cenniki pisemne kojarzą mi się z sanktuarium. Konkretnym, ale dawno nie byłam, więc nie wiem, czy nadal funkcjonują.
Osobiście jestem za cennikiem. - Z cenami ustalonymi na poziomie najniższej ofiary, jaką ludzie składają. Żeby biedniejsi nie wstydzili się dać mniej. Często jest to powodem rezygnacji z zamówienia mszy. A gdyby ktoś chciał, mógłby dać więcej.

Pomysł jo_tki z 1 % kosztów wesela bardzo fajny :)


Pn lut 15, 2010 17:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post Re: Kościół sp z o.o.
baranek napisał(a):

?? A czemu się nie chwali? Ksiądz ma takie same prawo do dysponowania swoimi pieniędzmi, jak każdy inny.

Powiedzmy, że mam inny ideał kapłana ;)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Pn lut 15, 2010 23:14
Zobacz profil
Post Re: Kościół sp z o.o.
Cytuj:
. Przyjętą umownie kwotą jest 50 zł.

To należysz do bogatej parafii :)
U ubiegłym roku zamawiałam Msze św na Jasnej Górze i Kalwarii Zebrzydowskiej, w obu sanktuariach niepisana, przyjęta kwota wynosi 30 zł.
Na Jasnej Górze dała 100 zł na co zakonnik wpisał mi intencje na 3 Msze św.
W mojej parafii także 30 zł.


Wt lut 16, 2010 9:28
Post Re: Kościół sp z o.o.
Alus... z tym bogactwem, to wątpię. Kiedy pierwszy raz zamawiałam mszę, o ofiarę pytałam emerytki, którym ledwo starcza do pierwszego ... Ja sama zarabiam niewiele więcej. Wysokość ofiary nie zawsze świadczy o bogactwie- dość znaną prawdą jest, ze biedniejszy da więcej- bo łatwiej sobie czegoś odmówi. Źle tylko, jeśli daje więcej, niż może, pod presją opinii publicznej- a tak się może zdarzyć, kiedy ogólnie wiadomo, ile "się daje". Cennik z niskimi stawkami by sprawę rozwiązał.

- A jak się ma znajomego księdza, można sprawę rozwiązać inaczej :D - kiedyś za mszę upiekłam księdzu tort na imieniny - wcale nie wiem, czy wyszło taniej, zwłaszcza dla studenta, ale ile radości było ;)


Wt lut 23, 2010 16:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Kościół sp z o.o.
Włączając się do dyskusji...Wydaje mi się, że traktowanie lub dążenie do tego, by postrzegać Kościół jako sp. z o.o. wynika z procesu desakralizacji w Kościele. W skrócie można przez to pojęcie rozumieć proces zanikania misterium Boga wewnątrz Kościoła. Wynika on (ten proces) z tego, iż w naszym (dzisiejszym) impulsie misyjnym, chcąc nieść chrześcijańskie orędzie do dzisiejszego człowieka, mocno zsekularyzowanego i pragmatycznego a także człowieka socjalisty (pragnącego wszem i wobec pomagać), a także nie wierzącego już w nic lub poszukującego - zaczynamy w Kościele używać terminów, metod lub jego idoli wierząc, że w ten sposób zbliżamy się do niego. Myślimy, że zrozumie, że będzie słuchał tego, co my chcemy powiedzieć co jest istotnego w Kościele. Zaczynamy stosować w Kościele jego metody i działania (np. psychoanalizę, socjologię, psychologię, komercję itp.). Dlatego płacimy wysoką cenę w Kościele, bo i my ochrzczeni (w tym również duchowni), weszliśmy już w kryzys i zaczynamy sami być zdesakralizowani. Dostrzegam wyraźnie, że z chrześcijaństwa robi się ideał walczący i posługujący się metodami dzisiejszego świata. Modlitwa niektórym ludziom w Kościele już nie wystarcza, już zbytnio nie ma znaczenia, skupiają się na komercji a w końcu z Kościoła odchodzą czerpiąc zadowolenie i "spełnienie" z własnej indywidualnej działalności. Dlatego moim zdaniem nadchodzi czas w Kościele pilnej Nowej Ewangelizacji, powrotu do początków chrześcijaństwa, gdzie podstawą było właściwe wtajemniczenie chrześcijańskie poprzez katechumenat. Początek dawało to przepowiadanie i świadectwo ówczesnych chrześcijan. Dzisiaj tego brakuje w pełnym wymiarze. Nie ważne, czy katechumenat będzie realizowany przed chrztem czy po chrzcie - ale jest on bramą do przeżywania prawdziwego życia chrześcijańskiego, które winno być oparte na Słowie Bożym, Liturgii i Wspólnocie. Tak żyjący chrześcijanin nigdy nie będzie postrzegał Kościoła jako sp. o.o.

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Śr lut 24, 2010 12:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL