Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Autor |
Wiadomość |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Jakie owoce przyniosła cała sprawa? A takie, że prof. Chazan rozmijał się z prawdą w wywiadach - choćby twierdząc, że "rokowania są...". I okazał się byłym aborterem, co niezbyt ładnie wygląda w papierach ("nawrócił się" po zmianach ustrojowych, kiedy zaczęło się to opłacać). A co najważniejsze - kilkoro moich znajomych, dotąd zatwardziałych prolajferów, zaczęło mieć wątpliwości. Ludzie wygooglowali sobie bezmózgowie, wygooglowali inne wady, jakie w tym kraju uprawniają do terminacji ciąży na życzenie matki i zaczęło do nich docierać, że problem nie kończy się na uroczych zdjęciach roześmianych dzieci z zespołem downa na Frondzie. Terlikowski od lat manipulował emocjami, ilustrując artykuły o aborcji niepełnosprawnych przesłodzonymi fotosami dziewczynek z różowymi wstążkami. Teraz wyszło szydło z worka, emocjami można walczyć także w drugą stronę. I na nic zda się gimnastyka erystyczna Johnny'ego (pozdrawiam!). Nawet jeżeli to była prowokacja, to cel został osiągnięty. A Kościół zapędził się w kozi róg, ja na przykład wyjęłam już popcorn. Brawo prolajfowcy, przestrzeliliście, jesteście fajni! 
|
Cz lip 24, 2014 13:52 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
akruk napisał(a): Grupa robocza konkluduje, że ponieważ 24-tygodniowy płód nie ma świadomości i nie może odczuwać bólu, stosowanie znieczulenia nie daje żadnych korzyści. Ciekawe, a np. 9-miesięczny płód ma świadomość? Cytuj: Różnym egzaltowanym kropeczkom wydaje się, że reakcja na bodziec to jest to samo co odczuwanie Jak cię walnę w pysk, to też nie wiem, czy odczułeś jakiś ból, czy po prostu "zareagowałeś na bodziec". Ukyo napisał(a): A co najważniejsze - kilkoro moich znajomych, dotąd zatwardziałych prolajferów, zaczęło mieć wątpliwości Zaproś ich na forum, chętnie je rozwiejemy. A jak nie chcą na forum, to służę adresem e-mail: johnny9985@gmail.com.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz lip 24, 2014 13:55 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Ale o czym w ogóle ta rozmowa? Akruk, Johnny będzie kluczył, zwodził, manipulował Twoimi racjonalnymi argumentami. Zobacz, jak brzmi ten temat. Zamiast dyskutować, trzeba go najpierw odkręcać i tłumaczyć, o co w tej sprawie chodzi. a oni i tak wiedza już swoje, bo gra toczy się o wysoką stawkę. Ludzie widzą, że sprawa nie jest zero-jedynkowa, prolajferzy przestali panować nad sytuacją. Tej sprawy nie da się ot tak, po prostu, wytłumaczyć, przekręcić, bo mówimy tu o dziecku, któremu pomóc nie można, którego zdjęcia zapewne należą do kategorii "drastyczne", więc skupiają się na ogranych erystycznych sztuczkach, próbując przenieść ciężar konfliktu na skrzywdzonego lekarza.  A sprawa jest prosta: jedni twierdza, że rozwój medycyny powinien pozwalać na narodziny wszystkich dzieci, nawet tych, które przez naturę skazane zostały na cierpienia, chorobę, śmierć, inni - że odwrotnie - medycyna powinna dążyć do ukrócania cierpień tym, którym (jeszcze!) nie potrafi pomóc - choćby poprzez terminację rozwoju dzieci dotkniętych ciężkimi schorzeniami w łonach matek. I nikt tu nikogo nie przekona. Cytuj: Zaproś ich na forum, chętnie je rozwiejemy. A jak nie chcą na forum, to służę adresem e-mail: johnny9985@gmail.com. Już pędzę, jasne!  Umrą z nudów w połowie posta.  Bo chyba zdjęć dzieci z bezmózgowiem nie podmienisz na foty różowych bobasów z zespołem downa?
|
Cz lip 24, 2014 14:09 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
gita napisał(a): Czy lekarz ma obowiązek zabijać? Oczywiście, że nie, ale w kraju, który z cywilizowanego przeistacza się na barbarzyński jak to się obecnie dzieje, lekarz ma obowiązek zabijać . Po zwolnieniu z pracy prof. Chazana już dokonano aborcji w szpitalu Św. Rodziny. Polska śladem krajów zachodnich staje się państwem barbarzyńskim. A kiedy to on był taki cywilizowany? - w PRL gdy mordowano miliony, czy po 1989r, gdy dokonywano aborcji według obowiązującej ustawy i gdy ostatni nasi dwaj prezydenci nie wyrazili woli zmiany ustawy?
|
Cz lip 24, 2014 15:16 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Alus napisał(a): gita napisał(a): Czy lekarz ma obowiązek zabijać? Oczywiście, że nie, ale w kraju, który z cywilizowanego przeistacza się na barbarzyński jak to się obecnie dzieje, lekarz ma obowiązek zabijać . Po zwolnieniu z pracy prof. Chazana już dokonano aborcji w szpitalu Św. Rodziny. Polska śladem krajów zachodnich staje się państwem barbarzyńskim. A kiedy to on był taki cywilizowany? - w PRL gdy mordowano miliony, czy po 1989r, gdy dokonywano aborcji według obowiązującej ustawy i gdy ostatni nasi dwaj prezydenci nie wyrazili woli zmiany ustawy? Cały czas mamy działaczy usilnie pracujących aby nic w tej kwestii się nie zmieniło. Najlepiej przekonać kobiety zwłaszcza te nie za bardzo znające biologię, że płód to nie człowiek..dalej już pójdzie gładko
|
Cz lip 24, 2014 17:13 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Ukyo napisał(a): inni - że odwrotnie - medycyna powinna dążyć do ukrócania cierpień tym, którym (jeszcze!) nie potrafi pomóc - choćby poprzez terminację rozwoju dzieci dotkniętych ciężkimi schorzeniami w łonach matek. Świetnie, ale dlaczego ograniczamy się tylko do dzieci? "Terminujmy" wszystkich chorych, którzy cierpią, a którym medycyna nie potrafi pomóc. W tym chorych psychicznie (czy cierpienie psychiczne jest gorsze od fizycznego?). Nie pytając ich o zgodę, oczywiście - w końcu dzieci w łonach matek nikt o nią nie pyta. Cytuj: I nikt tu nikogo nie przekona. Nie da się was przekonać, bo gdybyście się dali przekonać, musielibyście przyznać, że popieraliście mordowanie ludzi. Ciężko to przyznać przed samym sobą. Choć jest to możliwe i są ludzie, którzy potrafią to wprost powiedzieć: zabijałem niewinnych ludzi (Bolesław Piecha). Cytuj: Bo chyba zdjęć dzieci z bezmózgowiem nie podmienisz na foty różowych bobasów z zespołem downa? Nie wiem, o co ci chodzi z tymi zdjęciami, ani razu się żadnym zdjęciem w tym wątku nie posłużyłem.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lip 25, 2014 6:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
mareta napisał(a): Najlepiej przekonać kobiety zwłaszcza te nie za bardzo znające biologię, że płód to nie człowiek..dalej już pójdzie gładko Rzeczywiście, najprościej i najskuteczniej jest przekonywać do czegokolwiek kobiety (i mężczyzn) nie za bardzo mających wiedzę, nie potrafiących myśleć logicznie, odróżniać zagadnień, terminów i kryteriów jednej dziedziny od drugiej i tak dalej. Wciskanie ciemnoty najlepiej zacząć wtedy, kiedy jeszcze z natury nie mają dostatecznej wiedzy ani dostatecznych umiejętności analitycznych. W szkołach. Można im wmawiać, że jajko to kura, a szyszka to sosna. Że zygota to dziecko, a kilkutygodniowy zarodek potrafi odczuwać ból i z przerażeniem krzyczy uciekając przed szczypcami złego abortera. Najlepiej wzmocnić przekaz odwołując się do emocji i wyświetlając im na lekcji takie łgarstwa jak "Niemy krzyk".
|
Pt lip 25, 2014 6:48 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Widzisz, drogi Johnny, to wbrew pozorom bardzo proste. Wystarczy pokazać odpowiednie zdjęcie i zapytać: "czy jestes gotów/gotowa wydać na świat dziecko bez szyi, ze zdeformowana twarzą i wielkim, nabrzmialym mózgiem na zewnątrz?"i nagle 23-stronicowe znęcanie sie nad klawiatura idzie do kosza. To jest tak naprawdę wojna na słowa. Mogę sobie nazywać tygodniowa fasolkę dzieckiem, czytac jej bajki do snu i przemawiać czule do macicy wlasnie dlatego, ze czekam na nie z utęsknieniem, ze juz sobie wyobrażam jej przyszłość, myśle jak to bedzie jak do mnie wreszcie wyjdzie i będziemy sobie razem mieszkać w pastelowej pokoiku z konikami i misiami. Jeżeli jednak z jakiegoś powodu nie chce tego dziecka, mogę uznać, ze skoro nie ma świadomości i przypuszczalnie jeszcze nie cierpi, nie jest pelnowymiarowym człowiekiem, a jedynie jego zalążkiem. Bo co to znaczy "zabić niewinne dziecko" w tym przypadku? To jest tak naprawdę puste określenie! A wiesz dlaczego? Bo rozszerzenie go do zygoty sprawia, ze znacznie osłabło. Mocno to ono tylko brzmi. Dla wielu ludzi pozostaje nieczytelne, tak jak kolejny "kultowy film z Van Dammem z cyklu zabili go i uciekł", czy "innowacyjna formuła kremu do twarzy". Kategorii człowieczeństwa jest tak naprawdę bardzo wiele i na dobra spraw każdy z nas moze podać własna jego definicje. Jeden powie ze Hitler, mimo niewątpliwie genów homo sapiens człowiekiem nie był, inny powie ze zygota, rownież mimo owych genów, człowiekiem jeszcze nie jest. to, proste! I nie piszcie mi o tym, ze to istota "niewinna", bo w tym wypadku nie ma jeszcze kategorii winy i kary - bo ta idzie w dużej mierze w parze ze świadomością. Dlatego tez terminowanie cierpień ludzi chorych wbrew ich woli brzmi w tym wypadku po prostu śmiesznie i nie będę rozwijać tego wątku. Skuteczni jesteście przez 23 strony, nie mam zamiaru maltretowac klawiatury przez kolejne 123. 
|
Pt lip 25, 2014 8:00 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
W całej sprawie dochodzi jeszcze konflikt interesów, bo to nie Chazany bedą takie dziecko potem hodować (bo o wychowywaniu na dorosłego, samodzielnego człowieka nie ma w takim wypadku mowy). A co by było, gdyby kobieta nie wytrzymała psychicznie świadomości, ze jest chodzącą trumna, ze wyda na świat potwornie oszpecone życie? A co, gdyby na przykład zrobiła sobie krzywdę z tego powodu?
Terminowanie wbrew woli cierpień ludzi kiedyś tam urodzonych jako względnie zdrowe bobasy z szansa na normalne, szczęśliwe życie , a dziś chorych brzmi w tym wypadku po prostu śmiesznie i nie będę rozwijać tego wątku. Bo kluczowa jest tu owa WOLA, ktora tak skrzętnie gubicie w powodzi frazesów i haseł o nienarodzonych dzieciach i potwornych ludobojstwach na zygotach.
Na koniec przywołam (bo nie wkleję), wymownie zdjęcie usmiecznietej mamusi, ktora trzyma na rękach potwornie zdeformowane przez naturę małe dziecko w nieokreślonym wieku i o miekreslonej płci, oraz w tym wypadku gorzko-ironiczny napis: "dziekuje, ze mnie nie abortowalas!". Choć w sumie mogłabym - przecież wklejanie zdjeć dzieci to nic złego, prawda? Tylko ze to należy do kategorii "mocno drastyczne", wiec admin miałby moralny problem...
|
Pt lip 25, 2014 8:14 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Ukyo napisał(a): Widzisz, drogi Johnny, to wbrew pozorom bardzo proste. Wystarczy pokazać odpowiednie zdjęcie i zapytać: "czy jestes gotów/gotowa wydać na świat dziecko bez szyi, ze zdeformowana twarzą i wielkim, nabrzmialym mózgiem na zewnątrz?"i nagle 23-stronicowe znęcanie sie nad klawiatura idzie do kosza. I co? Ja też nie jestem gotowy na to, by wychowywać ciężko chore dziecko (choć znam takich, co są). To nie oznacza, że mogę je zabić, jeśli takie będzie. Cytuj: To jest tak naprawdę wojna na słowa. Nie, to jest wojna o życie, bo sprawa dotyczy uśmiercania. Gdyby nie dotyczyła, dyskusja pewnie by inaczej wyglądała. Cytuj: Jeżeli jednak z jakiegoś powodu nie chce tego dziecka, mogę uznać, ze skoro nie ma świadomości i przypuszczalnie jeszcze nie cierpi, nie jest pelnowymiarowym człowiekiem I co z tego? 6-miesięczna Madzia też nie była. Cytuj: Kategorii człowieczeństwa jest tak naprawdę bardzo wiele i na dobra spraw każdy z nas moze podać własna jego definicje Oczywiście, niech sobie podaje ile chce. Ale to nie upoważnia go do decydowania o życiu i śmierci ludzi. Cytuj: A co by było, gdyby kobieta nie wytrzymała psychicznie świadomości, ze jest chodzącą trumna, ze wyda na świat potwornie oszpecone życie? A co, gdyby na przykład zrobiła sobie krzywdę z tego powodu? To należy ją wspierać i odwodzić od tego zamiaru. Cytuj: Bo kluczowa jest tu owa WOLA Kluczowe jest życie. Bez życia nie ma szans na wolę.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lip 25, 2014 8:37 |
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
akruk napisał(a): Rzeczywiście, najprościej i najskuteczniej jest przekonywać do czegokolwiek kobiety (i mężczyzn) nie za bardzo mających wiedzę, nie potrafiących myśleć logicznie, odróżniać zagadnień, terminów i kryteriów jednej dziedziny od drugiej i tak dalej. Wciskanie ciemnoty najlepiej zacząć wtedy, kiedy jeszcze z natury nie mają dostatecznej wiedzy ani dostatecznych umiejętności analitycznych. W szkołach. Można im wmawiać, że jajko to kura, a szyszka to sosna. Że zygota to dziecko, a kilkutygodniowy zarodek potrafi odczuwać ból i z przerażeniem krzyczy uciekając przed szczypcami złego abortera. Najlepiej wzmocnić przekaz odwołując się do emocji i wyświetlając im na lekcji takie łgarstwa jak "Niemy krzyk". Proszę zwrócić uwagę na emocje jakie towarzyszą temu userowi plus Cytuj: Hosi plecie, co mu ślina na język przyniesie: Cytuj: a potem ma do innych pretensje, że próbują traktować jego wydzieliny jak przemyślane wypowiedzi dojrzałego, dorosłego człowieka. To jest odpowiedz na moje argumenty!!! Innym zarzuca fanatyzm,a tymczasem argumentów,jak nie było,tak nie ma. Odniosę się jednak do konkretnej tresci akruk napisał: Mozna im wmawiać (to prawdopodobnie o wszystkich ciemniakch którzy nie uwaględniaja jedynej i obajwionej prawdy w wariancie akrukowym): że jajko to kura, a szyszka to sosna. Że zygota to dziecko,Akruk w swej bezlogicznej zacietości gubi się,kiedy padnie nastepujące sformułowanie: Jajko to kura w pocżatkowej fazie rozwojuJajko to faza niedojrzała,a kura to faza dojrzała. Dziecko by to pojęło Co oczywiste nie mozna stoswac słowka " TO" miedzy dwoma róznymi stadiami rozwojowym tak jak proponuje akruk.Wystarczy natomisat do rzeczownika dodac przymiotnik,bądz uszczegółowic go w inny sposób,aby ominąc jego fałszywe zarzuty. I jeszcze raz powtórzę specjalnie dla ciebie akruku: Jajko czyli kura (niedorosła) to nie kura (dorosła).Jako że bez jajka nie ma kury,tak wiec jajko to pierwotna faza kury.Chcąc być czlowiekiem naukowo- precyzyjnym nie mozna odzielic pojęcia jajko od pojecia kura Natura jest nieubłagana oraz analogicznie: Zarodek to osoba i człowiek w pocżatkowej fazie rozwoju.plus Osoba to ktoś kto ma naturalną zdolność do aktów epmirycznych. Po tylu razach dziecko by pojęło Reasumujac: Akruk popełnia błąd fałszywej dychotomii kiedy twierdzi że zarodek nie jest osobą,(albo/albo).Gdyby napisał:zarodek nie jest osobą myslącą i dokonywujacą swaidomych wyborów mozna by się z jego zdaniem zgodzić.Jako ze ta pierwsza definicja nie uwzgędnia rozumnej natury zarodka,należy ją odzrucić jako redukcyjną i nienaukową.Tym samym jego teza skierowana do fanatyków: nie potrafiących myśleć logicznie[/b], odróżniać zagadnień, terminów i kryteriów obnaża tylko jego ignorancję. Wniosek z tego taki,że tylko personalizm chrzesciajnski potrafi jasno i syntetycznie sprecyzować,co tak naprawdę stoi za pojęciem "osoba".
|
Pt lip 25, 2014 9:52 |
|
 |
Otodox
Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 16:14 Posty: 240 Lokalizacja: nieciekawa
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Hosi napisał(a): Jajko to faza niedojrzała,a kura to faza dojrzała. Dziecko by to pojęło Ciekawe rozważania. Jajko nie zapłodnione nigdy nie będzie kurą. Zapłodnione jajo może się stać kurą, choć wcale nie musi. Zapłodnione jajko to już kura? Jeżeli tak, to czy można zatem z kury zrobić jajecznice?
_________________ Na forach dyscyplina intelektualna jest sztuką raczej nieznaną.
|
Pt lip 25, 2014 10:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Cytuj: Zapłodnione jajko to już kura? Jeżeli tak, to czy można zatem z kury zrobić jajecznice? Dobre  A poważnie idąc takim tropem uznając, że jajko to kura, to kobiety co miesiąc tracą dziecko......
Ostatnio edytowano Pt lip 25, 2014 10:23 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy
|
Pt lip 25, 2014 10:21 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
Otodox napisał(a): Hosi napisał(a): Jajko to faza niedojrzała,a kura to faza dojrzała. Dziecko by to pojęło Ciekawe rozważania. Jajko nie zapłodnione nigdy nie będzie kurą. Zapłodnione jajo może się stać kurą, choć wcale nie musi. Zapłodnione jajko to już kura? Jeżeli tak, to czy można zatem z kury zrobić jajecznice? Bardzo ciekawe. Lekarz nie ma obowiązku zabijać, człowiek w łonie matki to nie to samo co kura Można z kury zrobić kurową zupę, jakbyś nie wiedział. Chociaż w restauracjach za czasów PRL rosół bywał pośrednio z kury 
|
Pt lip 25, 2014 10:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nagonka na Chazana - czy lekarz ma obowiązek zabijać?
mareta napisał(a): Otodox napisał(a): Ciekawe rozważania.
Jajko nie zapłodnione nigdy nie będzie kurą. Zapłodnione jajo może się stać kurą, choć wcale nie musi. Zapłodnione jajko to już kura? Jeżeli tak, to czy można zatem z kury zrobić jajecznice? Bardzo ciekawe. Lekarz nie ma obowiązku zabijać Przecież bakterie czy tasiemce są ŻYWE! BROŃCIE ŻYCIA!
|
Pt lip 25, 2014 10:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|