Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 20:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1026 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 69  Następna strona
 Dramatyczny spadek liczby praktykujących 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 01, 2011 23:03
Posty: 315
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
Bawi mnie przekonanie wszelkiej maści religiantów, że to ICH religia jest tą jedyną prawdziwą i prowadzącą najkrótszą drogą do szczęścia wiecznego, a pozostałe, być może coś tam w sobie mają (i tak lepiej, bo kiedyś pozostałe były po prostu fałszywe, teraz przyznaje się im choć odrobinę racji), ale i tak Nasza Naszość jest Najlepsiejsza

A mnie to nie dziwi. Podobnie jak nie dziwi mnie, gdy producent i użytkownicy aparatów Nikon twierdzą, że ich produkt jest najlepszy. Inne owszem cos tam w sobie mają, zdjęcia nimi równiez mozna zrobić, ale nie takie jak aparatami Nikon.

Jeden twierdzi że pepsi drugi że coca cole jest smaczniejsza.

Podobnie jeden wybiera bycie chrystianistą drugi podąża ścięzką buddyjską.

Hasła typu "tylko w Kościele Rzymskokatolickim jest zawarta cała Prawda o Bogu i życiu" są jak slogany reklamowe -
"Żarówki OSRAM - Trwałe i wyjątkowo przyjazne dla środowiska" czy "DRUTEX - najlepsze okna"


Wt lis 22, 2011 12:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
tadeuszek napisał(a):
A mnie to nie dziwi. Podobnie jak nie dziwi mnie, gdy producent i użytkownicy aparatów Nikon twierdzą, że ich produkt jest najlepszy. Inne owszem cos tam w sobie mają, zdjęcia nimi równiez mozna zrobić, ale nie takie jak aparatami Nikon.


Właśnie. Przy czym z teistycznego punktu widzenia aparat ma służyć do wykonania możliwie wiernej mapy prowadzącej do określonego celu. Wówczas kryterium wierności odwzorowania jest zdecydowanie najważniejsze - najlepiej, gdy aparat przekazuje w pełni prawdziwe zdjęcie mapy, bez żadnych przekłamań. Aparaty, które wprowadzają drobne przekłamania też mogą być przydatne, bo lepiej mieć niedokładną mapę niż nie mieć jej wcale. Przynajmniej do jakiegoś progu błędów, od którego mapa może bardziej mylić niż wskazywać drogę.

Z ateistycznego punktu widzenia wierność odwzorowania nie ma takiego znaczenia, bo cel i tak jest wirtualny. Jak ktoś lubi, to niech sobie idzie, a mniejsza o to, dokąd dojdzie. Wówczas większą wagę skłonni będziemy nadawać kontrastowi, nasyceniu kolorów itp. elementów. Jak ktoś lubi zdjęcia o bardziej intensywnych kolorach czy większym kontraście, to najlepszy dla niego będzie aparat robiący takie zdjęcia. Ktoś inny będzie miał odmienne upodobania, więc dla niego najlepszy będzie inny aparat.


Wt lis 22, 2011 13:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
I właśnie po to, by konsument mógł kupić najlepszy aparat, powstało mnóstwo stron, serwisów, czasopism dokonujących mniej lub bardziej OBIEKTYWNEGO porównania tychże aparatów. Eksperymenty takie, jeśli rzetelnie przeprowadzone, są obiektywne czyli dadzą zawsze te same wyniki, niezależnie kto będzie je przeprowadzał. Wyniki są mierzalne, obliczalne, porównywalne. Można więc stwierdzić, który aparat jest bliższy doskonałości, który wprowadza mniej zniekształceń, który pokazuje wierniejszą mapę.

Tymczasem w przypadku systemów wierzeń NIE MA MOŻLIWOŚCI dokonania takiego porównania. Zatem twierdzenie wyznawcy boga A, że jego bóg jest najlepsiejszy jest dokładnie tyle samo warte, co identyczne twierdzenie wyznawcy boga B. NIE MOŻNA TEGO ZWERYFIKOWAĆ.
Co innego, gdyby wyznawcy swoich bogów twierdzili, że owi bogowie są najlepsi DLA NICH, dla tych wyznawców. Wówczas mamy do czynienia z bardzo subiektywną oceną. Tymczasem nawoływania wielu religiantów przypominają przywołany wyżej spór o to, co jest smaczniejsze: pepsi czy cola. NIE ISTNIEJE ODPOWIEDŹ na tak postawione pytanie. WSZYSTKO JEST WZGLĘDNE. Dla jednych lepsza jest pepsi, dla innych cola. NIE MOŻNA STWIERDZIĆ, że jeden z tych trunków jest ogólnie, obiektywnie, holistycznie najlepszy. Mam nadzieję, że jest to w miarę zrozumiałe.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt lis 22, 2011 13:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
Tymczasem w przypadku systemów wierzeń NIE MA MOŻLIWOŚCI dokonania takiego porównania. Zatem twierdzenie wyznawcy boga A, że jego bóg jest najlepsiejszy jest dokładnie tyle samo warte, co identyczne twierdzenie wyznawcy boga B. NIE MOŻNA TEGO ZWERYFIKOWAĆ.

Zależy, co rozumiesz przez "NIE MOŻNA TEGO ZWERYFIKOWAĆ". Zdaniem (mono)teistów jak najbardziej można i zostanie to zweryfikowane przez Boga Jedynego przy końcu świata.


Wt lis 22, 2011 13:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Nie tylko. Zdaniem sporej części monoteistów można to zweryfikować także i teraz, w dodatku także naukowo (tak twierdzą np. Świadkowie Jehowy albo niektórzy muzułmanie).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lis 22, 2011 13:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 03, 2010 4:53
Posty: 66
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Intelektualna zblazowana nuda. KrK ma pełnię Prawdy o Bogu. Są liczne świadectwa ludzi nawróconych, objawienia i cuda świętych (np. O. Pio, Emilien Tardif), są wreszcie egzorcyzmy i związane z tym zjawiska nadprzyrodzone. Każda religia i niektóre ideologie mają ziarno prawdy w sobie, ale pełnia jest w Krk.

Chodzi tutaj o świeży umysł, gotów niczym ciekawe dziecko chłonąć wszystko i dopiero wtedy dokonywać selekcji. U większości dyskutantów postawa jest inna: obronić swoich wierzeń i nie wyjść na osobę z nieprawdziwym światopoglądem. Potrzeba zatem otwartości. Argumenty intelektualne zawsze napotkają na mur kontrargumentów intelektualnych.One są dobre dla tęgi umysłów - nie dla was. Wam potrzeba świadectwa.

Mamre, Częstochowa, Msza o uzdrowienie.

Pozdrawiam i odradzam jałowej dyskusji jak powyżej.


Wt lis 22, 2011 14:07
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Cytuj:
Mijasz się z prawdą i to wielce. ALe tak właśnie chce Kościół. Chce by wszyscy myśleli, że te procenty dotyczą WSZYSTKICH. A to NIEPRAWDA.

A kogo/czego dotyczą?...jako lepiej zorientowany, może podzielisz się wiedzą :D


Wt lis 22, 2011 14:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Dotyczą tylko tzw. zobowiązanych katolików, których jest nieco ponad 3/4 Polaków. A więc nie 25-65% Polaków uczestniczy regularnie w rytuałach, a 25-65% z 3/4 Polaków. A to zasadnicza różnica, nie sądzisz?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt lis 22, 2011 14:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
SweetChild napisał(a):
Właśnie. Przy czym z teistycznego punktu widzenia aparat ma służyć do wykonania możliwie wiernej mapy prowadzącej do określonego celu. Wówczas kryterium wierności odwzorowania jest zdecydowanie najważniejsze - najlepiej, gdy aparat przekazuje w pełni prawdziwe zdjęcie mapy, bez żadnych przekłamań. Aparaty, które wprowadzają drobne przekłamania też mogą być przydatne, bo lepiej mieć niedokładną mapę niż nie mieć jej wcale. Przynajmniej do jakiegoś progu błędów, od którego mapa może bardziej mylić niż wskazywać drogę.

Z ateistycznego punktu widzenia wierność odwzorowania nie ma takiego znaczenia, bo cel i tak jest wirtualny. Jak ktoś lubi, to niech sobie idzie, a mniejsza o to, dokąd dojdzie. Wówczas większą wagę skłonni będziemy nadawać kontrastowi, nasyceniu kolorów itp. elementów. Jak ktoś lubi zdjęcia o bardziej intensywnych kolorach czy większym kontraście, to najlepszy dla niego będzie aparat robiący takie zdjęcia. Ktoś inny będzie miał odmienne upodobania, więc dla niego najlepszy będzie inny aparat.

Zdaje się, że piszesz z punktu widzenia wierzącego, bo jak dla mnie wygląda to dokładnie odwrotnie.

Ostateczne cele teisty są nadprzyrodzone, a więc fantastyczne/wyobrażone. Zdjęcia muszą być więc jak najbardziej pociągające i barwne, aż do kiczowatości. Do tego stopnia, że ważniejszy jest tu photoshop niż sam aparat.

Cele ateisty są doczesne, materialne jakby powiedział kaznodzieja. Na ich osiągnięcie ma bardzo ograniczone środki i czas. Zatem ateistyczny "aparat ma służyć do wykonania możliwie wiernej mapy prowadzącej do określonego celu", prowadzącej do niego pewnie i szybko, bo drugiej szansy już nie będzie.

No chyba, że w pierwszym wypadku masz na myśli to jak teista widzi religię, a w drugim jak ateista widzi religię.

_________________
ateista


Wt sty 03, 2012 13:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Necromancer napisał(a):
No chyba, że w pierwszym wypadku masz na myśli to jak teista widzi religię, a w drugim jak ateista widzi religię.

Tak, właśnie o tym pisałem.


Wt sty 03, 2012 14:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
SweetChild napisał(a):
Necromancer napisał(a):
No chyba, że w pierwszym wypadku masz na myśli to jak teista widzi religię, a w drugim jak ateista widzi religię.

Tak, właśnie o tym pisałem.

Ach, no to trudno się nie zgodzić. Życie wierzącego to takie chodzenie bez celu. Liczy się jaka aktywność komu bardziej pasuje.

_________________
ateista


Wt sty 03, 2012 14:46
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
brown napisał(a):
KrK ma pełnię Prawdy o Bogu. Są liczne świadectwa ludzi nawróconych, objawienia i cuda świętych (np. O. Pio, Emilien Tardif), są wreszcie egzorcyzmy i związane z tym zjawiska nadprzyrodzone. Każda religia i niektóre ideologie mają ziarno prawdy w sobie, ale pełnia jest w Krk.




Prawosławie też twierdzi że ma pełnie prawdy o Bogu. Islam też tak twierdzi. Po prostu każdy chce tylko dla siebie i dla siebie. W polityce jest też tak samo (np PiS twierdzi że tylko oni sa prawdziwymi Polakami)
Same uzdrowienia nie są dowodem prawdziwosci religii. U Buddystów czy Hinduistów też zdarzają się cudowne uzdrowienia i inne cuda.


Śr sty 04, 2012 16:50

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3902
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Poraz kolejny pytam, dlaczego forumowicze uważający się za niewierzących tak się tym pasjonują? Nie lepiej w tym czasie zagrać np w ruletkę?

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Śr sty 04, 2012 16:57
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
Jajko napisał(a):
Dotyczą tylko tzw. zobowiązanych katolików, których jest nieco ponad 3/4 Polaków. A więc nie 25-65% Polaków uczestniczy regularnie w rytuałach, a 25-65% z 3/4 Polaków. A to zasadnicza różnica, nie sądzisz?

Zdadza się jajko
Jakoś tak się stało, że ja, który nieświadomie przyjąłem chrzest w katolickim kościele, świadomie ewoluowałem w wyniku czego przestałem spełniać kryteria katolika. Tak więc niejako "z marszu" przestałem należeć do KK . Tymczasem jednak zgodnie z kościelnymi przepisami należę ciągle do 90-cio procentowej trzódki .Przestałem spełniać katolickie kryteria.Uważam się więc za chrześcijanina pozakościelnego.

"Wiara" większości katolików jest niestety pustym rytuałem ograniczającym się do nic nie wartych haseł i odwołań do tradycji. Zapytaj przeciętnego katolika po co idzie do kościoła. Odpowie ci: "bo tak trzeba".

.


Śr sty 04, 2012 17:01
Post Re: Dramatyczny spadek liczby praktykujących
mareta napisał(a):
Poraz kolejny pytam, dlaczego forumowicze uważający się za niewierzących tak się tym pasjonują? Nie lepiej w tym czasie zagrać np w ruletkę?

Kto twierdzi że jestem niewierzący? Każdy o mnie mówi co innego. Jedni mówią że jestem ateistą, inni że agnostykiem , jeszcze inni że Ś Jehowym :razz:

Nikt nie dowiedzie że ma rację i mówi prawde. Katolicy mają swoją teologie, np protestanci swoją - obie grupy wybierają z Biblii co im pasuje; jedne rzeczy odrzucając, drugie zostawiając Nie widzę powodu dlaczego jedna teologia miała by być gorsza od drugiej.


Śr sty 04, 2012 18:59
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1026 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 69  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL