Ile procent dochodu oddałbyś dobrowolnie na Kosciół.
Autor |
Wiadomość |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Aton napisał(a): Mam uwierzyć, że za jakieś 50 lat wy też nie będziecie mieli o nic roszczeń do komunistów?
Absolutnie nie! Nikt nie proponuje ci tu samogwałtu na ateistycznym poglądzie na świat. Wiara przecież nie jest dla ateistów. Pozostań przy Rozumie i Nauce.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn wrz 08, 2008 17:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Polska jest krajem zbyt ubogim by rozdawać i oddawać dobra na lewo i prawo. Samo zaspokojenie roszczeń żydowskich to kwota rzędu 60 mld dolarów a gdyby dodać do tego stałe oddawanie kościołowi ziem, budynków etc. to mogło by sie okazać że nagle Państwo Polskie stało by się najbiedniejszym krajem Europy.
|
Cz wrz 11, 2008 9:13 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Stanisław.Adamski napisał(a): Polska jest krajem zbyt ubogim by rozdawać i oddawać dobra na lewo i prawo. Samo zaspokojenie roszczeń żydowskich to kwota rzędu 60 mld dolarów a gdyby dodać do tego stałe oddawanie kościołowi ziem, budynków etc. to mogło by sie okazać że nagle Państwo Polskie stało by się najbiedniejszym krajem Europy.
Dziękuję nowemu użytkownikowi za świeże spojrzenie na sprawę 
|
Cz wrz 11, 2008 10:01 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Spojrzenie Waszmość jak najbardziej świeże i logiczne, poparte wyśmienitym artykułem min. w ostatniej ANGORZE.
|
Cz wrz 11, 2008 10:57 |
|
 |
Sympatyk Lewicy
Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59 Posty: 206
|
No i stało się. Lewica przesłała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie legalności Komisji Majątkowej.
Co ciekawe w programie "Teraz My" Poseł PO - Palikot licytował się Wenderlichem z SLD o to, kto więcej oddał Kościołowi. Wyszło na to, że najwięcej oddał Miller.
Wstydź się lewico.
Ale mnie cieszy coś innego. Skoro PO krytykuje lewicę za zbytnia uległość wobec Kościoła, może to świadczyć tylko o jednym. Zrobili sondaże i wyszło im, że większość społeczeństwa nie popiera oddawania majątku narodowego Kościołowi.
Po "Teraz My" był ciekawy reportaż o biciu i gwałceniu dzieci w domu dziecka prowadzonym przez zakonnice.
I tu trzeba się zastanowić, czy zakonnica to właściwa osoba do wychowania dzieci.
|
Wt wrz 16, 2008 8:37 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Trzeba się także zastanowić, czy rodzice to właściwe osoby do wychowywania dzieci.
Trzeba się także zastanowić, czy opiekunowie w domach dziecka to właściwe osoby do wychowywania dzieci.
Pozostaje wyrzucić dzieci na ulicę i zaprzestać ich wychowywania, skoro wszelkie inne środowiska są dla nich szkodliwe.
Tyle w tej kwestii.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt wrz 16, 2008 9:28 |
|
 |
Sympatyk Lewicy
Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59 Posty: 206
|
Dziwię się, że się zastanawiasz. Oczywiście, że najlepszymi opiekunami są rodzice. Nie mówimy o patologiach tylko o dobrych kochających matkach i ojcach.
Najbardziej zbliżone do tego ideału są rodzinne domy dziecka. Rodziny, które sprawdziły się w wychowaniu swoich dzieci rokują, że będą potrafiły otoczyć opieką te niechciane.
Zakonnica, zakonnik, ksiądz to osoby, które świadomie wybrały celibat i zrezygnowały z posiadania dzieci i rodziny.
Dając im dzieci pod opiekę to tak jakbyś dała prowadzić auto komuś kto nie ma prawa jazdy i nie lubi jeździć samochodem.
|
Wt wrz 16, 2008 9:50 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Sympatyk Lewicy napisał(a): Dając im dzieci pod opiekę to tak jakbyś dała prowadzić auto komuś kto nie ma prawa jazdy i nie lubi jeździć samochodem.
A ja bym porównał do kierowców rajdowych którzy zrezygnowali z laurów na wyścigach dla nieefektownej, żmudnej pracy w szkółkach dla kierowców.
Założenie, że powołanie do stanu duchownego wynika z niezdolności do "normalnego" życia jest zwyczajnie fałszywe. Widać, że Sympatyk nie ma zielonego pojęcia o motywach wyboru takiej drogi życiowej. Nic w tym jednak dziwnego, tak jak syty nie zrozumie głodnego, tak człowiek lewicy nie jest w stanie pojąć motywacji ludzi kierujących się wiarą w Boga.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt wrz 16, 2008 11:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sympatyk Lewicy napisał(a): Ale mnie cieszy coś innego. Skoro PO krytykuje lewicę za zbytnia uległość wobec Kościoła, może to świadczyć tylko o jednym. Zrobili sondaże i wyszło im, że większość społeczeństwa nie popiera oddawania majątku narodowego Kościołowi.
Wątpię - sam Wenderlich śmiał się z Palikota, że ten będzie wszystko konsultował z biskupami. Gdyby w Polsce jakaś partia nie bała się kleru, nie pytałaby się w ogóle o zdanie Episkopatu, który obecnie jest władzą większą niż parlament.
|
Wt wrz 16, 2008 12:36 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
Wprowadzenie podatku kościelnego w Polsce wymagałoby zmiany Konstytucji RP. Jest w niej zapis że nikt(także administracja publiczna) nie może nikogo zmusic do ujawniania lub nieujawniania swego światopoglądu religijnego. A do ściągania podatku potrzebna by była światopoglądowa deklaracja podatnika. Więc przeciwnikom takiego rozwiązania nie sprawiło by trudności skierowanie takowej ustawy do TK. Choć jak wiadomo można tak skonstruować prawo by ominąć zakazy konstytucyjne
Wystarczy do deklaracji podatkowych dołączyć dodatkowy arkusz z pytaniem:
"Na którą z poniżej podanych instytucji chcesz przeznaczyć np2% swojego podatku?"
Po czym następuje lista zarejestrowanych związków wyznaniowych a także innych instytucji np. chrytatywnych (na które mogą bez wyrzutów sumienia łożyć ateiści).
Podatek obowiązkowy, odbiorca pieniędzy dobrowolny.
|
Wt wrz 16, 2008 14:19 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
arcana85 napisał(a): Choć jak wiadomo można tak skonstruować prawo by ominąć zakazy konstytucyjne  Wystarczy do deklaracji podatkowych dołączyć dodatkowy arkusz z pytaniem: "Na którą z poniżej podanych instytucji chcesz przeznaczyć np2% swojego podatku?" Po czym następuje lista zarejestrowanych związków wyznaniowych a także innych instytucji np. chrytatywnych (na które mogą bez wyrzutów sumienia łożyć ateiści). Podatek obowiązkowy, odbiorca pieniędzy dobrowolny.
Miodzio. Niech taki obywatel sobie grzebie w liście kilkuset organizacji i wynajduje tą która mu odpowiada. Na pewno przeciętny Kowalski nie ma nic lepszego do roboty.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt wrz 16, 2008 15:01 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
Paschalis napisał(a): arcana85 napisał(a): Choć jak wiadomo można tak skonstruować prawo by ominąć zakazy konstytucyjne  Wystarczy do deklaracji podatkowych dołączyć dodatkowy arkusz z pytaniem: "Na którą z poniżej podanych instytucji chcesz przeznaczyć np2% swojego podatku?" Po czym następuje lista zarejestrowanych związków wyznaniowych a także innych instytucji np. chrytatywnych (na które mogą bez wyrzutów sumienia łożyć ateiści). Podatek obowiązkowy, odbiorca pieniędzy dobrowolny. Miodzio. Niech taki obywatel sobie grzebie w liście kilkuset organizacji i wynajduje tą która mu odpowiada. Na pewno przeciętny Kowalski nie ma nic lepszego do roboty.
Nie trudno sobie wyobrazić rozwiązanie techniczne. Związków Wyznaniowych jest kilkadziesiąt - na jednej stronie w słupkach się zmieszczą a jesli chodzi o inne organizacje to można zrobic liste dodtępną w internecie i każdym urzędzie skarbowym gdzie każda miałaby przypisany swój numer ewidencyjny. Jak niechcemy sponsorować żadnej religii to w odpowiednim miejscu to zaznaczamy i wpisujemy numer przyporządkowany danej organizacji chrytatywnej.
Czemu miałby grzebać? Kazdy wie jką religie wyznaje. A jak jest ateistą to zna jakies organizacje charytatywne. A dopiero jak nie zna to sobie poszuka.
Proste prawda??
|
Wt wrz 16, 2008 16:04 |
|
 |
Sympatyk Lewicy
Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59 Posty: 206
|
Stanisław Adam napisał(a): Sympatyk Lewicy napisał(a): Dając im dzieci pod opiekę to tak jakbyś dała prowadzić auto komuś kto nie ma prawa jazdy i nie lubi jeździć samochodem. A ja bym porównał do kierowców rajdowych którzy zrezygnowali z laurów na wyścigach dla nieefektownej, żmudnej pracy w szkółkach dla kierowców. Założenie, że powołanie do stanu duchownego wynika z niezdolności do "normalnego" życia jest zwyczajnie fałszywe. Widać, że Sympatyk nie ma zielonego pojęcia o motywach wyboru takiej drogi życiowej. Nic w tym jednak dziwnego, tak jak syty nie zrozumie głodnego, tak człowiek lewicy nie jest w stanie pojąć motywacji ludzi kierujących się wiarą w Boga.
Nie twierdzę, że zawsze wynika to z niezdolności, raczej z niechęci czy chęci robienia czegoś innego.
To nie ja wymyśliłem, że rodzina to matka ojciec i dzieci. Tak samo jak wam się nie podoba wychowanie dziecka przez gejów, mnie nie podoba się wychowanie dzieci przez zakonnice. Z tą różnicą, że na szczęście puki co nikt gejom dzieci nie oddaje.
|
Śr wrz 17, 2008 10:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
arcana85 napisał(a): Wprowadzenie podatku kościelnego w Polsce wymagałoby zmiany Konstytucji RP. Jest w niej zapis że nikt(także administracja publiczna) nie może nikogo zmusic do ujawniania lub nieujawniania swego światopoglądu religijnego.
Ciekawe, że jakoś nie przeszkadza to nikomu gdy chodzi o religię w szkole - wszak wymaga się tam ujawnienia wyznania - zwłaszcza od niekatolików, którzy jeżeli nie dadzą zaświadczenia, będą zmuszeni do obecności na lekcji katolicyzmu - co może godzić w inne prawo - praktyki religijne obecne przed każdą lekcją a stanowiące o ocenie.
Konstytucję należałoby zmienić - ma ona wiele złych zapisów.
|
So wrz 20, 2008 23:54 |
|
 |
Danka
Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 19:39 Posty: 227
|
Ciekawe, że jakoś nie przeszkadza to nikomu gdy chodzi o religię w szkole - wszak wymaga się tam ujawnienia wyznania - zwłaszcza od niekatolików, którzy jeżeli nie dadzą zaświadczenia, będą zmuszeni do obecności na lekcji katolicyzmu - co może godzić w inne prawo - praktyki religijne obecne przed każdą lekcją a stanowiące o ocenie.
Aton jesteś w błędzie - zgodnie z obowiązującymi przepisami to ci którzy chcą brać udział w lekcjach religii muszą to potwierdzić deklaracją swoich rodziców lub swoją ( w zależności od wieku), w deklaracji wcale nie musi być podane wyznanie ucznia tylko stwierdzenie, że wyraża zgodę na udział w zajęciach religii np. katolickiej, protestanckiej, prawosławnej... co nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem: jestem katolikiem, protestantem czy prawosławnym. Jeżeli zaś idzie o całą resztę nie składają żadnych oświadczeń.
Gdybyś zapoznał się z ostatnio opublikowanymi zasadami oceniania to wyczytałbyś, że praktyki religijne nie podlegają ocenie. Komisja Episkopatu Polski potwierdziła to co było zapisane od momentu wprowadzenia religii do szkół, że ocenia się tylko wiedzę.
_________________ Obróć twarz ku słońcu-a cień zostanie z tyłu
|
N wrz 21, 2008 8:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|