Kradzież i mordowanie to były tylko przykłady. Mówiłem o systemie wartości. Źródłem dzisiejszej moralności jest chrześcijaństwo. Powinieneś mieć raczej pretensje do rodziców że przyszedłeś na świat w takim systemie, a oni do swoich i tak aż do czasów rzymskich. Deklarowanie się jako ateista nic nie da. I tak musisz korzystać ze zdobyczy cywilizacji łacińskiej, jesteś skazany na chrześcijaństwo i to nie z mojej winy. Możesz sobie ubzdurać że przywędrowałeś z Plutona, ale i tak nie zmienisz faktu że żyjesz w łacińskiej Europie.

Alus, polemizujecie z ateizmem i naszymi poglądami (chociażby ze mną teraz), czyli krytykujcie. My mamy podwójny powód polemizować z Waszą religią. Wy chcecie stanowić prawo państwowe na postawie Waszej religii, które ma obowiązywać wszystkich, a nie tylko katolików.


To jest sprzeczność. Albo coś się toleruje albo się z tym walczy.

2kruk2, cały czas próbuję Ci wytłumaczyć, że do niczego Was nie zmuszam.


Komu by to przeszkadzało, gdybyście Wy, chrześcijanie, mogli żyć po chrześcijańsku a inni po innemu? Każdy byłby zadowolony, a nie tylko Wy.

Zgadza się. Ale czy świętowanie niedzieli nakazał chrześcijanom ich bóg? Czy raczej kto inny to wymyślił? Bo, przypomnę, Mareta sugerowała jakoby świętowanie niedzieli było nakazem samego Jahwe. Ale albo tak nie było i Mareta jest niedouczona/oszukuje albo tak było i to ja jestem niedouczony/bredzę.

Zdefiniuj "naturalny".

Czy to znaczy, że tam gdzie chrześcijaństwa nie ma/nie było istnieje inne źródło moralności czy może że tam moralność nie istnieje albo że jest zupełnie odmienna od tej chrześcijańskiej?
Czy tam gdzie Twój bóg się człowiekowi nie objawił, ludzie zabijają i kradną?

Naturalne na pewno nie jest współżycie meżczyzny z mężczyzną. Co do tego kto jest niedouczony, wybierz opcję dla siebie wygodniejszą; mnie korona z głowy nie spadnie, bo jej nie mam. Nieoszukuję . Nigdzie nie napisałam, że to Bóg mówił o niedzieli. To wyjaśniła Alus. Za to Bóg powiedział powtarzam : "Pamiętaj a byś dzień święty święcił!" Tam gdzie bóg się objawił, nawet jak chodzil po ziemi , też ludzie zabjali i kradli. Tacy jesteśmy. Zwłaszcza,że Izrael był pod okupacją rzymską, niewola i okupacja sprzyja bezprawiu.

Fizjologia definiuje - naturalnie odbyt służy do innych celów.

Nie mówiłaś, że bóg Jahwe rzekł to o niedzieli, to fakt, ale przypomniałaś ten cytat w kontekście niedzieli. Ja tylko zwróciłem uwagę, że dniem świętym oryginalnie była sobota.

Piszecie CO NIE JEST naturalne. A ja proszę o definicję "naturalnego". Dacie radę taką przytoczyć?

Dlatego małżonkowie katoliccy pieszczący się analnie to zboczeńcy.
Dlatego katolicy grający na skrzypcach to zboczeńcy (bo naturalnie ręce służą do innych celów).
Dlatego katolicy ugniatający winogrona to zboczeńcy (bo naturalnie nogi służą do innych celów).
Dlatego katoliccy strzelcy piłkarscy to zboczeńcy (bo naturalnie głowa służy do innych celów).
itd.

Proszę więc wyróżnić to miejsce, które oddaje te właśnie (rzekome) słowa Boga:


8
ז זכור את יום השבת לקדשו
9
ח ששת ימים תעבד ועשית כל מלאכתך
10
ט ויום השביעי--שבת ליהוה אלהיך
לא תעשה כל מלאכה אתה ובנך ובתך
עבדך ואמתך ובהמתך וגרך אשר בשעריך
11
י כי ששת ימים עשה יהוה את השמים ואת הארץ את הים ואת כל אשר בם
{o} וינח ביום השביעי על כן ברך יהוה את יום השבת--ויקדשהו
http://ale.hebrewtanakh.com/exodus/20.htm

8
za·cho·vr et-yo·vm ha·shab·bat le·kad·de·shov.
9
she·shet ya·mim ta·'a·vod ve·'a·si·ta kol-me·lach·te·cha.
10
ve·yo·vm ha·she·vi·'i shab·bat la·shem e·lo·hei·cha
lo-ta·'a·seh chol-me·la·chah at·tah u·vin·cha-u·vit·te·cha
av·de·cha* va·'a·ma·te·cha* u·ve·hem·te·cha ve·ge·re·cha a·sher bish·'a·rei·cha.
11
ki she·shet-ya·mim a·sah ha·shem et-ha·sha·ma·yim ve·'et-ha·'a·retz et-hai·yam ve·'et-kol-a·sher-bam
vai·ya·nach bai·yo·vm ha·she·vi·'i al-ken be·rach ha·shem et-yo·vm ha·shab·bat vay·kad·de·she·hu. s
http://bhst.hebrewtanakh.com/exodus/20.htm

8
'Remember the Sabbath day and keep it holy.
9
For six days you shall labour and do all your work,
10
but the seventh day is a Sabbath for Yahweh your God.
You shall do no work that day, neither you nor your son nor your daughter
nor your servants, men or women, nor your animals nor the alien living with you.
11
For in six days Yahweh made the heavens, earth and sea and all that these contain,
but on the seventh day he rested; that is why Yahweh has blessed the Sabbath day and made it sacred.
http://www.catholic.org/bible/book.php?id=2&bible_chapter=20

8
Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić.
9
Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia.
10
Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego.
Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka,
ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram.
11
W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich,
w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=70&werset1=8&werset2=11#W8

Tak czy siak nie powinno się prześladować i/lub dyskryminować ludzi tylko za to, że są odmieńcami, bo kto z Was potrafi udowodnić, że gej jest gorszym pracownikiem, prezydentem, przyjacielem itp itd?

A co do ewentualnej nienaturalności to też nie byłbym taki pewien. Ewolucja nie wykształca rzeczy zbędnych, a przypomnę, że w dawnych czasach tylko przywódca stada miał dostęp do seksu z samicami, przy czym nie był on jedynym samcem w stadzie. Przypomnę też, że jest nas już aż ok. 7 miliardów i liczba ta ciągle rośnie, a przecież homofoby twierdzili, że tolerancja jest zła i doprowadzi do zagłady gatunku.

Widać, Elbrusie, posługujesz się nieprawielnymi źródłami

[ciach - C.]Po za tym niedziela jest definiowana jako ósmy dzień tygodnia:

Zgodnie z tradycją apostolską, która wywodzi się od samego dnia Zmartwychwstania Chrystusa, Kościół obchodzi misterium paschalne w każdy ósmy dzień, który słusznie nazywany jest dniem Pańskim albo niedzielą.
Sacrosanctum Concilium 106

Moje wnioski są takie:
-ludzie w pogoni za pieniędzmi zapomnieli o TYM, KTÓRY JEST NAPRAWDĘ WAŻNY
-nikomu się nie chce chodzić do kościoła np. moja mama ile razy mi obiecywała, że pójdzie do kościoła? wiele, wiele a i tak nic z tego nie wychodzi
-afery z księżmi w rolach głównych robią swoje, przecież to po prostu odstrasza ludzi

myślę, że ostatni punkt wymieniony prze Kingę ma kolosalne znaczenie - przynajmniej wśród osób, które ja znam.