Ale, oczywiście, że masz rację. Chodziło mi tu o to, że pewnie niektórych "katolików" sprowadził w tej kwestii na ziemię...

Duch ochoczy, ale ciało mdłe
Może by tak tlen podawać przez mikrofon? Rozwiązanie dobre, sprawdziło się, pozwala zachować sprawność nawet dużo starszym osobnikom.

Tylko ciężki naiwniak może uważać, że data 15 sierpnia na koncert madonny była przypadkowa. Czyżby wywodząca się z Wloch pani nie wiedziała, że w tym czasie w Kościele jest jedno z największych świąt? I czy jednocześnie stworzenie hasla reklamowego na ten koncert "Nie ma miejsca na dwie królowe w tym kraju" - też było przypadkiem? O, naiwni, naiwni - w ten sposób to upłyną dziesiątki lat zanim w ogóle zorientujecie się, że plują wam w twarz i plują na prawdziwą Madonnę Częstochowską oraz jej Syna.

Jesteś chyba...

Hasło reklamowe pochodziło z Anglii, a nie z Polski. Ktoś tu ma zbyt bujną wyobraźnię...


A idąc twoim tokiem myślenia: skoro wywodzisz sie z Włoch, to napewno wiesz, co Polacy robią w USA. Każy z imienia i nazwiska...

Oczywiście, że się mylisz bo hasło "Nie ma miejsca na dwie królowe w tym kraju" BYŁO hasłem reklamowym koncertu madonny w Polsce. (Być może w Anglii również - tego nie śledziłem ale to tymbardziej świadzcy o tym, że ta pani robi te rzeczy świadomie atakując tamtejszą królowę)
Należy także pamiętać kto pracuje dla madonny. Są to setki najlepszych na świecie profesjonalistów, w tym najlepszych i najbardziej świadomych tego co robią - profesjonalistów od reklamy. Twierdzenie, że robią oni cokolwiek nieświadomie jest kompromitowaniem się.
Zwróć także, łaskawie, uwagę na fakt wieszania się na KRZYŻU przez panią madonnę w czasie koncertu - czy to twoim zdaniem także robiła nieświadomie? Może nie wie z kim ten KRZYŻ jest zwiazany? Może wydawało się jej i jej pracownikom, że KRZYŻ to takie ładne i ciekawe świecidełko i ładny element scenografii, i że ładnie będzie pani madonna na nim wyglądać - ale o Ukrzyżowanym pani madonna oraz jej zawodowcy z ekipy nigdy nie słyszeli?
Bobesz

Ciekawe, jak długo jeszcze katolicy będą robić Madonnie reklamę..

Słuchając kato fanatyków daleko zajdziesz...


Czyli tak: nie ma prawa artysta (jakikolwiek) wykorzystać elementów, które kojarzą się z czymś religijnym, bo fanatykom to się nie spodoba. Jakie wyjście? Zrobić z Polski ciemnogród, i zapraszać tylko Arkę Noego i inne katolickie zespoły na koncerty...

Dyskusję na Forum trudno nazwać robieniem reklamy (w przeciwieństwie do wcześniejszych, medialnych protestów)



Zupełnie inną kwestią jest, czy artysta ma prawo coś zrobić, a inną, czy robi to celowo czy przypadkowo. Załóżmy, że masz prawo splunąć zawsze kiedy mnie widzisz, ale ja też mam prawo uważać, że robisz to celowo. Nie mam obowiązku udawać ani że to przypadek, ani że pada deszcz.

Aaaa, to jesteśmy w domu: już jestem kato-fanatykiem. Powodem tego przyporządkowania jest to, że ośmieliłem się bronić Krzyż. Podziwiam jakość twojej "tolerancji", brawo! Wspaniale "tolerujesz" czyjąś wiarę! Od razu dajesz takie miłe określenia jak fanatyk.
Otóż niezależnie jak oplujesz swojego dyskutanta to wiedz, że Krzyż jest miejscem świętym. Jeśli w to nie wierzysz to polecam zmianę forum bo na tak prymitywnym poziomie - czy wolno znieważać Krzyż czy nie wolno (bo jakaś pani ma ochotę pokazac swoje ciało akurat na krzyżu, oczywiście ten krzyż to "przypadkowo") - to takie opinie rozważa się raczej na jakimś antykościelnym komunistycznym bądź liberalnym forum.

I po co się czepiasz słówek ?



Czy ktoś neguje fakt, że Madonna się wieszała na krzyżu celowo Przekręcacie, mieszacie, babracie się w tym nonsensie nie wiadomo po co..

Nie mogę odpowiedzieć po co, co się nie czepiam słówek

Przyjąłem, że Twój jednozdaniowy komentarz po nowych postach w tym temacie odnosi się właśnie do dyskusji na Forum.



Można odnieść takie wrażenie. Może mylne.



Może, ale nie wynika to ze złej woli, ale z faktu, że wypowiedzi adwersarzy są niejasne, a często też niespójne. Np. zamiast odnieść się rzeczowo do pytania bobesza


Sareneth pisze ogólniki o "katofanatykach" i zmienia temat.

To dziwne, bo nie przypominam sobie, by ktoś tu coś takiego twierdził.

Bobesz: a może tak jakiś mały dowód na to, że koncert w Polsce był tak reklamowany? Śmiało.

I dorzuć jeszcze wideo z tego koncertu, na którym Madonna wisi na krzyżu.

Czekamy.

Co do krzyża: http://www.stmatthewsnj.org/blog/wp-con ... _cross.jpg. Nawiasem mówiąc, wygląda to trochę głupio.

Co do reklam, to osobiście takich nie odnotowałem. Jest natomiast oczywiste, że jeśli się pojawiły, to po ruszeniu protestów.

Gdyby twierdził, to nie pisałbym o odniesieniu może mylnego wrażenia, ale zacytowałbym dany fragment i byłoby pozamiatane