porozmawiajmy o lefebryzmie
Autor |
Wiadomość |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Tomek Torquemada napisał(a): To poszperaj głębiej, i napisz konkretnie JAKIE TO POWAŻNE ZMIANY W mszale wprowadził św. Pius V. Bo widzę, że nadal nic nie wiesz.
może trochę mniej zacietrzewienia.
Czy wg Ciebie kasowanie jakiegoś rytu oznacza zmianę dla osób, które uczestniczyły we Mszy w danym miejscu czy nie?
Bo trochę się gubię w Twojej argumentacji.
Niczego nie zmieniono, niczego nie wprowadzono, coś tam skasowano.
Logiczną konsekwencją byłoby, że skasowano ryt trydencki i wprowadzono go ponownie. A właściwie że skasowano kilka rytów trydenckich i wprowadzono jeden (taki sam) w ich miejsce.
Ale to pewnie dlatego, że nic nie wiem 
|
Pn lip 17, 2006 12:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
stern napisał(a): Skoro: 1. Jest mnóstwo odmienności 2. Nagle "z dnia na dzień" wprowadza się wszędzie jednakowy ryt to twierdzenie, że niczego nie zmieniono wydaje się co najmniej dziwne.
Gdybyś zadał sobie trud przestudiowania następującego opracowania:
http://ffyl.uncu.edu.ar/departamentos/f ... 202004.pdf
To po pierwsze, nie twierdziłbyś, że z dnia na dzień wprowadzono wszędzie jednakowy ryt, bo łacińskich rytów pozostawiono aż osiem!
A po drugie, zastanowiłbyś się, skąd między owymi rytami starszymi niż 200 lat jest aż tyle podobieństw. Większość odmienności rytów to drobne przesunięcia układu oraz "duperele". Z kolei liturgia eucharystyczna jest w 7 z 8 rytów prawie identyczna (zobacz sam). Większe odrębności są praktycznie tylko w rycie mozarabskim.
|
Pn lip 17, 2006 12:59 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Tomek Torquemada napisał(a): To po pierwsze, nie twierdziłbyś, że z dnia na dzień wprowadzono wszędzie jednakowy ryt, bo łacińskich rytów pozostawiono aż osiem!
słuszna uwaga. źle użyłem słowa.
tylko, czy naprawdę chcesz mnie przekonać, że tak naprawdę niczego nie zmieniono?
|
Pn lip 17, 2006 20:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
stern napisał(a): tylko, czy naprawdę chcesz mnie przekonać, że tak naprawdę niczego nie zmieniono?
Przecież napisałem, że skasowano większość sekwencji i ujednolicono gesty, więc pewne zmiany były. Natomiast mszał św. Piusa V nie był naprawdę niczym nowym, tylko istniejącą od wieków mszą rzymską.
|
Pn lip 17, 2006 20:41 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
chodzi o to że odwieczną tradycja było nie tworzenie czegoś nowego ale po prostu kodyfikowanie juz instjejących rzeczy, sobór trydencki nie nakazał tworzenia nowego rytu mszy ale oczyszczenie i skodyfikowanie mszy obowiązującej i to jest ta róznica między tradycyjnym ewolucjonizmem liturgii a jej tworzeniem po SVII. NOM jest rewolucją, Msza rzymska ewoluowała, od czasów papieża Dmamazego przez Leona Wielkiego, Grzegorza az po Piusa V była to ciągłość, tak tez ustalono na SVII, czyli szersze uzycia jezyka narodowego, nieliczne zmiany, wpisywało się to w tradycyjna ewolucję lioturgii ale juz w 1967 i Missa Normativa ktróą po prostu "zjechano" no i Novus Ordo Missae mimo sprzeciwów kard. Ottavianiego i Bacci została przyjęta. Jakiś cien na ta reformę kładzie posądzenie kard. Bughniniego o członkowstwo w Loży masonskiej.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Pn lip 17, 2006 21:55 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
marcin_jarzębski napisał(a): Jakiś cien na ta reformę kładzie posądzenie kard. Bughniniego o członkowstwo w Loży masonskiej.
Za "posądzenia" nie "awansuje się" na nuncjusza apostolskiego w Iranie, wię coś w tym musiało być 
|
Pn lip 17, 2006 22:02 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
jakby nie patrzec asoneria odwołuje się do religii wschodu miedzy innymi Maniego czy Bahai wiec miał możliwości poznania tych prawd u xródeł, a propos iranu przed rewolucją to czytałem że wtedy około 15% mieszkanców to byli chrześcijanie, dziś tylko 0,7%
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Pn lip 17, 2006 23:27 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
marcin_jarzębski napisał(a): chodzi o to że odwieczną tradycja było nie tworzenie czegoś nowego ale po prostu kodyfikowanie juz instjejących rzeczy, sobór trydencki nie nakazał tworzenia nowego rytu mszy ale oczyszczenie i skodyfikowanie mszy obowiązującej i to jest ta róznica między tradycyjnym ewolucjonizmem liturgii a jej tworzeniem po SVII. NOM jest rewolucją,
aha,
czyli chodzi o to, że Watykan zrobił źle, bo nie zrobił tak jak powinien, tak?
Ciekawe podejście.
|
Wt lip 18, 2006 18:28 |
|
 |
Bartek
Dołączył(a): Pn wrz 12, 2005 7:31 Posty: 314
|
Tego samego zdania jest Ojciec Święty. Czytałeś "Ducha liturgii" ?
|
Wt lip 18, 2006 18:57 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Bartek napisał(a): Tego samego zdania jest Ojciec Święty. Czytałeś "Ducha liturgii" ?
hmmm,
to encyklika tak?
a poważniej.
Joseph Ratzinger, bo to on napisał.
Ten sam, który kiedyś zaprotestował przeciwko słowom "kościoły siostrzane" a jako Ojciec Św. już nie.
|
Wt lip 18, 2006 19:02 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
odświeżę wątek, bo po czasei znalazłem deklarację kapituły generalnej bractwa.
Żeby nie narazić się na uwagi moderatorów podam tylko link:
http://www.piusx.org.pl/komunikaty/?nr=117
Po mojemu to oznacza deklarację o odejściu od szukania porozumienia Kościołem.
BTW: Zwracam uwagę na ostatnie zdanie (przypis). Czyżby Bractwo uznało, że ekskomunika została nałożona?
|
Pt sie 11, 2006 14:56 |
|
 |
Morro
Dołączył(a): So lip 29, 2006 2:26 Posty: 17
|
Bractwo od zawsze uznawalo ,ze ekskomunika zostala nalozona, gdyz taki jest fakt, Stwierdza takze, ze ten fakt jest jest powazna przeszkoda w ich dzialalnosci. Uwaza natomiast ,ze zostala ona nalozona niezgodnie z prawem kanonicznym, a przez to jako tak nie jest uwazana za wazna.
|
Wt sie 15, 2006 2:36 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Morro napisał(a): Bractwo od zawsze uznawalo ,ze ekskomunika zostala nalozona, gdyz taki jest fakt, Stwierdza takze, ze ten fakt jest jest powazna przeszkoda w ich dzialalnosci. Uwaza natomiast ,ze zostala ona nalozona niezgodnie z prawem kanonicznym, a przez to jako tak nie jest uwazana za wazna.
W tym wywodzie jest pewien błąd.
Dokumenty Kościoła mówią o ekskomunice "z mocy prawa", a nie "nałożonej". Przyczyną ekskomuniki (niejako "automatycznej") był sam fakt niesposłuszeństwa Papieżowi. Ekskomunikowanie Bractwa nie nastąpiło żadną decyzją, więc nie może być mowy o jej "nałożeniu".
|
Wt sie 15, 2006 8:57 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Morro napisał(a): Bractwo od zawsze uznawalo ,ze ekskomunika zostala nalozona, gdyz taki jest fakt, Stwierdza takze, ze ten fakt jest jest powazna przeszkoda w ich dzialalnosci. Uwaza natomiast ,ze zostala ona nalozona niezgodnie z prawem kanonicznym, a przez to jako tak nie jest uwazana za wazna.
Taaa, to już było wałkowane. Kan 1382 KPK.
Tak się składa, że to nie każdy pojedynczy biskup - a papież decyduje o nakładaniu ekskomuniki. Jest to ostateczność. I skoro Jan Paweł II posunął się do ostateczności, to znaczy - zresztą, wystarczy poczytać książki poświęcone lefebrystom w okresie gdy Lefebvre miał już problemy z Watykanem: jednego dnia zgadzał się na coś, dzień później groził że wyśiwęci biskupów - że nie było innego wyjścia.
Każdy może powiedzieć "e, ja mogę zachować się niezgodnie z normami KPK, bo uważam, że tak powinienem zrobić - a papież sobei może...". Czy z tego wynika, że ekskomunika jest nieważna  Nie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt sie 15, 2006 13:15 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dzisiaj wspomnienie liturgiczne św. Piusa X
Przy okazji można się pomodlić przez wstawiennictwo tego papieża - o trochę pokory dla tych, którzy sprzeciwiają się papieżowi, a zarazem ich grupie on właśnie patronuje.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn sie 21, 2006 9:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|