Co by było, gdyby nie SV II
Autor |
Wiadomość |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Crusader napisał(a): zarzutu takiego, jak Ty piszesz, raczej nikt poważny nie wysuwa
A czy ja gdzieś pisałam, że jesteście poważni ?
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn mar 28, 2005 21:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
tak, ale Pinokio właśnie z nimi polemizuje ...
btw - szybko doszłaś do siebie po tym laniu intelektualnym, które dostałaś od Pana Józefa

|
Pn mar 28, 2005 21:50 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
"Lanie intelektualne" które polegało na tym, że Józiu nabrał się że ja to wszystko pisałam na serio ? I nie przejrzał faktu, że próbuję tylko ośmieszyć wasze własne wikłanie się w sprzeczności ?
Gratuluję poczucia humoru 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn mar 28, 2005 21:53 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
wiesz, dla nas kazda wasza wypowiedz jest w równym stopniu zabawna ...
bo ma tyle wspólnego co nic z jakąkolwiek metodą naukową
|
Pn mar 28, 2005 21:55 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Nie no  Przeczytać to z twoich ust to naprawdę .... lepszse niż cały wieczór z dobrym satyrykiem 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn mar 28, 2005 22:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jaka fajna impreza
http://www.kja-bowat.de/infosundtermine ... /index.htm
wszystko oczywiście "w pełnej łączności" ...
http://www.kja-bowat.de/infosundtermine ... uz_jpg.htm
a takie przedstawianie Pana Jezusa może tylko umocnić wiarę, co nie [...]
[...] - jo_tka
|
Pn mar 28, 2005 23:44 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Crusader - a co to ma być wg Ciebie i gdzie? (mówię o tym przedstawieniu)
Po drugie - sposób przedstawienia postaci Chrystusa na krzyżu nie umacnia wiary - jaki by nie był. Sposób przedstawienia to wizja artysty - ma prawo Ci sie podobac lub nie, ale nie rób skandalu tam, gdzie go nie ma.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt mar 29, 2005 6:02 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
W ogóle zaczyna mnie już wpieniać sposób argumentowania niektórych "tradycjonalistów". Jest to po prostu satyryczne, kiedy używacie nieodmiennie jednego argumentu, kryjącego się pod tymi wszystkimi waszymi "zachwytami" nad skandalami pt.: "Sobór Watykański był be bo po nim ludzie nadal grzeszą"
Dajcie sobie spokój z tą satyrą, albo przenieście ją na forum komediowe
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Wt mar 29, 2005 11:58 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Nie mogę przeboleć faktu że na przestrzeni od XVI do połowy XX wieku aparat cyfrowy nie był w posiadaniu każdego dziecka w każdej parafii i nie możemy sobie zrobić równie ciekawej wycieczki poglądowej po tym, co robili ludzie patrzący na niezrozumiały dla nich teatr w niepojętym dla nich języku. Od odmawiania różańca po zaczytywanie się takimi "perełkami" jak tu ktoś cytował "Jak ksiądz klęka na stopniach to to oznacza, że ludzkość upadła w grzech. Komunia, to jest złożenie Pana Jezusa do grobu"... Po prostu szacunek dla liturgii w każdym calu
A może jeszcze coś starszego? Przecież mówicie że Msza Wszechczasów nie powstała po Soborze... to może jakiś średniowieczny ksiądz, który łaciny uczył się tylko od swojego proboszcza, o teologii nie wspominając i jakby go posłuchać, co on z tego Mszału czyta, to by uszy dęba stanęły (niestety nie było kamer wideo), a wśród świętych w Kanonie wymienia czcigodnego przodka aktualnego fundatora i właściciela kościoła w którym odprawia, pana na włościach rycerza van cośtam...
A może by tak sfilmowano akcję kupowania sobie biskupstwa ?
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Wt mar 29, 2005 12:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Wt mar 29, 2005 14:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Agniulka napisał(a): :hahaha: "Lanie intelektualne" które polegało na tym, że Józiu nabrał się że ja to wszystko pisałam na serio ? I nie przejrzał faktu, że próbuję tylko ośmieszyć wasze własne wikłanie się w sprzeczności ? Gratuluję poczucia humoru 
ściemniasz. W internecie jest pełno stron z zarzutami przeciwko tradycjonalistom, zawierają dokładnie identyczne pomysły jak Twój. Więc coś trudno uwierzyć, że sama to wymyśliłaś ...
|
Wt mar 29, 2005 19:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): Crusader - a co to ma być wg Ciebie i gdzie? (mówię o tym przedstawieniu)
Po drugie - sposób przedstawienia postaci Chrystusa na krzyżu nie umacnia wiary - jaki by nie był. Sposób przedstawienia to wizja artysty - ma prawo Ci sie podobac lub nie, ale nie rób skandalu tam, gdzie go nie ma.
i tu się PODWÓJNIE mylisz
po pierwsze, wyobraź sobie zdjęcie rozpiętego na krzyżu uśmiechniętego, uszminkowanego modela. Jakiegoś gogusia w stylu Dawida Beckhama. Wyobraź sobie, że tak WSZYSCY przedstawialiby Mękę Zbawiciela... Po jakim czasie ludziom przestałaby by ona się kojarzyć z cierpieniem, z aktem niemożliwej do opisania miłości Niewinnego - względem oprawców
stosując Twoje podejście nie wiem, czy mógłbym atakować sławetne sceny z Monty Pythona jako bluźniercze... No bo co  Piosenka "Always Look For The Bright Signts Of Life" urastałaby do rangi manifestu artystycznego ...
po wtóre, autorem tej maszkary nie jest artysta. Nie wiem, na ile znasz się na historji sztuki, ale polecałbym Ci analizę tych zagadnień. Znasz może Drogę Krzyżową wg śp Dudy Gracza ? To jest prawdziwa sztuka nowoczesna !
Twoje zdanie jest więc emanacją pragnień wszystkich antykościelnych lewaków. Ja go podzielac nie zamierzam...
|
Wt mar 29, 2005 19:18 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Uszminkowany model na krzyżu jest wydaje mi się bez sensu - zgoda. Tu przyznaję Ci rację - pewne formy przedstawienia mogą zaprzeczać znaczeniu znaku, jakim jest krzyż.
Niemniej to nie jest uszminkowany model tylko bardzo prosto odlana metalowa figurka. Jak znaczek. Protest "to nie jest sztuka nowoczesna" oznacza - "ja tego nie uważam za sztukę". I w porządku. Niemniej - sama figurka jest jak bardzo prosty znak - i uważam ją za dopuszczalną.
Nie wiem, czy mógłbyś atakować Monthy Pytona i tę piosenkę, bo nie znam ani jednego ani drugiego.
I nadal nie widzę odpowiedzi - co to jest? Bo widziałam podpis - kościół. Krzyż wisi. Ale nie zauważyłam np ołtarza w prezbiterium, choć mocno tego elementu poszukiwałam. W takim pomieszczeniu powinien być stały, nie przenośny...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt mar 29, 2005 19:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): I nadal nie widzę odpowiedzi - co to jest? Bo widziałam podpis - kościół. Krzyż wisi. Ale nie zauważyłam np ołtarza w prezbiterium, choć mocno tego elementu poszukiwałam. W takim pomieszczeniu powinien być stały, nie przenośny...
zdjęcie znajduje się na stronie Katolickiego Biura (Stowarzyszenia -  - Cr) Młodziezy z Bochum i Wattenscheid
impreza miała nazwę "Noc otwartego kościoła" i zgodnie z
http://www.kja-bowat.de/infosundtermine ... at_jpg.htm
impreza miała obejmować występy DJ, pokazy ognia, wspinaczki itp. Są na zdjęciach
miejsce spotkania to kościół pw. "św Maryi" - więc chyba nie jest okupowany przez protestantów. Masz rację, jesteśmy przyzwyczajeni, że w kościele centralnem miejscem jest ołtarz (nawet stół p.o. ołtarza). W Niemczech ta reguła nie obowiązuje, widziałem już chyba - na własne oczy - gorzej zniszczone świątynie ...
|
Wt mar 29, 2005 20:04 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Protestancki też ołtarz by posiadał...
Zastanawiałam się - czy czynny, po prostu...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt mar 29, 2005 20:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|