Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt paź 07, 2025 6:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 358 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 24  Następna strona
 Coraz śmielej przeciwko Bogu 
Autor Wiadomość
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Mnie zastanawia skąd sie bierze oburznie co niektórych na sforumułowanie "wasz bóg".
Napisałem ot tak, podobnie pisałbym "wasz samochód", "wasze dzieci"... pisząc szybko człowiek rózne literówki popełnia, a tu spacji nie nacisnie, tutaj o alcie zapomni albo sychronizacje na lini B - shift szlag trafi. Nawet wczesniej nie zwróciłem na to uwagi.

A tu zaraz oburzenie że słowo Bóg z małej litery napisane.
Co, Bóg sie obrazi za to, zapała żadza zemsty - az tak małostkowy jest? Ło matko napisał bóg zamiast Bóg - trza bronic dobrego imienia Boga. Wyciagajmy słowniki i na niego.
Kogo to bardziej obraziło Boga czy was?


Pn sty 07, 2013 21:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Ale marudzisz. Zrozum, że to nie jest kwestia Gniewu Bożego, tylko konwencji ortograficznej, innymi słowy - szacunku dla czytelnika Twoich postów. Niekoniecznie wierzącego. Zabłądzi tu kiedyś jakiś szintoista i będzie się zastanawiał, czy katolicy nie są politeistami, bo mowa jest o jakimś bogu (kami), a nie Bogu (kami-sama). I doprawdy, ja jestem dyskordianinem, czyli powinienem zwalczać katolików jak oni mnie (albowiem Eryda pogańską boginką jest), a fraza "Pan Bóg" jakoś mi gładko przez klawiaturę przechodzi i żółć mnie od tego nie zalewa. Więc jakbyś spróbował być - po prostu - uprzejmy...

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn sty 07, 2013 21:20
Zobacz profil
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Panna_Funia napisał(a):
Val->
Cytuj:
No i to jest tajemnica poliszynela. Choć niektórzy starają się być kreatywni i po prostu pokazują różne badania, co by ludzi nie zanudzać oczywistościami, o których to tu na forum informowali już inni.

Badania? Proszę Pani, jakie badania? :shock: Przecież ja żyję i obracam się wśród ludzi, z których przynajmniej 90% to ponoć katolicy. Pani nie? Nie ma Pani rodziny, koleżanek, kolegów, sąsiadów? Nie widzi Pani jak różnie żyją ludzie? Potrzebuje Pani publikacji naukowych by opisać rzeczywistość, która Panią na co dzień otacza?


Co chwilę wpadają tu userzy i piszą identyczne treści co Ty i Dick69, że chrześcijanin to i tamto.
Ja mieszkam między tak różnymi ludźmi, że Twoje popisy jacy-to-chrześcijanie-nie-są nie robią na mnie żadnego wrażenia. Ale skoro odkryłaś to i chcesz na forum zaznaczyć swoje odkrycia to proszę bardzo.
Zapewne ze świecą szukać przypadków o których to informujesz na spółkę z Dickiem69 o których ktoś nie słyszał. Zrobiło się to tak powszednie jak to, ze co rano człowiek wstaje do pracy i je śniadanie.
A skoro taka masa userów powtarza te oczywistości co Ty i Dick69, to się niektórzy chcą wyróżnić i podają takie badania. Aby nie być szablonowym i wysilić się na odrobinę oryginalności.
I chodzi tu tylko o to pokazywanie palcem jaki to jest chrześcijanin nieidealny.


Ostatnio edytowano Pn sty 07, 2013 21:23 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn sty 07, 2013 21:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Prawdę mówiąc zupełnie nie rozumiem dlaczego wyrzucacie z siebie aż tyle negatywnych emocji.

Nie wiem dlaczego niektórym tak trudno zrozumieć, czym jest szacunek dla przekonań religijnych. Są one chronione także przez prawo - czyli również nasze Państwo docenia wartość religii.

Nie można ranić czyiś uczuć religijnych a zachowania takie jak opisywałem (przekleństwa, głośna muzyka o skandalicznej treści, naśmiewanie się z kolęd w obecności zgromadzenia religijnego) właśnie tym są.

Nie jestem zwolennikiem sankcjonowania wszystkiego prawem. Wolałbym, żeby ludzie sami z siebie, nie pod groźbą kary, wiedzieli jak się zachować.

Upieram się przy tym, że to jak się zachowujemy, świadczy o naszej kulturze.
Nie mam problemu z uszanowaniem jakiejkolwiek uroczystości religijnej, jakiegokolwiek wyznania. Wydzieranie się w czasie ich trwania, czy jakiekolwiek nieodpowiednie zachowanie uważam również za niestosowne.

Może więc pod "szczytnymi" hasłami takiej walki z kościołem kryje się najzwyklejsze w świecie chamstwo delikwentów, którym jak to się kolokwialnie mówi czasami słoma z butów wychodzi. Wyklinają wtedy wniebogłosy (często rozochoceni trunkiem) na rozmodlone tłumy.
Naprawdę jest co popierać...Nawet będą najgłębszym ateistą nie identyfikowałbym się z takimi - robią swojej sprawie możliwie jak najgorszą reklamę.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pn sty 07, 2013 21:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Val->
Cytuj:
Co chwilę wpadają tu userzy i piszą identyczne treści co Ty i Dick69, że chrześcijanin to i tamto.
Ja mieszkam między tak różnymi ludźmi, że Twoje popisy jacy-to-chrześcijanie-nie-są nie robią na mnie żadnego wrażenia. Ale skoro odkryłaś to i chcesz na forum zaznaczyć swoje odkrycia to proszę bardzo.
Zapewne ze świecą szukać przypadków o których to informujesz na spółkę z Dickiem69 o których ktoś nie słyszał. Zrobiło się to tak powszednie jak to, ze co rano człowiek wstaje do pracy i je śniadanie.
A skoro taka masa userów powtarza te oczywistości co Ty i Dick69, to się niektórzy chcą wyróżnić i podają takie badania. Aby nie być szablonowym i wysilić się na odrobinę oryginalności.

No cóż, ja się pod tym względem wyróżniać nie będę, bo sama myśl żeby poszukiwać potwierdzenia swoich własnych spostrzeżeń na temat otaczającej mnie codzienności w badaniach naukowych, wydaje mi się po prostu śmieszna. Wiem co widzę i nie muszę szukać potwierdzenia w książkach czy artykułach, że to właśnie widzę. Poza tym ja nie zapisałam się na forum o profilu naukowym, tylko na zwykłe dyskusyjne, żeby popisać w wolnym czasie dla relaksu. Wybrałam miejsce gdzie różni ludzie po prostu piszą co myślą, czują czy widzą, wymieniają się poglądami, a nie przerzucają się przy każdym jednym zdaniu lub opinii, danymi naukowymi czy statystycznymi. I chociaż jestem tu dość krótko, jak i sama Pani to zauważyła, widzę że raczej nie będę wyróżniać się pod tym względem od innych. Chętnie pozostanę w tej kwestii szablonowa i nieoryginalna, bo przyznam szczerze, kompletnie mnie babranie się w statystykach czy pogoń za badaniami, nie interesuje.
Natomiast jeśli tylko w jakikolwiek sposób Panią męczy bądź nudzi ta cała szablonowa masa userów, i powtarzane przez nich ciągle te same oczywistości zamiast przytaczanych badań naukowych, ma Pani pełne prawo wyboru innego typu dyskusji i innego typu rozmówców.

Cytuj:
I chodzi tu tylko o to pokazywanie palcem jaki to jest chrześcijanin nieidealny.

Napisałam o co chodzi. A Pani sobie może tego nie przyjmować do wiadomości. Kompletnie to dla mnie bez znaczenia.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Pn sty 07, 2013 22:15
Zobacz profil
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Panna_Funia napisał(a):
Wiem co widzę i nie muszę szukać potwierdzenia w książkach czy artykułach, że to właśnie widzę.

:shock:
I znowu ten syndrom oblężonej twierdzy. Niczego nie musisz. Możesz w każdym poście narzekać na chrześcijan, że nie są perfekcyjni w tym co robią.
A reszta Twojej wypowiedzi nie jest warta skomentowania, gdyż nigdzie nie dyktowałam Ci warunków. To tylko Twój syndrom. Choć może każdą wypowiedź będę kończyć "Oczywiście masz prawo do własnego zdania i pisania w sposób Ci odpowiadający. Ja niczego nie narzucam, tylko wyrażam swoje zdanie". I wtedy Panna_Funia nie będzie się obawiać, że ktoś chce ograniczać jej prawa do swobodnej wypowiedzi?


Pn sty 07, 2013 22:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Val->
Cytuj:
I znowu ten syndrom oblężonej twierdzy. Niczego nie musisz.Możesz w każdym poście narzekać na chrześcijan, że nie są perfekcyjni w tym co robią.
A reszta Twojej wypowiedzi nie jest warta skomentowania, gdyż nigdzie nie dyktowałam Ci warunków. To tylko Twój syndrom. Choć może każdą wypowiedź będę kończyć "Oczywiście masz prawo do własnego zdania i pisania w sposób Ci odpowiadający. Ja niczego nie narzucam, tylko wyrażam swoje zdanie". I wtedy Panna_Funia nie będzie się obawiać, że ktoś chce ograniczać jej prawa do swobodnej wypowiedzi?

Pani stawia zarzut lub robi sugestię, ja odpowiadam i wyjaśniam stanowisko, a Pani na to znowu wyjeżdża z jednym ze swoich frazesów. Robi to Pani nie po raz pierwszy i widzę, że w naszych rozmowach zaczyna być to normą. Ta powtarzalność zaczyna nudzić, a poza tym jest Pani po prostu niegrzeczna. Nie warto jakkolwiek ustosunkowywać się do Pani wypowiedzi, gdyż reakcją na wyjaśnienie i wyłożenie swojego stanowiska są jedynie złośliwe (żeby nie nazwać tego dosadniej) komentarze. W taki sposób nie da się rozmawiać. Poza tym nie interesują mnie wieczne kłótnie z wyjątkowo nieprzyjemną dyskutantką. Nie jestem tu od tego by przerzucać się ciągle złośliwościami i licytować kto mocniej i kto więcej, a tylko od tego by rozmawiać. Z Panią się nie da, zatem dziękuję.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Pn sty 07, 2013 23:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50
Posty: 883
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Witam

Qwerty2011 napisał(a):
W takim stylu, to można dyskusję prowadzić bez przerwy i wciąż udawać, że nie wiadomo o co chodzi.
Jak masz do mnie konkretne zarzuty to napisz. Chętnie przeczytam.

Qwerty2011 napisał(a):
To akurat nie był mój przykład, więc tłumaczenie zostawiam autorowi.
Słusznie. Przepraszam.

Qwerty2011 napisał(a):
mcfunthomas napisał(a):
a co ma agresja do sportu?
i ma i nie ma, zależy od kontekstu ale mecz w czasie procesji jest co najmniej brakiem wyczucia sytuacji, może być to też rodzaj zawoalowanej agresji
To procesja przyszła w czasie meczu, a nie odwrotnie, więc?


Pozdrawiam

_________________
Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed


Wt sty 08, 2013 2:43
Zobacz profil
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Panna_Funia napisał(a):
Val->
Cytuj:
I znowu ten syndrom oblężonej twierdzy. Niczego nie musisz.Możesz w każdym poście narzekać na chrześcijan, że nie są perfekcyjni w tym co robią.
A reszta Twojej wypowiedzi nie jest warta skomentowania, gdyż nigdzie nie dyktowałam Ci warunków. To tylko Twój syndrom. Choć może każdą wypowiedź będę kończyć "Oczywiście masz prawo do własnego zdania i pisania w sposób Ci odpowiadający. Ja niczego nie narzucam, tylko wyrażam swoje zdanie". I wtedy Panna_Funia nie będzie się obawiać, że ktoś chce ograniczać jej prawa do swobodnej wypowiedzi?

Pani stawia zarzut lub robi sugestię, ja odpowiadam i wyjaśniam stanowisko, a Pani na to znowu wyjeżdża z jednym ze swoich frazesów. Robi to Pani nie po raz pierwszy i widzę, że w naszych rozmowach zaczyna być to normą. Ta powtarzalność zaczyna nudzić, a poza tym jest Pani po prostu niegrzeczna. Nie warto jakkolwiek ustosunkowywać się do Pani wypowiedzi, gdyż reakcją na wyjaśnienie i wyłożenie swojego stanowiska są jedynie złośliwe (żeby nie nazwać tego dosadniej) komentarze. W taki sposób nie da się rozmawiać. Poza tym nie interesują mnie wieczne kłótnie z wyjątkowo nieprzyjemną dyskutantką. Nie jestem tu od tego by przerzucać się ciągle złośliwościami i licytować kto mocniej i kto więcej, a tylko od tego by rozmawiać. Z Panią się nie da, zatem dziękuję.

Pytanie zasadnicze - która niepodzielająca zdania Panny Funi zasługuje na miano niezłośliwej i przyjemnej dyskutantki :D :D

Cytuj:
Ta procesja przeszła w trakcie meczu

Kto oprócz osiedlowych wyrostków organizuje w Boże Ciało mecze?
Wyjdzie 10 chłopaczków pokopać piłkę a tysiące ludzi musi w obliczu tego zaniechać modlitwy.....dokładnie jak w czasach jedynie słusznej władzy partii mówiącej "w imieniu ludu pracującego miast i wsi".
Jak to się tęskni za czasami ateistycznego "raju na ziemi".....i stąd marzenia o roku gierkowskim :D


Wt sty 08, 2013 8:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Alus->
Cytuj:
Pytanie zasadnicze - która niepodzielająca zdania Panny Funi zasługuje na miano niezłośliwej i przyjemnej dyskutantki :D :D

Każdy kto nie jest złośliwy i nieprzyjemny proszę Pani. To nie kwestia poglądów tylko formy dyskusji.

Cytuj:
Kto oprócz osiedlowych wyrostków organizuje w Boże Ciało mecze?

Nie wiem kto jeszcze organizuje akurat mecze, ale mogę Panią zapewnić że wielu ludzi organizuje sobie wolny czas tak jak lubi. Dla mnie takie wolne dni to świetna okazja by pooddawać się licznym hedonistycznym uciechom :) Samej, z partnerem, lub w jeszcze większym gronie osób, dla których Pani święta to po prostu wolny dzień w kalendarzu. W moim zresztą nawet nie widnieje taki wpis jak 'Boże Ciało'. Mam ponazywane własne święta, te państwowe, i pozaznaczane dni ustawowo wolne od pracy. A który z nich jest jakim świętem katolickim i co konkretnie wtedy robią akurat katolicy, to ja nie wiem. Przecież dla mnie to bez znaczenia.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Wt sty 08, 2013 11:07
Zobacz profil
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Panna_Funia napisał(a):
Alus->
Cytuj:
Pytanie zasadnicze - która niepodzielająca zdania Panny Funi zasługuje na miano niezłośliwej i przyjemnej dyskutantki :D :D

Każdy kto nie jest złośliwy i nieprzyjemny proszę Pani. To nie kwestia poglądów tylko formy dyskusji.

Właśnie formy....a wygląda ona z grubsza w stylu ja tak chcę i moje musi być na wierzch, więc 99,999999 innych musi się podporządkować.

Cytuj:
Nie wiem kto jeszcze organizuje akurat mecze, ale mogę Panią zapewnić że wielu ludzi organizuje sobie wolny czas tak jak lubi. Dla mnie takie wolne dni to świetna okazja by pooddawać się licznym hedonistycznym uciechom :) Samej, z partnerem, lub w jeszcze większym gronie osób, dla których Pani święta to po prostu wolny dzień w kalendarzu. W moim zresztą nawet nie widnieje taki wpis jak 'Boże Ciało'. Mam ponazywane własne święta, te państwowe, i pozaznaczane dni ustawowo wolne od pracy. A który z nich jest jakim świętem katolickim i co konkretnie wtedy robią akurat katolicy, to ja nie wiem. Przecież dla mnie to bez znaczenia.

Dla mnie też bez znaczenia jak sobie ktoś organizuje wolny czas o ile respektuje prawa innych do uczczenia istoty danego święta.
Nawiasem mówiąc gdyby wierzący nie chcieli wolnego w święto, ateiści pozbawienie byliby możliwości organizowania jego spędzenia.


Wt sty 08, 2013 11:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Alus->
Cytuj:
Właśnie formy....a wygląda ona z grubsza w stylu ja tak chcę i moje musi być na wierzch, więc 99,999999 innych musi się podporządkować.

Są również formy w stylu: ja chcę mieć przywileje (tupnięcie nóżką) więc co tam prawo. To mnie a nie prawu wszyscy się mają podporządkować!
Ale nie o takich formach była tu mowa.

Cytuj:
Dla mnie też bez znaczenia jak sobie ktoś organizuje wolny czas o ile respektuje prawa innych do uczczenia istoty danego święta.

Dla mnie też bez znaczenia jak inni spędzają swój wolny czas o ile nie ograniczają przy tym praw innych.

Cytuj:
Nawiasem mówiąc gdyby wierzący nie chcieli wolnego w święto, ateiści pozbawienie byliby możliwości organizowania jego spędzenia.

Jak również i katolicy. Mnie nie są potrzebne te wolne dni, korzystam skoro zostało to narzucone. Zresztą moja wizja tego jak powinno być z wolnymi dniami w święta religijne, jest różna od tego jak to wygląda obecnie.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Wt sty 08, 2013 12:17
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Panna_Funia napisał(a):
Dla mnie też bez znaczenia jak inni spędzają swój wolny czas o ile nie ograniczają przy tym praw innych.

Intelektualny bełkot.
Oczywiście zasada jest słuszna i piękna.
Mówmy jednak o praktyce.
Jeśli kilka tysięcy osób spędza swój wolny czas świętując w czasie procesji Bożego Ciała, to nie da sie uniknąć sytuacji, że ich świętowanie będzie przy tym ograniczało prawa innym - na przykład kierowcom, którzy beda zmuszeni do objazdów, bo trasa przejazdu jest zajeta przez procesję.

Żeby więc spełnić, o jakże szlachetną i humanistyczną zasadę głoszoną przez Pannę Funię (coraz bardziej w swej autorytatywności podobnej do panny -Vi- ) nie ograniczannia praw innych, należałoby nie organizowac tej procesji, by nie ograniczać praw kierowcom.
Czy zasada promowana przez Panę Funię nie zmierza do absurdu?
Na szczęscie życie to nie zasady głoszone w internecie, ale świadome szukanie kompromisów w realizowaniu naszych praw, kóre z konieczności są ze sobą sprzeczne. Na przykład przedłoży się słuszne prawo do świętowania kilkunastu tysięcy osób biorących udział w procesji nad słusznym prawem kilkunastu czy kilkudziesięciu innych do przejechania w tym czasie swoim samochodem po trasie procesji.
Ale, by to zrozumieć, należy kierowac się czymś więcej niż "racjonalistycznymi" sloganami.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt sty 08, 2013 12:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
medieval_man->
Cytuj:
Intelektualny bełkot.

Zgaduję że podciąga Pan pod to określenie wszystko, co sprzeczne z Pana poglądami i oczekiwaniami.

Cytuj:
Czy zasada promowana przez Panę Funię nie zmierza do absurdu?

Wie Pan, ja nie jestem osobą, której obce są kompromisy. Potrafię uszanować czyjeś święto, ustąpić pola w dany dzień, jeśli tylko działa to w dwie strony. Ponieważ jednak środowiska katolickie do wzajemnego poszanowania własnych potrzeb nie są takie skore (mam tu na myśli wszelkie protesty przeciwko akcjom ateistycznym, koncertom Madonny, czy obecności 'satanisty' Nergala w telewizji publicznej), nie widzę powodu by i z mojej strony pojawiła się jakakolwiek dobra wola. Oczekuję zwykłej wzajemności. A samo żądam i chcę działa na mnie tylko jak płachta na byka.

Cytuj:
(coraz bardziej w swej autorytatywności podobnej do panny -Vi- )

Zaczynam czuć się coraz bardziej zaintrygowana. Chętnie zapoznałabym się z postami owej Panny -Vi-, jednakże w wyszukiwarce użytkowników nie pokazuje mi się taki nick. Chyba że chodzi o nick 'vi'. Czy to o tę osobę chodzi?
https://moja.wiara.pl/info/vi

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Wt sty 08, 2013 13:01
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Coraz śmielej przeciwko Bogu
Panna_Funia napisał(a):
Wie Pan, ja nie jestem osobą, której obce są kompromisy. Potrafię uszanować czyjeś święto, ustąpić pola w dany dzień, jeśli tylko działa to w dwie strony. Ponieważ jednak środowiska katolickie do wzajemnego poszanowania własnych potrzeb nie są takie skore (mam tu na myśli wszelkie protesty przeciwko akcjom ateistycznym, koncertom Madonny, czy obecności 'satanisty' Nergala w telewizji publicznej), nie widzę powodu by i z mojej strony pojawiła się jakakolwiek dobra wola. Oczekuję zwykłej wzajemności. A samo żądam i chcę działa na mnie tylko jak płachta na byka.

Obawiam się, ze ta zasada wzajemności nie obowiązuje w przypadkach kiedy miałaby polegać na godzeniu się z atakowaniem poglądów większości i podstaw jej funkcjonowania.
A takim atakowaniem są właśnie akcje ateistyczne (samo słowo "ateizm" zawiera element sprzeciwu, podważania, prawda?), koncerty osób typu Madonna, czy propagowanie poglądów osób typu Nergal.



ps. tak, chodzi o Vi

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt sty 08, 2013 13:15
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 358 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 24  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL