Ci, którzy o tym decydują, chyba nie preferują tej metody.

Bo w KK starość i tzw "siwy włos" powinno otaczać się szacunkiem. Jak powiedział JPII ludzie starsi i chorzy " to skarb Kościoła".To kto ma być biskupem nastolatki?!! Ci którzy opluwają abp Michalika do pięt mu nie dorastają.. Ot znaleźli sobie źródło sensacji Ale już chyba się znudziło i czas znaleźć inne

Bp Michalik sam sobie sprokurował sensację obwiniając ofiary za ohydne przestępstwo pedofilii.
Pewnych postaw czy słów nie da się obronić i nie warto bronić.

starsi i chorzy to skarba Kościoła dlatego, że w nich w szczególny
sposób obecny jest Chrystus (cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych
mnieście to uczynili)

ani starość anio choroba nie robią z człowieka automatycznie
człowieka mądrego czy człowieka dobrego

Szacunek należy się każdemu człowiekowi.
Krytyka, nawet bardzo ostra z brakiem szacunku nie ma nic wspólnego.

A nawet wręcz przeciwnie - uznanie, że jakiejś osobyz racji wieku
nie powinno się krytykować to jakby powiedzenie, że osoba w pewnym wieku
juz nie bardzo wie co mówi i robi - i zajmować się tym co mówi nie warto.

Właśnie wyjęcie starszych osób spod krytyki oznacza,
że nie traktuje się takich osób poważnie.

Dobry artykuł o pedofilii księży - wywiad z terapeutą pedofilów. Jak podkreśla ten terapeuta jest on głęboko wierzącym katolikiem, choć zdaje sobie sprawę że to co mówi na temat m.in. roli celibatu może być potraktowane jako atak na kościół zwłaszcza itd. Polecam

http://wiadomosci.wp.pl/kat,36474,title ... omosc.html

"Com napisał napisałem" rzekłby Piłat na tę okoliczność, bo już raz coś podobnego powiedział

Błędny pogląd. Należy szanować i cenic ludzi starszych, którzy w czasie długiego życia zgromadzili bagaż wiedzy i doswiadczeń, co pozwala im lepiej oceniać rzeczywistość. Niektórzy z wiekiem mądrzeja ale niektórzy głupieją, nie ma reguły.

Metropolita wrocławski odwołał dziś z funkcji proboszcza w Brożcu księdza, który przed dziesięciu laty był skazany za molestowanie seksualne ministrantów. W archidiecezji powołano również komisję do zbadania innych spraw związanych z takimi oskarżeniami.

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/bisku ... anie/1t4b1

Czy gdyby nie "atak na kościół", metropolita też by odwołał proboszcza? Dlaczego czekał z tym 10 lat?

Odwołał i dobrze się stało. Oby to był ciągły proces, przyjęta procedura, a nie jednorazowa akcja.
Zamiast się cieszyć wychodzisz na czepialskiego.

Cieszę się. I pokazuję, że "medialna nagonka" ma pozytywne efekty. Choć niektórym może się to nie podobać:
http://wyborcza.pl/1,75478,14768586,Lis ... ieci_.html

Wklejam tutaj już trochę stary raport o pedofilii w Kościele katolickim, u protestantów, żydów, nauczycieli i psychologów. Wszystko dotyczy Ameryki. Jeżeli to już było, to przepraszam.

http://www.freerepublic.com/focus/religion/1072105/posts

Jedno z najbardziej ohydnych sformułowań na forum Wiara to Palikotowy tytuł tego wątku: pedofilia "w Kościele!
Co znaczy "w Kościele"?
- w liturgii? w katechizmie? w kazaniach Kościoła, w sakramentach?
Bowiem jeżeli w jakimś członku Kościoła, to w kim: w duchownym czy w świeckim?
Czy świeccy nie są Kościołem?
A jeżeli tylko w duchownych - to jak jest w innych grupach członków Kościoła?
A jak jest w innych pozakościelnych grupach zawodowych?
Czy jest jakiś powód, żeby grzechy duchownych eksponować po to, żeby inne grupy ukrywać?
Dobro dziecka jest jedno. Niezależne od grupy sprawców.

A jeżeli eksponuje się grzechy niektórych duchownych (podobno ułamek procenta osób duchownych) i nazywa się je grzechami Kościoła czy "w Kościele", to czy przypadkiem nie chodzi o nagonkę na Kościół w ogóle, na jego nauczanie w sprawie moralności seksualnej, która jest w środowiskach liberalnych druzgocona ponad wszelka miarę?
Piszę to bardzo przygnębiony lekturą niedawno u nas wydanej, naukowej książki Gabriele Kuby: Globalna rewolucja seksualna. Np. Rozdz. XII o praktykowanej w Europie edukacji seksualnej w szkole i przedszkolu...

Z tą wersją sie nie zgadzam, mam w rodzinie zakonnika i jest wspaniałym człowiekiem.

Znaczy to między innymi: co o pedofilii mówią i jak sobie z nią -tj. przypadkami wśród duchownych - radzą hierarchowie KRK. Ludzi bulwersuje nie tyle skala zjawiska, bo możliwe że duchowni nie różnią się tu statystycznie od reszty społeczeństwa, co nieudolność bądź zła wola kleru w zwalczaniu go. Ostatnie wypowiedź Michalika jest tu świetnym przykładem.

Pomyliłaś - Piłat na tą okoliczność obmył ręce.Nie jestem winien - niektórzy biskupi powielają jego gest winne dzieci z rozbitych domów.
Obrona pedofilów w każdej formie jest obrzydliwością.
Jakoś apostołowie nie bali się, z obawy o obronę rozwijającego Kościoła, krytykować nagannych postaw współbraci.