Odchodzenie od kapłaństwa, kryzys kościoła
Autor |
Wiadomość |
tomkapi
Dołączył(a): Wt sty 16, 2007 22:59 Posty: 54
|
 Odchodzenie od kapłaństwa, kryzys kościoła
Jak już chyba wszyscy wiemy, w ostatnim czasie zdażyło sie kilka przypadków odejścia od kapłaństwa naprawdę szanowanych osób.
I co? Jaka jest tego przyczyna? Słaba wiara, kryzys wiary. A może choroba tocząca polski (i nietylko) kościół.
Wg mnie źle sie dzieje w kościele już pewnie od kilkunastu stuleci. I zawsze było to zamiatane pod dywan, albo podnoszone do rangi wytycznych wiary.
Niestety, dziś mamy takie media, które wszystko wyciągną nawet "z pod dywanu".
I jak się przedstawia dziś polski kościół, polscy księża i biskupi?
Jak to sie mówi "prawda nie ruchliwa....".
I co dalej .....?
|
Cz mar 29, 2007 19:42 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Pytanie jest źle sformułowane.
Jednej przyczyny nie podasz - przyczyn jest tyle, ile przypadków. Co najwyżej możesz wyodrębnić składowe tych przyczyn, które gdzieniegdzie mogą się powtarzać.
Owszem, kryzys wiary może do owych składowych należeć. Związek z kobietą - także. Co więcej - w obydwu tych przypadkach, choć wiąże się to z odejściem od posługi w Kościele, uważam to za przejaw uczciwości tak wobec samego siebie, jak i ludzi: że człowiek wie, że nie jest w stanie sprawować posługi z powodu wątpliwości albo też obok posługi musi zająć się kobietą, z którą ma dziecko i za nie jest odpowiedzialny. Stąd cieszę się, że Kościół pozwala dokonywać laicyzacji, dzięki której ex-księża mogą przystępować do sakramentów.
Osobiście uważam - w kontekście przypadków polskich, nie generalizuję bardziej - że decyzje ludzi takich jak Węcławski podyktowane są tym, jak wygląda nasz Kościół. Nie ma papieża, który - gdy biskupom siły lub ochoty zabrakło - zajmował się problemami Kościoła w Polsce. A biskupi są, jacy byli. Brak zdecydowania, z jednej strony poparcie dla rozwiązania kwestii współpracy duchownych z SB, z drugiej wypowiedzi niektórych biskupów wprost świadczące o tym, że uważają dokładnie inaczej i nie życzą sobie ruszania tej kwestii. Bajzel, ot co, i obłuda.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt mar 30, 2007 10:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A ja niektórym przypomnę, że to nie jest temat o lustracji ...
|
So kwi 07, 2007 12:05 |
|
|
|
 |
Jajo Wielkanocne
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 17:55 Posty: 18
|
A ja przypomne że temat nie określa na jakim tle panuje krysys w Kosciele - a jednym z pwoodo (poza pedofilią i innymi wybrykami seksualnymi) jest lustracja i uwikłanie się księży i zakonnych we współpracę z komuną. W ostatnich pięciu latach 8 kapłanow i 2 zakonnikow odeszło z tego powodu.
_________________ Religia jest obrazą godności ludzkiej. Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy i złych ludzi czyniących złe rzeczy. Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy, potrzeba religii w ogóle, a chrześcijańskiej w szczególności.
|
So kwi 07, 2007 13:21 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
baranek napisał(a): A ja niektórym przypomnę, że to nie jest temat o lustracji ... To mogłaby ś sobie darować. Widzę wyraźnie jaki jest temat - a to, co widzę jako składowe prowadzące do rezygnacji z kapłaństwa, to moja sprawa. Stąd piszę o lustracji w Kościele, a głównie: jej braku, jako jednej z najważniejszych przyczyn. Co nie znaczy, że tylko temu zagadnieniu ma służyć temat, a wydaje mi się że to sugerujesz. ...........................................................................................
1. Uwaga nie była skierowana do Ciebie- więc się powstrzymaj, zanim rzucisz oskarżenie 2. O lustracji jest już kilka wątków, np. : viewtopic.php?t=10655&highlight=lustracja viewtopic.php?t=10838&highlight=lustracja viewtopic.php?t=8921&highlight=lustracja i o ile zgodziłam się na pojedynczą uwagę, nie pozwolę na rozwijanie tego tematu tutaj, zgodnie z Regulaminem zresztą  Regulamin napisał(a): O sposobie moderowania zawsze decyduje moderator, nie autor tematu. A zatem kolejne wypowiedzi na temat lustracji, jak również uwagi do moderacji będą z tego wątku usuwane. - baranek
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N kwi 08, 2007 14:16 |
|
|
|
 |
Klusek
Dołączył(a): N kwi 22, 2007 10:07 Posty: 32
|
Kosciol przezywa obecnie kryzys nie tylko odejsc i rezygnacji wielu ksiezy ale rowniez i powolan.Lustracja nie robi za wiele dobrego ale czesto rowniez sie przydaje.Ksieza odchodza bo wiedza ze jak wyjdzie na jaw iz wspolpracowali z SB to ludzie beda ich wytykac na ulicy.Niestety w Polsce jest wielu ludzi ktorzy by najchetniej ukamienowali takowych duchownych co w moim swiatopogladzie jest bardzo niepokojace.Wiele rzeczy jest rowniez kreowanych przez dzisiejsze media i niestety rowniez przez to Kosciol traci swoj autorytet.
|
N kwi 22, 2007 12:34 |
|
 |
w_isienka
Dołączył(a): Cz kwi 26, 2007 10:48 Posty: 1
|
A ja sie pytam czy był taki czas w Kosciele kiedy kryzysu nie bylo???
Moim zdaniem byl zawsze: najpierw byly przesladowania (starozytnosc) - czasy meczennikow, ale i czasy odstepcow,
potem (sredniowiecze) - czasy kiedy potrzebny byl sw. Franciszek by URATOWAć Kosciol - ze wzgledu na ogormna sekularyzajce duchowienstwa itd. itd.
Pan Jezus powiedzial o Kosciele: "A bramy piekielne go nie przemoga" - nie oznacza to tylko mocy Kosciola, ale takze jego slabosci i ta slabosc jest potrzebna, by objawila sie chwala Boza.
"Moc w slabosci sie doskonali"...
_________________ "Zrobimy swoją część i przeminiemy" św. Urszula Ledóchowska
|
Cz kwi 26, 2007 12:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie do końca prawda z tym spadkiem, proszę sprawdzić
http://ekai.pl/serwis/?MID=12635
|
Cz kwi 26, 2007 15:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Odchodzenie od kapłaństwa, kryzys kościoła
Nie ma sie czemu dziwic. Kosciol kat. to przezytek rodem ze Sredniowiecza a wiek mamy juz XXI.
|
Cz kwi 26, 2007 15:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dziwne zaś jest Twoje postępowanie - podałam link, informację o aktualnym stanie powołań i ilości kapłanów - a Ty nie czytając, piszesz nadal to, co dla Ciebie jest prawdą 
|
Cz kwi 26, 2007 15:48 |
|
 |
Klusek
Dołączył(a): N kwi 22, 2007 10:07 Posty: 32
|
Gdyby religia byla przezytkiem to nie miala by tylu wiernych przez tyle wiekow prawda??A moge sie zalozyc ze twoje poglady sa ustosunkowane tym ze sie zawiodles na kosciele badz nie podoba ci sie to ze tylu ludzi tak sie tym przejmuje.To ze ostatnio narzekamy na powolania nie tylko na ich brak ale rowniez to ze ksieza sie poprostu nie sprawdzaja ale to sa tylko ludzie.
|
Cz kwi 26, 2007 15:51 |
|
 |
Robur
Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38 Posty: 342
|
|
Wt maja 22, 2007 20:34 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Bo gdyby księża postępowali wg. tego, co pisze w Biblii to z pewnością byłoby inaczej. W Biblii pisze, że "mają być MĘŻAMI jednej żony, dobrze wychowującymi DZIECI". Wątpię, że to metafora do kościoła i ludzi. Można to interpretować: żona: kościół, dzieci: ludzie, ale czy na pewno? Z pewnością gdyby nie było celibatu, byłoby więcej powołań.
|
N maja 27, 2007 20:37 |
|
 |
Robur
Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38 Posty: 342
|
a.R.E.k. napisał(a): Bo gdyby księża postępowali wg. tego, co pisze w Biblii to z pewnością byłoby inaczej. W Biblii pisze, że "mają być MĘŻAMI jednej żony, dobrze wychowującymi DZIECI". Wątpię, że to metafora do kościoła i ludzi. Można to interpretować: żona: kościół, dzieci: ludzie, ale czy na pewno? Z pewnością gdyby nie było celibatu, byłoby więcej powołań.
http://fidelitas.pl/index2.php?id=222&szukaj=celibat
http://fidelitas.pl/index2.php?id=433&szukaj=celibat
|
N maja 27, 2007 20:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
a.R.E.k. napisał(a): Bo gdyby księża postępowali wg. tego, co pisze w Biblii to z pewnością byłoby inaczej. W Biblii pisze, że "mają być MĘŻAMI jednej żony, dobrze wychowującymi DZIECI". Wątpię, że to metafora do kościoła i ludzi. Można to interpretować: żona: kościół, dzieci: ludzie, ale czy na pewno? Z pewnością gdyby nie było celibatu, byłoby więcej powołań.
Jak juz slusznie zauwazyl (wtedy jeszcze) kard. Ratzinger w swojej ksiazce-wywiadzie "Sol ziemi",ten wariant przetestowali juz dla nas protestanci i wcale nie maja wiecej pastorow, niz my ksiezy. A za to maja rozne dodatkowe problemy jak rozwody itp.
|
Pn maja 28, 2007 8:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|