Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 5:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Kim są ultramontes? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 29, 2004 8:41
Posty: 163
Post Kim są ultramontes?
Kim są http://www.ultramontes.pl/ ?

Piszą mnóstwo artykułów przeciwko papieżowi Janowi Pawłowi II

_________________
"Kościół nie może iść z duchem czasów - z tego prostego powodu, że duch czasów donikąd nie idzie. (...) Nie chcemy Kościoła, który, jak to piszą gazety, zmienia się wraz ze światem. Chcemy Kościoła, który zmieni świat".
[G.K.Chesterton]


Śr wrz 29, 2004 11:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Nie uznają SV II i JP II jako papieża...
Mówiąc najogólniej - tradycjonaliści. Chyba trochę co innego niż lefebryści ale w sumie podobni ;)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr wrz 29, 2004 18:42
Zobacz profil
Post 
jotko

Skoro nie uznaja SWII i JPII...to z cala pewnoscia nie sa katolikami.
Nie przegladalem jeszcze tej stronki, ale opieram sie na Waszych opiniach.
Czym innym jest tradycjonalizm.... a czym innym schizma.

pozdrowka

P.S.
W wolnym czasie przejrze co tam maja i napisze wiecej :D


Śr wrz 29, 2004 18:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Dlatego napisałam o podobieństwie do lefebrystów ;) żeby ich nie mieszać z tymi, którzy są w KK ;) Zabrakło mi określeń :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr wrz 29, 2004 18:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 29, 2004 8:41
Posty: 163
Post Jan Paweł II
Tematy z http://www.ultramontes.pl pochodzą z działu:
----------------------------------------------------------
Kościół w dobie modernistycznego kryzysu
----------------------------------------------------------
Cytuj:
Katolicka odpowiedź na apostazję Jana Pawła II http://www.ultramontes.pl/Apostazja.htm

Tradycjonaliści, nieomylność a papież
http://www.ultramontes.pl/Tradycjonalisci.htm

Sprzeciw wobec zmian soborowych a niezniszczalność Kościoła
http://www.ultramontes.pl/Sprzeciw.htm

Sedewakantyzm
http://www.ultramontes.pl/Sedewakantyzm.htm

Deklaracja doktrynalna
http://www.ultramontes.pl/Thuc.htm

Stanowisko teologiczne Zgromadzenia Maryi Niepokalanej Królowej (CMRI)
http://www.ultramontes.pl/CMRI.htm

Trydenckie Bractwo Kapłańskie z Meksyku
http://www.ultramontes.pl/Trydenckie_Bractwo.htm

Odstępstwo Campos i nielogiczna postawa FSSPX
http://www.ultramontes.pl/Campos_et_FSSPX.htm

Góry Gelboe. Jeden z pierwszych seminarzystów abp. Lefebvre'a opłakuje upadek jego Bractwa
http://www.ultramontes.pl/Gelboe.htm

Węzeł gordyjski
http://www.ultramontes.pl/gordyjski.htm

Bractwo Św. Piusa X, fałszywe rozwiązanie rzeczywistego problemu
http://www.ultramontes.pl/FSSPX.htm

Nieomylność kanonizacji
http://www.ultramontes.pl/Nieomylnosc_kanonizacji.htm

Bractwo Św. Piotra
http://www.ultramontes.pl/FSSP.htm

Czy księża z Bractwa Św. Piotra są prawdziwymi kapłanami?
http://www.ultramontes.pl/Sacerdotes_FSSP.htm

Niepokalane Serce Maryi wkrótce zatriumfuje... List do ks. Mikołaja Grunera
http://www.ultramontes.pl/List1.htm

List do Atila Sinke Guimaraesa
http://www.ultramontes.pl/List2.htm

Autorzy Nowej mszy
http://www.ultramontes.pl/Autorzy.htm

Uderzające podobieństwo reform Pawła VI do reformy anglikańskiej 1549 roku
http://www.ultramontes.pl/Cranmer_i_Montini.htm

Najważniejsza jest Msza
http://www.ultramontes.pl/Baker.htm

Walka o Mszę jest zakończona
http://www.ultramontes.pl/Walka.htm

Redemptionis Sacramentum: Nowe wytyczne dla Nowej Liturgii
http://www.ultramontes.pl/Redemptionis_Sacramentum.htm

Nieświęty sakrament. Jan Paweł II aprobuje mszę bez konsekracji
http://www.ultramontes.pl/Nieswiety_sakrament.htm

Kilka refleksji z wizyty w Rzymie na temat Novus Ordo Missae
oraz posłuszeństwa Janowi Pawłowi II
http://www.ultramontes.pl/reflexiones.htm

Katolicyzm Laissez faire
http://www.ultramontes.pl/Leseferismus.htm

Zjednoczenie z Chrystusem - jedyna prawdziwa odpowiedź na dzisiejszy kryzys
http://www.ultramontes.pl/bp_Dolan_list.htm

Prawda o Kościele
http://www.ultramontes.pl/Prawda_o_Kosciele.htm

Co robić w obliczu współczesnego kryzysu?
http://www.ultramontes.pl/Co_robic.htm

O współczesnym tzw. ekumenizmie
http://www.ultramontes.pl/Syncretismus_hodiernus.htm

Wariacka "wolność" religijna głoszona przez modernistyczny Neokościół
http://www.ultramontes.pl/Wariacka_wolnosc.htm

Największa obraza Boga w postaci wspólnych "modlitw" w Asyżu
http://www.ultramontes.pl/Asyz.htm

Osculator Alchoranis
http://www.ultramontes.pl/Osculator_Alchoranis.htm

Fałszywy ekumenizm: pewien spaczony schemat myślenia
http://www.ultramontes.pl/Ekumenizm.htm

Wirus fałszywego ekumenizmu
http://www.ultramontes.pl/Wirus.htm

Mistyczne Ciało Chrystusa zdradzone przez modernistów
http://www.ultramontes.pl/Zdrada.htm

Analiza krytyczna ratzingerowskiej deklaracji Dominus Iesus
http://www.ultramontes.pl/Krytyka_DI.htm

Herezja Jana Pawła II
http://www.ultramontes.pl/Herezja_JPII.htm


_________________
"Kościół nie może iść z duchem czasów - z tego prostego powodu, że duch czasów donikąd nie idzie. (...) Nie chcemy Kościoła, który, jak to piszą gazety, zmienia się wraz ze światem. Chcemy Kościoła, który zmieni świat".
[G.K.Chesterton]


Cz wrz 30, 2004 7:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 29, 2004 8:41
Posty: 163
Post ultramones
Herezja Jana Pawła II
http://www.ultramontes.pl/Herezja_JPII.htm


Czy naprawdę ne ma nikogo by wyjaśnił mi o co w tym wszystkim chodzi?

Pozdrowienia

_________________
"Kościół nie może iść z duchem czasów - z tego prostego powodu, że duch czasów donikąd nie idzie. (...) Nie chcemy Kościoła, który, jak to piszą gazety, zmienia się wraz ze światem. Chcemy Kościoła, który zmieni świat".
[G.K.Chesterton]


Wt paź 19, 2004 12:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
O krytykę SV II przez grupę, która wyłamała się z KK
(czy ich nazywać Lefebrystami czy nie)
Coś jeszcze Cię interesuje? Oczekujesz czegoś szczególnego?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt paź 19, 2004 12:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 29, 2004 8:41
Posty: 163
Post lefebrysta
Lefebrysta z tego co mi wiadomo, to człowiek który faktycznie broni papieża. Natomisat na tej stronie nikt nie broni papieża jedynie go krytykuje.

Niech nie zwodzi Cię tytuł strony, który mówi o obonie papiestwa

_________________
"Kościół nie może iść z duchem czasów - z tego prostego powodu, że duch czasów donikąd nie idzie. (...) Nie chcemy Kościoła, który, jak to piszą gazety, zmienia się wraz ze światem. Chcemy Kościoła, który zmieni świat".
[G.K.Chesterton]


Śr lis 03, 2004 10:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Ultramontes - strona radykalnych integrystów katolickich (tzw. sedewakantyści), "którzy przede wszystkim wierzą w papiestwo, nieomylność papieską, prymat biskupa rzymskiego, a przy tym nie uznają Jana Pawła II jako prawowitego następcy Piotra w prymacie."

Pod tym względem ich poglądy pokrywają się z poglądami Lefebrystów.

Jak widać - jest różnica między obroną INSTYTUCJI papiestwa, a konkretnego papieża.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr lis 03, 2004 10:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 10, 2004 0:19
Posty: 41
Post 
http://www.ultramontes.pl/ultramontanizm.htm

Ultramontanizm

Termin używany do określenia integralnego i aktywnego katolicyzmu, ponieważ uznaje za swoją duchową głowę papieża, który w odczuciu większej części Europy zamieszkuje za górami (ultra montes), tzn. za Alpami. Określenie "zaalpejski – ultramontane" jest w rzeczywistości względne: z rzymskiego albo włoskiego punktu widzenia, Francuzi, Niemcy oraz wszyscy ludzie mieszkający po północnej stronie Alp są ultramontanami i rzeczywiście techniczny język kościelny używa tego słowa dokładnie w tym znaczeniu. W średniowieczu, gdy wybrano papieża nie-Włocha mówiono o nim jako o papa ultramontano. W tym właśnie znaczeniu można bardzo często napotkać to słowo w dokumentach z trzynastego wieku; jednakże po przeniesieniu się papieży do Awinionu, wypadło ono z języka Kurii.

W całkowicie odmiennym znaczeniu słowo to ponownie weszło do użytku po wybuchu protestanckiej reformacji, która między innymi była triumfem opartego na politycznych podstawach kościelnego partykularyzmu, który był sformułowany w maksymie: Cujus regio, ejus religio [(dosł. czyj kraj, tego religia)]. Pośród katolickich rządów i społeczności stopniowo rozwijała się analogiczna tendencja do traktowania papiestwa jako obcej potęgi; gallikanizm i wszystkie formy francuskiego i niemieckiego regalizmu wpłynęły na patrzenie na Stolicę Świętą jako na obcą potęgę, ponieważ znajdowała się ona poza alpejskimi granicami zarówno francuskiego królestwa jak i niemieckiego cesarstwa. Nazwę "ultramontanie" stosowali gallikanie do zwolenników rzymskich doktryn – zarówno tych, które dotyczyły monarchicznego charakteru władzy papieża w rządzeniu Kościołem jak też nieomylnego pontyfikalnego Magisterium– w takim zakresie w jakim te ostatnie uznawano za wyrzeczenie się "swobód gallikańskich" i faworyzowanie Głowy Kościoła zamieszkującej ultra montes. To użycie słowa niezupełnie było nowością; jako że już wcześniej za czasów Grzegorza VII [(ur. ok. 1020 – um. 1085)] przeciwnicy Henryka IV w Niemczech byli nazywani ultramontanami (ultramontani). W obu przypadkach określenie to miało być w zamierzeniu obraźliwym, lub przynajmniej miało oznaczać przypisywanie zerwania przez ultramontanina więzi z własnym księciem, lub ze swoim krajem, czy też ze swoim narodowym kościołem.

W osiemnastym wieku słowo to wróciło z Francji z powrotem do Niemiec, gdzie zostało zaadoptowane przez febronianistów, józefinistów i racjonalistów, którzy sami nazywali siebie katolikami, a ultramontanami określali oni teologów i wiernych przywiązanych do Stolicy Świętej. W ten sposób nabrało ono dużo szerszego znaczenia, stosując się do wszystkich rzymskich katolików godnych tej nazwy. Rewolucja przyjęła ten polemiczny termin od starego reżimu: "Państwo Boże", dawniej personifikowane w osobie księcia, teraz znalazło swoją personifikację w ludzie, stając się bardziej "Boże" niż kiedykolwiek, z chwilą gdy Państwo stawało się coraz bardziej świeckim i bezbożnym, i, zarówno co do zasady jak i praktyki, odrzucało jakiegokolwiek Boga innego niż ono samo. W obecności tej nowej formy starego państwowego kultu, "ultramontanin" jest przeciwnikiem ateistów, tak samo (jeżeli nawet nie bardziej) niż wierzący akatoliccy – czego przykładem bismarkowski Kulturkampf, którego duszą byli raczej Narodowi Liberałowie niż ortodoksyjni protestanci. Tak więc termin ten zaczął być stosowany szczególnie w Niemczech od wczesnych dziesięcioleci dziewiętnastego wieku. W częstych konfliktach między Kościołem a Państwem zwolennicy wolności Kościoła i jego niezależności w stosunku do Państwa nazywani są ultramontanami. Sobór Watykański naturalnie wywołał pojawienie się w piśmiennictwie licznych ataków na ultramontanizm. Kiedy Centrum ukształtowało się jako partia polityczna dla wyróżnienia zostało nazwane partią ulramontańską. W kilka lat później do zwalczania Centrum i jednocześnie katolicyzmu jako całości pojawił się "Antyultramontański Reichsverband".

Jako że naszym głównym celem jest tutaj wykazanie czym jest ultramontanizm, to poza zakresem naszego zainteresowania leży objaśnianie katolickiej doktryny dotyczącej władzy Kościoła a w szczególności papieża, tak w zakresie duchowych jak i doczesnych spraw, zagadnienia te zostały przedstawione gdzie indziej pod właściwymi im hasłami. Wystarczy tutaj wskazać co nasi przeciwnicy rozumieją przez ultramontanizm. Zbyteczne byłoby pytać katolików czy ultramontanizm i katolicyzm są tym samym: w rzeczy samej, ci którzy zwalczają ultramontanizm faktycznie zwalczają katolicyzm, nawet gdy będą się oni odżegnywać od chęci przeciwstawiania się katolicyzmowi. Jednym ze świeżej daty przeciwników ultramontanizmu wśród katolików był ksiądz, profesor Franz Xaver Kraus, który powiedział ("Spektatorbrief", II, w artykule Ultramontanismus [w:] "Realencycl. für prot. Theol. U. Kirche", ed. 1908): "1. Ultramontaninem jest ten kto umieszcza ideę Kościoła ponad pojęciem religii; 2. ...kto zastępuje osobą papieża Kościół; 3. ...kto wierzy, że królestwo Boże jest z tego świata i że, jak to zapewniał średniowieczny kurializm, władza kluczy, nadana Piotrowi, zawiera również doczesną jurysdykcję; 4. ...kto wierzy, że religijne przeświadczenie może być narzucane lub łamane z pomocą siły materialnej; 5. ...kto jest zawsze gotowy złożyć w ofierze władzy zewnętrznej naturalną naukę swojego własnego sumienia". Według definicji podanej w Leichtenberger, "Encycl. des sciences religieuses" (ed. 1882): "Charakter ultramontanizmu manifestuje się głównie w: 1) gorliwości z którą zwalcza każdy ruch niezależności w narodowych kościołach, 2) potępieniu które rezerwuje dla prac pisanych w obronie tej niezależności, 3) zaprzeczeniu praw Państwa w zagadnieniach dotyczących władzy, kościelnej administracji i kościelnej kontroli, 4) wytrwałości z jaką broni ogłoszenia dogmatu o nieomylności papieża i z którą nieustannie zabiegał o odnowienie jego doczesnej władzy jako koniecznej gwarancji jego duchowej suwerenności".

Wojnę z ultramontanizmem można wyjaśnić nie jedynie jako zaprzeczenie przez jego przeciwników prawdziwej katolickiej doktryny dotyczącej władzy Kościoła i jego najwyższego władcy, ale także i to nawet bardziej, przez konsekwencje tej doktryny. Zupełnie fałszywe jest przypisywanie Kościołowi zarówno politycznych celów doczesnego zwierzchnictwa wśród narodów jak też pretensji papieża do samowolnego usuwania suwerenów oraz, że katolik musi, nawet w czysto świeckich sprawach, podporządkowywać swoje posłuszeństwo wobec własnego suwerena do tego które on jest winny papieżowi, że prawdziwą ojczyzną katolika jest Rzym, itd. Są to albo czyste wymysły albo złośliwe trawestacje. W żadnej mierze nie jest naukowe ani uczciwe przypisywanie do "ultramontanizmu" jakiejś konkretnej nauki jakiegoś teologa albo jakiejś szkoły z minionych czasów; lub też przywoływanie pewnych faktów ze średniowiecznej historii, które mogą być objaśnione przez szczególne warunki lub przez prawa które papieże posiadali w średniowieczu (na przykład, ich prawa w nadawaniu cesarskiej korony). Co do reszty, wystarcza aby uważnie śledzić, jedno po drugim, trwającą w ich dziennikach i książkach walkę aby być przekonanym, że ta wojna prowadzona przez racjonalistyczno-protestancko-modernistyczną koalicję przeciw "klerykalizmowi" lub "ultramontanizmowi" jest zasadniczo kierowana przeciw integralnemu katolicyzmowi – tj., przeciw papieskiemu, antyliberalnemu i kontrrewolucyjnemu katolicyzmowi.

The Catholic Encyclopedia, Volume XV.
Copyright © 1912 by Robert Appleton Company.
Online Edition Copyright © 2003 by K. Knight.

Z j. angielskiego tł. Mirosław Salawa

Oryginał angielski został oparzony następującym pozwoleniem Władzy Duchownej:

Nihil Obstat, October 1, 1912. Remy Lafort, S.T.D., Censor
Imprimatur. +John Cardinal Farley, Archbishop of New York

_________________
Łukasz 18:8 Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
www.MSZA.net
www.FSSP.org


Cz gru 30, 2004 8:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 18, 2005 21:48
Posty: 156
Post 
[quote="jo_tka"]
Pod tym względem ich poglądy pokrywają się z poglądami Lefebrystów.
quote]

No nie...

Jakieś przykłady? Przecież to różne sedectwo uwarza nas za schizmatyków, albo nas ekskomunikuje... zobaczcie co na tej stronie o nas piszą, apelują byśmy porzucili Jana Pawła II! Niedoczekanie.


So mar 19, 2005 0:01
Zobacz profil
Post 
Na tej stronie jest wiele stron wiernych Nauce katolickiej i błędne wnioski dotyczące Kościoła, który choć odszedł od Prawdy, nadal jest jedynym Kościołem, poza którym nie ma zbawienia i odpuszczenia grzechów. :D


So mar 19, 2005 10:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 18, 2005 21:48
Posty: 156
Post 
Na stronach luterańskich też by się coś wiernego nauce katolickiej zanalazło (np. Ze Bóg istnieje). Czy to powód do życzliwego patrzenia na nie? Nie sądzę.

Kościół, choć jego prałaci od wiary odchodzą ,nadal ma Papieża.
:)


So mar 19, 2005 14:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 29, 2005 21:59
Posty: 4
Post 
Belizariusz napisał(a):

Skoro nie uznaja SWII i JPII...to z cala pewnoscia nie sa katolikami.
Nie przegladalem jeszcze tej stronki, ale opieram sie na Waszych opiniach.
Czym innym jest tradycjonalizm.... a czym innym schizma.

pozdrowka

P.S.
W wolnym czasie przejrze co tam maja i napisze wiecej :D


I jak - już przejrzałeś? Hmm nie są katolikami? Twierdzisz to na podstawie tego ze sie uznają V2 i JP2? Jest to śmieszne, ponieważ jest zupełnie odwrotnie - ten który uznaje V2 i JP2 nie jest katolikiem.

Co do lefebrystów. Próżne Wasze porównanie ich do sedewakantystów. Jedni z drugimi mają nie wiele wspólnego i tylko niewtajemniczonemu, postronnemu obserwatorowi może się tak wydawać.


Pt wrz 30, 2005 0:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
the_darkbringer napisał(a):
I jak - już przejrzałeś? Hmm nie są katolikami? Twierdzisz to na podstawie tego ze sie uznają V2 i JP2? Jest to śmieszne, ponieważ jest zupełnie odwrotnie - ten który uznaje V2 i JP2 nie jest katolikiem.

To stwierdzenie jest tak bardzo pozbawione sensu, że nawet szkoda czasu by podejmować jakąkolwiek polemikę. Nie ma sensu udowadniać, że nie jest się wielbłądem.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt wrz 30, 2005 0:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL