Przechodząc obok często zadawałem sobie pytanie kto pozwolił na coś takiego i dlaczego nit nie protestował(choć tego akurat nie wiem).Tym niemniej nie jestem przeciwko samej idei stawania krzyża ,drażni mnie jednak jego ulokowanie.Patrząc od Grobu Nieznanego Żołnierza w kierunku pomnika Piłsudskiego wygląda to tak ,że od prawej strony jest pamiątkowa tablica ,następnie trochę dalej pasy ,aż po lewej stronie krzyż.(ciężko wytłumaczyć lepiej zobaczyć javascript:emoticon(':D') )
Można by powiedzieć ,że jest to problem miasta ,jednak ktoś dany krzyż przyjął i poświecił(abp. Kazimierz Nycz).Stąd moje pytanie czy wam taka lokalizacja odpowiada i jeśli nie to czy Kościół powinien taką fuszerkę popierać ?


Kilka danych:
"Krzyż wyrasta z głębi ziemi, z otworu nawiązującego do wypowiedzianych z tego miejsca przez papieża słów: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi! " -wikipedia
"2 czerwca 1979 r. na placu papież Jan Paweł II odprawił słynną mszę (500.000 osób) podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski. Dla upamiętnienia tego wydarzenia w latach 80. układano krzyż z kwiatów w miejscu, gdzie stał ołtarz, co zmusiło władze do zamknięcia płyty placu pod pretekstem przebudowy. Msza ta obecnie jest upamiętniona tabliczką" -wikipedia