Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 21:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Czy Chrystus jest potomkiem Dawida??? 
Autor Wiadomość
Post Czy Chrystus jest potomkiem Dawida???
Przy okazji świąt poczytałem historie narodzenia i genealogie Chrystusa - i jakoś nie doczytałem się, żeby był potomkiem Dawida - jak głosiły proroctwa...
Może mi to ktoś wytłumaczyć?

Genealogie w ewangeliach prowadzą do Józefa, a nie do Marii...
Jesli zatem Józef był tylko przybranym ojcem dla Chrystusa to czy Dawid był tylko przybranym przodkiem?

Aha - i pytanie o genealogie... w ewangelii Świętego Mateusza wśród przodków Chrystusa wymieniony jest niejaki Jechoniasz...
W księdze Jeremiasza 22,30 Bóg mówi o tym człowieku "zapiszcie tego człowieka jako pozbawionego potomstwa, jako męża, który nie zażyje szczęścia w swych dniach, ponieważ żadnemu z jego potomków nie uda się zasiąść na tronie Dawida ani panować nad Judą"
Jesli Bóg przeklął Jechoniasza to jak jego potomek mógł zasiąść na tronie Dawida - skoro Bóg kazał wymazać jego potomstwo?

pozdrawiam z nadzieją na rzeczowe odpowiedzi

Scriptor


Wt gru 28, 2004 14:49
Post 
Myslę, że obszrene tłumaczenie genealogii Jezusa, mozesz znależc pod tym linkiem:
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?curr_ ... 1101633591


Wt gru 28, 2004 15:24
Post 
Belizariusz napisał(a):
Myslę, że obszrene tłumaczenie genealogii Jezusa, mozesz znależc pod tym linkiem:
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?curr_ ... 1101633591


Cóż..., albo ja źle sformułowałem pytania, albo jestem na tyle głupi, że nie widzę odpowiedzi na pytania, które postawiłem - nie pytałem drogi Belizariuszu o sprzeczności - ani absurdalne wywodzenie drzewa genealogicznego Mesjasza od Adama - wszak każdy od niego pochodzi (ty i ja rówanież), jak i wywodzenie od Abrachama (wszak kazdy żyd od niego pochodzi)

Moje pytanie dotyczyło istoty, na którą wszyscy sie powołujemy, iż Chrystus-Mesjasz jest potomkiem Dawida - rozważania zamykam wyłącznie do tego fragmentu obu drzew genealogicznych pomiędzy Dawidem (którego potomek według proroctw) a jego potomkiem Mesjaszem.
Jakbyśmy nie patrzyli obie genealogie prowadzą do Józefa - męża Marii
a cały artykuł może zostać zmieszczony do tych kilku zdań:

"1. Przypuszczalnie rodowód Mateusza jest rodowodem Józefa, Łukasza natomiast rodowodem Maryi.
2. Różnice spowodowane są uwzględnieniem małżeństw lewirackich. Tak więc jeden rodowód podaje przodków w sensie prawnym, a drugi w sensie naturalnym, fizycznym.
3. Prawdopodobnie rodowód Mateusza jest „uduchowieniem” genealogii Jezusa, Łukasza natomiast jest dosłowny"

Najpierw zadam pytanie dotyczące genealogii prowadzonej do Józefa - a nie do Marii:
Czy Jezus jest potomkiem Dawida?
to proste pytanie przestaje takowym być, jesli przyjmiemy, że genealogia mateusza prowadzi do Józefa.
Nie wiem jak inni, ale ja dostrzegam sprzeczność w mysleniu, iż Chrystus mógł być potomkiem Dawida nie będąc jednocześnie potomkiem Józefa.
Stąd moja myśl, iż jeśli Józef był opiekunem a nie ojcem to i Dawid nie
był przodkiem.
To prosta zwyczajna wątpliwość...



Moje następne pytanie dotyczyło wymienionego w mateuszowej genealogii Jechoniasza - prosząc o rzeczowe odpowiedzi miałem na myśli rzeczową odpowiedź, a takowej w tekście na ten temat nie znalazłem.
Nie tracę nadziei, że podany przez Ciebie Belizariuszu kolejny link bedzie zawierał odpowiedź na to pytanie :-).


Teraz genealogia łukasza, która też prowadzi do Józefa,
tekst, który przeczytałem sugeruje, iz jest to rodowód Marii
(a dlaczego mamy sie poddać tej sugestii???)
"przypuszczalnie rodowód łukasza jest rodowodem Marii" - (gdybym wiedział jak, wytłuściłbym to słowo "przypuszczalnie")

Czy w tym miejscu nie należy zadać pytania - dlaczego rodowód prowadzony do Józefa przedstawiany jest jako rodowód Marii?
jak wyczytałem w artykule pozostają nam przypuszczenia i hipotezy.

apropos hipotez - dotyczących jakoby sprzeczności
w imionach ojca Józefa -

"Bliżej można się temu rozumowaniu przyjrzeć, omawiając sprzeczność, która jako jedna z pierwszych rzuca się w oczy: Mateusz podaje, że ojcem Józefa był Jakub, u Łukasza natomiast wymieniony jest Heli.
Zwolennicy pierwszej hipotezy uważają, że Heli był ojcem Maryi i jako teść Józefa był jednocześnie jakby jego przybranym ojcem.
Według drugiej hipotezy Jakub i Heli byli braćmi. Po śmierci jednego z nich drugi poślubił wdowę i stał się fizycznym, naturalnym ojcem Józefa. Jednakże w sensie prawnym Józef był synem tego, który zmarł. Ewentualnie ojcostwo było znaczeniu szerszym tzn. jeden z nich (Jakub lub Heli) był stryjem, ojczymem lub też jednym z dalszych przodków Józefa"
koniec cytatu

a teraz spróbuje wyjasnić swoje wątpliwości: :-) 1. Heli był ojcem Marii
a jaby nie patrzeć ojcem Marii był Joachim, jak to wytłumaczymy???
(wytłumaczenie jest proste :-): zapewne miał 2 imiona - o czym nie wiedział ewangelista dając mu na imię Heli i o czym nie wiedział autor apokryfu (nie czytał ewangelii?) i dał mu na imię Joachim - który pisał prawdę? :-) głupie pytanie - obaj)

2. rozważania na temat zgonu ojca Marii (Helego) po to, by ojcem Józefa mógł zostać Jakub pragnąłbym rozszeżyć - niestety brak mi wiedzy na temat ojca Marii (Helego), jak i jej ojczyma-drugiego ojca (Jakuba)
Te wątpliwości także z chęcią dam sobie rozwiać rzeczowymi (Belizariuszu - rzeczowymi) argumentami, o które bardzo proszę :-)


pozdrawiam serdecznie
Scriptor


Wt gru 28, 2004 18:25
Post Przepraszam
Przepraszam za te buźki w moim tekście - nie miałem pojęcia, że się tak zrobi

Scriptor


Wt gru 28, 2004 18:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Skoro tak Ci zależy na kolejnych linkach ;) to zajrzyj jeszcze tutaj
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1104237736

A ten fragment chyba wyjaśnia rzecz najprościej:
Cytuj:
Miszna stwierdza lapidarnie: „Jeśli mężczyzna mówi: to jest mój syn, należy dać mu wiarę (Bawa Batra 8,6). Inaczej mówiąc dla uznania dziecka za prawowite wystarczy, że za takie uzna je ojciec. Jezus jest naprawdę synem Józefa.



PS poniżej postu masz możliwość zaznaczenia: wyłącz uśmieszki w tym poście ;) a pogrubienie to: (b) tekst do pogrubienia (/b), tyle że w nawiasach kwadratowych nie okrągłych. pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt gru 28, 2004 18:43
Zobacz profil
Post 
jo_tka napisał(a):
Skoro tak Ci zależy na kolejnych linkach ;) to zajrzyj jeszcze tutaj
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1104237736

A ten fragment chyba wyjaśnia rzecz najprościej:
Cytuj:
Miszna stwierdza lapidarnie: „Jeśli mężczyzna mówi: to jest mój syn, należy dać mu wiarę (Bawa Batra 8,6). Inaczej mówiąc dla uznania dziecka za prawowite wystarczy, że za takie uzna je ojciec. Jezus jest naprawdę synem Józefa.




Rozumiem teraz..........
Mesjasz nie jest biologicznym potomkiem Dawida
Takie to proste

pozdrawiam
Scriptor


Wt gru 28, 2004 19:26
Post 
Cytuj:
Mesjasz nie jest biologicznym potomkiem Dawida
Takie to proste

Eureka!!!

No oczywiscie, ze Józef nie był biologicznym ojcem Jezusa!
Przeciez ten fakt jest jasny!

Pomysl nad innym paradoksem........Jezus jest Synem samego Boga.....synem Boga jest tez Józef, a córka Maryja........ot i mamy problem.
Kim w koncu był Jezus?
Synem czy bratem swoich rodziców?
Patrzac na to z logicznego punktu widzenia, to Jezus był starszy od swojej Matki.... bo został Zrodzony przed wiekami

Paradoks?
Tak....jezeli sie bedzie myslało kategoriami dzisiejszymi i nie uwzgledniało kultury sprzed 2 tys. lat.

Co do Jechoniasza....daj mi troche czasu, ustosunkuje sie do tego....OK?

pozdrówka


Wt gru 28, 2004 21:01

Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46
Posty: 677
Post 
Scriptor napisał(a):
Rozumiem teraz..........
Mesjasz nie jest biologicznym potomkiem Dawida
Takie to proste


Biologicznym Ojcem Mesjasza, czyli Chrystusa jest Duch Św, to znaczy Bóg :o :-D

_________________
Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan


Wt gru 28, 2004 21:21
Zobacz profil
Post 
No oczywiscie, ze Józef nie był biologicznym ojcem Jezusa!
Przeciez ten fakt jest jasny!

Dzięki Belizariuszu

złózmy zatem wszystko w jedno:
Józef nie był ojcem Chrystusa - więc możemy z przymrużeniem oka potraktować wszelkie próby genealogicznego i ewangelicznego zarazem udowodnienia, że Chrystus jest biologicznym potomkiem Dawida - bo jeśli nie jest potomkiem Józefa to i nie może być Dawida - dobrze rozumiem?
pozostaje tylko przybranym potomkiem ich obu
(choc w sensie prawnym, jak to było w jednym z podanych mi do przeczytania tekstów - jest synem Józefa, gdyż ten za takiego go uznał)

pozdrawiam serdecznie
Scriptor

ps. czy ktoś mógłby mi podać jakiś adres do admina lub moderatora portalu, gdyż mam jeszcze jedno pytanie, ale nie chcąc nikogo gorszyć wolałbym zapytać czy wolno mi by było umieścic je na forum
(jesli gdzieś jest a ja go nie widzę - przepraszam - ślepnę na starość)


Wt gru 28, 2004 22:10
Post 
Scriptor

Czy dla Ciebie ojcem jest tylko ten co zapłodni?
Czy tylko biologia jest dla Ciebie wazna.

Ojciec który tylko zapłodni, a pozniej opusci....nie jest ojcem.
Ojcem jest ten ktory bedzie cały czas ze swoim (niekoniecznie biologicznym ) dzieckiem.


Józefa mozna smialo nazywac ojcem Jezusa....bo to on Go wychowywał i łozył na jego wychowanie...to on był ziemskim opiekunem całej rodziny.

Nie rozumiem wiec czemu maja słuzyc Twoje dywagacje na temat bilogicznego pochodzenia Jezusa :shock:

pozdrówka

P.S.
Cos ty taki strachliwy??? Pisz tutaj, jak bedzie "obrazoburczo" to moder cie upomni. Czego sie boisz?


Wt gru 28, 2004 22:34

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Problem Jechoniasza i inne sprawy związane z rodowodem Jezusa Chrystusa są omawiane pod tym linkiem:

http://www.apologetyka.katolik.net.pl/i ... id=68#7sym


Śr gru 29, 2004 20:39
Zobacz profil
Post 
[quote="Belizariusz"]Scriptor

Czy dla Ciebie ojcem jest tylko ten co zapłodni?
Czy tylko biologia jest dla Ciebie wazna.

Ojciec który tylko zapłodni, a pozniej opusci....nie jest ojcem.
Ojcem jest ten ktory bedzie cały czas ze swoim (niekoniecznie biologicznym ) dzieckiem.


Józefa mozna smialo nazywac ojcem Jezusa....bo to on Go wychowywał i łozył na jego wychowanie...to on był ziemskim opiekunem całej rodziny.

No tak zagmatwaliscie - że teraz sami nie mozecie wyjsc z tego "rodowo-mesjalistycznego" obłedu:
po I primo: jezus de facto był bękartem - a ewangeliści nie mieli dogmatu o niepokalanym poczęciu Maryi Panny i stąd usiłowali spekulowac co do królewskiego (dawidowego) pochodzenia ich Guru. Rodowody Jezus ma dwa - jeden wg Łukasza a drugi wg Mateusza i oba znacznie się różnią. Ewangelista Mateusz obliczył, że między Dawidem a Jezusem było 28 pokoleń, natomiast Ewangelista Łukasz naliczył ich aż 41. Nie bez znaczenia jest fakt, że - jak już wspomniał Scriptor - Jahwe przeklął słowami: "Zapiszcie tego człowieka jako pozbawionego potomstwa, jako męża, który nie zażyje szczęścia w swych dniach, ponieważ żadnemu z jego potomków nie uda się zasiąść na tronie Dawida" (Jer 22, 30). Oznacza to ni mniej ni więcej, że w linii zstępnej tegoż nieszczęśnika nie może wystąpić żaden Mesjasz !
Po drugie primo: Kościół nie zdążył "wyprostować" tych ewidentnych przekłamań - zbyt późno się zorientował (Celsus mial w tym kapitalny udzial) - i teraz pobożni chrześcijanie mają z tą kwestią nieliche problemy, obmyślane są najdziwaczniejsze teorie, które starają się rozwiązać tę zagadkę, najciekawszym bodajże jest wyjaśnienie B. Pascala, który stwierdził, że jest to w istocie dowód wielkości Pisma Świętego, gdyż opowieści o Panu "nie pisano w porozumieniu" (Myśli). Oto wielka tajemnica wiary!


Pn sty 24, 2005 15:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31
Posty: 2652
Post 
Gdzieś czytałam że Maria była potomkiną/potomkiem Dawida.
"I wyrośnie różdżka z pnia Jessego"
Jesse= tata Dawida i potem poszło dalej.

_________________
Obrazek Obrazek


Śr sty 26, 2005 18:43
Zobacz profil YIM
Post 
[quote="Nutka"]Gdzieś czytałam że Maria była potomkiną/potomkiem Dawida.
"I wyrośnie różdżka z pnia Jessego"
Jesse= tata Dawida i potem poszło dalej.[/quote]
--------------------------------------------------------
Ja też czytałam! Niestety pozycja i sama kobieta nie była (i nadal nie jest) żadnym odniesieniem wobec dziedzictwa i pochodzenia. Abraham i inni mieli prawowitych spadkobiercow ze stosunku z niewolnicą - każda nałożnica bez wzgledu na stan i pochodzenie nadawala się do reprodukcji - byle tylko był to potomek płci męskiej. Stąd w rodowodach Jezusa zwanego Chrystusem nie wymiena się imion kobiet. To tylko rzymsko-katolicka propaganda i dogmatyka preferuje Maryję na Współodkuipicielkę równą niemalże boskości Syna. Ewangeliści, powodowani atawistycznie takim samym uprzedzeniem, nie wyobrażali sobie, aby Maria, będąc kobietą, mogła w dramatycznym życiu Jezusa odegrać jakąś znaczącą rolę, dlatego narodziny Jezusa poczętego w stanie dziewictwa jego matki pojmowali jako wydarzenie jednorazowe, zgodnie z tym, co na swój sposób wyczytali w proroctwie Izajasza. W konsekwencji poczytywali oni braci i siostry Jezusa za jego naturalne rodzeństwo. Dlatego w początkach (kilka stuleci) nie ma żadnego kultu Maryi! Co łączy Amenhotepa III, Zaratusztrę, Perseusza, Buddę i Platona z Jezusem z Nazaretu? Wszyscy oni, zgodnie z wiarą swoich czcicieli, zostali spłodzeni w wyniku niepokalanego poczęcia i narodzili się z dziewic.


Śr sty 26, 2005 19:59

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
A ja radziłbym trochę więcej poczytać i się douczyć zanim zacznie się wydawać zbyt pochopne a jednocześnie kategoryczne opinie. Na początek poleciłbym:

http://wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1101633591

zwłaszcza artykuły "Potomek Dawida"


Śr sty 26, 2005 21:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL