Tu się z tobą nie zgodzę. Nawet jeżeli bilans bezposrednio po Euro wyjdzie ujemny, to i tak część ludzi zauważy, że Polska jednak w Azji nie leży i z tego zyski jeszcze będą.
A tu też nie masz racji. Nie ma środków na badania, to nie ma poważnych uczelni. Nasze uczelnie stoją na szarym końcu rankingów i nie bez przyczyny. Mamy sukcesy tylko tam, gdzie potrzebny nakład finansowy jest niewielki.

Chyba jakąś inną Biblię czytałeś.

Plemiona izraelskie wtargnęły do kraju Kanaan i podbiły go. Ogniem i mieczem, bezlitośnie wyrzynając stawiającą opór miejscową ludność, stosując terror. Po podboju podzieliły między siebie zdobyte terytorium, po czym... nadal walczyły. Ponieważ po śmierci Jozuego Jahwe "pozwolił pozostać" w Kanaanie miejscowym ludom "jedynie ze względu na dobro pokoleń izraelskich, aby je nauczyć sztuki wojennej". Izraelici tłukli się z sąsiednimi ludami i tłukli się pomiędzy sobą. Pierwsza próba objęcia władzy królewskiej nad plemionami zaczęła się od wymordowania potencjalnych rywali, a następnie bezwzględnego tłumienia buntu. Saul, pierwszy król, zyskał powszechne uznanie swojej władzy dzięki zwycięskiej walce z Ammonitami. Następnym posunięciem był atak na Filistynów w Geba, a potem uderzenie na Amalekitów i niemal doszczętne ich wytępienie. Później kolejna wojna z Filistynami. I następna. Następca Saula, Dawid, który był początkowo przywódcą bandy obwiesiów, zaraz po przejęciu władzy na południu toczył walki o pełnię władzy z synem Saula Iszbaalem. Kiedy konkurent zginął, Dawid mógł się bardziej zaangażować w wojny z sąsiadami. Bez wahania zaatakował swoich wcześniejszych sojuszników, Filistynów, zdobył twierdzę Jebusytów na Syjonie, wzgórzu jerozolimskim, podbił ziemie Ammonitów (oblężenie Rabba i sprawa Uriasza, męża Batszeby), Moab, Edom...

Izraelscy królowie byli wojownikami, zaś Izraelici szczycili się swoją wojowniczością. Opowiadanie, ze izraelscy królowie jeździli na osiołkach, że robili tak dla podkreślenia pokojowego charakteru Izraela, to brednie nie z tej ziemi.

Jezus wjeżdża do Jerozolimy na osiołku, ponieważ chce, żeby ujrzano w nim zapowiedzianego w proroctwie władcę, który jest pokorny wobec Boga, odczuwający bojaźń Bożą, pobożny. Ale zapowiedziany pokorny wobec Boga władca bynajmniej nie jest pacyfistą, bo przybywa do Jerozolimy po totalnym zwycięstwie nad wrogami:


EDIT: ciekawe, że słowo "Je-bu-sy-ci" zostało ocenzurowane przez mechanizmy forum

Co się dzieje? Ano, dążenie do sukcesów i samorealizacji przede wszystkim.
A powołanie ? Ot, taki styl życia

Niedawno rozpoczęła się transmisja z Jasnej Góry, gdzie produkuje się tzw. "biskup od dzieci" (tak nazywają go w Radio Maryja) czyli bp Antoni Długosz. Na Mszy św. maksimum nadużyć liturgicznych, które ja nazywam "liturgią według bpa Długosza" a po Mszy św. dalsze występy wokalno - taneczne wspomnianego biskupa.
Całość nazywa się Pielgrzymką Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci. I choć wspomnianą ideę ewngelizacji dzieci - różaniec - uważam za piękną, to stosowane metody mnie nie zachwycają.
I w różnych kościołach co śmielsi proboszczowie też wprowadzają różne pokazy taneczne, nawet na Mszy św., nazywając to dziękczynieniem.

Arkes...
Prawdziwy obraz wiary? W tej samej Polsce, gdzie powstał ruch Światło- Życie zrzeszający obecnie tysiące ludzi i rozszerzający się na cały świat, gdzie dziala bardzo prężnie Neokatechumenat również zrzeszający masę katolików, gdzie ludzie w pełnych kosciołach czuwają nieraz całą noc przed zesłaniem Ducha Św (cudowne uroczystości w wielu miejscach) gdzie do tych pustych twoim zdaniem kościołów nierzadko trudno jest wogóle wejść. Nie ma cie tam, więc nie widzisz miejsc gdzie ludzie modlą się, gdzie spotykają się wspólnoty, gdzie kwitnie ewangelizacja.
popatrz na tych ludzi:)
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
i na tych
http://www.lednica2000.pl/media/multimedia/2-czerwca/
może nie ma cię tam gdzie KOściół jest taki jakim chciałbyś go widziec?
Spotkałeś księdza pod wpływem alkoholu. Ja nie. Raz spotkałam nieuprzejmego, raz takiego który mówił szybko i bardzo niewyraźnie. To są ludzie, jak my, nie sa idealni. Mówisz że są spasieni- księza w mojej parafii są szczupli:) No jeden trochę tęzszy. Masę ludzi ma w Polsce nadwagę. To problem, nie grzech. Spotkałam księdza który żyje jak asceta, w małym mieszkanku zaadoptowanym w podziemiach kaplicy, sam gotuje sobie skromne i proste posiłki. Spotkałam wielu księzy, mądrych, zaangażowanych, dobrych. A działam we wspólnocie więc znam trochę księzy lepiej niż może osoba trzymająca się na dystans. A urząd biskupa istnieje od [pierwszych chrześcijan, od czasów św Pawła, wiedziałeś o tym?

Spalenie na stosie było aktem miłosierdzia względem zatwardziałego grzesznika. My katolicy wierzymy, że nasze cierpienie tu na ziemi ma swój koniec. Piekło nie ma końca i jest wieczne, toteż grzesznik doświadczając aktu spalenia, mógł spłacić dług Bogu jeszcze za ziemskiego żywota.
Ja rozumiem ckliwość wrogo usposobionych ludzi do Kościoła Katolickiego i jednocześnie nie rozumiem ich akceptacji dla zbrodni dzieciobójstwa poprzez aborcje, będącą niczym innym niż ćwiartowaniem żywcem niewiniątka.

Jeżeli u tego człowieka nie było żadnej woli nawrócenia to spalenie nic nie dało i świadczyło jedynie o barbarzyństwie oprawców. Napewno to nie pochodziło od Boga

Bóg nakazał karać zło. Jeżeli z powodu tego grzesznika iluś ludzi mogło pójść na wieczne męki, to lepiej aby skazać jednego gorszyciela.Pan Jezus nie pozostawił żadnych wątpliwości.

Hmmm, a co np. z 10 przykazaniami? Można je ot tak olać, dla wygody?

Czyli z tego wynika że nie wierzysz w czyściec,skoro uważasz że to człowiek ma karać grzesznika a nie Bóg po śmierci

My katolicy nie wierzymy, że dano nam prawo aby w obronie iluś ludzi, którzy mogliby iść na wieczne męki, zamordowac grzesznika, który może stać się przyczyną ich potępienia.....tylko faryzeusze uzurpowali sobie takie prawo, aby w obronie narodu wydać Jednego, którego nienawidzili.

Endek jest własnie takim faryzeuszem. Twardo trzyma się przepisów/tradycji a odrzuca miłość

Dziwne, że tradycjonaliści nie palą ludzie na stosach. Endek macie już listę osób do spalenia na stosie?
Czarownice też na niej są?

Gdyby Endek żył w tamtych czasach i głosił to co głosi o papieżach to sam by trafił na stos. To schizmatyk

Zapewne jako czołowe czarownice J.Senyszen zajmuje pierwszą pozycję na liście, wszyskie posłanik z RP i niewątpliwie K. Szczuka

Przyznam że obu tych pań ja też niecierpie. Ale ani mysle palić je na stosie