Re: Lęk przed śmiercią a częstotliwość praktyk religijnych
Jajko napisał(a):
No więc dlatego pytam czy wystarczy się deklarować, że jest się katolikiem (a w rzeczywistości mieć o katolicyzmie minimalne pojęcie), by usprawiedliwiało to finansowanie kleru z kieszeni podatnika.
Jeśli tym deklarującym wystarczy, to w czym problem>
A na marginesie - nie przeczytałeś nawet tekstu z linku, który podałam - kapłan mówi, że często o rozmowę z księdzem proszą chorzy niewierzący.