Fiaskiem skończyła się próba wyjaśnienia przez ekspertów spoza Kościoła katolickiego przestępstw seksualnych, jakich latami dopuszczali się na swoich podopiecznych księża w Niemczech. Biskupi twierdzą, że kryminolog kierujący projektem "nadwyrężył ich zaufanie".
Niemieccy biskupi zakończyli współpracę z Instytutem Badań Kryminalnych Dolnej Saksonii (KFN), któremu w lipcu 2011 roku zlecili naukowe opracowanie ekspertyzy dotyczącej przypadków molestowania seksualnego. Nadwyrężone zaufanie sprawia, że dalsza współpraca z prowadzącym prace kryminologiem Christianem Pfeifferem jest niemożliwa, stwierdzili biskupi. Co stało się powodem tego "nadwyrężonego zaufania", Kościół nie tłumaczy.

Pełnomocnik Episkopatu Niemiec ds. wyjaśnienia przypadków pedofilii biskup Trewiru Stephan Ackermann oświadczył jedynie, że "sposób komunikowania się ze strony Christiana Pfeiffera nie pozwala na dalszą, konstruktywną współpracę". Kościół szuka nowego partnera, by kontynuować projekt.

- Projekt zniweczyła próba cenzury i chęć kontroli ze strony Kościoła - powiedział dziennikowi "Süddeutsche Zeitung" Christian Pfeiffer. Mimo wcześniejszych zapewnień pozostawienia badaczom wolnej ręki Kościół obstawał przy współdecydowaniu o wyborze publikacji i uczestniczących w projekcie naukowców, stwierdził Pfeiffer.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... eckim.html

Jako komentarz proponuję piosenkę:
http://www.youtube.com/watch?v=OAruuaGHLts#t=0m24s

Skoro następuje próba zatajenia dowodów i mataczenie w śledztwie, to jest rzeczą oczywistą, że trzeba ich aresztować. Zdaje się, że to wystarczy, aby kogoś wysłać do aresztu?

W Niemczech 1/4 deklaruje się jako katolicy, więc się nie muszą bać jakichś rozruchów. Czego więc się boi rząd Niemiec? Watykan ma kompromitujące materiały na nich, czy też politycy, wymiar sprawiedliwości i prokuratura są tak bogobojni, że poszli do kąta?

Może nawet żelazna kanclerz boi się Watykanu?

@Jajko twoj tytul i tekst to bzdura.

Biskupi dalej chca wyjasnienia, ale niekoniecznie publikacji danych osobowych. Zreszta masz o tym artykul na stronie wiara
http://info.wiara.pl/doc/1421379.RFN-Sp ... -pedofilii

No, ale przeciez Jajko niemieckiego nie zna, czytac u zrodla nie musi i wystarczy jeden artykul z wnioskami, zeby zalozyc odpowiedni watek na tym portalu. Baaardzo tworcze.

O, a Val tez juz sie dolaczyla. Gratulacje!

Tu nie chodzi o śledztwo tylko o projekt badawczy. Biskupi sami zlecili opracowanie ekspertyzy, ale jak widać rozmyślili się. Za to chyba nie grozi areszt.

Faktycznie nie zauważyłem tego artykułu na wiara.pl. Fajnie, że pokazuje stanowisko drugiej strony, którego zabrakło w artykule Wyborczej. Nie sądzę by ktokolwiek zechciał opublikować listę pedofilów bez żelaznych dowodów. Przecież za to by odpowiadał karnie. Fakt, pomówieni kapłani byliby tym bardzo poszkodowani, ale albo Kościół oddaje sprawę w ręce NIEZALEŻNYCH ekspertów (najlepiej kilku, żeby uniknąć potem zarzutów, że akurat jakiś wściekły antyklerykał się trafił) albo wybiera "własnego" eksperta. To mniej więcej tak, jak badania skuteczności kosmetyków zlecanych przez producenta "zaprzyjaźnionemu" laboratorium. Mało to wiarygodne.

Jajko, "lista pedofilow", bez skazania ich wyrokiem sadowym, w ktorym jest zgoda na udostepnienie danych jest nielegalna. Kosciol ma prawo miec wlasne zdanie.

Kryminolog pracuje sobie dalej, Kosciol szuka kolejnych specjalistow, zeby dokonczyc prace o FAKTACH, nie o OSOBACH i nikt prawdy nie ukrywa.

Tylko ty robisz specjalizacje w aferach koscielnych. Srednio zabawne.

A to w Niemczech można ot tak publikować poważne oskarżenia przeciw komuś w takiej sprawie i to bez wyroku?

Ponadto jak ktoś zamawia ekspertyzę, to chyba jej się nie upublicznia, zwłaszcza gdy mogą się tam znaleźć dane, które mogą szkodzić reputacji zainteresowanych, a które wymagają udowodnienia przed sądem?

@Jajko, co to znaczy niezalezny ekspert?

Ekspert ma badac pewne zjawisko na podstawie faktow i ma dochodziuc do prawdy a nie stawiac jakas teze i do tej tezy robic badania.

Ty tez jestes widze bardzo niezalezny. Podales tytul watku, ktory jest ewidentnym klamstwem i choc przyznajesz w nastepnym poscie, ze "Wyborcza" podeszla do tego jednostronnie nie wycofales sie z tego czyli klamiesz.


Konferencja Episkopatu Niemiec wspolfinansuje to przedsiewziecie i ma prawo wyrazic swoje zdanie na ten temat lub wycofac sie z projektu jesli traci zaufanie do partnera (sprawa zaufania byla jednym z punktow umowy!). W tym wypadku wycofala sie z projektu i zazadala zwrotu srodkow wiec pan profesor jest wielce oburzony.

Wiec Jajko, jak jestes niezalezny to zwroc sie do moderacji o zmiane tytulu tego watku.

"Niezalezni" eksperci "zapomnieli" dodac,ze obok tego projektu prowadzono inny projekt dotyczacy zjawiska pedofilii w Kosciele prowadzony przez grupe ekspertow pod kierownictwem prof. Norberta Leygraf z Uniwersytetu Duisburg-Essen a wyniki ogloszono w grudniu 2012 roku.

@Val, no i wlasnie o to jest konflikt. Bo kryminolog chce upublicznic to, co jemu sie podoba, ale jako wspolna prace z Kosciolem, a Kosciol chcial najpierw zobaczyc co on niby wspolnie z kryminologiem upublicznia, a potem wydac. No i kryminolog zrobil larum o "cenzurze".

A tak naprawde to mysle, ze temat jest biciem piany. Prace sa dalej prowadzone, Jajko zrobil z tego tania sensacje a dyskutowac nie ma o czym. Chyba ze o Jajka wyobrazeniach.

Dlatego dyskutujcie sobie dalej we dwojke, jezeli was to bawi.

Na razie nie są. Kościół wycofał się ze współpracy z Instytutem reprezentowanym przez prof. Pfeiffera. Zapowiedział wprawdzie,że będzie szukał innego ośrodka badawczego, ale czy znajdzie taki, który spełni oczekiwania hierarchów to się dopiero okaże.

Oczywiście to że to Pfeiffer jest rzetelny, a biskupi nie są jest dogmatem, w który należy wierzyć. Czy też ma Jajko jakieś na to dowody, bo na razie mamy słowo przeciwko słowu.

Oczywiste jest, że nie mam żadnych dowodów. Sprawa jest ciekawa i dość dobrze wpisuje się w stereotypowy obraz Kościoła, więc podałem ją do wiadomości P.T. Forumowiczów. Oczywiście, relacja dziennikarska może być nieprecyzyjna i krzywdząca dla Kościoła, z czego bym był bardzo zadowolony, bo znaczyłoby to, że jednak biskupi są gotowi zmierzyć się z Całą Prawdą ws Pedofilii Kleru.

Jak nie masz dowodow to po co zabierasz glos?

W artykule znajdujacym sie na wiara.pl jest wystarczajace wyjasnienie tej sprawy.
Otrzymalem przedwczoraj mejlem stanowisko Konferencji Episkopatu Niemiec na ten temat i to pokrywa sie z tym co mowi ten artykul choc oczywiscie nie wszystko w artykule jest zawarte.
Biskup Ackermann stwierdza wyraznie, ze trwaja poszukiwania nastepnych ekspertow aby przeprowadzic ten projekt i w nastepnych tygodniach beda prowadzone rozmowy na ten temat.
http://www.dbk.de/presse/

M.in. po to, by ktos lepiej poinformowany, jak Ty, mógł coś dodać i uzupełnić.