Kto w dzisiejszych czasach nie potrzebuje psychologa? Szczegolnie ludzie na poziomie.
Na bicie dzieci sie absolutnie nie zgadzam. Gdybys miala za brata np. W.Klyczko, tatusiowi tez by sie lapki do bicia trzesly? Zapytaj? (no i pozdrow)

Proszę nie powoływać się na autorytet nauki w celu uzasadnienia swojego irracjonalnego i nienaukowego światopoglądu. Naukowcy wcale tak nie sądzą. Sądzą tak irracjonaliści, którzy nie rozumieją opisów zjawisk na które się powołują.

Próżnia kwantowa nie jest pusta. Próżnia absolutna (o zerowej energii) jest pojęciem abstrakcyjnym, nieistniejącym w rzeczywistym świecie. Próżnia kwantowa to energia wypełniająca przestrzeń a pojawiające się cząstki wirtualne nie powstają z niczego - próżnia kwantowa ma niezerowy poziom energii. Próżnia kwantowa to nie jest nic.

Prawdaż. Czy jeśli człowiek skoczy metr w lewo, a potem metr w prawo i wróci do tego samego punktu, to czy to znaczy, że się w ogóle nie poruszał?

Jak widać nie każdy.

chodziło mi o to że jajko spokojnie i logicznie odpowiedział na twój post zgodnie zresztą z prawdą że niewierzący też biją dzieci (a nie będziemy tu wymyślać statystyk kto robi to częściej!) co ty nazwałeś atakiem na ateizm.
Ja muszę stwierdzić obiektywnie że wśród osób wśród których sie obracam zaangażowanych we wspólnotę chrześcijańską nie spotkałam się z pochwalaniem bicia dzieci i generalnie wszyscy są przeciwni a są to osoby głeboko wierzące. Przemoc w rodzinie w moim bliskim otoczeniu stosował jedynie mój były sąsiad, ateista i człowiek nadużywający alkoholu, i były sąsiad w bloku który bił i kopał swoją kobietę (bo formalnym związkiem chyba nie byli) również akurat ateista. Z czego ja nie wyciągam wniosków że tylko ateiści biją.

I bardzo zle robisz!
Droga kropeczko_ns. Sama piszesz o wlasnym otoczeniu w ktorym tylko ateistyczni zwyrodnialcy alkoholikowi bija dzieci. W dodatku, bija dzieci bez slubu!!! Nie daje ci to do myslenia?
Nie wierz we wszystko co w internecie. Cale zgraje klamliwych ateistow, wypisuja rozne glupoty zeby tylko w glowie zamacic!
Na koniec, musisz wiedziec, ze ja czuwam i bede ich karygodne zachowanie napietnowal! Chocby bylo to tobie nie w smak!
Pozdrawiam!

Dzieci bez ślubu? A dzieci ze ślubem można bić??

w moim własnym otoczeniu czyli wśród osób które znam bliżej tylko ci dwaj faceci stosowali w domu przemoc. Piszę stosowali bo jedno z tych małzeństw jest dawno po rozwodzie, a z tymi co nie byli małzeństwem nie mam kontaktu teraz więc nie wiem czy są jeszcze ze sobą. I na szczęście nikt inny. Tzn nie znam nikogo innego o kim bym wiedziała że przemoc w domu stosuje.

Bo osoba dorosła już się nie dowie gdzie jest przemoc a gdzie nie. Ja wiedziałem jak jest u kolegów gdy byłem dzieckiem. Wtedy wiedziałem kto jak i za co jest bity. Jeden kolega miał takich rodziców ze był bity gdy dostał czwórkę a nie piątkę.
Zawsze bardziej bici koledzy byli tam gdzie rodzice są bogatsi. Jakoś ci biedniejsi koledzy nie narzekali na to ze są bici.
A teraz gdy jesteśmy dorośli to nikt nie przyzna się ze bije dzieci. Dorośli o tym nie mówią i nie wypada kolegę pytać czy bije swoje dziecko. Lecz czasami widać jak te dziecko się boi tatusia i wiadomo dlaczego.