Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn cze 03, 2024 22:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Zarzuty wobec abp Głódzia 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Zarzuty wobec abp Głódzia
O wystawnym życiu i ekscesach abp Głódzia tu i ówdzie się słyszało. Niewiedziałem jednak, że mogą być aż tak poważne.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8173,title, ... &_ticrsn=3


N mar 17, 2013 22:38
Zobacz profil
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
Nie sądzę, żeby temat doczekał się spokojnej, rzeczowej dyskusji.
Znów będzie podział na dwa obozy:
1. To kolejny bezpardonowy atak na Kościół...
2. To kolejny dowód na demoralizację hierarchi kościelnej...
I znów wyzywanie się od lewaków i katoli- najłagodniej mówiąc.
A prawda jest taka, że każda ze stron ma część racji.
I tak jak boli wysłuchiwanie ciągłych idiotycznych oskarżeń pod adresem Kościoła, łącznie z kpiniami ze wszystkich świętości, tak boli dowiadywanie się o takich wyskokach. I tak samo jak absurdalne są ataki różnej maści lewaków, tak i równie idiotycznie niewiarygodne są głosy oburzenia tych, którzy obcięli by każdą rękę podniesioną na Kościół, choćby ta ręka pokazywała zło wszystkim znane i oczywiste.


Pn mar 18, 2013 11:30
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
No cóż....tajemnica poliszynela powszechnie znana, jak określa suspensowany ks Natanek "abp generał-flaszka" :(


Pn mar 18, 2013 11:36

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
Nigdy Głodzia nie lubiłem, więc jakoś mnie to nie dziwi.
Ogólnie to racje ma pawro, że brakuje rzeczowej dyskusji w takich sytuacjach - te dwie skrajne postawy są najczęstsze.


Pn mar 18, 2013 13:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
Cieszę się, że są jeszcze użytkownicy, którzy nie obawiają się umieszczać tu takich postów - ja, niestety, nie wiedzieć dlaczego, nie mogę.

A wracając do tematu. Mam nadzieję, że nowy arcyszef Głódzia zrobi z nim porządek. Gdybym był wierzący (w skuteczność modlitw), to niechybnie bym się za to modlił.

Alus napisał(a):
No cóż....tajemnica poliszynela powszechnie znana, jak określa suspensowany ks Natanek "abp generał-flaszka" :(


NIE Urbana zazwyczaj pisze o nim Sławoj "Flaszka" Głódź. Ciekawe kto to wymyślił. Raczej stawiam na Urbana, a nie Natanka.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn mar 18, 2013 14:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
No... Abp. Glódź to nie jest biskup, którego "lubię najbardziej" (delikatnie mówiąc).
To bardzo bogaty człowiek o rozległych wpływach. Takim więcej uchodzi na sucho.

Ale oczywiście to taka luźna uwaga.

Nie ma żadnych dowodów, że oskarżenia opierają się na prawdzie.
Jak było pewno się nie dowiemy (tak jak oficjalnie nic nie wiadomo
w sprawie abp. Petza)

Choć z drugiej strony w jakiej formie mielibyśmy być
powiadomieni o potwierdzeniu zarzutów?

Pokrzywdzeni nie pójdą do sądu - wyroku w tej sprawie nie będzie.
Więc jak niby należałoby sprawę wyjaśnić? listem pasterskim ;);)

Jeszcze raz powtarzam, to tylko takie luźne uwagi w związku z tematem.
Nie chcę ferować wyroków tak naprawdę nic na ten temat nie wiemy.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn mar 18, 2013 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
@jesienna
Jeśli zatem to są kalumnie, to katolicy, których uczucia religijne zostały naruszone mogą pozwać do sądu Wprost i puścić go z torbami. Jeszcze lepiej, jak sam abp Głódź wystosuje pozew.
Wtedy nie tylko, że BĘDZIE WIADOMO, czy zarzuty sa prawdziwe, ale z drugiej strony "wrogowie KK" będą leżeć i kwiczeć.
Jeśli jednak katolicy NIE CHCĄ pozwać Wprost do sądu, to jest to dowód, iż wierzą w słuszność postawionych zarzutów, i wolą tak jak Ty twierdzić: "nie wiadomo".....

Kurcze, rzecznik Kurii się rozchorował, i nikt go nie zastępuje....
http://wyborcza.pl/1,75248,13584092,Mil ... skupa.html


Pn mar 18, 2013 20:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
pawro napisał(a):
Nie sądzę, żeby temat doczekał się spokojnej, rzeczowej dyskusji.
Znów będzie podział na dwa obozy:
1. To kolejny bezpardonowy atak na Kościół...
2. To kolejny dowód na demoralizację hierarchi kościelnej...
I znów wyzywanie się od lewaków i katoli- najłagodniej mówiąc.
A prawda jest taka, że każda ze stron ma część racji.
I tak jak boli wysłuchiwanie ciągłych idiotycznych oskarżeń pod adresem Kościoła, łącznie z kpiniami ze wszystkich świętości, tak boli dowiadywanie się o takich wyskokach. I tak samo jak absurdalne są ataki różnej maści lewaków, tak i równie idiotycznie niewiarygodne są głosy oburzenia tych, którzy obcięli by każdą rękę podniesioną na Kościół, choćby ta ręka pokazywała zło wszystkim znane i oczywiste.


Co racja to racja... Rozpoczynając ten temat, wcale nie miałem zamiaru rozpocząć jakiej awantury, których już na tym forum przetoczyło się pewnie sporo odnośnie podobnych zagadnień.
Chodzi raczej o to, co można zrobić (zwykli wierni i kler) jeśli wysokiej rangi duchowny zachowuje się w taki a nie inny sposób. Inaczej mówiąc jak to właściwie w KK tego typu sprawy są załatwiane.
W artykule tym jest powiedziane, że będzie wysłany jakiś oficjalny list ze skargą do Watykanu.

Na chwilę obecną obawiam się (te obawy były już kilka razu potwierdzone przez wychodzące, wcześniej tuszowane, tu i ówdzie afery pedofilskie), że KK zachowuje się jak sekta. To znaczy - jest jakiś problem to najlepiej go przemilczeć, zamieść pod dywan itd.
Kiedyś może taka strategia miała jakieś uzasadnienie, dzisiaj jednak w dobie wszędobylskich mediów, powszechnego dostępu do Internetu, jest to śmieszne.
Przydałaby się więc większa przejżystość KK i pewnie wiele osób o tym wie, ale problem polega na tym że w KK nic nie dzieje się natychmiast...

Podkreślam jeszcze raz. Nie oczekuję, że księża, biskupi będą doskonali, chodzi raczej o to aby istniała jakaś sensowna ścieżka postępowania, zwłaszcza gdy biskup sieje zgorszenie.


Pn mar 18, 2013 20:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
Tomek44 napisał(a):
@jesienna
Jeśli zatem to są kalumnie, to katolicy, których uczucia religijne zostały naruszone mogą pozwać do sądu Wprost i puścić go z torbami. Jeszcze lepiej, jak sam abp Głódź wystosuje pozew.
Wtedy nie tylko, że BĘDZIE WIADOMO, czy zarzuty sa prawdziwe, ale z drugiej strony "wrogowie KK" będą leżeć i kwiczeć.
Jeśli jednak katolicy NIE CHCĄ pozwać Wprost do sądu, to jest to dowód, iż wierzą w słuszność postawionych zarzutów, i wolą tak jak Ty twierdzić: "nie wiadomo".....

Kurcze, rzecznik Kurii się rozchorował, i nikt go nie zastępuje....
http://wyborcza.pl/1,75248,13584092,Mil ... skupa.html


To nie takie proste.
Wyobrażasz sobie księdza czy kleryka potwierdzającego publicznie przed sądem wersję Wprost?
Ja sobie tego nie wyobrażam. Abp. formalnie sprawę wygra, ale wątpliwości w tej sytuacji zostaną.

Jeszcze raz powtarzam - nic na ten temat nie wiem, niczego nie sugeruję.
Zwracam tylko uwagę jakie mechanizmy mogą tu działać.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn mar 18, 2013 20:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
szyszkownik napisał(a):
pawro napisał(a):
Nie sądzę, żeby temat doczekał się spokojnej, rzeczowej dyskusji.
Znów będzie podział na dwa obozy:
1. To kolejny bezpardonowy atak na Kościół...
2. To kolejny dowód na demoralizację hierarchi kościelnej...
I znów wyzywanie się od lewaków i katoli- najłagodniej mówiąc.
A prawda jest taka, że każda ze stron ma część racji.
I tak jak boli wysłuchiwanie ciągłych idiotycznych oskarżeń pod adresem Kościoła, łącznie z kpiniami ze wszystkich świętości, tak boli dowiadywanie się o takich wyskokach. I tak samo jak absurdalne są ataki różnej maści lewaków, tak i równie idiotycznie niewiarygodne są głosy oburzenia tych, którzy obcięli by każdą rękę podniesioną na Kościół, choćby ta ręka pokazywała zło wszystkim znane i oczywiste.


Co racja to racja... Rozpoczynając ten temat, wcale nie miałem zamiaru rozpocząć jakiej awantury, których już na tym forum przetoczyło się pewnie sporo odnośnie podobnych zagadnień.
Chodzi raczej o to, co można zrobić (zwykli wierni i kler) jeśli wysokiej rangi duchowny zachowuje się w taki a nie inny sposób. Inaczej mówiąc jak to właściwie w KK tego typu sprawy są załatwiane.
W artykule tym jest powiedziane, że będzie wysłany jakiś oficjalny list ze skargą do Watykanu.

Na chwilę obecną obawiam się (te obawy były już kilka razu potwierdzone przez wychodzące, wcześniej tuszowane, tu i ówdzie afery pedofilskie), że KK zachowuje się jak sekta. To znaczy - jest jakiś problem to najlepiej go przemilczeć, zamieść pod dywan itd.
Kiedyś może taka strategia miała jakieś uzasadnienie, dzisiaj jednak w dobie wszędobylskich mediów, powszechnego dostępu do Internetu, jest to śmieszne.
Przydałaby się więc większa przejżystość KK i pewnie wiele osób o tym wie, ale problem polega na tym że w KK nic nie dzieje się natychmiast...

Podkreślam jeszcze raz. Nie oczekuję, że księża, biskupi będą doskonali, chodzi raczej o to aby istniała jakaś sensowna ścieżka postępowania, zwłaszcza gdy biskup sieje zgorszenie.


Też uważam, że powinna być przejrzystość.
Tylko nie bardzo widzę to jakby to mialo w praktyce wyglądać
(pisalam już o tym).

Drodzy bracia i siostry, informacje o zachowaniu (...) biskupa/księdza XX oparte są na prawdzie.
Wyrażamy nasze ubolewanie wobec zaistnialych faktów. Biskup/ksiądz XX zostal upomniany, ularany, wyraził skruchę itd.

Pół biedy jak sprawa dotyczy jakichś pijackich ekscesów
(jest to w jakimś stopniu w społeczeństwie tolerowane) czy przekrętów finansowych
(tego malo kto się w naszym społeczeństwie wstydzi)

A jak sprawa dotyczy kwesti zlamania celibatu, homoseksualizmu?
(o czynach pedofilskich nie piszę - to sprawa dla sądu)
Gdy nie ma wyroku sądu (to nie są sparwy dla sądu)
- sprawa jest wyjaśniona "wewnątrzkościelnie"
Uważasz, że należy upubliczniać takie sprawy?

Oprócz jawności chyba trzeba mieć mimo wszysko na względzie też dobro biskupa/księdza XX - wyobraź sobie życie takiego człowieka w sytuacji gdzie powiedziano wyrażnie i publicznie, że np. molestował kleryków....

Nie wiem czy bym chciałabym słuchać o takich sprawach, choć z drugiej strony bardzo mi się nie podoba jak osoba na ktorej ciążą takie zarzuty lub podobne zarzuty (co do ktorych mozna się domyslać, że sluszne) jak gdyby nigdy nic siada w pierwszym rzędzie wśród biskupow na uroczystościach Kościelnych (a w niektorych mediach katolickich przedstawiana jest jak męczennik za wiarę i kościół).

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn mar 18, 2013 20:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 10, 2011 8:40
Posty: 234
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
jesienna napisał(a):
... z drugiej strony bardzo mi się nie podoba jak osoba na ktorej ciążą takie zarzuty lub podobne zarzuty (co do ktorych mozna się domyslać, że sluszne) jak gdyby nigdy nic siada w pierwszym rzędzie wśród biskupow na uroczystościach Kościelnych (a w niektorych mediach katolickich przedstawiana jest jak męczennik za wiarę i kościół).

Trzeba sie zastanowi czy kler ma tak wyglądć
Cytuj:
ślubowali słuzyć Bogu ,celibat zycie wczystości,zachowywac wszystkie przykazania Boze i kościelne....pytam co to za ksiadz???kiedy on jest gorszym grzesznikiem ode mnie...jest ksiedzem?? kazde przykazanie boze jest pogwałcone przez kiecaja....wiec pytam co warta jest nauka mistrza kiedy to mistrz gorzy grzeszny od ucznia

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/palikot- ... omosc.html


Wt mar 19, 2013 2:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
Renata Kim z "Newsweeka" mówiła natomiast o autocenzurze. - Boimy się mówić otwarcie o problemach Kościoła - podkreślała dziennikarka. Przypomniała także publikacje o wyciszaniu przez Kościół spraw wytaczanych przez ofiary pedofilii księży. - To jest dokładnie ten sam motyw działania: robimy wszystko, żeby sprawę przeczekać. To jest sposób funkcjonowania polskiego Kościoła. Ukrywamy problemy, zamiast jawnie je rozwiązywać - tłumaczyła dziennikarka "Newsweeka".

- Na własnej skórze poznałam metody obrony poprzez atak - przyznała Kim. Opowiadała, że Kościół, zamiast zastanowić się nad krytycznymi publikacjami i zająć się problemem, wytyka dziennikarzom domniemane błędy warsztatowe. Na przykład użycie anonimowych informatorów. - Jest absolutnie zrozumiałe, że nikt nie chce pod nazwiskiem mówić o błędach Kościoła - mówiła Kim. - Z prostego powodu. Wiele razy słyszałam, że Kościół ma długie ręce. Jeśli powiem pod nazwiskiem coś przeciwko Kościołowi, w końcu mnie dopadnie. To okropne.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,1358 ... karze.html

Dawno już wspominałem o długich czarnych mackach, które dorwą każdego.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt mar 19, 2013 9:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
Tomek44 napisał(a):
Jeśli jednak katolicy NIE CHCĄ pozwać Wprost do sądu, to jest to dowód, iż wierzą w słuszność postawionych zarzutów (...)

Kolejny zwolennik domniemania winy :? Czy Ty pozywasz do sądu każdego, kto napisze, że ŚJ to sekta? Jeśli nie, to mamy dowód, iż wierzysz w słuszność tego zarzutu.
Wolność słowa jest dużą wartością, ale jeśli idzie w parze z domniemaniem niewinności. Wówczas wytwarza się równowaga w okolicach tzw. złotego środka.


Wt mar 19, 2013 9:47
Zobacz profil
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
Oprócz jawności chyba trzeba mieć mimo wszysko na względzie też dobro biskupa/księdza XX - wyobraź sobie życie takiego człowieka w sytuacji gdzie powiedziano wyrażnie i publicznie, że np. molestował kleryków....

Nie wiem czy bym chciałabym słuchać o takich sprawach, choć z drugiej strony bardzo mi się nie podoba jak osoba na ktorej ciążą takie zarzuty lub podobne zarzuty (co do ktorych mozna się domyslać, że sluszne) jak gdyby nigdy nic siada w pierwszym rzędzie wśród biskupow na uroczystościach Kościelnych (a w niektorych mediach katolickich przedstawiana jest jak męczennik za wiarę i kościół).[/quote]
Otóż to. Ja też nie sądzę, że należy wszystko wywlekać, upubliczniać, napiętnować jednego czy drugiego człowieka, który zrobił coś złego. Można załatwić wiele w zaciszu gabinetu. Problem w tym jest, że nie mamy żadnej pewności, że ktokolwiek w Kościele zareaguje na informację o jakiś nieprawidłowościach. Zamiatanie pod dywan jest normą nie wyjątkiem.
Powiem szczerze, że ja tego nie rozumiem i nie mogę się z tym pogodzić, że w Kościele nie ma mechanizmów wyławiania najlepszych ludzi. Nie powinno się zdarzać, że biskupem zostaje alkoholik, agent SB, homoseksualista, albo człowiek zwyczajnie głupi, skoro Kościół pełen jest wspaniałych kapłanów mądrych, inteligentnych, posiadających zarówno zdolności duszpasterskie jak i kierownicze do tego nie pijących, nie mających niezdrowych skłonności i nie współpracujących z komunistyczną bezpieką.


Wt mar 19, 2013 9:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Zarzuty wobec abp Głódzia
Gdyby sprawy załatwiać jawnie i otwarcie, gdyby rzekome i prawdziwe ofiary biskupa musiały otwarcie o tym powiedzieć i w taki czy inny sposób to uprawdopodobnić, to sytuacja wyglądałaby inaczej. Sądzę, że znacznie mniej byłoby wówczas fałszywych pomówień, bo fałśzywie pomawiający zwyczajnie baliby się, że zostaną zdemaskowani. A ci prawdziwie skrzywdzeni niczego by się nie obawiali. I sytuacja byłaby czystsza. No ale Kościół woli to ukrywać, a więc i prawdziwie oskarżający boją się głośno o tym mówić i fałśzywie oskarżający są śmielsi. I kółko się zamyka.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt mar 19, 2013 9:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL