@leon, pierwsza sprawa - przed założeniem nowego tematu używamy wyszukiwarki, aby sprawdzić czy podobny temat nie był już na forum poruszany, zobowiązałeś się do tego podpisując regulamin.
Sprawa druga - wypadałoby podać źródło informacji.

a czy modlisz się za księży maryja w objawieniach prosi o modlitwe za ksiezy http://www.medjugorje.org.pl/dzial-modl ... retka.html

Ojciec Jozo wspomina słowa Maryi: Powiedzcie moim drogim kapłanom, moim drogim synom, że muszą mocniej wierzyć! Muszą chronić wiarę Kościoła. Powiedzcie moim drogim kapłanom, aby modlili się na różańcu każdego dnia. Matka Boża płakała z powodu kapłanów, gdyż wielu z nich przestało wpatrywać się w Tajemnicę Kapłaństwa z pokorą pełną podziwu i dziękczynienia, a wiele tysięcy kapłanów po prostu zdradziło otrzymane od Boga powołanie, porzuciło tę najbardziej zaszczytną i odpowiedzialną służbę w Kościele i odeszło bezpowrotnie ze stanu duchownego, dając przy tym niemałe zgorszenie dla wiernych. Byli zdolni, utalentowani, ale upadli z powodu braku dostatecznej pomocy modlitewnej Kościoła.

Matka Boża bardzo pragnie, aby wszyscy wierni gorąco kochali swych kapłanów, gdyż każdy kapłan jest jak Mojżesz, aby prowadzić Kościół bezpieczną drogą do Ziemi Obiecanej, tj. nieba. Bez wiernych i roztropnych kapłanów Kościół nie wie dokąd iść, brakuje mu nadprzyrodzonych źródeł uświęcenia (słowa Bożego, Eucharystii, odpuszczenia grzechów, uzdrowienia, wyzwolenia spod władzy szatana), a wierni są jak latorośle oddzielone od winnego krzewu. Dlatego Matka Boża pragnie, aby każdy kapłan ponownie znalazł właściwe mu miejsce w twoim sercu, w twojej modlitwie, w twojej rodzinie, i uzyskał potrzebną mu duchową ochronę i materialne wsparcie.

Jak dla mnie nie są zepsuci tylko normalni, są to po prostu zwykłe chłopy jak większość i koloratka niczego tu nie zmienia. Ludzie ładują im kasę, więc korzystają, po jakimś czasie dostrzegają, że ciężko żyć bez seksu, bo jest to naturalna biologiczna potrzeba człowieka (proszę zajrzeć na piramidę potrzeb Maslowa), więc znajdują sobie kochanki. To nie oni mają problem, tylko naiwni ludzie, którym się wydaje, że księża to jacyś co najmniej bogowie, a nie normalni ludzie. Proszę wziąć pod uwagę często młody wiek, w którym podejmują decyzję o wstąpieniu do seminarium, co taki młodziak może wiedzieć o życiu? Podejrzewam, że gdyby podnieść granicę do 35 roku życia to niewielu tych księży z powołania by było. Jak już wstąpi to potem często nie ma odwrotu, bo co ludzie powiedzą itd. itp., więc tkwi w tym często sam siebie oszukując, albo po prostu zachowuje się tak jak wspomniany proboszcz i sieje zgorszenie wśród parafian, swoim bardzo niemoralnym, grzesznym postępowaniem .

Wie pani, są ludzie którzy myślą inną częścią ciała niż tą, która domaga się kochanki. Nie dla wszystkich ludzi priorytetem jest kasa i d***. Może w swoim otoczeniu ma pani wielu ludzi którzy poza powyższymi świata nie widzą, ale nie wszędzie tak jest, podobnie jak są środowiska w których rozwody nie są na porządku dziennym i to nie ze względu na to, że "co ludzie powiedzą". Być może z mediów wyłania się obraz społeczeństwa totalnie rozerotyzowanego, ale są i inne style życia.
Coraz więcej kandydatów do kapłaństwa decyduje się wstąpić do seminarium po studiach czy po zdobyciu jakiegoś doświadczenia zawodowego. Są księża którzy wstępując do seminarium mieli wcześniej udaną karierę zawodową, własne firmy, doktoraty. Ba - są tacy, którzy mieli żony i mają dorosłe dzieci(wdowcy). Jasne, księża to wciąż ludzie, mają swoje słabości ale proszę nie rozciągać wyjątków jakimi są pewne patologiczne przypadki na ogół księży!

Ale ja nie twierdze, że dla wszystkich ludzi to jest priorytet, jednak jeśli chodzi o kasę to proszę mi pokazać ubogich księży jak Jezus czy św. Franciszek z Asyżu.
Jeśli chodzi o to drugie to każdy normalny człowiek odczuwa popęd seksualny, jeśli go nie odczuwa to być może jest chory. Jeśli nie rozładowuje napięcia seksualnego to gdzieś to musi mieć ujście. To tak jakby Pani powiedziała, że nie dla każdego człowieka priorytetem jest jedzenie czy spanie. Może Pani nie jeść i nie spać, ale jakie tego będą skutki wiadomo.



Wyjątkami są ubodzy księża nie odczuwający popędu seksualnego, ale oczywiście może Pani twierdzić, że jest inaczej, nie będę się sprzeczać.

Pozdrawiam

@Józka
Owszem, znam księży, którzy żyją bardzo skromnie - nie mają ani wypasionych samochodów, ani nowych komórek, ani innych luksusów. Ba, niektórzy z nich nawet w ogóle nie mają samochodów i chodzą w rozczłapanych butach. Nie przesiadują godzinami przed telewizorem czy komputerem, tylko zajmują się rzeczami, do których ich powołano.
Bez jedzenia i spania nie da się żyć, a bez seksu i owszem. Ale jest o wiele łatwiej, jak się unika pokus a nie np. flirtuje z młodymi parafiankami czy łazi w cywilu po nocnych klubach czy ogląda w internecie nagie panienki. Nie rozumiem przyzwolenia na niektóre zachowania, przełożeni czy parafianie są tacy tolerancyjni, w końcu ksiądz/zakonnik też człowiek, niech nie będzie całą dobę księdzem/zakonnikiem. A potem zdziwienie, że gość ma kochankę i dziecko i jeszcze uważa, że to normalne i że wszystko by było ok, gdyby się nie wydało. Strzeż nas, Panie, od takich "pasterzy"!

Jak dla mnie księża nie są żadnym autorytetem, więc nie przeszkadza mi zupełnie, że mają kochanki czy pieniądze jeśli postępują zgodnie z prawem. Traktuję ich jak normalnych ludzi i uważam, że mogą zaspokajać swoje potrzeby jak każdy normalny człowiek, bardziej istotne są dla mnie mądrość i intelekt oraz to jakimi są ludźmi ogólnie.

Modlić sie owszem trzeba, ale Medjugorie nie sa uznane przez KK i ja osobiśie w nie nie wierzę.

Nie do końca. Kiedyś opisywał to w swojej książce Richard Konkolski - czeski (sic!!!) żeglarz samotnik. Otóż napisał on, że w codziennym samotnym zmaganiu z żywiołami, w nieustającym kontaktem z potęgą oceanu, przy braku pobudzających bodźców, czyli pornosów, czy pachnących kobiet w okolicy, instynkty seksualne po prostu znikają. Nie tak dawno to samo, tyle że w kontekście lodowca, a nie oceanu, powiedział w wywiadzie znany polski polarnik, Marek Kamiński.

Dlatego łatwo jestem w stanie wyobrazić to osobie przez analogię. Ksiądz mający prawdziwe powołanie obcuje nieustannie z Bytem znacznie potężniejszym i wspanialszym, niż najwspanialszy choćby ocean, czy lodowiec. Mówiąc trywialnie, on nie ma głowy do d...y.

Co innego jeżeli trafi się ksiądz z przypadku, traktujący to zajęcie jako zwykły zawód. Ale i tu można się kontrolować siłą woli i panować nad instynktem świadomie.



Wystarczy zobaczyć jakiekolwiek dzieło sztuki, które powstało np w Auschwitz, żeby zrozumieć, że cała ta piramida jest g... warta.

No dobrze, ale jak to się ma do księży? Księża mają kontakt z kobietami i mężczyznami , funkcjonują w społeczeństwie, więc ten przykład będzie trafiony jedynie w przypadku księży żyjących na bezludnej wyspie.



Prawdziwie powołanie nie musi oznaczać walki z instynktami, to Kościół wymyślił sobie celibat, a głównym jego powodem były finanse. W innych wyznaniach księża mogą mieć żony i nie przeszkadza im to w obcowaniu ze wspaniałym Bytem.
Oczywiście można walczyć ze sobą, ale jak widać nie wszystkim to wychodzi co dla mnie jest zrozumiałe i nie uważam, żeby zasługiwało na potępienie i nazywanie takich księży patologią, bo to jest akurat normalne i ludzkie w przeciwieństwie do np. pedofilii.

Tylko fizycznie. A zakonnicy to nawet i tego nie.



Nie "wymyślił sobie", tylko ma to pewne uzasadnienie doktrynalne. A walka? to co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Ich kontakt z ludźmi jest wystarczający do tego, by móc się zakochać. Czytałam kiedyś artykuł opisujący, że kochankami księży w wielu przypadkach zostają kobiety blisko związane z Kościołem, działające w różnych kółkach, oazach, czasami zdarzają się związki księdza z siostrą zakonną, a nie przelotne znajomości z nocnych klubów czy seksczatów, jakby się mogło wydawać .




Oczywiście jakieś uzasadnienie musieli znaleźć,
w rzeczywistości uzasadnieniem były pieniądze

Podaj zrodla (np. uchwaly synodow i soborow), ktore mowia, ze glownym powodem "wymyslenia sobie celibatu" przez Kosciol byly pieniadze.

A, tak na marginesie, dzieki za Twoja troske o zycie seksualne ksiezy.

Wątpię aby pisało o tym w kościelnych uchwałach .
Polecam artykuł:

http://ciekawostki24.pl/dlaczego-wprowadzono-celibat



A co? Jesteś upadłym, patologicznym, grzesznym księdzem że mi dziękujesz?
Ja tylko wypowiadam swoje zdanie na ten temat, a bardziej troszczę się o oburzonych, zbulwersowanych wiernych, dla których księża są wielkim autorytetem, a takie zachowania mogą ich nawet odwieść od Boga

Ten artykul obraza inteligencje dzieci ze szkoly podstawowej

Jesli nie potrafisz uzasadnic swojej tezy bo nie masz o tym pojecia to nie dyskutuj bo narazasz sie tylko na smiesznosc.

Skoro uwazasz, ze wprowadzono celibat glownie z powodu pieniedzy a nie podajesz zadnych zrodel tylko jakis artykulik to wybacz ale szkoda czasu na taka dyskusje.



No to troszcz sie dalej.