A czemu by nie przecież u nas dla niektórych jest dobrobyt jesteśmy w UE.

Oczywiście nie. Zacznijmy od tego, że Siuksowie nigdy nie byli narodem i nadal nim nie są. W Ameryce przed europejską kolonizacja, istniały owszem, przeróżne narody indiańskie, ale akurat Siuksowie (Lakota) do nich nie należeli. Nie znając nawet rolnictwa, nie wyszli poza struktury plemienne.

Zderzenie ich cywilizacji łowiecko-zbierackiej z cywilizacją przemysłową, mogło skończyć się tylko w jeden sposób.

Zresztą owszem, USA traktowało Lakotów źle. Ale w końcu nie mówiliśmy o wieku XIX, ale o współczesności.



Czyli YarpenZigrin nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie...

Samo porównywanie XIX wiecznych Polaków i Lakotów świadczy zaś o totalnej ignorancji. Poziom rozwoju społecznego i cywilizacyjnego ówczesnych terenów polskich nie odbiegał od pozostałej części Europy. Natomiast Lakotowie.... no wiadomo.



W Austrii, a potem w Rosji. W Prusach, na odwrót. Traktowano Polaków coraz gorzej.

Tak btw, kiedy się czyta biografie generałów II RP, to widać, ze wszyscy oni robili wcześniej kariery w armiach rosyjskiej lub autro-węgierskiej. W armii pruskiej nie dopuszczano Polaków powyżej stopnia porucznika. Aby awansować, trzeba się było zgermanizować.

Ówczesna endecja miała rację. Na początku XX wieku głównym wrogiem Polski były Prusy/Niemcy, a nie Rosja. Zmieniło się to dopiero w 1947 roku

D-555



Konstytucja, art 216 pkt 5:



3/5, to jakby D555 nie wiedział, 60% PKB. Polski dług, nawet liczony według innych metodologii (np CIA-WF) jest niższy.

istotnie , wrzucili do budżetu fundusze emerytalne Polaków by budżetowy pusty worek co nieco napełnić , co nie zmienia faktu że dług publiczny rośnie z prędkością ok 2000 zł na sekundę .

znalazłem coś konkretnego

http://www.zegardlugu.pl/

fajne ?

A ile rośnie dług niemiecki?

http://www.staatsverschuldung.de/schuldenuhr.htm

A tu cale EU
http://www.haushaltssteuerung.de/schuld ... pa-eu.html

Bez znaczenia. Dla nas jest ważne to, na ile zadłużona jest Polska, a nie sąsiedzi, bo będziemy spłacać długi zaciągnięte przez nasz kraj, a nie Niemców.

Fajne byłoby gdyby twórca owego zegara nie podbierał dla swojego FRO corocznie po kilka milionów z OFE.
Oboma ręcami się podpisuję pod wnioskiem SLD aby dogłębnie przebadać wszystkie finanse OFE od początku ich powołania.
Ale jak znam życie NIKT nie poprze wniosku, ba raczej go nie wniosą, bo wyszłoby jak wielu nażarło się u tego koryta.

Oczywiście że nie. Wszelką rzecz oceniamy w porównaniu z inną, podobną rzeczą. Zatem, żeby móc stwierdzić, czy polski dług jest duży czy mały, należy go porównać z długiem innych krajów.

Nie. Dług porównuje się z PKB danego kraju i na tej podstawie ocenia, czy jest duży, czy mały. Obecnie w Polsce przekroczył już pierwszy, zawieszony, próg ostrożnościowy. Jak dobije do drugiego, to pewnie też go zawieszą, ale trzeciego nie zdołają, bo PO nie ma dość głosów, aby zmienić Konstytucję.

Owszem, ale ten wskaźnik (dług/PKB) należy właśnie porównać z analogicznym wskaźnikiem dla innych krajów i dopiero takie porównanie pokaże właściwą skalę problemu

Skalę problemu pokazuje fakt, że dług publiczny Polski dobił do pierwszego progu ostrożnościowego, który to został zawieszony przez rządy PO aby tylko nie musieli wprowadzać dużych oszczędności. Teraz chwacko zmierza w stronę drugiego progu, który też pewnie zostanie zawieszony, aby za jakiś czas dotrzeć do trzeciego, którego PO zawiesić nie jest w stanie.

Mam małą prośbę.
Wydzielcie ten temat albo przenieście do dyskusji o PO.

Czyli nadal jest jednym z najniższych w Europie.



No, to przecież dobrze, że zawiesić go nie jest w stanie.

Jesteśmy w dziale "Kościół w społeczeństwie" a w tym temacie nie widzę najmniejszego związku z Kościolem.
Zamykam ten temat, bo już raz wydzielony z działu, bodajże "Maryja i święci", nadal jest traktowany jako polityczny.
Jeśli użytkownicy mają ochotę dyskutowac na ten temat to, na wyraźną prośbę wątek zostanie przeniesiony do bardziej politycznrgo działu.