Za pieniądze można kupić milczenie Kościoła Katolickiego - przyznaje T. Terlikowski (ten od Frondy)

http://www.fronda.pl/blogi/contra-genti ... &#comments

Przerażająca hipokryzja.

Przerażające jest Twoje przeinaczanie wypowiedzi Terlikowskiego. Redaktor bowiem stwierdził, że "Platforma Obywatelska (...) chciała kupić sobie przychylność lub przynajmniej milczenie Kościoła", a nie że "za pieniądze można kupić milczenie Kościoła Katolickiego".

Przerażająca jest Twoja hipokryzja i kłamliwe imputowanie czyjejś wypowiedzi.
Tytuł artykułu:


Poza tym poczytaj komenty pod tym artykułem.
Nikt tam nie pisze takich bzdur jak Ty...

Tak? To wskaż mi w tym artykule, podając który to akapit i które w nim zdanie, rzekomo napisaną przez Terlikowskiego wypowiedź: "Za pieniądze można kupić milczenie Kościoła Katolickiego".


To jest pytanie, a w tekście jest wyjaśnione o co w nim chodzi.


Komentarze mnie nie interesują, bo to nie są wypowiedzi Terlikowskiego. Mnie interesuje to, co rzeczywiście, a nie w Twoich wyobrażeniach, napisał ten redaktor.


Tia... Zwrócenie Ci uwagi, że przeinaczasz treść wypowiedzi Terlikowskiego to "bzdury", oraz, patrząc na pierwszy akapit Twojego posta, "hipokryzja i kłamliwe imputowanie". To jak w takim razie nazwać to, co Ty zrobiłeś?

Hipokryzja p. Terlikowskiego zasadza się w tym, że nie potrafi przyjąć czyjejś bezinteresowności.
Min. Kultury wyjaśnił iż 6 milinów przekazał z racji szacunku do wielkiego papieża, ale ludzie w rodzaju Terlikowskiego obligatoryjnie muszą znaleźć drugie dno.

Myślę Alus iż sama wiesz, że przy tej naprawdę bezprawnej dotacji "szacunek do wg Ciebie: 'wielkiego' papieża" nie ma tu nic do rzeczy. To tylko ściema dla takich jak Yarpen_Zirgin.
Akurat T. Terlikowski trafił w sedno. I dobrze o tym wiesz - choć nie chcesz to przyznać.

W tym momencie powinieneś wykazać, że została przyznana niezgodnie z prawem.

Nie muszę.
Już inni tak twierdzą - i nawet złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie przekroczenia uprawnień przez urzędnika państwowego. Więc jeśli z nimi wszystkimi Minister Kultury się nie zgadza - to ma prawo podać takich do sądu. Z tego co wiem Minister Kultury zaledwie twierdzi, że "wszystko jest zgodnie z prawem".....

Owszem, jednak musisz. To, że inni tak twierdzą lub złożyli doniesienia, to jeszcze nie dowodzi, że mają rację i masz prawo bezmyślnie za nimi to powtarzać.


I nic więcej nie musi robić poza stwierdzeniem, że wszystko jest zgodne z prawem. To ludzie, w tym Ty, którzy twierdzą, że dotację przyznano z naruszeniem prawa, mają obowiązek wykazać, że doszło do popełnienia przestępstwa.

Więc naruszenie prawa przez Ministerstwo Kultury przy udzielaniu tej dotacji zostało wykazane w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa.
Tym samym, podzielając w 100% zarzuty wobec bezprawności dotacji, mam 100% prawo wyrażać swoją opinię.
Tobie nie muszę się z niczego tłumaczyć.

Skoro w swych wyjaśnieniach min. Zdrojewski nie podważył w żadnym stopniu zasadności zarzutów zawartych w zawiadomieniu o popełnieniu przestepstwa, poza ogólnikowymi hasełkami, tym samym utwierdził mnie w słuszności mych poglądów.

Cóż, skoro najwyraźniej czytałeś to doniesienie, to bez problemu możesz nam tutaj wykazać, że rzeczywiście naruszenia doszło naruszenia prawa.


Natomiast ja, wobec braku dowodów z Twojej strony potwierdzających zasadność stwierdzenia o "bezprawnej dotacji", mam prawo stwierdzić, że piszesz pomówienia pod adresem Ministerstwa Kultury.

Gdyby PO rzeczywiście chciało kupować milczenie Kościoła, to w pierwszym rzędzie pozostawiłoby po staremu Fundusz Kościelny - wielekroć dotacji w kwocie 6 milionów złotych.

Tobie ani nie muszę, ani nie chcę nic wykazywać.
I nie masz prawa nic twierdzić pod moim adresem - bo wszystko zostało wyjaśnione w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa. Na razie prokurator nie stwierdził, że "Minister Finansów został pomówiony". Min. Zdrojewski też tak się nie wyraził wobec nikogo. Więc nie masz żadnego prawa tak o mnie pisać.

Poza tym celowo zbaczasz z tematu - aby zakryć istotę problemu: zauważoną przez T. Terlikowskiego sprzedajność Kościoła Katolickiego, ściślej: sprzedaż milczenia....

@Alus
Fundusz Kościelny zostanie zastąpiony odpisem podatkowym - co jest akceptowalne chyba przez większość wyborców. PO potrzebuje nie tylko milczenia KK, ale i poparcia wyborców. Bo samym milczeniem biskupów PO nie będzie miało poparcia w wyborach. To chyba rozumieją sami biskupi.
Po drugie, zapewne ta dotacja nie jest jedyna, którą Min. Kultury wydaje tytułem: "ochrony zabytków", które znajdują się we władaniu KK.
Myślę, że łączna kwota dotacji do KK z różnych źródeł i tytułów jest "nieco" większa niż 6 mln PLN.
Ale nawet Terlikowskiego ruszyło sumienie - skoro akurat o tej dotacji napisał artykuł w którym bronił jego "zasadności", uczciwie jednak przyznając, że to kupienie milczenia.
Gdyby to było coś naprawdę naturalnego - to by w ogóle o tym nie pisał. Wszak on nie jest zwolennikiem PO.

^^

Wyrwane z kontekstu pół zdania Terlikowskiego. To jest kłamliwa manipulacja.
Napisz co napisał w tytule i w całej reszcie artykułu, a zwłaszcza w podkreślonym przeze mnie na czerwono fragmencie zdania, które wcześniej zacytowałem,a potwierdza to, co Terlikowski napisał w tytule artykułu, i jest potwierdzeniem mojego stanowiska i zaprzeczeniem stanowiska Twojego oraz Yarpena_Zirgina.

I takie są Twoje tezy zarówno na temat wymowy artykułu Terlikowskiego, jak i oskarżenia Ministerstwa Kultury o "bezprawną dotację".


To, że Tobie coś się wydaje odnośnie "wynikania" jakiejś tezy, nie oznacza, że autor taką tezę w swoim artykule zawarł.


Widzisz, to Ty musisz wykazać słuszność swojej tezy, że Terlikowski stwierdził, iż "za pieniądze można kupić milczenie Kościoła", a nie ja, że nie masz racji. Zwłaszcza, że w artykule takiej wypowiedzi po prostu nie ma.


Nie muszę. Wystarcza sam fakt, że w artykule nie ma zdania, iż ""za pieniądze można kupić milczenie Kościoła"", co doskonale obnaża fakt, że przypisujesz redaktorowi słowa, których nie wypowiedział.


Wybacz, ale z tego zdania wynika to, że wyrwałeś je z kontekstu i wbrew reszcie tekstu budujesz na nim swoje kuriozalne tezy.


Zawiadomienie nie oznacza, że rzeczywiście doszło do popełnienia przestępstwa. Dlatego jeżeli masz zamiar twierdzić, że ktoś popełnił przestępstwo, to Twoim obowiązkiem jest wskazać dowody, które ją potwierdzą. Brak dowodów oznacza, że takie twierdzenie jest zwykłym pomówieniem.