|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Kościół w społeczeństwie?
Autor |
Wiadomość |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Budzić sumienia...
Może kolejna zmiana kierunku tematu
Dostałam od Teofila tekst (jego) prelekcji, której kawałek chciałabym wkleić...
Cytuj: Budzić sumienia trzeba we wszystkich sprawach ludzkiego życia, nie dzieląc tych spraw na ważne i mniej ważne. Trzeba to robić po prostu tak, jak zalecał św. Paweł Tymoteuszowi: nastawać w porę i nie w porę. I aby móc tak postępować, trzeba tkwić w świecie.
Trzeba – moim zdaniem – uodpornić się na zarzuty o rzekome mieszanie się Kościoła do polityki, do spraw, które do niego nie należą, bo takie sprawy po prostu nie istnieją. Jeżeli Chrystus mówił, że Jego królestwo nie jest z tego świata , to mówił prawdę. Lecz przecież jeśli wyznajemy, iż wierzymy w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych, to wyznajemy przez to, że świat od Boga pochodzi, czyli, że ten świat jest z królestwa Bożego, z królestwa Jezusa. I dlatego nie ma w świecie takich spraw, którymi Kościół mógłby się nie zajmować, czy się to tym czy innym podoba czy nie.
Niech się więc Pasterze Kościoła nie cofają pod naporem szatańskich teorii o tolerancji. Lecz tak jak zalecał św. Paweł: Niech nam głoszą naukę, niech nastawają w porę, nie w porę, wykazują błędy, pouczają i podnoszą na duchu z całą cierpliwością. Nazwanie grzechu po imieniu, jego wykazanie w ludzkiej działalności, nie jest przecież nawoływaniem do jakiegoś pogromu. A my – świecka część Kościoła – nauczmy się stawać w obronie naszych Pasterzy, aby nie odnosiła się do nas przepowiednia św. Pawła, bo coś mi się zdaje, że się ona spełnia i nadeszła już chwila, kiedy zdrowej nauki nie znoszą, ale według własnych pożądań mnożą sobie nauczycieli. BUDZIĆ SUMIENIA. Tekst prelekcji wygłoszonej w Sekcji Katolickiej Nauki Społecznej, KIK
W zasadzie się z tym zgadzam... Tak jak zgadzam się, że miłość, ta prawdziwa, musi być wymagająca.
Ale może jednak czasem to kwestia - sposobu, w jaki się mówi? Tak, by nazwanie grzechu bylo rzeczywiście jego nazwaniem, a nie osądem i to nie zawsze sprawiedliwym? Bo przecież wtedy - w imię miłości - nam powinni wypomnieć grzech i nasze sumienia budzić? Napominanie to nie jest zadanie dla tych "najlepszych", bo takich nie ma. Trzeba się pogodzić też z tym, że moje sumienie budzą Ci, których wcale (tak szczerze) słuchać nie mam ochoty... Bo tu nie ma racji powiedzenie "przyganiał kocioł garnkowi" i nie jest ważne co ktoś robi, tylko to, czy w mojej sprawie ma rację... Fragment o belce i drzazdze trzeba stosować do siebie, nigdy do innych... Uchhh, jak to zwykle boli
I jeszcze jedno - czy naprawdę nie ma spraw ważnych i mniej ważnych? Nie po to, by któreś w imię źle pojętego dobra drugiej osoby czy mojego pomijać, ale dlatego, że wrzucanie do "jednego worka" kwestii np zdrady małżeńskiej i codziennej modlitwy czy piątkowego postu drastycznie zmniejsza skuteczność napomnienia, nie można - chyba - "czepiać się" wszystkiego na raz...
Pozdrawiam
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt wrz 02, 2003 6:53 |
|
|
|
|
Gość
|
Joasiu, cenne są Twoje uwagi. A ja cieszę się, że doceniłaś "wypociny" mojego mózgu. Twoje krytyczne uwagi czy też - jak wolisz -zastanowienia, są dla mnie po prostu nagrodą. Bardzo bym chciał, zeby tamta sprzed lat prelekcja mogła być podstawą do dyskusji o sumieniu i jego rozbudzaniu u ludzi. Tylko, że byłoby bezcelowe publikowanie całego mojego opracowania. Co proponujesz? Ja bym się cieszył, gdyby także inni forumowicze, chociażby o tym końcowym fragmencie przez Ciebie cytowanym podyskutowali.
Pokój i Dobro! tis.
|
Śr wrz 03, 2003 12:47 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Zaczątek problemu który zaginął gdzieś w temacie "Tolerancja"...
Kościół i społeczeństwo to w końcu nie są i nie mogą być dwa różne byty.
Czy Kościół ma prawo/obowiązek "wtrącać się" w życie społeczne i polityczne?
Cytuj: Stwierdzamy, że jednym z największych wyzwań stojących przed naszym społeczeństwem jest podejmowanie z przejrzystością i entuzjazmem wysiłków zmierzających do budowania dobra wspólnego. Jako chrześcijanie powinniśmy je nieustannie podejmować, by siłą osobistego świadectwa i świadectwa struktur, które tworzymy, przenikać wszelkie wymiary życia publicznego wartościami wynikającymi z wiary, znajdującymi swój wyraz w nauce społecznej Kościoła.
To z oświadczenia Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim dotyczącej etyki życia publicznego.
A ja mam wrażenie że najczęściej z jednej strony jest pogląd, że Kościół wtrącać się nie ma prawa, z drugiej - że polityka jest brudna i należy jej unikać... "Jak ktoś chce się w to bawić to może, ale to go tylko zgnoi, zniszczy i utytła w błocie"...
Co z tym zrobić?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt lis 04, 2003 15:26 |
|
|
|
|
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Forum Świętego Wojciecha powstało z inicjatywy kilkunastu polskich ruchów i stowarzyszeń chrześcijańskich w roku 2002. Głównym celem było stworzenie płaszczyzny debaty na temat chrześcijańskiej odpowiedzialności w jednoczącej się Europie
Rozszerzenie Unii Europejskiej jest znakiem czasu dla polskich chrześcijan - mówili uczestnicy dyskusji panelowej "Polscy chrześcijanie a odpowiedzialność za Europę", jak odbyła się w pierwszym dniu V Zjazdu Gnieźnieńskiego. - to zadanie jakie Pan Bóg przed nami stawia - przekonywał prowadzący debatę Marcin Przeciszewski, prezes KAI.
http://www.euroforum.pl/euroforum/?MID=6450
http://europa.e.kai.pl/
I jak to się ma do tego co RM cały czas starało się nam wmówić o Uni?
Co wy na to?. Ja jestem pod wrażeniem!.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
N mar 14, 2004 20:02 |
|
|
Marek Antoniusz
Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32 Posty: 282
|
Z jednej strony RM, ale z drugiej... arcybiskup mowi, ze gdyby Maryja zyla tez glosowalaby za UE. Tragedia
_________________ Bogu ducha winny
|
N mar 14, 2004 21:50 |
|
|
|
|
Filipek21
Dołączył(a): Pt sty 30, 2004 12:20 Posty: 44
|
To Maryja umarła??
Co to za a(rc=nt)yBiskup ? :/
|
N mar 14, 2004 23:06 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|