a dlaczego kasjer miałby nie sprzedać alkoholu (nie mówię o sprzedaży nieletnim lub będącym pod wpływem, w Polsce prawo wtedy nakazuje nie sprzedać)
Tzn jaka konkretnie wiara, czy religia zabrania ci sprzedawać alkoholu? Przecież nie musisz go pić. Jeśli ktoś jest muzułmaninem i nie pije, islam nie zabrania mu sprzedawać alkoholu. Tylko pić.
Wbrew pozorom ja się zgadzam z jajkiem. Klauzula sumienia powinna wynikać z konstytucyjnej wolności sumienia. Przykład z kasjerem jest śmieszny, ale już mniej śmieszny jest przykład np adwokata z urzędu. Czy jeżeli adwokat nie chce bronić jakiegoś wyjątkowo paskudnego przestępcy to co?
Religia ŚJ zabrania poddać się transfuzji krwi, ale nie komuś ją przetoczyć. Dlatego lekarz ŚJ raczej nie ma problemu ze zleceniem przetoczenia osobie innej wiary.
Ja wam dam inny przykład, może wyda się banalny. Jako lekarz, nie uznaję homeopatii. NIe przepisuję środków homeopatycznych (zresztą zgodnie z wiedzą medyczną) Kierując się swoim sumieniem nie przepiszę środka który moim zdaniem nie ma prawa pomóc. Albo- jeszcze inaczej- nie przepiszę pacjentowi leku który według mojej najlepszej wiedzy spowoduje u niego więcej szkody niż pożytku. Chirurg nie wytnie zdrowego wyrostka nawet jakby pacjent chciał. Pacjent sobie może chcieć. My mamy prawo odmówić. Np ja uważam (i wielu chirurgów których znam też) że nie do końca etyczne jest podejmowanie się operacji np choćby powiększania piersi. Wiadomo że niczego nie leczysz, a narażasz pacjentkę na powikłania zabiegu. Jasne, są ludzie którzy z tego żyją i to nieźle. Ale czy są to naprawdę lekarze czy raczej osoby parające się "zaawansowaną kosmetyką"? Czym innym jest chirurgia plastyczna w przypadku deformacji, blizn itp a czym innym w przypadku wszczepiania silikonu zdrowej babie....nie mówię że to "złe". Ale dla mnie nie jest w 100% etyczne.

A może otworzyć rzeźnie? W których egzekutorzy (użyję eufemizmu) przerywaliby ludzkie życie. A prawo najpierw ograniczyłoby to do życia w zakresie od 0 do 12 tygodnia po zapłodnieniu. Potem, można byłoby stopniowo rozszerzać. Do 24 tygodnia, do 9 miesiąca, do ukończenia lat 18, do czasu materialnego uzależnienia od rodziców ... Także w przypadku niektórych chorób. Najpierw nieuleczalnych, potem kosztownych, następnie sprawiających ból, albo nieprzyjemnych do leczenie ... A ostatnim etapem byłoby wykonywanie usługi przewania życie komercyjnie. Za wskazaną opłatą. Na prywatne życzenie.

Doprowadziłęm wywód do debilnej skrajności. Ale w tym kierunku taka droga. Zanim nie dojdziemy za daleko, trzeb stanowczo zatrzymać ten proces libralizacji elinminowania istnień ludzkich.

Oczywiście, że trzeba zmienić prawo, aby lekarz sumienia nie musiał wskazywać kata.

A ten co ma awersje do pracy, sumienie nie pozwala mu sie meczyc, by pracowac nie musial.

A może stworzyć państwo wyznaniowe, w którym religia katolicka dominowałaby. Na samym początku prawo dostosować tak aby w pełni zgodne było z doktryną KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO. Następnie dodać różnorakie przykazania z Nowego Testamentu, aż z czasem i Stary Testament uwzględni się w nowym porządku świata, w skrócie NWO. Jakże piękna to wizja.
Ale co w tym czasie począć z ateistami i innowiercami? Początkowo można dać im wybór, albo wyjadą z państwa "Katolicka Rzesza Pospolita" , albo zgodnie ze starą sprawdzoną metodą trafią do pewnych obozów które funkcjonowały na terenie Polski za czasów III Rzeszy, w pewnym momencie jej istnienia.
Jednak po co się ograniczać i dzielić wspaniałą ziemię z potępionymi? Trzeba by wprowadzić ostateczne rozwiązanie (tzw. Final Solution) i świat na nowo stałby się piękny.

Teraz cytując:



Jak widać w drugą stronę też się da pójść.

Taki zabieg uważam za nieetyczny. Nie będę polemizować na tym poziomie.

Przecież to ja dostosowałem się do twojego poziomu.
Jak ty coś piszesz to wszystko ok i fajnie, ale jak ktoś użyje twojej wypowiedzi i zmieni słowa kluczowe to jest już be.
Czyli etycznym dla ciebie jest popadanie w skrajność jakby osoby opowiadające się za aborcję chciały do niej przymuszać na siłę ubarwiając ten piękny wniosek (pytanie skąd się on wziął) dodatkowo "aborcją" w każdym wieku. Jednak jak ja poszedłem w identycznie bezsensowną skrajność to już to jest złe.

Jak widzę podwójna moralność ma się dobrze.

Dość często za małe piersi, lub bardzo nierówne to dramat dla kobiety i źródło jej kompleksów. Wtedy zabieg chirurgiczny mimo, że u zdrowej, jednak w czymś pomoże