Sprawdzają...sprawdzają... tylko fanatyczni zwolennicy PiS albo tego nie zauważają, albo udają, ze nie widzą.
Lepiej Ty powiedz jak co dalej z listą afer PO i zamachem smoleńskim, bo jakoś ani słuchu, ani widu....

Taaa... podaj choć jedno proroctwo PO z czasów kampanii wyborczej 2015 które się sprawdziło.

Lista jest aktualna.
Podejrzewam, że rząd jej nie rusza, bo w polskich sądach znowu okaże się, że każda z tych afer była efektem "roztargnienia" i sprawca zostanie uniewinniony przez wymiar niesprawiedliwości.
http://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/302219984-Sedzia-zabral-50-zl-przez-roztargnienie---SN-uniewinnil-Miroslawa-Topyle.html
Mam tylko nadzieję, że i na to przyjdzie czas. Step by step.

Pierwsze z brzegu - obniżenie na arenie międzynarodowej rangi Polski.



Czyli jedynie li tylko proroctwo......
A sędzia oczywiście nie ma prawa być roztargniony i płacąc, szukając drobnych, wziąć 50 zł, które ktoś położył przed nim (widziałeś choć nagranie z kamer tego zdarzenia?)....żaden sędzia to nie nieomylny filmowy superman.

Kolejki ludzi które widziałem w Urzędzie Pracy, sugerują coś innego
Bo jak jest, czy jak będzie za jakiś czas ze znalezieniem pracy w centrum Warszawy to nie wiem, bo w końcu to jest stolica, więc tam wszystko jest inaczej, jak również są regiony gdzie to bezrobocie może się drastycznie zmniejszyć.
Natomiast u mnie cały czas jest sytuacja, że prace na etat to można załatwić sobie jedynie po znajomościach, więc na dziś dzień to w sumie nie robi różnicy czy w Polsce jest 20% czy 5%, bo w i tak wychodzi na to samo.

A to tylko sie wam wydaje.
Polskę w tej chwili mniej cenią tylko ci, którzy przyzwyczajeni są, że można ją było prowadzać na smyczy.

Nie proroctwo. Nadzieja. Jesteś inteligentna. Powinnaś umieć rozróżniać.
Jasne.
Ja wczoraj (przypuśćmy) przekroczyłem prędkość na drodze i zostałem ukarany mandatem. Czy mogę odwoływać się do SN tłumacząc to roztargnieniem?
W twoim ujęciu pewnie tak.
Kradzież to kradzież, a ręka rękę myje.

Jednym słowem USA, Izrael, Niemcy, Francja były prowadzone na smyczy.....ciekawe tylko kto kierowała tą smyczą, może ten sam, co teraz wraz Orbanem jest Polski sojusznikiem, wielki Władimir.



Dziękuję za ocenę mojej inteligencji, ale Twój wpis dowodzi, że nagrań z kamer przy kasie nie widziałeś.

I znowu przekręcasz.
I piszesz bzdury, że głowa mała. Zwłaszcza o sojusz z Putinem.
To właśnie spora część politycznych elit z takich krajów jak Niemcy i Francja prowadziły Polskę na smyczy.
Przypomnij sobie scenę na lotnisku w Berlinie, która jest symbolem i podsumowaniem polskiej "niezależności" z lat 2007-2015

Owszem, widziałem.
I twierdzę, że zabrał, co nie jego.
Dla mnie ewidentnie świadomie, dla jego kolegów "przez roztargnienie".
Podtrzymuję pytanie:
Jeśli przekroczyłem prędkość na drodze i zostałem ukarany mandatem to czy mogę odwoływać się do SN tłumacząc to roztargnieniem?

Znam odpowiedź: jeśli nie ma przyjaciela w sądzie to nie ma to sensu.
A jaka jest twoja ?

Tylko czemu ta urwana ze smyczy Polska zmienia premiera, a ten usilnie zabiega własnie u Niemców i Francuzów o zmianę ich postrzegania Polski?


Owszem, zabrał co nie jego, ale zasadnicza kwestia - z premedytacją, czy z roztargnienia.
Iluż ludziom zdarza sie przy kasach, zostawiać swój zakupiony produkt, lub pakuwać do siatki produkt zakupiony przez kolejną osobę, kto robi systematycznie zakupy niejednokrotnie bywa tego świadkiem.
Postrzeganie każdego działania ludzi jako wyrachowane działanie dla zysku, świadczy o postrzegających, którzy traktują siebie samych jako nieomylnych, nigdy nie popełniających błędu, albo li tylko jako faryzejskiego sędziego.

Medieval, jesli cos jest nie tak z tym sedzia, to chyba twoja wladza czegos jeszcze nie dopiela? Sprawiedliwosc spoleczna domaga sie twoimi ustami czego? Wyrzucenia z pracy, czy dozywoscia?

A senator Kogut? Co powinno czekac jego i jego kolesi z senatu?

Ostatnie trzy lata to niszczenie w Polsce i tak niklego, szacunku do prawa, przepisow i wymiaru sprawiedliwosci.
Czyli dzis mamy republike bananowa, gdzie kazdy ma wlasny pomysl na sprawiedliwosc.
Gratuluje PiSowcom ich raju.

Senator Kogut, to jak to mówi Terlikowski o zbrodniarzach z szeregów żołnierzy wyklętych, jedynie wypadek przy pracy.

Ano, nie dopięła. W sądach nadal zasiadają kolesie.

Kolesie Ziobry już opanowali KRS, zapewne to jednak za mało na ich apetyty przy dewizie TKM.....ciekawe kiedy Kaczyński pojmie jak go osaczają aby w niespodziewanym momencie wysadzić z Nowogrodzkiej....

Nie martw sie, medieval. Zaraz beda zasiadac inni...kolesie. Twoi. Moze ci mandaty na zas umoza, dozywotnio?

Tak w kontekście roztargnienia, poza meritum - w kolejce do kasy zauważam za sobą bardzo rozgorączkowaną, zdenerwowaną elegancką panią. Tak impulsywnie zapytałam co sie stało, czy nie potrzebuje pomocy.
Na co ona rozemocjonowana mówi takie złodziejstwo, taki bandytyzm, położyłam parasolkę do wózka, odwróciłam sie do półki i w momencie parasol znikł.
Widzę, że ta pani trzyma pod pachą parasol, więc delikatnie pytam - a ten parasol, który trzyma pani pd pachą?
W tym momencie kobieta "zamieniła sie w słup soli", spojrzała i ogromnie zdziwiona zaczęła mówić Boże co sie ze mną stało?.
Z roztargnienia właśnie nosiła swój parasol i gorączkowo go szukała, lamentując o złodziejstwie Polaków.
Na koniec uśmiałyśmy sie obie z tego przedziwnego przypadku.

Chyba już każdy wie, jak kiepskie w Polsce jest prawo, no, ale czy w innych krajach jest dużo lepiej?




Z powodu stresu, mogą sie dziać takie rzeczy, pamiętam jak zdawałem prawo jazdy, no i na egzaminie(pomimo tego że już miałem na koncie 20 godzin jazdy po mieście) nie byłem w stanie samochodem ruszyć z miejsca Chciałem wrzucić pierwszy bieg, i nie byłem w stanie tego zrobić. Dopiero po minucie próbowania jakoś sie udało.
No, ale w sklepie!!!? Gdzie tutaj masz stres? To już bardziej rozkojarzenie i to w jakiejś wyjątkowo drastyczniej formie.
I tego zakazu handlu w niedziele, to i tak nie odczuje, bo u mnie wszystkie sklepy są na tyle małe, że sie na ten zakaz się nie łapią, a gdzieś dalej, to w niedziele nie jade, bo wtedy i tak spora część sklepów jest pozamykana.

[edytowano 1x... poprawa błędów. M]