Od kiedy ziemia z mogił jest czymś świętym?
Generalnie uważam że jeśli pamiątkowy kopiec miałby być traktowany jak cmentarz to nie powinno w ogólne być tam koncertów, ale jako że są dlaczego jedne rodzaje muzyki mają być dopuszczane a inne nie, co o tym decyduje? Preferencje i poglądy pewnej grupy? Ja np uważam że najbardziej uwłaczającą godności muzyką jest disco-polo i kategorycznie się sprzeciwiam organizacji tego typu koncertów w miejscach dla mnie świętych, czyli na dużych otwartych trawiastych przestrzeniach będących symbolem wszystkich osób które zginęły w tragicznych wypadkach - czy gdybym miała spory tłum zwolenników to serio mielibyśmy prawo zakazywać akurat koncertów disco-polo w miejscach gdzie różne koncerty się odbywają?

Chodzi o treści promowane - konkretnie hołd złu.

Jak definiujesz zło i dlaczego Twoja definicja jest najwłaściwsza? Wiadomo jakie to dokładnie utwory mają oddawać hołd złu i w jaki sposób? Mi to trochę przypomina akcję że teletubisie promują homoseksualizm, a Harry Potter magię i ogólnie że to zło...- jak kto chce to wszędzie się doszuka tego czego chce...