Nie piszę o TWOIM stosunku do Prawosławia, bo znam Twoje zdanie na ten temat, ale nie wszyscy je znają. Ja pisałem o tej konkretnej wypowiedzi. Nie wszyscy będą przeglądać wszystkie Twoje posty doszukując się informacji o Twoich poglądach na Prawosławie.

Co do statystyk - nie będę ich szukał, ale myślę, że nie obejmują one takich aspektów jak: czy Katolicy praktukują tradycyjne nabożeństwa (poświęcenie pokarmów w Wielkanoc, Pasterka, Rezurekcja), a poza tym niewiele mają wspólnego z Kościołem, który krytukują. Tak samo statystyki obejmujące aktywny udział wiernych w życiu Kościoła Katolickiego spadają. Kryzysy nie są więc domeną Cerkwi.

Jeżeli dobrze zrozumiałem artykuł to tam nie jest napisane, że Cerkiew dotyka jakiś kryzys, tylko że w państwach postkomunistycznych identyfikacja z prawosławiem zaczęła rosnąć po roku 1991.

Moje konkretne wypowiedzi sa w jednym i tym samym kontekście mojego stosunku do prawosławia, a tu najwyraźniej kompletnie nie zrozumiałeś mimo, że twierdzisz iż znasz moje zdanie. Są między nami różnice i wzajemny szacunek nie objawia się bynajmniej na poklepywaniu się po plecach i ochach i achach, ale na dialogu i próbie wzajemnego zrozumienia. To, że czasem zdarzy się cos uszczypliwego z jednej (tu zefcia) czy drugiej (np. mojej) strony nie świadczy o pogardzie.

Przeczytaj jeszcze raz bez szukania wzrostów identyfikacji czyli wzrostu wiernych, a sposobu i jakości praktyk. Od razu zaznaczam, że nie jest moim celem licytacja kto lepszy, a jedynie wskazanie faktów podanych przez badających i ukazanie, że nie ma powodu do wywyższania się z tego powodu.

Nie mam po co czytać jeszcze raz i tak czytać ze zrozumieniem nie umiem.

Małgosiu - zgadzam się, z tym, że unikałbym porównywania. A to zabrzmiało jak porównywanie: my mamy świetny SWII, a w Cerkwi praktyki religijne to dno, a i Sobór w Cerkwi się nie udał. Nie został on przyjęty przez wszystkich, ale zaistniał, więc pojawiły się konkretne działania.

Nie uczepiłeś się stwierdzenia zefcia, że SWII wszystko zepsuł, ale mojej, że ostatni sobór prawosławny niczego nie wniósł, niczego nie ustalił. Zastanawiające. Przypadkiem broniąc soboru nie powinieneś próbowac udowodnic, że cokolwiek wniósł? Nie, tego nie zrobisz, bo nie masz pojęcia o prawosławiu, a tym bardziej nic nie wiesz o tym soborze poza tym, że był taki.

@Smokepsv
Daruj sobie złośliwości. Nie wciągniesz mnie w wojnę prawosławno - katolicką.

Małgosiu - ja nie atakuję Ciebie tak, jak Ty mnie. Siedzisz w mojej głowie i wiesz lepiej ode mnie, co ja wiem?
Nie traktuj mnie z góry, w stylu "ja wiem wszystko o prawosławiu, a Zbyszek nic i się wymądrza". Daruj sobie te prywatne argumenty ad personam - stać Cię na więcej.

Co do zdania Zefcia o tym, że Sobór Watykański II wszystko zepsuł, już się odniosłem kilka razy.

Niewierzących jest nie więcej niż 2-3%. W żadnym społeczeństwie nie może ten odsetek być wyższy.

Wiara w jakieś fengszuje i astrologie to nie ateizm.




A kto by jeszcze pomyślał, że to wszystko może być prawdą, a nie jedynie wyssaną z palca propagandą

Wiara w życie pozagrobowe, w moc czarnych kotów i czerwonych wstążek...

Kto by pomyślał, że sekty będą miały takie pole do popisu.

W każdej wspólnocie, organizacji, instytucji są osoby, które powinny być w szpitalu lub więzieniu. Nie ma się co dziwić, że wśród księży i osób konsekrowanych są ludzie, którzy nigdy nie powinni służyć w tej formie powołania. Trzeba jednak przyznać, że w wielu przypadkach to wina wiernych - to mzamiast wspierać, wymagamy i krytykujemy. Czasem winą wiernych jest to, że zamiast bronić ofiary milczą. Milczenie jest w tym przypadku pozwoleniem.

Mówimy o 3 tajemnicach Fatimskich, z której druga tajemnica była upubliczniona w 1941, a trzecia tajemnica gdzieś po koniec dwudziestego wieku.

Więc ja też tam mogę prorokować, że 30 lat temu, przepowiedziałem to co się dzisiaj wydarzyło

No i cud słońca też troche nie bardzo, bo nikt tego nawet nie nagrał, więc o czym tutaj mówić, bo ogólnie to jak pojawiły sie kamery to już żadnych wielkich objawień, już nie ma.

[edytowano 1x... ort. M.]

Rzeczywiście nic sie nie dzieje w świetle kamer
https://www.wykop.pl/link/207833/niesam ... edjugorie/
https://www.interia.tv/wideo-cud-w-izra ... Id,1292595

Kościół nie nakłada na wiernych obowiązku w wiarę w objawienia maryjne, więc nie każdy musi uznawać je za prawdziwe. Wobec tego takie objawienia nie stanowią silnego argumentu.

A co to ma za związek z Fatimą?

Jeśli chodzi o cud słońca, to jest on tutaj opisany.


https://www.youtube.com/watch?v=HPsh3pXiibk

Quinque a w jaki sposób papież ma się tym zając???bez urazy,ale papież ma tyle co sobie pogada,do niczego nie może zmusic(co najwyżej może sobie proponowac i zachęcac),,,a po za tym wiara to prywatna sprawa każdego człowieka,a wy sobie możecie,co najwyżej popsioczyc,że mało kogo to obchodzi!!!!!,,,chrześcijaństwo nie umiera,raczej staje się prywatną sprawą każdego człowieka!!!!!!!!!!

Argumentowałeś, że w dobie video nic nie dzieje sie podobnie spektakularnego jak cud słońca w Fatimie, pokazuję jak sie mylisz.


Może jeszcze demaskator "objaśni" naturalny sposób wyschnięcia ubrań zgromadzonego tłumu - ludzie stali w ulewnym deszczu kilka godzin, w momencie cudu słońca ich ubrania wyschły w kilka sekund.