Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Zbigniew3991 napisał(a): A 25 grudnia, kiedy obchodzi się Święto Narodzenia Jezusa, poganie na całym świecie obchodzili inne święto No tak. Poganie na całym świecie używali kalendarza juliańskiego i obchodzili wspólnie święta zgodnie z ustaleniami panpogańskiego soboru albo pogańskiego papieża. W takich chwilach mnie zastanawia, czy autorzy podobnych wpisów myślą choćby przez chwilkę nad bzdurami, które piszą?
|
Wt lip 24, 2018 15:05 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Zbigniew3991 napisał(a): Sprawa jest dyskusyjna, co pokazuje cały Protestantyzm Wymyślanie problematyki niezgodnej z przykazaniami Biblijnymi, nie spełnia wymogów dyskusyjności. To że ktoś robi sztuczny dym, nie jest dyskusyjne. Dyskusyjność wymaga rzetelnych podstaw.[/quote] Cytuj: są sensowne argumenty co do tego, że kult obrazów jest co najmniej niewłaściwy. Argumenty są absurdalne. Cytuj: Rozumienie ekskluzywności w sensie koniecznym? To znaczy? To o czym wspomniał M_P. Prawda jest jedna, co wymusza ekskluzywizm.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt lip 24, 2018 15:25 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
zefciu napisał(a): Zbigniew3991 napisał(a): A 25 grudnia, kiedy obchodzi się Święto Narodzenia Jezusa, poganie na całym świecie obchodzili inne święto No tak. Poganie na całym świecie używali kalendarza juliańskiego i obchodzili wspólnie święta zgodnie z ustaleniami panpogańskiego soboru albo pogańskiego papieża. W takich chwilach mnie zastanawia, czy autorzy podobnych wpisów myślą choćby przez chwilkę nad bzdurami, które piszą? Nie używali kalendarza juliańskiego, ale widzieli jasno, że od 25 grudnia dzień staje się dłuższy. To stało się powodem obchodzenia przez wiele ludów święta w tym dniu.
_________________ MODERATOR
|
Wt lip 24, 2018 16:07 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Zbigniew3991 napisał(a): od 25 grudnia dzień staje się dłuższy. Nieprawda. Dzień staje się dłuższy od 21-22 grudnia.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt lip 24, 2018 16:20 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Zbigniew3991 napisał(a): Nie używali kalendarza juliańskiego, ale widzieli jasno, że od 25 grudnia dzień staje się dłuższy. Nie używali kalendarza juliańskiego, ale mieli pojęcie „25 grudnia”. Nadal się zastanawiam – myślesz nad tym, co piszesz, czy nie myślisz? Cytuj: To stało się powodem obchodzenia przez wiele ludów święta w tym dniu. Żydzi Paschę też obchodzili w okolicach Równonocy Wiosennej. Ale co z tego?
|
Wt lip 24, 2018 16:30 |
|
|
|
|
ga1robe
Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48 Posty: 418
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Zbigniew3991 napisał(a): zefciu napisał(a): Zbigniew3991 napisał(a): A 25 grudnia, kiedy obchodzi się Święto Narodzenia Jezusa, poganie na całym świecie obchodzili inne święto No tak. Poganie na całym świecie używali kalendarza juliańskiego i obchodzili wspólnie święta zgodnie z ustaleniami panpogańskiego soboru albo pogańskiego papieża. W takich chwilach mnie zastanawia, czy autorzy podobnych wpisów myślą choćby przez chwilkę nad bzdurami, które piszą? Nie używali kalendarza juliańskiego, ale widzieli jasno, że od 25 grudnia dzień staje się dłuższy. To stało się powodem obchodzenia przez wiele ludów święta w tym dniu. Według przekazów Klemensa Aleksandryjskiego różne daty były podawane za dzień narodzin Chrystusa: 19 kwietnia, 20 maja, a sam Klemens wskazywał na dzień 17 listopada. Rocznicę urodzin Chrystusa Kościół przeniósł w roku 353 na dzień 25 grudnia, w celu osłabienia święta narodzin Mitry niepokonanego boskiego Słońca. Celebracja Święta Bożego Narodzenia nawiązywała do pogańskiego święta przesunięcia Słońca (świętowanego w Egipcie w II wieku n.e.), której obrzęd dokonywał się w podziemnym adytonie w nocy z 24 grudnia na 25 i około północy spełniano obrzędy konsekracyjne. O świcie wierni wynosili z miejsca kultu statuetkę dziecka jako symbol urodzonego Boga-Słońca Ajona przez dziewicę nazywaną Tanit. PS. Dowiedziałem się o tym od przewodnika oprowadzającego wycieczki po podziemiach katedry w Gnieźnie, a resztę doczytałem w bibliotece.
|
Wt lip 24, 2018 16:58 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Zbigniew3991 napisał(a): A 25 grudnia, kiedy obchodzi się Święto Narodzenia Jezusa, poganie na całym świecie obchodzili inne święto Ciekawe, bardzo ciekawe... A to jak Kościół wyznaczał sobie dzień w którym będzie obchodzone Boże narodzenie, to powinni wybrać inny dzień niż poganie? A to dlaczego?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt lip 24, 2018 20:04 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
zefciu napisał(a): Zbigniew3991 napisał(a): Nie używali kalendarza juliańskiego, ale widzieli jasno, że od 25 grudnia dzień staje się dłuższy. Nie używali kalendarza juliańskiego, ale mieli pojęcie „25 grudnia”. Nadal się zastanawiam – myślesz nad tym, co piszesz, czy nie myślisz? Cytuj: To stało się powodem obchodzenia przez wiele ludów święta w tym dniu. Żydzi Paschę też obchodzili w okolicach Równonocy Wiosennej. Ale co z tego? Niemniej istniał dzień tuż przed 25 grudnia, kiedy obchodzono święto pogańskie. Poganie nie byli tacy tępi jak myślisz i jakiś kalendarz mieli.Według kalendarza gregoriańskiego 25 grudnia jest 25 grudnia, według juliańskiego 10 dni później, bo juliański jest niedokładny. Nie mniej podczas równocy zimowej, która wypada właśniw okolicach 25 grudnia, obchodzono święto pogańskie. Wiem, co piszę. Jasne, że dzień staje się dłuższy od 20/21, ale jest kilka niemal równych sobie. Różnicy nie widać gołym okiem, więc poganie wyznaczając swoje kalendarze mogli nieco się mylić.
_________________ MODERATOR
|
Wt lip 24, 2018 21:17 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Kozioł napisał(a): Dopiero Jana XXIII zmienil kierunek i dopiero w latach 60-tych katolicy stwierdzili, ze ci "inni" to jednak sa ochrzczeni i jednak, niestety, są chrzescijanami . Kolejny raz wypowiadasz się na temat, z którym się nie zapoznałeś: . Kościół uznał ważność Chrztu Świętego udzielanego przez innowierców za św. Stefana I (papież w latach 254-257) (pod warunkiem zachowania formuły Trynitarnej i formy). Cytuj: Rocznicę urodzin Chrystusa Kościół przeniósł w roku 353 na dzień 25 grudnia, w celu osłabienia święta narodzin Mitry niepokonanego boskiego Słońca. Prawdę mówiąc, nie ma dowodów, że w ogóle istniało święto narodzenia Mitry. Tym bardziej nie mamy świadectw, jakoby święto takowe przypadało 25 grudnia. Spekulacje – zarówno o istnieniu w mitraizmie podobnego święta, jak i o jego dacie, opierają się wyłącznie na tym, iż kult Mitry związany był „tematycznie” z czczeniem Słońca, który to kult w pewnym okresie rzeczywiście miał święto 25 grudnia. Jak wspomniałem nie ma też w zachowanym piśmiennictwie odniesień, które pozwoliłyby przypuszczać, jakoby data Bożego Narodzenia była przejęta z kultu Mitry, ani też polemiki z podobnym stanowiskiem. Wygląda na to, iż tego rodzaju problem w ogóle wówczas nie istniał. Pisarze wczesnochrześcijańscy zwracają uwagę na szereg podobieństw (zawsze w kontekście oburzenia na imitację obrzędów chrześcijańskich przez czcicieli Mitry), jednak nigdy nie czynią żadnych pozytywnych porównań Bożego Narodzenia do jakichkolwiek obrzędów mitraińskich. Inna rzecz, że przypisywanie mitraizmowi jakiegoś wielkiego znaczenia w cesarstwie w pierwszych trzech wiekach naszej ery jest nieuzasadnione. Był to kult dość elitarny, skupiony na armii, obejmujący wyłącznie mężczyzn. Jego znaczenia nie da się porównać ze znaczeniem kultu Słońca. Podobą wartość mają wszystkie inne próby odniesienia do innych swiąt różnych ludów (zresztą, właśnie to, że jets ich tyle, są najlepszym świadectwem tego, że owe odniesienia są bzdurą na resorach). Po prostu data przesilenia (bo kiedyś uważano, ze jest ono własnie 25 grudnia) to naturalna data na świętowanie. Podobnie jak daty równonocy. O niczym to nie swiadczy. Wprawdzie Kosciół nie twierdzi stanowczo, że 25 grudnia to pewna data, ale jest ona jak najbardziej prawdopodobna. Pierwsza wzmianka o modlitwach w dniu Bożego Narodzenia dotyczy czasów św. Telesfora (papieża w latach 125- 138) i mówi o 25 grudnia.Jesli kogoś sprawa interesuje, to tu http://analizy.biz/marek1962/bozenarodzenie.pdf zamieściłem dość (mam nadzieję) wyczerpujące omówienie zarówno różnego rodzaju "legend" o pogańskim pochodzeniu Bożego Narodzenia jak i omówienie rzeczywistych powodów przyjęcia tej daty.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Wt lip 24, 2018 22:15 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Zbigniew3991 napisał(a): Niemniej istniał dzień tuż przed 25 grudnia, kiedy obchodzono święto pogańskie. Poganie nie byli tacy tępi jak myślisz i jakiś kalendarz mieli.Według kalendarza gregoriańskiego 25 grudnia jest 25 grudnia, według juliańskiego 10 dni później, bo juliański jest niedokładny. Nie mniej podczas równocy zimowej, która wypada właśniw okolicach 25 grudnia, obchodzono święto pogańskie. Wiem, co piszę. Najpierw mówiłeś że 25, teraz mówisz że w okolicach 25 grudnia Weź się w końcu oszacuj, bo jak nie masz żadnej wiedzy w tym temacie, to na co się wypowiadasz?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt lip 24, 2018 22:52 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Marek_Piotrowski napisał(a): Kozioł napisał(a): Dopiero Jana XXIII zmienil kierunek i dopiero w latach 60-tych katolicy stwierdzili, ze ci "inni" to jednak sa ochrzczeni i jednak, niestety, są chrzescijanami . Kolejny raz wypowiadasz się na temat, z którym się nie zapoznałeś: . Kościół uznał ważność Chrztu Świętego udzielanego przez innowierców za św. Stefana I (papież w latach 254-257) (pod warunkiem zachowania formuły Trynitarnej i formy). Tylko to nie był wtedy KRK, a patriarchat rzymski. To były inne realia i nie było "innowierców" tylko chrześcijanie różnego pochodzenia. KRK w czasach nowożytnych nie uznawał chrztu Kościołów niehistorycznych (z resztą historycznych tez nie), o czym doskonale wiesz. Nie uczestniczył w zaden sposób w budowaniu ruchu ekumenicznego, był mu przeciwny. Dopiero wypracowany w czasie SW2 Dekret o ekumenizmie był zwrotem o 180 stopni. Uznał chrześcijan innych Kościołów za włączonych do KK poprzez chrzest.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Wt lip 24, 2018 23:37 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Kozioł napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Kozioł napisał(a): Dopiero Jana XXIII zmienil kierunek i dopiero w latach 60-tych katolicy stwierdzili, ze ci "inni" to jednak sa ochrzczeni i jednak, niestety, są chrzescijanami . Kolejny raz wypowiadasz się na temat, z którym się nie zapoznałeś: . Kościół uznał ważność Chrztu Świętego udzielanego przez innowierców za św. Stefana I (papież w latach 254-257) (pod warunkiem zachowania formuły Trynitarnej i formy). Tylko to nie był wtedy KRK, a patriarchat rzymski. To były inne realia i nie było "innowierców" tylko chrześcijanie różnego pochodzenia. W III wieku nie było innowierców? Brniesz chłopie po uszy. Cytuj: KRK w czasach nowożytnych nie uznawał chrztu Kościołów niehistorycznych (z resztą historycznych tez nie), o czym doskonale wiesz. Naprawdę? Może jakieś źródła? Cytuj: Nie uczestniczył w zaden sposób w budowaniu ruchu ekumenicznego, był mu przeciwny. Po pierwsze:co ma ekumenizm do rzeczy? Po drugie, sprzeciwiał się irenizmowi, jaki wówczas (i niestety często dziś) jest normą w Radzie Ekumenicznej. Cytuj: Dopiero wypracowany w czasie SW2 Dekret o ekumenizmie był zwrotem o 180 stopni. Uznał chrześcijan innych Kościołów za włączonych do KK poprzez chrzest. To znaczy tak sobie wyobrażasz?
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Śr lip 25, 2018 7:05 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Marek_Piotrowski napisał(a): W III wieku nie było innowierców? Brniesz chłopie po uszy. Kanon chrześcijański jeszcze sie formował i intensywnie bronił przed wpływami róznych filozofii i religii (niestety w wielu wypadkach nie obronił się). Oczywiście TERAZ apologeci moga pisac inaczej, taka rola apologetów Marek_Piotrowski napisał(a): Naprawdę? Może jakieś źródła? Czy aby w poprzednim kodeksie kanonicznym (w sensie sprzed SW2) nie było, ze poza przypadkami nadzwyczajnymi chrzest udzielony przez duchownego niekatolickiego jest nieważny z powodu przestępstwa (tak to mniej więcej brzmi w prawie rzymskim?)? Poszukaj u "zawsze wiernych", na pewno takie coś przechowują i sie tym kierują. Marek_Piotrowski napisał(a): Po pierwsze:co ma ekumenizm do rzeczy? Po drugie, sprzeciwiał się irenizmowi, jaki wówczas (i niestety często dziś) jest normą w Radzie Ekumenicznej. Taaaa, oczywiście, dobra wymówka. Byłaby dobra gdyby nie fakt, ze Światowa Radę Kościoła tworzyli także prawosławni i Kościoły orientalne. Wg mojej wiedzy w Polskiej Radzie Ekumenicznej o żadnym zatarciu różnic pomiedzy poszczególnymi Kościołami nie ma mowy. Wskażesz przykłady takiej "normy"? Marek_Piotrowski napisał(a): To znaczy tak sobie wyobrażasz? Porozmawiamy ponownie o formule: nie ma zbawienia poza Kościołem? Chyba mniej więcej raz do roku temat powraca. Chętnie poczytam, moze się włączę (choc katolicy pewnie to wyjasnia pomiędzy soba);.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
Śr lip 25, 2018 8:14 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Kozioł napisał(a): Poszukaj u "zawsze wiernych", na pewno takie coś przechowują i sie tym kierują. Jak to? Ktoś prosi Cie o źródło, A Ty mówisz mu "poszukaj"? To znaczy co, sam nie posiadasz tego źródła?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lip 25, 2018 8:40 |
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Czy chrześcijaństwo w Europie umiera
Marek_Piotrowski napisał(a): Podobą wartość mają wszystkie inne próby odniesienia do innych swiąt różnych ludów (zresztą, właśnie to, że jets ich tyle, są najlepszym świadectwem tego, że owe odniesienia są bzdurą na resorach). Po prostu data przesilenia (bo kiedyś uważano, ze jest ono własnie 25 grudnia) to naturalna data na świętowanie. Podobnie jak daty równonocy. O niczym to nie swiadczy. To, co piszesz jest właśnie bzdura na resorach. Jak prawdziwy "apologeta" pomijasz to, co niewygodne, jak np. Klemensa Aleksandryjskiego piszącego o majowych i czerwcowych datach narodzin Jezusa (sam uwazal, ze Jezus urodził sie prawdopodobnie w listopadzie). Wśród historykow przeważa pogląd, że datę 25 grudnia przyjeto własnie dlatego, ze były wtedy przeróżne swięta związane z kultem słońca, a samo święto i data szeroko rozpowszechniły sie dopiero w 4 wieku, w Kosciele cesarskim i prawdopodobnie dużo tu zrobiło obchodzenie go na dworze cesarskim. [edytowano 1x... poprawiono cytowanie. M.]Dziękuję. Ten fragment zapomniałem usunąć, co własnie poprawiłem.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
Ostatnio edytowano Śr lip 25, 2018 8:48 przez Kozioł, łącznie edytowano 2 razy
|
Śr lip 25, 2018 8:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|