Cytuj:
Sara09 napisał(a):
Nic do niego nie czuje, jest dla mnie zwykłym księdzem tak samo jak proboszcz ! nie mam dylematów na temat uczuć, pytałam co zrobić z tą sytuacją bo nie chce mieć kłopotów jak ktoś sie dowie
A czego się obawiasz że ktoś się dowie?
Kobieta, która nie jest zainteresowania facetem, wie jak się pozbyć natręta. Zatem odwagi Saro09.
Cytuj:
Jockey napisał(a):
Uważam ze trzeba coś zrobić żeby ratować takiego kapłana.Najlepsze to rozmowa z proboszczem. Jak proboszcz inteligentny to dobrze to rozegra.
A ja mam inny pomysł: zachętę do rachunku sumienia, szczerej spowiedzi, adekwatnej pokuty, postanowienia poprawy i zadośćuczynienia.
Cytuj:
bert04 napisał(a):
PS: I nie zapominajmy, że facet już w myśli zgrzeszył, podjął zamiar, i tylko Twoje "nie" chwilowo go blokuje przed pójściem dalej. Teoretycznie to powinie się już z tego sam spowiadać, ale nie wiem, jak tam to w praktyce na plebaniach wygląda.
Cieszy mnie, że jeszcze ktoś dostrzegł. A jak to wygląda na plebaniach, to chyba wie Jockey.