Dzieki. Pewnie po to ze jako jedna z nielicznych rozglosni nie boi sie mowic prawdy.
Akurat zespol Radia Maryja i TV Trwam w ten sposob widzi swoje poslannictwo jako "chrzescijanskie radio z prawdziwego zdarzenia". Czasami ogladam transmisje Mszy sw, Rozaniec lub Apel Jasnogorski. Super. Chwala zespolowi.
Jakos nie zwrocilem uwagi na Twoj link - wspaniale. Ciesze sie ze sa jeszcze politycy, ktorzy potrafia dawac swiadectwo swojej wiary. To moje klimaty.

To byla imprezy partyjna czy moze jednak Msza sw?
W kazdym razie "swoja nagrode juz odebrali" i moze robaczkom sie podobaja i ich chwala, ale wielu zaslug u Pana Boga przez to nie zbiora. A tylko te maja wartosc.

Ale co tam Pan Bog i Ewangelia dla PiSu! I, niestety, dla mediow o. Rydzyka.

Przykład prawdziwej modlitwy dal nam Chrystus, odchodzący na modlitwę na pustynię.
Ty zaś gdy chcesz sie modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu(Mt (6,7)
Nie potrafisz rozeznać czym jest modlitwa na pokaz, a modlitwa wspólna - modlitwa słuchaczy RM, jest tą samą modlitwą, którą odmawiamy w każdym kościele.
Modlitwa na pokaz w świetle fleszy, to klasyczna manifestacja, pokazówka dla widzów.
Jeśli ktoś poczuł sie urażony, to przeprasza, ale słów swoich nie żałuję- czyli wyznaje Bogu "zgrzeszyłem, ale nie żałuję".
A RM to konglomerat polityki z modlitwą...wiele można wskazać, a klasycznym są wykłady prof Wolniewicza, określającego sie mianem "rzymski katolik niewierzący", przez lata czołowy działacz na rzecz legalizacji w Polsce eutanazji....o to cała prawda głoszona w RM - jawnogrzesznik z racji pogardy do PO przytulony do mieniącej sie katolicką rozgłośni...a straszeni eutanazją trwa non stop.

Bardzo smutna polemika świadcząca o skrajnej niechęci. O całkowitym braku miłości bliźniego. To jakaś patologiczna forma katolicyzmu, w której człowiek ukrywa swoją wiarę. Zamyka drzwi, aby nikt nie wiedział o jego postawie wobec Boga. Przeraża mnie taka komunokatolicyzm. Od dziesiątek lat komuniści nawołują, aby sprawy Kościoła i religii zamknąć w czterech ścianach domów. Aby żaden przejaw wiary nie był widoczny publicznie. Jeśli zgodzimy się z taką postawą, to niedługo przyjdą rozwiązania saudyjskie i nawet posiadanie Biblii albo różańca stanie się karalne.

Uważam, że każdy katolik powinien mieć prawo i poczuwać się do obowiązku dawania publicznego świadectwa swojej wiary. Uważam, że im wyższą funkcję sprawuje, tym ważniejsza jest katolicka postawa w życiu publicznym. Polityk, musi być odważny. Wiedząc, że każde jego okazanie swojej wiary będzie okazją do hejtu, musi mieć odwagę przyznawania się do Boga. Publicznego przyznawania się do swojej wiary.

A dziękczynna wizyta w Matki Boskiej jest pięknym przykładem dla każdego katolika.

Tym niemniej rozumiem, że każdemu ateiście i ŚJ, taka postawa jest solą w oku. Szanuję was, ale będąc katolikiem chwalę katolicką postawę polityka. Mam przy tym do was niewierzący pytanie: dlaczego znaleźliście się na forum katolickim? Czy po to, aby krytykować przejawy wiary katolickiej i się naśmiewać z ludzi należących do Kościoła?

Widze, ze unia panstwa z Kosciolem bardzo sie niektorym podoba. Wlasnie tak, jak jest np w wielu krajach arabskich, gdzie de facto rzadza duchowni i prawo religijne.

I widze, ze latwo mowic o kims "bezbozniku", bo nie pochwala tej unii.

Wiara jest sprawa osobista a nie panstwowa. Polityk, oczywiscie, ma prawo do wszelkich praktyk religijnych i nie mui sie z tym chowac. Ale co boskie Bogu, a co cesarskie cezarowi. Polska nie jest krajem tylko katolikow i rzad, cuy partia w komplecie przed kamerami, jako wlasnie rzad czy partia, to nie jest swiadectwo (tylko) wiary.
Konczy to sie przyrownaniem ministrow do apostolow, choc jeden to skazany kilkukrotnie klamcs, a drugi robi lewe interesy za panstwowe pieniadze i to na rzecz rodziny i znajomych.
Gdzie tu zwiazek z Ewangelia? Chyba, ze chodzi o Mateusza przed nawroceniem.

A twoje pytanie o obecnosc niewierzacych swiadczy o tym, ze od 5 lat na forum nie przeczytales regulaminu, na ktory wyraziles zgode.

Można to skomentować w jedyny sposób - szalona jazda bez trzymanki i pod prąd. A za kierownicą...


A gdyby w Polsce głównym nurtem wiary był islam, to...

Wyznawcy innych religii, ateiści, ludzie o odmiennym światopoglądzie niż rządowy mają się wynieść z kraju w którym się urodzili i są jego pełnoprawnymi obywatelami?

Mt 5,14-16 Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.



Tak, macie szanowni rozmówcy prawo do walki z katolicyzmem i jego przejawami. Smuci mnie to. Smuci mnie to, że wykorzystujecie katolicki portal do walki w Kościołem, bo czyn innym jest obsesyjne negowania najważniejszego przykazania, które sformułował Jezus zapytany o to.
Mogę się tylko modlić w waszej intencji. Ale wydaje mi się, że nienawiść jest uczuciem silniejszym od miłości. A może tylko bardziej spektakularnym. Mam nadzieję, że i do was dotrze kiedyś światło miłości bożej. Teraz wydaje się wam to oburzające, ale na prawdę zależy mi na waszym zbawieniu. Na tym, abyście w imię Chrystusa zamienili nienawiść w miłość. Jak Szaweł zmienił się w Pawła.

Smutne, że wybrani mogą się posługiwać cytatami z Biblii w politycznym komentarzu. I mają prawo by głosić o walce z katolicyzmem. Jakiej walce? Dyskusja nie jest walką, dopóki sami jej tak nie postrzegamy. Są tacy autentyczni, gdy mówią o uczuciu nienawiści silniejszym od miłości. Nawet z modlitwą na ustach.

Nie od dziś wiadomo, że wojny na tle religijnym były najkrwawszymi w historii ludzkości.

Przykre to, że [wciąż] mowa nienawiści sączy się z kościoła.

Moze masz jakies listy uwierzytelniajace z Gory?

Paskudni ateiści i ŚJ zmienili treść słów Chrystusa Ty zaś, gdy chcesz sie modlić wejdź do swej izdebki zamknij drzwi i módl sie do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który jest w ukryciu odda tobie(Mt (6,6).


To światło to fundament Będziesz miłował Boga swego ze wszystkich sił, a całej duszy swojej,całym swoim sercem, A BLIŹNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO - czyli szanuj wszystkich, nie wrzeszcz kłamstw -"Ja wam dałem, oni wam wszystko zabiorą, oni będą wsze dzieci deprawować, oni będą oddawać dzieci gejom i lesbijkom, oni byli/są gorszym wirusem niż koronawirus".
"Będę się modlił za was" - to wyraz poniżania, pogardy wobec katolików gorszych od koronawirusa - 49% głosujących na RT, po odjęciu +-5% ateistów, to nadal katolicy.

Mam: slowa samego Pana Jezusa. Ale ja nie Idący i mnie bramin karze za cytowanie Ewangelii.
Nie watpie jednak robaczek2, ze znasz Ewangelie na wyrywki i sam znajdziesz ten fragment u Mt 6

Co do tej manifestacji i pokazówki dla widzów:

"- Dla mnie wielką rzeczą jest to, aby móc na początku swojej posługi prezydenckiej zrobić dokładnie to, co staramy się w życiu prywatnym - zaczynać razem z błogosławieństwem Matki Bożej; zaczynać w oparciu o dotknięcie tego źródła wartości, którym zawsze była, jest i będzie Jasna Góra - powiedział prezydent w krótkim wystąpieniu do zgromadzonych w kaplicy osób.


Dodał, że ze wzruszeniem wspomina moment, gdy wiele lat temu, w 1990 r. przybył na Jasną Górę jako wiceminister obrony narodowej. -Mogłem tutaj pomyśleć o tym, co jest ważne, co jest najważniejsze w życiu narodu, w życiu każdego człowieka, także w moim własnym życiu, aby lepiej służyć; służyć tak jak się przyjęło widzieć problem służby, problem działania w służbie Bogu, ludziom i ojczyźnie - powiedział Bronisław Komorowski.
Zobacz także:
"Tutaj na Jasnej Górze były i są szczególne dożynki"

Prezydent dodał, że także dzisiaj, klęcząc przed obrazem Matki Bożej, myślał o swoich poprzednikach - zarówno tych z odległej historii, jak i o Lechu Kaczyńskim, który również na Jasnej Górze swoją służbę ofiarował Bogu i Matce Bożej".
https://www.prezydent.pl/archiwum-broni ... bozej.html
Więc to chyba jest w zwyczaju polskich prezydentów wizyta na Jasnej Górze w ważnych chwilach. Wyjątek to oczywiście Kwaśniewski.
Inni wierni też często tak postępują że udają się do miejsc szczególnych aby za coś prosić czy dziękować.

Prosić i dziękować za osobiste sprawy, a zawierzać cały naród, to zasadnicza różnica - corocznie Kościół zawierza Maryi Polskę, ale nie czyni tego PONAD wiernymi, ale wraz z wiernymi.
Przy tym nikogo duchowni prowadzący zawierzenie odnowienie ślubów jasnogórski, nie nazywają gorszymi od koronawirusa.