Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 21:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Fakty z życia Kościoła 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lut 07, 2004 1:05
Posty: 2
Post Fakty z życia Kościoła
120 r. - Pierwsze wzmianki o używaniu wody święconej do "wypędzania duchów" nieczystych  

157 r. - Po raz pierwszy zastosowano formy pokuty  

II wiek - Święty Klemens z Aleksandrii pisał, "Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, ze jest kobieta".  

- Rzymski filozof Celsus poświadcza fałszowanie pism chrześcijańskich, mówiąc o rewizjonistach:
"przerabiali Pisma Święte z ich  pierwotnej postaci
i usunęli wszystko, co pozwalało im na odparcie  skierowanych przeciwko nim zarzutów."

- (Pomimo zakazania
przez  Kościół prowadzenia jakichkolwiek dalszych badań dotyczących pochodzenia Ewangelii, uczeni wykazali, ze wszystkie cztery uznane przez Kościół Ewangelie  zostały przerobione i poprawione)

III wiek. Aż do III wieku wyznawcy chrystianizmu nie słyszeli o wieczystym dziewictwie Maryi.Ewangelia Mateusza informuje, iż Józef "nie zbliżał się do Maryi, aż porodziła Syna". ("Zbliżenie się" oznacza w Biblii małżeńskie współżycie.)  

200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi i kapłanami przed Bogiem.  

220 r. - Przyjęto dogmat o konieczności pewnych czynności kościelnych, niezbędnych do zbawienia.  

250 r. - Wprowadzono naukę o wiecznych mękach.  

312 - Bitwa pod mostem mulwijskim - Chrześcijaństwo staje się jedna z religii państwowych pogańskiego Rzymu. Powstanie Instytucji Kościoła Katolickiego. Początek prześladowania i mordowania niechrześcijan.  

321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje święcić niedziele zamiast dotychczasowej soboty. (na pamiątkę zmartwychwstałego rzymskiego boga Mitry)  

325 r. Cesarz Konstantyn na soborze nicejskim ustanawia kanon pisma "świętego" i "dwojcę świętą" awansując Jezusa do miana Boga. Jezus z Betlejem ma zastąpić dotychczas czczonego Mitrę.  

330 r. - Wprowadzenie czczenia zmarłych "świętych" i ich relikwii  

360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów  

381r. - Do obowiązującej dotychczas konstantynskiej "Dwójcy Świętej" cesarz Teodozjusz dołączył trzecią osobę tzw." Ducha Świętego". Działo się to na soborze w Konstantynopolu  

391 r.- W Aleksandrii Chrześcijanie spalili największą na świecie bibliotekę, w której
przechowywano około 700 000 starożytnych zwojów.  Zamknięto starożytne
akademie, skończyło się nauczanie kogokolwiek poza murami kościołów.

431r. - Wyrażenie Xristo Tokos - Matka Chrystusa - zostało zastąpione na Teo Tokos - Boga Rodzica.  

449 r. - Papież Leon I wprowadza prymat biskupa Rzymu.  

539 r. - Ustanowiono władze papieży oraz ofiarę mszy świętej  

VI wiek. Chrześcijański filozof Boethius, pisał "Kobieta jest świątynią zbudowana na bagnie". W VI wieku na soborze w Macon biskupi glosowali nad problemem, czy kobiety maja dusze, a w X wieku Odo z Cluny głosił, ze "Obejmować kobietę to tak jak obejmować wór gnoju..."  

593 r. - Papież Grzegorz I wprowadził wiarę w czyściec, dla uzdrowienia finansów kurii rzymskiej poprzez sprzedaż odpustów od kar czyśćcowych.  

600 r. - Wprowadzenie "godzinki" do M.B. oraz łacinę do liturgii.  

715 r. - Wprowadzono modlitwy do Marii Panny oraz świętych.  

726 r. - W Rzymie zaczęto czcić obrazy.  

- Kościół rzymski z Dziesięciu Boskich Przykazań usunął drugie, które brzmi:
"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemia. Nie będziesz się im kłaniał ani służył"

- Otworzyło to drogę do handlu medalikami, obrazami, szkaplerzami, krzyżykami, posagami itp. Przykazań jednak musiało pozostać dziesięć. Podzielił więc kościół ostatnie przykazanie, mówiące o nie pożądaniu ani żony, ani osła, ani wolu, na dwie części i odtąd katolicy maja tez Dziesięć Przykazań, tak jak i Żydzi.  

783 r. - Nastał zwyczaj całowania nóg papieża.  

813 r. - Ustanowiono Święto Wniebowzięcia N.M.P.  

993. r. - Papież Leon III zaczął kanonizować zmarłych.  

X wiek.Cala Europa znalazła się pod panowaniem papieży. 95 procent ludności nie umiało ani czytać, ani pisać; ludzie żyli w ciemnocie i brudzie; wodę uważano za szkodliwą dla zdrowia; kwitły przesady i gusła. Zalamuje się aktywność na polu medycyny,  techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu.  
Rozpoczyna się mroczny okres w historii  Europy.  

1000 r. -Ustanowiono Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny.  

1015 r. - Wprowadzono przymusowy celibat dla duchownych, aby rozwiązać problem przejmowania spadków przez ich rodziny.(Przedtem duchowni mieli żony i dzieci)  

1077 r. - Papież Grzegorz VII ustanowił "klątwę"  

1095 r. - Papież Urban II wezwał rycerzy Europy do zjednoczenia i marszu na Jerozolimę. Zainicjował w ten sposób pierwsza wyprawę krzyżową.  

1099 r. - Masakra Muzułmanów i Żydów w Jerozolimie. Kronikarz Rajmund pisał: "Na ulicach leżały sterty głów, rak i stóp. Jedni zginęli od strzał lub zrzucono ich z wież; inni torturowani przez kilka dni zostali w końcu żywcem spaleni. To był prawdziwy, zdumiewający wyrok Boga nakazujący, aby miejsce to wypełnione było krwią niewiernych."  

XII wiek. Uczony i filozof, święty Tomasz z Akwinu głosił, że zwierzęta nie maja życia po śmierci ani wrodzonych praw, oraz ze "przez nieodwołalny nakaz Stwórcy ich życie i śmierć należą do nas".  

1116 r. - Sobór Lateranski ustanowił spowiedź "na ucho"  

1140 r. - Ułożono i przyjęto 7 sakramentów świętych.  

1204 r. - Zaczęła działać Święta Inkwizycja. Słudzy kościoła zamęczyli lub spalili żywcem setki tysięcy ludzi. Piece służące do palenia ludzi, takie jakie były budowane w XX wieku przez nazistowskich Niemców, po raz pierwszy stosowane były przez chrześcijańską inkwizycję.  

"Encyklopedia katolicka" twierdzi, że inkwizycja "dużo zdziałała dla cywilizacji".

1204 r. -  Papież Innocenty III wysłał armie krzyżowców do Konstantynopola: Żołnierze Chrystusa zdobyli Konstantynopol, z zaciekłością grabiąc i mordując mieszkańców. Następnie plądrują i palą miasto. Według relacji kronikarza Geoffrey'a Villehardeuin'a, nigdy przedtem, od stworzenia świata, nie wywieziono z miasta tylu bogactw.  

1208 r.  - Innocenty III zaoferował każdemu, kto chwyci za bron, oprócz prolongaty spłat i boskiego zbawienia, również ziemię i majątek heretyków i ich sprzymierzeńców, rozpoczęła się Krucjata Albigenska, której celem bylo wymordowanie katarów. Szacuje sie, ze Krucjata Albigezjanska pochlonela milion istnien ludzkich, nie tylko katarów, ale dotknela wieksza czesc populacji poludniowej Francji.

- Przeor, dowodzacy wojskami krucjaty, gdy mu sie skarzono, ze trudno jest odróznic wiernych od heretyków, odpowiedzial: "Zabijac wszystkich. Bóg ich odrózni".  

1229 r. - Papiez Grzegorz IX zakazal czytania Biblii pod sankcja kar inkwizycyjnych.  

1231 r. - Nakaz papieski zalecal palenie heretyków na stosie. Pod wzgledem technicznym pozwalalo to uniknac rozpryskiwania sie krwi.  

1244 r. - Na soborze w Narbonne zdecydowano, aby przy skazywaniu heretyków nie oszczedzano mezów ze wzgledu na ich zony, ani zon ze wzgledu na meza, ani tez rodziców ze wzgledu na dzieci. "Wyrok nie powinien byc lagodzony ze wzgledu na chorobe czy podeszly wiek . Kazdy wyrok powinien obejmowac biczowanie."  

1252 r. - Tortury zostaja prawnie dozwolone przez Kosciól (zostaly usankcjonowane przez
papieza Innocentego IV)

- Tortury obejmowaly : Lamanie na kole, wieszanie za rece z ciezarami u nóg, sciskanie czulych czesci  ciala, sadzanie na rozzarzonych weglach lub zelazie, wylamywanie stawów, gotowanie zywcem itp. Byla to "ludzka" - jak zapewnia kosciól - metoda badan

1263 r. - Zatwierdzono przyjmowanie komunii pod jedna postacia.  

1264 r. - Ustanowiono uroczystosc Bozego Ciala  

1275 r. - Pojawily sie dyskusje na temat placenia daniny.W odpowiedzi papiez ekskomunikowal cale miasto, Florencje.  

XIV wiek - Wybucha epidemia czarnej smierci, Kosciól wyjasnial, ze wine za ten stan rzeczy ponosza Zydzi, zachecajac przy tym do napasci na nich  

1311 r. - Papiez Klemens V jako pierwszy ukoronowal sie potrojna korona wladcy  

1326 r. - Niezgodnosc przesadnie bogatej organizacji Kosciola z gloszonymi
przez nia ideami Jezusa Chrystusa ,doprowadzila do  ogloszenia bulli papieskiej Cum inter nonnullos, w której uwazano za  herezje twierdzenia, jakoby Jezus i Jego apostolowie nie posiadali zadnej wlasnosci
w postaci dobr materialnych.

1377 r. - Robert z Genewy wynajal bande najemników, którzy po zdobyciu Bolonii ruszyli na Cessne. Przez trzy dni i noce, poczawszy od 3 lutego 1377 roku, przy zamknietych bramach miasta, zolnierze dokonali rzezi jego mieszkanców. W 1378 roku, Robert z Genewy zostal papiezem i przyjal imie Klemensa VII  

1450-1750r - Okres polowania na czarownice.Straszl  iwymi torturami zameczono setki tysiacy kobiet posadzanych o czary.

- Dzieci mozna bylo równiez oskarzac o czary: dziewczynki po ukonczeniu 9,5 lat, chlopców po ukonczeniu 10 lat. Mlodsze dzieci torturowano w celu uzyskania zeznan obciazajacych rodziców. W procesach o czary brane byly pod uwage "zeznania" dwulatków  

1484 r. - Papiez Innocenty VIII oficjalnie nakazal palenie na stosach kotów domowych razem z czarownicami. Zwyczaj ten byl praktykowany przez trwajacy setki lat okres polowan na czarownice.

- Wiara, ze zwierzeta sa posrednikami diabla, doprowadzila do zalamania sie naturalnej kontroli liczebnosci populacji gryzoni. Celem ataku gorliwych chrzescijan najczesciej byly koty, wilki,weze, lisy,i biale koguty. Poniewaz wiele z tych zwierzat polowalo na
roznoszace choroby gryzonie, ich eliminacja wzmogla wybuchy epidemii  

1492 r. -  Kolumb odkryl Ameryke.Inkwizycja   szybko postepuje sladami odkrywców. Tubylców, którzy nie chcieli nawrócic sie na wiare chrzescijanska, palono na stosach.  

1493 r. - Bulla papieska uprawomocnila deklaracje wojny przeciwko wszystkim narodom w Ameryce Poludniowej, które odmówily przyjecia chrzescijanstwa.

- Kobiety i mezczyzn szczuto psami karmionymi ludzkim miesem i cwiartowanymi zywcem indianskimi niemowletami. Wbijano ciezarne kobiety na pale, przywiazywano ofiary do luf armatnich i puszczano je z dymem. Mordowano, gwalcono, ucinano rece, nosy, wargi, piersi.

- Jezuita José de Anchieta twierdzil: „Miecz i zelazny pret to najlepsi kaznodzieje”  . Tego oto barbarzynce, Jan Pawel II beatyfikowal w 1980 r., nazywajac go „apostolem Brazylii, wzorem dla calej generacji misjonarzy”.    

- Gdy katoliccy "misjonarze" zawitali do Meksyku, zylo tam okolo 11 milionów Indian, a po stu latach juz tylko póltora miliona.Slowo Boze zawiezione w tamte rejony „pieknie zaowocowalo”  .  
 
- "Papiez tysiaclecia J.P.II” podczas pobytu na tamtych ziemiach mowil o "zwyciestwie fundamentalnych praw czlowieka” i „dziele ewangelizacji i pokoju "

1563 r. -  Ustalono, ze tradycja Kosciola jest wazniejszym zrodlem objawienia od Slowa Bozego.  

1572 r. - We Francji 24 sierpnia w masakrze znanej pod nazwa Dnia Swietego Bartlomieja zamordowano 10 000 protestantów. Papiez Grzegorz XIII napisal potem do króla Francji Karola IX: "Cieszymy sie razem z toba, ze z Boska pomoca uwolniles swiat od tych podlych heretyków"  

1650 r. -  W Nowej Anglii prawnie zakazano noszenia ubran z "krótkimi rekawami, gdyz moglyby zostac odsloniete nagie ramiona". Chrzescijanie zaczeli uwazac, ze wszystko, co zwraca uwage na swiat fizyczny jest bezbozne.  

- Galileusz probuje rozpowszechniac teorie heliocentryczna. Zostaje zatrzymany przez  Inkwizycje.

- Poglady swietego Augustyna odzwierciedlaly "naukowe" podejscie Kosciola do swiata:
"Jest to niemozliwe, aby po przeciwnej stronie Ziemi znajdowali sie ludzie,
gdyz w Pismie Swietym nie ma wzmianki o takim rodzie wsrod  potomkow Adama."

1852 r. - Wprowadzono nabozenstwo majowe do N. M. P.  

1854 r. - Wprowadzono dogmat o tzw. Niepokalanym Poczeciu N.M.P.  

1855 r. - Sprzeciw Kosciola wobec Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Kosciol glosil iz "wolnosc to bluznierstwo, wolnosc to odwodzenie innych od prawdziwego Boga. Wolnosc to mówienie klamstw w imie Boga". Wczesniej ,do Kongresu Stanów Zjednoczonych kosciól wniósl projekt ustawy zabraniajacej wydobywania z lona ziemi ropy naftowej, która Bóg tam umiescil, aby czarci w piekle mieli czym pod kotlami palic  

1870 r. - Wprowadzono dogmat o nieomylnosci papieza.  

- Poczatek XX wieku. -  Papiez Leon XIII nadal udowadnia, ze najwyzsza kara daje sie  uzasadnic nastepujaco: "Kara smierci jest niezbednym i skutecznym srodkiem dla osiagniecia celu
Kosciola, gdy buntownicy wystapia przeciw niemu i narusza jednosc  duchowa"

1917 r. - Tortury byly prawnie dozwolone przez Kosciol od roku 1252, w którym zostaly usankcjonowane przez papieza Innocentego IV, az do roku 1917, w którym to zaczal obowiazywac nowy Codex Juris Canonici

1950 r. - W petycji do Watykanu, katolicy prosza o dogmatyzacje fizycznego wniebowziecia Maryi.W odpowiedzi Watykan uchwala dogmat o wniebowzieciu N. M. P.( w Ewangeliach nie ma slowa o tym).  

1965 r. Dopiero w 1965 roku Kościół rzymskokatolicki unieważnił potępienie  Galileusza.

1977 r.- Papież Paweł VI wyjaśnia, ze kobieta ma zakazany wstęp do stanu duchownego, "Ponieważ nasz Pan był mężczyzną"


So lut 07, 2004 2:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post Fakty?
Hmmmmm :)

Równie dobrze mógłbym powypisywać "FAKTY z życia Kallikradesa" :)

Więc zanim przejdziemy do rzeczowej rozmowy nad poszczególnymi punktami - poproszę o podanie źródeł powyższych informacji (czyli uznanych w świecie historyków - nie muszą być wierzący) - bo wklejać ze stron internetowych to każde dziecko potrafi :)

Zacznijmy zatem po kolei:

120 rok - kto i gdzie o tym pisze?

157 rok - gdzie to było ?

Z jakiego dzieła Klemensa pochodzi ten cytat?

Tyle może na początek

Pozdrawiam :)


So lut 07, 2004 7:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Jak widzę - na razie cisza.....

No nic poczekamy - w międzyczasie idźmy dalej...

Cytuj:
- Rzymski filozof Celsus poświadcza fałszowanie pism chrześcijańskich, mówiąc o rewizjonistach:
"przerabiali Pisma Święte z ich pierwotnej postaci
i usunęli wszystko, co pozwalało im na odparcie skierowanych przeciwko nim zarzutów."


Zaiste godne uwagi jest owo "poświadczenie" :) Tyle że Celsusowi odpowiedział już Orygenes - więc może lepiej przeczytać jego "Przeciw Celsusowi" niż pisać znowu to samo :)

Cytuj:
(Pomimo zakazania
przez Kościół prowadzenia jakichkolwiek dalszych badań dotyczących pochodzenia Ewangelii, uczeni wykazali, ze wszystkie cztery uznane przez Kościół Ewangelie zostały przerobione i poprawione)


Gdzie i kiedy wydano ten zakaz? Jacy uczeni - konkretnie - to wykazali i w jakich dziełach można owe "dowody" znaleźć?

Cytuj:
III wiek. Aż do III wieku wyznawcy chrystianizmu nie słyszeli o wieczystym dziewictwie Maryi.Ewangelia Mateusza informuje, iż Józef "nie zbliżał się do Maryi, aż porodziła Syna". ("Zbliżenie się" oznacza w Biblii małżeńskie współżycie.)


no to radzę trochę poczytać:
http://www.apologetyka.katolik.pl/polem ... /index.php
oraz
http://www.apologetyka.katolik.pl/czyte ... /index.php

Cytuj:
200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi i kapłanami przed Bogiem.


wyjaśnienie: http://www.apologetyka.katolik.pl/odnow ... /index.php

Tyle może na dzisiaj. Z resztą poczekam do czasu aż uzyskam sensowne wyjaśnienia odnośnie moich pytań i wskazanych materiałów.

Pozdrawiam :)


So lut 07, 2004 12:05
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 07, 2004 1:05
Posty: 2
Post 
Moim celem nie jest w tej chwili udowadnianie czegokolwiek. Chcę po prostu, żeby ludzie, którzy są bardzo związani z Kościołem, odnieśli się do tego i przedstawili swój punkt widzenia. Dziękuję za linki, z pewnością poczytama zaraz.


So lut 07, 2004 13:57
Zobacz profil
Post 
Kallikrades
:) Znam już Twoją listę. Widziałem ją już gdzieś. Z pewnością na Forum islam i chyba na Aplogetyce.

A teraz Ty się zapoznaj z moją.
Miłej lektury. :biggrin:



Pewien profesor historii zdobił zwykle swe wykłady takimi uwagami: "Księża są do niczego! Od wieków nienawidzili oni wiedzy, sztuki, a kochali zawsze wstecznictwo i ciemnotę".
Raz po wykładzie przyszedł do niego student, dobry i zdolny chłopiec, który nie dał się łatwo zbić z tropu.
-Panie profesorze - rzekł - czy nie byłby pan tak dobry rozwiązać mi kilka wątpliwoci, które mną owładnęły od chwili, gdy słucham pańskich wykładów?
-Dlaczego nie, kochany przyjacielu! Bardzo chętnie! O cóż to chodzi?
-Tylko kilka pytań, panie profesorze! Kto zachował nam dzieła starych klasyków? W jaki sposób nie zginęły one, gdy za czasów średniowiecza barbarzyństwo zalało cały świat kulturalny?
-Mnisi poodpisywali je w swych klasztorach i tym sposobem zdołali je uratować.
-Mnisi?
-Tak, mnisi, zwłaszcza benedyktyni.
-Ach te klechy! Więc to oni poodpisywali stare kodeksy i w ten sposób dla nas je uratowali! Musiała to być wielka i żmudna praca? No i naturalnie niejeden nabawił się suchot wśród pyłu bibliotecznego? Nie inaczej! Prawda, to było jeszcze wtenczas, gdy głowy panujące nie umiały się nawet podpisać? Dziwne, zaiste, czasy! I dziwni, zaiste, ci mnisi, że mieli ochotę przepisywać literę po literze z Liwiusza, Cezara, Cycerona, Wirgiliusza itp. A jak te kodeksy wyglądają? Starannie pisane, jak malowane, a inicjały - to istne dzieła sztuki! Przemierzłe klechy!
Po chwili znów drugie pytanie:
-Czy to prawda, że bez nich nie mielibyśmy także Kolumba ani Vasco De Gama? Pewien bowiem mnich, niejaki Fra Mauro, jak powiadają, narysował w roku 1450 ową sławną mapę, którą następnie posługiwał się Kolumb.
-Tak, to prawda, ale taka mapę mógłby narysować także kto inny.
-To się rozumie! Dlaczego by tylko klechom miały przychodzić takie pomysły?
-Czytałem też, panie profesorze, że zamiast niezgrabnych rzymskich cyfr, pewien papież wprowadził w arytmetyce cyfry arabskie.
-Papież Sylwester II. Byłby to uczynił kto inny! Cóż, kiedy papieże zawsze i wszędzie naprzód się pchali!
-Powiadają także, iż lunetę i teleskop też jakiś ksiądz wynalazł. Lecz może to nieprawda? Księża zawsze lubią przyswajać sobie różne rzeczy!
-Nie, to prawda. Franciszkanin Roger Bakon wymyślił te instrumenty.
-A, to przeklęty Bakon! Kiedy on żył właściwie?
-Umarł w roku 1294.
-Był wcześnie już postępowym, prawda?
-A jeszcze coś! Wszak to ksiądz pierwszy udowodnił, że słońce stoi, a ziemia się obraca?
-Tak, Mikołaj Kopernik.
-Przepraszam pana profesora. Dlaczego nazywają wiek, w którym wiedza, sztuka i literatura najwięcej kwitły, złotym wiekiem Leona X?
-Bo papież Leon X był prawdziwym protektorem uczonych, artystów owego czasu.
-Co, papież protektorem cywilizacji?
-Ej, zdaje mi się, mój chłopcze, że sobie ze mnie kpisz!
-Skądże! To wszystko są tylko wątpliwości, nieznośne wątpliwości! Chętnie bym klechom chciał przypiąć łatkę, że są i byli zawsze wstecznikami, lecz te wątpliwoci nie dają mi spokoju. Czy prawda, panie profesorze, że pierwsze szkoły ludowe bezpłatne stworzył de la Salle?
-Tak jest, Francuz de la Salle!
-Ksiądz?
-Ksiądz!
-I że pierwszym, który się zajął głuchoniemymi, był Hiszpan ksiądz Pedro de Ponce, a po nim de l'Epée?...
-Niech się pan nie gniewa, panie profesorze! Cóż ja temu winien, że klechy w historii nie dają mi spokoju? Czytałem jeszcze i to: nie dość, że mnich Bertold Szwarz wynalazł proch, mnich Guido d'Arezzo - skalę i podstawowe reguły nauki o harmonii, mnich Tegeruss w Bawarii około roku 1000 malarstwo na szkle, jezuita Cavalieri (1747) polichromię, jezuita Secchi - analizę spektralną...
-Dosyć, do pioruna! Widzę teraz dobrze, że sobie ze mnie kpisz!
-Prawda, prawda! - pierwszy piorunochron nie został wynaleziony przez Franklina, lecz zrobił to już w roku 1754 mnich Premonstratensów proboszcz Prokop Divisch! O tym wspomina nawet Kürschner w leksykonie konwersacyjnym!
-Milcz, gaduło!
-Największym znawcą językowym naszych czasów był kardynał Mezzofanti!
-Ty wsteczniku!
-O nie! Największym wstecznikiem był najsławniejszy paleograf XIX wieku, kardynał Mur.
-Dosyć tych głupstw! Zaraz mi się wynoś!
-A w którym kierunku? Może to panu powiedzieć: diakon Flavio Gioia. On znacznie ulepszył kompas już w roku 1300!
-Tyś całkiem oszalał i masz rozpaloną głowę!
-Jeśli bym się zapalił, to musiałaby przybyć sikawka, by gasić pożar! Sikawki wprowadzili najpierw biali mnisi cystersi, a paryscy kapucyni byli aż do XVII wieku strażakami ogniowymi w Paryżu!
-Jeśli nie zamilkniesz, to wylecisz!
-Może w przestworza powietrzne? Prawda! Pierwszy balon wynalazł jeszcze na 60 lat przed Montgolfierem mnich Bertold Gusman, który w roku 1720 wobec całego dworu portugalskiego wzbił się w powietrze. - Czego pan szuka, panie profesorze? Okularów? - To także wynalazek księży! Okulary wynalazł w trzynastym stuleciu dominikanin Aleksander Spina! Czy pan się tak spieszy, że spogląda na zegarek? Zegarek to również wynalazek księży! Pierwszy zegarek mamy od kronikarza kościelnego Kassiodora (505 r.), ulepszył go Gerbert, póŹniejszy papież Sylwester II. Pierwszy zegar astronomiczny sporządził opat Ryszard Wallimford w roku 1316. No, ale teraz już idę! Palą się gazowe lampy. Jeszcze tylko słówko, panie profesorze! Pewnie pan wie, że światło gazowe wynaleŹli jezuici. Z całą pewnością wynaleŹli je jezuici! I w roku 1794 wprowadzili najpierw w Stonyhurst w Anglii, a jezuita Dunn otworzył w roku 1815 w Preston pierwsze towarzystwo gazowe. Do widzenia, panie profesorze! Co, rower także pan ma? Przedmiot ten wynalazł także ksiądz Pinaton, który już w roku 1845 jeŹdził na dwukołowcu!...
-Przepraszam jeszcze raz! Lecz prawda zostanie zawsze prawdą i tylko prawdę powinien głosić badacz historii!


So lut 07, 2004 15:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
PTRqwerty napisał :
Cytuj:

-Przepraszam jeszcze raz! Lecz prawda zostanie zawsze prawdą i tylko prawdę powinien głosić badacz historii!


To czemu takie brednie przytaczasz..?

Proch wynaleźli Proch Chińczycy
proch strzelniczy, podczas spalania którego wydzielają się produkty gazowe i stałe (nielotne) tworzące dym; mieszanina saletry potasowej, węgla drzewnego i siarki; jego właściwości wybuchowe są niewielkie, natomiast podatny jest na impulsy mechaniczne; wynaleźli go w starożytności Chińczycy; do Europy trafił w XIV w., najpierw jako materiał miotający (proch strzelniczy), później (od XVII w.) jako materiał wybuchowy stosowany w górnictwie; w dużym stopniu zarzucony po wynalezieniu

ZEGAR
ZEGAR
do najstarszych należą używane w starożytności z. słoneczne (gnomony) oraz piaskowe i wodne klepsydry; pierwszy z. mechaniczny pojawił się w VIII w. (w Chinach), w Europie pierwszy z. zbudował późniejszy papież Sylwester II (ok. r. 1000); z. wahadłowy jest znany od 1657 (skonstruowany przez holenderskiego fizyka i astronoma Ch. Huygensa),


LUNETA
Luneta
Pierwsze l., zw. l. typu Galileusza lub l. holenderskimi (stosowane wciąż z uwagi na małą dł. w lornetach teatralnych) skonstruowali 1600-09 niezależnie Z. Jansen i H. Lippershey w Holandii i Galileusz we Włoszech; zasada działania stosowanych obecnie l. została opracowana 1611 przez J. Keplera, a pierwszą konstrukcję t

TELESKOP
przyrząd do prowadzenia obserwacji nieba, pozwalający uzyskiwać wzmocnione (jaśniejsze) i powiększone obrazy o dużej rozdzielczości kątowej. Istnieje kilka typów t.; pierwszy był t. soczewkowy (refraktor, luneta) zbudowany 1608; w pełni sprawny t. zwierciadłowy (reflektor) powstał 1621;
Materiał podany za Encyklopedią www.Interia.pl


Równie dobrze by można napisać ze księżą czy mnisi wymyślili syfilizm..
Nawet teoria Kopernika jest odkrywana po raz drugi w Europie Chińczycy znają ją ponad 1000 lat wcześniej..
Pokazałem tylko kilka przykładów, które mijaja sie z prawdą! w przytoczonym tekście przez PTRqwertego
Czemu to ma służyc nie rozumiem ??
Pozdrawiam


Wt mar 09, 2004 8:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 29, 2004 17:42
Posty: 56
Post 
http://www.apologetyka.katolik.pl/odnow ... /index.php

chciałem przeczytac to wyjaśnienie ale usunieto je.


N maja 30, 2004 23:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 17:03
Posty: 679
Post 
Chciałem tylko podać jeszcze jeden link, bo pewnie was zaciekawi.

http://www.wiara.pl/zapytaniatresc.php?iden1=1086870876

Miłej lektury ;)


Cz cze 17, 2004 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 18:45
Posty: 156
Post 
Bezimienny masz racje zaciekawil i mozna powiedziec udowodnil "bledy" w poscie Kallikradesa. Tym bardziej zaciekawil, ze moja wiedza na temat historii Kosciola jest raczej znikoma i z zainteresowaniem zatrzymalam sie przy nim :-) Co mnie przy tym linku zastanowilo jeszcze, ze sprostowanie ta osoba skoncuyla na roku 391. a wiadomosci postu Kallikradesa siegaja o wiele dalej, tak dobrze byloby wiedziec co jeszcze jest bledna informacja.

_________________
Zycie to wielkie i wspaniale plotno, nanies na nie wszelka i mozliwa farbe jaka zdolasz.
(mi autor nieznany)


Śr lip 07, 2004 13:54
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
No cóż EluP ;)

Skoro tego potrzebujesz jeszcze to pójdźmy dalej…


431r. - Wyrażenie Xristo Tokos - Matka Chrystusa - zostało zastąpione na Teo Tokos - Boga Rodzica.

Problem, który podzielił wiernych w Konstantynopolu na dwa zażarcie zwalczające się obozy, obracał się wokół tytułu „Bogurodzica” (Theotokos). Pewna grupa odrzucała ten tytuł: Maryja zrodziła tylko człowieka, w którym oczywiście zamieszkuje Bóstwo. Spór o ten tytuł poddawał w wątpliwość pobożność przede wszystkim mnichów, w szeregach których wzywanie Theotokos od dawna było czymś normalnym.

Nestoriusz zastał już ten spór, gdy w 428 roku stał się patriarchą Konstantynopola. Nie rozniecił go, a raczej próbował załagodzić, proponując zamiast terminów „Bogurodzica” lub „Rodzicielka człowieka (Jezusa)” (anthropotokos) wyrażenie „Rodzicielka Chrystusa” (Christotokos). Jego zamiarem było przy tym uniknięcie mieszania Bóstwa i człowieczeństwa Chrystusa. Właśnie dlatego przeciwstawiał się on takim wyrażeniom jak: „Bóg narodził się z niewiasty”, „Bóg cierpiał”. Zamiast tego zaproponował formułę: „Maryja zrodziła człowieka, narzędzie Bóstwa”.

Więcej na temat tego sporu: http://www.apologetyka.katolik.pl/czyte ... ks28/1.php

Tak więc było dokładnie na odwrót – to nie termin Christotokos został zastąpiony terminem Theotokos – lecz Soborze w Efezie w 331 r. oficjalnie zatwierdził termin Theotokos, którego używanie od dawna było czymś normalnym, a który Nestoriusz chciał zastąpić terminem Christotokos. Tak jak w wielu przypadkach, również i tutaj Kościół ogłosił jako dogmat prawdę wiary, która wcześniej była powszechnie wyznawana i niekwestionowana – w momencie kiedy ktoś zaczynał ją podważać.

W związku z tym i późniejszymi „zarzutami” dotyczącymi Maryi warto poczytać kim była dla pierwszych chrześcijan:
http://www.apologetyka.katolik.pl/czyte ... /index.php


449 r. - Papież Leon I wprowadza prymat biskupa Rzymu.

oraz:

539 r. - Ustanowiono władze papieży oraz ofiarę mszy świętej
Tutaj nie za bardzo rozumiem, na czym polega różnica między „wprowadzenie prymatu biskupa Rzymu” a „ustanowieniem władzy papieży”. Podobnie daty mi się nie zgadzają – jak zwykle nie podano żadnych dokumentów.

Temat prymatu papieskiego jest zbyt obszerny, aby wyjaśnić go w kilku zdaniach. Bardziej zainteresowani tym problemem mogą poczytać:
http://www.apologetyka.katolik.pl/czyte ... s03/18.php
http://www.apologetyka.katolik.pl/czyte ... s03/19.php
http://www.apologetyka.katolik.pl/polem ... /index.php

Poza tym nie rozumiem również, czego dotyczy zarzut, że „ustanowiono (…) ofiarę mszy świętej”
- tego, że wcześniej jej nie sprawowano?
- tego, że wcześniej nie była uznawana za ofiarę?
- tego, że wcześniej nie składano ofiar za Mszę?

Przy takim braku sprecyzowania zarzutu trudno jest go odeprzeć – tym niemniej każdy z tych wariantów jest nieuzasadniony.


VI wiek. Chrześcijański filozof Boethius, pisał "Kobieta jest świątynią zbudowana na bagnie". W VI wieku na soborze w Macon biskupi glosowali nad problemem, czy kobiety maja dusze, a w X wieku Odo z Cluny głosił, ze "Obejmować kobietę to tak jak obejmować wór gnoju..."

Przestawię troszkę tę wypowiedź i rozpocznę od:


W VI wieku na soborze w Macon biskupi glosowali nad problemem, czy kobiety maja dusze

Co do owej słynnej, choć mitycznej dyskusji teologów na temat, czy kobieta ma duszę, mistyfikacja ma następujące źródło. W potocznej łacinie, używanej we wczesnym średniowieczu w Galii, wyraz "homo" zaczął jednocześnie znaczyć "człowiek" i "mężczyzna" (w języku francuskim, wyraz homme zachował po dziś dzień to podwójne znaczenie). Otóż na synodzie w Macon w roku 585, jeden z 62 uczestników synodu podniósł bardziej językowy niż teologiczny problem, czy kobietę można nazywać homo. Widocznie słowo to w jego odczuciu znaczyło raczej mężczyznę niż człowieka. Ponieważ problem był głównie językowy, więc odpowiedziano mu takimiż argumentami.

Na synodzie w Macon był to epizod na tyle mało znaczący, że nie znalazł żadnego śladu w uchwałach synodalnych (a te zachowały się w całości -- J. D. Mansi, Conciliorum collectio, t. 9, 947-961). Przytacza go jako ciekawostkę św. Grzegorz z Tours, ojciec historiografii francuskiej, w swojej Historii Franków. Odnośny tekst pozwolę sobie przytoczyć w całości. Należy jednak pamiętać, że wyraz homo jest tu właściwie nieprzetłumaczalny, polskie słowo "człowiek" nie oddaje bowiem jego podwójnego znaczenia:

"Powstał na tym synodzie jeden z biskupów, który powiedział, że kobiety nie można nazywać homo. Lecz, przekonany przez biskupów, uspokoił się jednak. Święta księga Starego Testamentu uczy bowiem, że kiedy na początku Bóg stworzył człowieka, powiedział: <Mężczyzną i niewiastą stworzył ich i dał im nazwę Adam> (Rdz 5,2), to znaczy człowiek ziemski. A więc oboje nazwał człowiekiem (homo), zarówno niewiastę, jak męża. Lecz i Pan Jezus Chrystus dlatego jest nazywany Synem Człowieczym, że jest synem Dziewicy, a więc niewiasty. Kiedy bowiem gotował się do przemiany wody w wino, powiedział: <Cóż mnie i tobie, niewiasto?> (J 2,4) itd. Podano i liczne inne przekonujące świadectwa, tak że sprawa ustała" (Historia Francorum 8,20 -- PL 71,462).

Krótko mówiąc, wśród paruset tysięcy stron literatury starochrześcijańskiej ktoś znalazł tę jedną stronicę z Historii Franków. A na tej jednej stronicy jest mowa nie tyle o ścieraniu się poglądów, co o wątpliwościach jednego człowieka, który "uspokoił się jednak", gdyż gremium zareagowało jednoznacznym zdziwieniem. Na dodatek problem dotyczył czegoś zupełnie innego, niż twierdzi się w owej mistyfikacji. Całą zaś sprawę uczestnicy synodu uznali za tak błahą, że nie zaszczycili jej nawet wspomnieniem w aktach synodalnych.



Co do:

VI wiek. Chrześcijański filozof Boethius, pisał "Kobieta jest świątynią zbudowana na bagnie".

oraz:

w X wieku Odo z Cluny głosił, ze "Obejmować kobietę to tak jak obejmować wór gnoju..."

to wystarczy poczytać:

http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr366/14-wdr.htm
http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr343/14-wdr.htm



593 r. - Papież Grzegorz I wprowadził wiarę w czyściec, dla uzdrowienia finansów kurii rzymskiej poprzez sprzedaż odpustów od kar czyśćcowych.

Dogmat o istnieniu czyśćca przyjęto na soborach Florenckim (XV w.) i Trydenckim (XVI w.).

Pośmiertna kara oczyszczająca jest obecna w naukach m.in. Tertuliana, Cypriana, Efrema Syryjczyka, Jana Chryzostoma, św. Augustyna (za encyklopedią WIEM)

(1 Kor 3.15) "ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę, sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień." Św. Paweł, nawiązując do stanu po śmierci, mówi o trzech możliwościach, czyniąc alegorię do budowy domu. Budowniczy chce budować, ale buduje źle, dlatego ogień zniszczy budowlę, choć budowniczego nie zabije. Może nawet przez pożar zrozumie coś i zmieni się.

(2 Mch 12, 45) Juda Machabeusz złożył ofiarę przebłagalną za zmarłych. Gdyby nie było czyśćca, ta ofiara byłaby bez sensu, bo nie byłoby za kim prosić. Jedni bowiem byliby w niebie, a drudzy bezpowrotnie w piekle. Podobnie rzecz się ma z synami Hioba.

więcej na ten temat:
http://www.mateusz.pl/ksiazki/js-npp/js-npp_13.htm
http://www.mateusz.pl/pow/pow_981208.htm
http://www.wmsd.edu.pl/~arka/teksty/bed ... zdz27.html



600 r. - Wprowadzenie "godzinki" do M.B. oraz łacinę do liturgii.

Nie rozumiem na czym miałby polegać ów zarzut. Skoro jak piszę o tym niżej - modlono się do Maryi od pierwszych wieków chrześcijaństwa to dlaczego właśnie taka forma modlitwy jak „godzinki miałaby być czymś złym? Zresztą w Antiochii już w IV w. miały miejsce tzw.niedziele maryjne, tzn. zabarwione treścią maryjną.

Stosunkowo nie tak dawno wprowadzono do liturgii język polski – jakoś tego zarzutu tutaj nie widzę. No chyba, że ktoś uważa, że do dzisiaj powinien w liturgii obowiązywać język aramejski.


715 r. - Wprowadzono modlitwy do Marii Panny oraz świętych.
Kolejna nieprawda. Źródła pozwalają stwierdzić cześć oddawaną Maryi już w II wieku po Chr.
Najstarszy zachowany tekst modlitwy „Pod Twoją obronę” pochodzi z około 300 roku i najprawdopodobniej była ona znana już wcześniej.
Natomiast w „Liturgii Bazylego” (IV/V wiek) czytamy o tym, że w Modlitwie eucharystycznej wspomina się „przede wszystkim przenajświętszą, najwspanialszą, niepokalaną, pełną łaski, naszą Panią, Bożą Rodzicielkę i zawsze Dziewicę Maryję; świętego Chrzciciela i męczennika Jana; świętego Szczepana i świętego Marka”

Cyryl, biskup Aleksandrii (zm. 444 r.):

„Witaj nam, Maryjo, Bogarodzico, czcigodny klejnocie całego świata, lampo, która nie zgasa, korono dziewiczości, berło prawowiernej nauki, niezniszczalna świątynio, miejsce Tego, którego ogarnąć się nie da, Matko i Dziewico [...] Witaj! Tyś w świętym dziewiczym łonie ogarnęła Nieogarnionego. Dzięki Tobie wielbimy Trójcę, dzięki Tobie raduje się niebo, dzięki Tobie radują się aniołowie i archaniołowie, dzięki Tobie pierzchają szatani, dzięki Tobie diabeł kusiciel spadł z nieba [...] Któż zdoła wysławić przechwalebną Maryję? Ona jest matką i dziewicą. Co za dziw! Cud ten wprawia mnie w zdumienie.”

Poza tym ciekawe zestawienie: w 600 roku wprowadzono „godzinki” a dopiero ponad 100 lat później modlitwy do NMP? A czym są godzinki jak nie jedną z form modlitwy?


726 r. - W Rzymie zaczęto czcić obrazy.

- Kościół rzymski z Dziesięciu Boskich Przykazań usunął drugie, które brzmi:
"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemia. Nie będziesz się im kłaniał ani służył"

- Otworzyło to drogę do handlu medalikami, obrazami, szkaplerzami, krzyżykami, posagami itp. Przykazań jednak musiało pozostać dziesięć. Podzielił więc kościół ostatnie przykazanie, mówiące o nie pożądaniu ani żony, ani osła, ani wolu, na dwie części i odtąd katolicy maja tez Dziesięć Przykazań, tak jak i Żydzi.


I znowu kompletne bzdury.
Po pierwsze - co takiego stało się akurat w 726 roku w Rzymie, że zaczęto tam czcić obrazy? Wydano jakiś dokument, który to niby nakazuje?
Po drugie – czy ma to oznaczać, że poza Rzymem ich jeszcze nie czczono?
Po trzecie – mozaiki, obrazy, ikony, symbole religijne istniały od pierwszych wieków chrześcijaństwa
Po czwarte – na temat przykazań już odpowiadałem na forum (ostatni post na 1 stronie):
viewtopic.php?p=11561&highlight=przykazania#11561


783 r. - Nastał zwyczaj całowania nóg papieża.

No i co niby ma z tego wynikać? „Zarzut” tak śmieszny, że nawet nie odpowiem


813 r. - Ustanowiono Święto Wniebowzięcia N.M.P.

W połowie V wieku dzień 15 sierpnia staje się świętem Wniebowzięcia, a cesarz Maurycjusz († 602) ustanawia ten dzień świętem dla całego Cesarstwa.


993. r. - Papież Leon III zaczął kanonizować zmarłych.

Kanonizować? – czyli co to oznacza? – ogłaszać jako świętych?
Jak się to zatem ma do tego o czym pisałem wyżej:

Natomiast w „Liturgii Bazylego” (IV/V wiek) czytamy o tym, że w Modlitwie eucharystycznej wspomina się „przede wszystkim przenajświętszą, najwspanialszą, niepokalaną, pełną łaski, naszą Panią, Bożą Rodzicielkę i zawsze Dziewicę Maryję; świętego Chrzciciela i męczennika Jana; świętego Szczepana i świętego Marka”

Tyle na dzisiaj - dalszy ciąg trochę później, w wolnym czasie :)

Pozdrawiam :)


Pt lip 09, 2004 9:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 18:45
Posty: 156
Post 
Jestem Ci bardzo wdzieczna, za to , co juz wiesz, moze dla ulatwienia i zmniejszenia daleszej pracy, podasz link pod jakim,moge znalezc takowe informacje, bo ja moze i troche z lenistwa :D i z braku wiedzy ,gdzie tego szukac, prosze oto :D,albo wogole zaczne studiowac teologie , na kotrej jesli sie nie myle jest historia kosciola ;).

_________________
Zycie to wielkie i wspaniale plotno, nanies na nie wszelka i mozliwa farbe jaka zdolasz.
(mi autor nieznany)


Pn lip 12, 2004 20:38
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
No to dalsza część - jak do tej pory, w pewnym skrócie.

A tak na marginesie:

Skoro w necie ów "zestaw" został nazwany "O czym 90% (czasem 99%) katolików nie wie" - to może ten nazwać "O czym 90% antykatolikom wydaje się, że wiedzą?" ;) :)


Śr wrz 08, 2004 23:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
X wiek. Cała Europa znalazła się pod panowaniem papieży. 95 procent ludności nie umiało ani czytać, ani pisać; ludzie żyli w ciemnocie i brudzie; wodę uważano za szkodliwą dla zdrowia; kwitły przesady i gusła. Załamuje się aktywność na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu.
Rozpoczyna się mroczny okres w historii Europy.


Jak zwykle niestety trudno tutaj zrozumieć, o jakie fakty konkretnie chodzi autorowi zarzutów, postawionych kolejny raz bez ładu i składu. Jest to dosyć wygodne, ponieważ utrudnia ich odparcie. Spróbujmy jednak:

X w.

Chodzi zatem o lata 901-1000. Dlaczego właśnie te? Zapewne dlatego, że rzekomo wówczas:

Cała Europa znalazła się pod panowaniem papieży.

Ma to sugerować, że papieże w tym okresie sprawowali faktyczną władzę polityczną nad całą Europą. Pomijając już bezbrzeżne zdumienie, które na taką informację ogarnęłoby chociażby Symeona I, władcę imperium bułgarskiego, czy też Ottona I koronowanego na Cesarza Rzymian – należałoby zadać pytanie: a co w takim razie ze Słowianami Połabskimi: Obotrytami (Obodrzycami), Wieletami i Serbołużyczanami, co z Prusami czy wreszcie z Litwinami na których w XIV w. zakończyła się chrystianizacja Europy? Jakąż to władzę, czy to polityczną, czy jakąkolwiek inną mogli mieć papieże nad nimi w X w.?

95 procent ludności nie umiało ani czytać, ani pisać; ludzie żyli w ciemnocie i brudzie; wodę uważano za szkodliwą dla zdrowia; kwitły przesady i gusła.

Poniekąd to prawda. Jednakże powyższe zestawienie sugeruje jakoby stało się tak na skutek rzekomego objęcia władzy przez papieży w Europie – co jest ewidentną bzdurą. Wystarczy poczytać trochę na jakim stopniu rozwoju były ludy tzw. „młodej Europy” w tamtym okresie. W X w. w północnej i wschodniej Europie, tzn. na terytorium części Niemiec, w Skandynawii, Polsce, Czechach, na Węgrzech i na Rusi ludy w sferze rozwoju materialnego i kulturowego odznaczały się znacznym zacofaniem w stosunku do przestrzeni kulturowych wyrosłych na dziedzictwie antycznym. Dążenia do wyrównania różnic kulturowych były nieustanne i niekiedy bardzo intensywne. Jednakże zacofanie udało się nadrobić w średniowieczu i epoce nowożytnej tylko częściowo i w niektórych regionach.


Załamuje się aktywność na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu.

Dla przykładu – a jakaż to była aktywność „na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu” plemion słowiańskich przed przyjęciem chrztu?


Rozpoczyna się mroczny okres w historii Europy.

No i pięknie. Tyle, że jak wspomniałem, autor jak zwykle nie raczył podać dlaczego akurat wtedy (czyli w X wieku), ani też kiedy ten okres się skończył. Być może zatem sugeruje, że trwa on po dziś dzień.
Przypuszczam jednak, że chodzi tutaj najprawdopodobniej o średniowiecze, które wszelakiej maści antyklerykałowie, a przy tym ignoranci historyczni usiłują co rusz przedstawiać jako czas ciemnoty i zacofania. Tyle, że ten kto postawił powyższy zarzut jakby zapomniał, że za początek średniowiecza przyjmuje się rok 576, w którym nastąpił upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego. Koniec średniowiecza wiąże się z wydarzeniami XV wieku: w roku 1453 nastąpił upadek cesarstwa bizantyjskiego (zburzenie Konstantynopola), a w 1492 Kolumb odkrył Amerykę oraz w tymże wieku odkryto druk (a ściślej maszynę drukarską).
Nie wdając się tutaj w szczegółowe rozważania na temat tego okresu – napisano bowiem na ten temat bardzo wiele – jedynie kilka „sygnałów”:


Podobno załamuje się nauka i edukacja – a tymczasem powstają uniwersytety w Bolonii, Paryżu, Oksfordzie, Cambridge, Padwie, Krakowie, powstają szkoły klasztorne, katedralne, miejskie - zaczątek powszechnej edukacji.

Podobno załamuje się sztuka – tymczasem tej epoce zawdzięczamy zarówno styl romański jak i gotycki w architekturze. Czy zatem patrząc na te wspaniałe katedry, zwłaszcza gotyckie może ktokolwiek twierdzić, że tworzyli je średniowieczni, ciemni, nieokrzesani barbarzyńcy bez talentu i smaku?

O sztuce Bizancjum: http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1035382692

A literatura - rycerski epos, sławiący wartości drogie przecie i dla nas, współczesnych? Taka Pieśń o Rolandzie? Pieśń o Nibelungach? Pieśń o wyprawie Igora? Edda poetycka? Miłosna poezja trubadurów, goliardów, minnesingerów? Tristan i Izolda? Pieśń o róży?

A muzyka Gwidona z Arezzo, Leoninusa, Perotinusa? Chorał gregoriański?

A malarstwo Giotta, Memlinga, van der Weydena, von Eycków, Boscha?
Całkiem nieźle, jak na "załamanie się sztuki", nieprawdaż...?

A technika:
600 r. - PŁUG LEMIESZOWY
Pierwotny pług był w stanie obrabiać piaszczyste gleby basenu Morza Śródziemnego, ale nie był odpowiedni do ciężkich, gliniastych ziem Europy północnej. Przed VII w. Niemcy wynaleźli cięższy, skuteczniejszy pług. Zaprzężony do pary wołów, pług lemieszowy przyczynił się bardzo do ukształtowania krajobrazu Europy północnej. Stworzył podstawę dwóch jednostek długości : furlonga, będącego długością ornego pasa ziemi (ok. 201 m), na którego końcu woły odpoczywają, oraz akra (ok. 4056 m2), tj. pola zaoranego w jednym dniu.
674 r. – OGIEŃ GRECKI
Wynaleziona przez Kallinikusa łatwopalna mieszanina nie dająca się ugasić wodą, pierwowzór napalmu. Produkcja i skład mieszanki otoczone były ścisłą tajemnicą. Prawdopodobnie składał się z oleju, siarki i saletry. Używany był w miotaczach ognia i do nasycania pocisków zapalających. Powszechnie przypisuje się greckiemu ogniowi ocalenie Bizancjum podczas arabskich ataków na to miasto
1065 r. - WITRAŻE
Pierwotnym zadaniem witraży była osłona przed ciepłem światła słonecznego, wpadającego do budynku. Dokładna data pierwszego zastosowania witraży nie jest znana, ale najstarszy istniejący egzemplarz pochodzi z roku 1065 z katedry w Augsburgu w Niemczech, gdzie na pięciu witrażach są zilustrowane wersety z Biblii.
1180 r. - STER
Od wynalezienia łodzi, marynarze sterowali swoimi statkami za pomocą wiosła, czyli "deski sterowej". Sterowanie stało się łatwiejsze wraz z wprowadzeniem steru przytwierdzonego do rufy okrętu i połączonego z rumplem, poziomym drągiem w góry. Dokładna data tego wynalazku nie jest znana, ale stosowanie steru można zobaczyć na rysunkach wypraw krzyżowych z końca XII wieku.
1200 r. - SZKŁO POWIĘKSZAJĄCE
Biskup Lincoln, Robert Grosseteste, był pierwszym, który zaproponował użycie soczewek szklanych do powiększania obrazu małych przedmiotów. Wyprzedził również, prawie o 350 lat, wynalezienie teleskopu, pisząc, że chciałby "widzieć małe przedmioty umieszczone w oddali, w dowolnej wielkości".
Ok. 1250 r. - POWLEKANIE CYNĄ
W połowie XIII wieku w Czechach były regiony przodujące w obróbce metali. Czescy metalurgowie byli pierwszymi, którzy stosowali powlekanie żelaza cyną, w celu ochronienia go przed rdzą. Używali tej technologii przy wytwarzaniu zbroi.
1250 - 1300 r. - ŁUK tzw. DŁUGI
Pod koniec XIII wieku łucznicy walijscy nadali tradycyjnemu łukowi większą moc czyniąc go dłuższym. W walce dawał się szybciej ładować i użyć do strzału niż kusza ; był też silniejszy od łuku krótkiego.
1286 r. - OKULARY
Pierwsze okulary służyły do czytania ; weneccy wytwórcy szkła, szlifujący soczewki, nazywali je "małymi krążkami do oczu".
Ok. 1290 r. - WCZESNA PERSPEKTYWA
Technika tworzenia realistycznej głębi i przestrzeni nie była znana dawnym artystom., których obrazy były dwuwymiarowe, a którzy chcieli pokazać na przykład wierzch stołu pod kątem, zniekształcającym naczynia. Zmieniła to dopiero twórczość malarza Giotta. Zbliżając swe obrazy do realnego świata stosował światło, cień i barwę.
Ok. 1300 r. - ZEGAR WYCHWYTOWY
Aby regularnie mierzyć czas, zegar musi posiadać mechanizm dokładnie wyznaczający równe odstępy. Pierwsze takie zegary zaczęły pojawiać się około roku 1300 . Odmierzały one dokładny czas przy zastosowaniu wrzeciona, tj. poziomego pręta wychylającego się w przód i w tył. Ruchy wrzeciona przytrzymywały i zwalniały koła zębate zegara w stałych odstępach czasu. Te pierwsze zegary nie były całkiem dokładne ; Każdego dnia trzeba było je nastawiać według zegara słonecznego, i nie miały wskazówek minutowych.
1300 - 1350 r. - KORONKA
Przedmioty przypominające zwoje koronki znaleziono w pozostałościach rzymskich, jednak nie istnieją żadne zapiski na ten temat rzymskiego koronkarstwa. Rzemiosło koronkarskie miało swój początek prawdopodobnie w XIV wieku we Flandrii (dzisiejsze pogranicze francusko - belgijskie), a użycie 12000 szpilek na wyprawę ślubną jednej z angielskich księżniczek w roku 1347 sugeruje, że jej stroje były przybrane koronkami. Koronka była luksusem aż do wynalezienia odpowiednich maszyn w XIX wieku.
1350 - 1400 r. - BUDZIK
Wkrótce po wejściu w użycie zegarów wychwytowych, zegarmistrze niemieccy rozpoczęli pracę nad budzikami mechanicznymi. Nie jest niczym dziwnym, że wśród pierwszych odbiorców znaleźli się zakonnicy, którzy musieli wcześnie wstawać na modlitwy. Zegar klasztorny z Norymbergii w Niemczech, wykonany około roku 1380, podnosił klocki do tarczy, co pozwalało zakonnikom dotykiem odczytywać czas w nocnych ciemnościach. Budzik dzwonił o nastawionej godzinie, dokładnie tak jak budziki współczesne.
Ok. 1400 r. - MALOWANIE OLEJNE
Użycie oleju lnianego do nakładania farby na płótno nie było wynalazkiem XV wieku, jednak traktat Włoch a Cennina Cennininiego z roku 1390 o malowaniu farbami olejnymi posłużył do spopularyzowania tej techniki około roku 1400. Spośród wielu artystów, eksperymentujących z farbami olejnymi, Jan van Eyck z Bruges był pierwszym, który opanował malowanie olejne, wykorzystując je do stworzenia bogatego detalu.
1405 r. - ŚRUBA
Istnieją pewne dowody na użycie już w 1405 roku śrub drewnianych, ale nie były one powszechnie stosowane przez następne dwa stulecia. Pierwsze śruby musiały być drogie, gdyż wykonywano je ręcznie. Upowszechniło się ich użycie do łączenia elementów drewnianych dopiero wtedy, gdy produkcja masowa obniżyła ich cenę w XVIII stuleciu.
Ok. 1450 r.- SOCZEWKI WKLĘSŁE
Soczewka wklęsła jest cieńsza w środku niż na obwodzie. Niemiecki uczony i filozof Mikołaj z Kuzy był pierwszym, który uświadomił sobie, że takich soczewek można używać do korygowania krótkowzroczności.
1450 r. - PRASA DRUKARSKA
Jan Gutenberg i jego pomocnik odegrali wielką rolę w udoskonaleniu technologii ruchomej czcionki. Przeciągając po czcionkach wałkiem nasyconym farbą drukarską, wydrukowali pierwsze europejskie książki. Do przełomowych wynalazków w technice druku należy zastosować prasy. Zaadaptowali oni prasę olejarską do dociskania arkuszy papieru do składu czcionki.
1472 r.
Robert Valturius (inżynier wojskowy z Wenecji) w książce De ve militari przedstawia rysunek okrętu podwodnego.

I tak można by wymieniać jeszcze wiele.

Zainteresowani bardziej tym tematem znajdą wiele artykułów również w Internecie. Dla przykładu:

http://wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1086353456
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1089285497
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1091699520
http://mateusz.pl/goscie/wdrodze/nr334/08-wdr.htm
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,42786,2150340.html
http://www.cyf-kr.edu.pl/~zykalino/majka_4.htm


1000 r. -Ustanowiono Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny.

Kolejna nieprawda. Ponieważ męczenników bezimiennych było bardzo wielu, dlatego Kościół w Antiochii wpadł pierwszy na pomysł, aby razem w jednym dniu obchodzić ich wspomnienie. Już od IV wieku poświęcono tam ku ich czci pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Była to więc pierwsza uroczystość Wszystkich Świętych Męczenników, którzy oddali życie dla Chrystusa, a których nie wspominano ani w martyrologiach miejscowych, ani w kanonie Mszy świętej.

Na Zachodzie myśl ta znalazła urzeczywistnienie, kiedy papież św. Bonifacy IV, starożytną świątynię rzymską, poświęconą czci wszystkich bóstw (Panteon) dnia 13 maja 609 roku poświęcił jako świątynię katolicką ku czci Matki Bożej i świętych męczenników. W wieku VIII poszerzono ten tytuł na kościół Matki Bożej, męczenników i wszystkich sprawiedliwych. Wreszcie papież Jan XI w 835 roku ustanowił osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, wyznaczając na dzień im poświęcony 1 listopada.

Odnośnie kultu świętych i modlitwy za zmarłych pisałem już przy okazji wcześniejszych „zarzutów”. Tym niemniej w ramach uzupełnienia:

W początkach chrześcijaństwa nie oddawano czci publicznej nikomu ze stworzeń ani ludziom, ani nawet aniołom. W obawie bałwochwalstwa kierowano jedynie kult do Pana Boga i Jezusa Chrystusa, Syna Jego. Uderza ten rys charakterystyczny przede wszystkim w księgach Nowego Testamentu.
A jednak nawet już tam można dostrzec pewne ślady początku czci świętych Pańskich. Pochwały, jakie daje sam Jezus Chrystus św. Janowi Chrzcicielowi (Mt 11,7-15), cześć, z jaką św. Paweł wyraża się o Abrahamie (Rz 4,18-22) i Melchizedeku (Hbr 5,7;7,1-4), genealogia Dawida jako prarodzica Jezusa Chrystusa (Mt 1,1-17; Łk 3,23-38), podziw dla bohaterskiej śmierci św. Szczepana (Dz 6-7) - wszystko to naprowadza na wiarę pierwotnego Kościoła, że osoby te są nie tylko zbawione i cieszą się chwałą w niebie, ale że mają także moc wspierania braci swoich na ziemi przez orędownictwo za nimi.
Wizerunki Najświętszej Maryi w katakumbach przedstawiające Ją w aureoli, w postawie siedzącej na tronie są pierwszym wyraźnym śladem Jej kultu w chrześcijaństwie. Prawda, że nimbem otaczano także osoby cesarzy, ale właśnie dlatego, że przypisywano im władzę pochodzącą od Boga. Sobór powszechny w Efezie (431), zwołany w obronie tytułu Boskiego Macierzyństwa Maryi przyczynił się w konsekwencji do rozszerzenia i pogłębienia kultu Maryi. Od tego czasu Kościół zaczyna obchodzić święta ku Jej czci i stawiać świątynie ku Jej chwale. Poeci chrześcijańscy układają hymny i publiczne modlitwy, które wchodzą także do liturgii.
Spośród świętych Pańskich na pierwszym miejscu doznają czci męczennicy. Pilnie spisuje się okoliczności ich śmierci w tak zwanych Aktach męczeństwa, stawia się im nagrobki, sprawuje się na ich grobach obrzędy liturgiczne, wzywa się ich pośrednictwa.
Od wieku IV natrafiamy na wyraźne ślady kultu wyznawców. Do pierwszych, którzy zasłużyli sobie w Kościele na kult publiczny, należeli św. Hilary z Poitiers (+368), św. Ambroży (+397) i św. Marcin (+ok. 397-401) na Zachodzie, a na Wschodzie: św. Paweł Pustelnik (+342), św. Antoni Pustelnik (+356), św. Efrem (+373) i św. Bazyli (+379).


1015 r. - Wprowadzono przymusowy celibat dla duchownych, aby rozwiązać problem przejmowania spadków przez ich rodziny.(Przedtem duchowni mieli żony i dzieci)


No to jeden z „ulubionych” tematów co poniektórych. Ponieważ jest przy tym dosyć obszerny odsyłam zatem do:
http://www.mateusz.pl/czytelnia/rys-celibat.htm , a w konsekwencji do wspominanej tam książki.


1077 r. - Papież Grzegorz VII ustanowił "klątwę"

Kolejna bzdura, pojęcie „klątwy” istniało już o wiele wcześniej:

- Pismo Św.:
„Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia.” (Ks.Rodzaju 3:14)
„Przyjdź więc, proszę, i przeklnij mi ten lud, bo jest silniejszy ode mnie. Być może, uda się go pokonać i z kraju wypędzić. Wiem bowiem, że kogo ty błogosławisz, będzie błogosławiony, a kogo ty przeklniesz, będzie przeklęty.” (Ks.Liczb 22:6)
„Ale wy strzeżcie się rzeczy obłożonych klątwą, aby was chęć nie ogarnęła wziąć coś z dobra obłożonego klątwą, bo wtedy uczynilibyście przeklętym sam obóz izraelski i sprowadzilibyście na niego nieszczęście.” (Ks.Jozuego 6:18)
„Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!” (Ew.Mateusza 25:41)
„Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!” (List do Galatów 1:8)
Do tego nawiązuje również pośrednio:
„Gdy brat twój zgrzeszy <przeciw tobie>, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!” (Ew.Mateusza 18:15-18)

- najstarsze Sobory
Niektóre ich orzeczenia zakończone są formułą „anathema sit”, gdyby ktoś głosił coś przeciwnego. Anathema - (gr. „przekleństwo” albo „rzecz lub osoba przeklęta”) Uroczysta forma wyklęcia lub wyłączenia ze wspólnoty. Św. Paweł posługuje się tym wyrazem przeciw każdemu, kto głosi fałszywą Ewangelię (Ga 1, 8) albo nie miłuje Chrystusa (1 Kor 16, 22).

- 1054 r.
Michał Ceruliusz, patriarcha kościoła wschodniego i Leon IX (pośrednio) rzucili na siebie nawzajem anatemy




1095 r. - Papież Urban II wezwał rycerzy Europy do zjednoczenia i marszu na Jerozolimę. Zainicjował w ten sposób pierwsza wyprawę krzyżową.

Historycy odrzucający chrześcijański punkt widzenia, omawiając przyczyny wypraw krzyżowych zazwyczaj poprzestają na opisaniu splotu procesów ekonomicznych i politycznych, czasem wspomną o przemianach w świadomości społecznej, czyli fanatyzmie. Oczywiście całkowicie tych przyczyn negować nie można. Warto jednak przypomnieć, że najważniejszymi przyczynami krucjat był wzrost religijności w Europie oraz powtarzające się prośby o pomoc nadchodzące z Bizancjum.
Głównym motywem przemówienia papieża w listopadzie 1095 r. w Clermont we francuskiej Owernii była katastrofalna sytuacja polityczna Cesarstwa Bizantyjskiego, zagrożonego agresywnymi działaniami Turków w Azji Mniejszej i powtarzającymi się najazdami pogańskich, koczowniczych plemion ciągnących znad Morza Czarnego. Mówiły o tym kolejne apele wysyłane do papieża i zachodnioeuropejskich feudałów przez cesarza Aleksego. Papież mówił o powtarzających się prześladowaniach pielgrzymów przez Turków i hańbie spotykającej wschodnich chrześcijan.
Zapał zgromadzonych – zarówno prostego ludu jak i możnych - przeszedł najśmielsze oczekiwania. „Europa wystąpiła ze swoich brzegów i runęła potężną falą na Wschód”. Chesterton pisał: „Pierwsza zwłaszcza wyprawa krzyżowa była w znacznie większej mierze jednomyślnym powstaniem ludu niż większość tzw. rozruchów i rewolucji”.

O pierwszej wyprawie krzyżowej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/I_wyprawa_krzy%C5%BCowa


1099 r. - Masakra Muzułmanów i Żydów w Jerozolimie. Kronikarz Rajmund pisał: "Na ulicach leżały sterty głów, rak i stóp. Jedni zginęli od strzał lub zrzucono ich z wież; inni torturowani przez kilka dni zostali w końcu żywcem spaleni. To był prawdziwy, zdumiewający wyrok Boga nakazujący, aby miejsce to wypełnione było krwią niewiernych."

Chodzi tutaj zapewne o pozycję „Historia Francorum qui ceperunt Jeruzalem”, Rajmunda d’Aguilers - był on członkiem orszaku biskupa Ademara, kapelana Rajmunda z Tuluzy. Kronika zaczyna się oblężeniem Antiochii i kończy się w 1099 roku, koncentruje się na historii wyprawy hrabiego Tuluzy. Krytyczny również wobec swego zwierzchnika, wrogi Grekom, jednak dobrze poinformowany i rzetelny w miarę swoich możliwości.

Więcej na temat źródeł o pierwszej krucjacie:
http://www.templariusze.org/1krucjata_zrodla.htm


Trudno jest w kilku zdaniach skomentować to co się działo podczas wypraw krzyżowych, uwzględniając wszystkie ich aspekty. Oczywiście nie można usprawiedliwiać zła ani okrucieństwa, tym niemniej nie wolno nam przy tym pomijać realiów tamtej epoki, sposobów prowadzenia wojen i mentalności żyjących wówczas ludzi. Jeśli chcemy być obiektywni nie możemy przykładać naszej miary i sposobu patrzenia na świat do ludzi żyjących tysiąc lat temu.
Poza tym oburzamy się niekiedy tak bardzo na czyny ludzi, żyjących w dawnych czasach, tak jakbyśmy sami dzisiaj ich nie dokonywali. Ciekawe bowiem jak za tysiąc lat ludzie ocenią rzezie dokonane w XX w.: w obozach koncentracyjnych, w Hiroszimie, Nagasaki, Jugosławii, miliony pomordowanych w Rosji w imię „cywilizowanych” i „humanitarnych” idei ateizmu oraz wiele, wiele innych.

Bardziej zainteresowanych tematem zachęcam do przeczytania opracowań na ten temat – m.in. można je znaleźć w książce „Czarne karty Kościoła”, Vittorio Messori, Księgarnia św. Jacka, Katowice 1998



XII wiek. Uczony i filozof, święty Tomasz z Akwinu głosił, że zwierzęta nie maja życia po śmierci ani wrodzonych praw, oraz ze "przez nieodwołalny nakaz Stwórcy ich życie i śmierć należą do nas".

Nie rozwodząc się nad samą przedstawioną tezą warto zauważyć, że w całej historii Kościoła zdanie poszczególnego teologa, nawet jeśli został ogłoszony Ojcem, Doktorem Kościoła czy nawet świętym nie ma mocy dogmatycznej i nie jest ani nieomylne ani obowiązujące. To właśnie na skutek sporów teologicznych i rozbieżności zdań w wielu sprawach dochodzono do prawdy.


1116 r. - Sobór Lateranski ustanowił spowiedź "na ucho"

Ciekawe… Kolejny przykład „fachowości” i „rzetelności” autora – wprawdzie soborów o nazwie Laterański odbyło się pięć, jednakże pierwszy miał miejsce dopiero w 1123 roku.

Poza tym spowiedź uszna rozprzestrzeniła się w Europie za sprawę mnichów irlandzkich w VI wieku - do tego czasu spowiedź na ogół odbywano publicznie i to bardzo rzadko w ciągu całego życia.

W KKK o spowiedzi czytamy m.in. (Kanon 1447):

„W ciągu wieków w sposób zasadniczy zmieniła się konkretna forma, w jakiej Kościół wykonywał tę władzę otrzymaną od swego Pana. W pierwszych wiekach pojednanie chrześcijan, którzy popełnili po chrzcie szczególnie ciężkie grzechy (na przykład bałwochwalstwo, zabójstwo czy cudzołóstwo), było związane z bardzo surową dyscypliną, wymagającą od penitentów odbycia publicznej pokuty za grzechy, często trwającej przez długie lata, zanim otrzymali dar pojednania. Do tego "stanu pokutników" (który obejmował jedynie popełniających pewne ciężkie grzechy) można było zostać dopuszczonym bardzo rzadko, a w niektórych regionach tylko raz w życiu. W VII wieku, pod wpływem tradycji monastycznej Wschodu, misjonarze irlandzcy przynieśli do Europy kontynentalnej "prywatną" praktykę pokuty, która nie wymagała publicznego ani długotrwałego pełnienia dzieł pokutnych przed uzyskaniem pojednania z Kościołem. Od tego czasu sakrament urzeczywistnia się w sposób bardziej dyskretny między penitentem a kapłanem. Nowa praktyka przewidywała możliwość powtarzania sakramentu pokuty i otwierała w ten sposób drogę do regularnego przystępowania do tego sakramentu. Umożliwiała - w tej samej celebracji sakramentalnej otrzymanie przebaczenia grzechów ciężkich i powszednich. Jest to zasadnicza forma pokuty, którą Kościół praktykuje do dzisiaj.”


http://www.mateusz.pl/ksiazki/pdzsims/p ... _01_p2.htm



1140 r. - Ułożono i przyjęto 7 sakramentów świętych.

Hmmm – czy to oznacza, że wcześniej np. nie udzielano chrztu, nie sprawowano Eucharystii czy nie zawierano małżeństw?



1204 r. - Zaczęła działać Święta Inkwizycja. Słudzy kościoła zamęczyli lub spalili żywcem setki tysięcy ludzi. Piece służące do palenia ludzi, takie jakie były budowane w XX wieku przez nazistowskich Niemców, po raz pierwszy stosowane były przez chrześcijańską inkwizycję.

"Encyklopedia katolicka" twierdzi, że inkwizycja "dużo zdziałała dla cywilizacji".


Kolejny antyklerykalny mit niewiele mający wspólnego z rzetelnymi badaniami historycznymi. Temat również wymaga szerokiego omówienia – tak więc można poczytać:

http://wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1087298657
http://okiem.boo.pl/okiem/index2.html
http://mateusz.pl/ksiazki/js-pn/js-pn_54.htm




1204 r. - Papież Innocenty III wysłał armie krzyżowców do Konstantynopola: Żołnierze Chrystusa zdobyli Konstantynopol, z zaciekłością grabiąc i mordując mieszkańców. Następnie plądrują i palą miasto. Według relacji kronikarza Geoffrey'a Villehardeuin'a, nigdy przedtem, od stworzenia świata, nie wywieziono z miasta tylu bogactw.

No tak, stosując skróty myślowe i pisząc część prawdy – można uzasadnić wszystko. Kolejny raz radziłbym poczytać trochę więcej – np.
http://www.mikolaj-bydgoszcz.home.pl/hi ... hkk067.htm

Poza tym – kto to jest Geoffrey Villehardeuin? Bo poza omawianym i powielanym w necie tekstem z „zarzutami” raczej nie jest znany


1208 r. - Innocenty III zaoferował każdemu, kto chwyci za bron, oprócz prolongaty spłat i boskiego zbawienia, również ziemię i majątek heretyków i ich sprzymierzeńców, rozpoczęła się Krucjata Albigenska, której celem bylo wymordowanie katarów. Szacuje sie, ze Krucjata Albigezjanska pochlonela milion istnien ludzkich, nie tylko katarów, ale dotknela wieksza czesc populacji poludniowej Francji.

- Przeor, dowodzacy wojskami krucjaty, gdy mu sie skarzono, ze trudno jest odróznic wiernych od heretyków, odpowiedzial: "Zabijac wszystkich. Bóg ich odrózni".


Garść wątpliwości… Skoro Krucjata Albigenska to czemu celem było wymordowanie katarów? Przecież Albigensi to ruch religijno-społeczny rozwijający się w XII w. w Langwedocji (południowa Francja) wokół Tuluzy, Béziers i Albi (stąd nazwa). Większość stanowili w nim katarzy, ale skupiał też m.in. waldensów, zwolenników Arnolda z Brescii oraz henrycjan i radykalnych petrobruzjan (wzywali do burzenia kościołów i niszczenia krzyży). Tak więc – albo nie tylko o katarów chodziło, albo krucjata powinna być „katarska” a nie „albigeńska”.

„Szacuje się….” – kto i gdzie?, jak zwykle bez podania źródła…

„Przeor, dowodzący wojskami krucjaty…” – zapewne hrabia Simon de Montfort-l’Aumaury z Ile-de-France, rzeczywisty dowódca krucjaty, byłby niepomiernie zdziwiony dowiadując się, iż ktoś uważa go za przeora

Poza tym:
- Zwykle przywoływany jest przykład wymordowania mieszkańców miasta Beziers. Tymczasem odpowiedzialnym za to był hrabia Tuluzy, Rajmund VI, który po wcześniejszym tolerowaniu heretyków i ekskomunice pojednał się z Kościołem i zgłosił na wodza krucjaty. Hrabiemu Tuluzy chodziło o podporządkowanie sobie zbuntowanego wasala, Rogera z Beziers. Skierował więc krucjatę przeciw niemu, nadając jej od początku charakter polityczny. Zdobył Beziers (1209), wymordował ludność miasta, nie oszczędzając kobiet i dzieci oraz starców w katedrze. Wówczas ponownie został obłożony ekskomuniką. Kiedy kolejny raz chciał się pojednać z Kościołem, postawiono mu warunki: zwolnić wszystkich żołnierzy, wypędzić heretyków, zburzyć twierdze, dać krzyżowcom swobodny pobyt w hrabstwie Tuluzy, a samemu udać się jako krzyżowiec do Ziemi Świętej. Odrzucił je, a warunki, wtedy krzyżowcy Montforta zdobyli Tuluzę. Papież natomiast potępił ekscesy krzyżowców, dostrzegając w ich walkach rozgrywki polityczne między rycerstwem północnej Francji, a rycerstwem południowej Francji.

- Ciekawe czy współczesne akcje policji, FBI itp. na sekty szczególnie niebezpieczne i zagrażające porządkowi społecznemu, a nawet życiu innych ludzi traktowane są przez niektórych jako przejaw nietolerancji i okrucieństwa?


Więcej na ten temat:
http://www.mikolaj-bydgoszcz.home.pl/hi ... hkk066.htm


1229 r. - Papiez Grzegorz IX zakazal czytania Biblii pod sankcja kar inkwizycyjnych.

Na początek mała dygresja. Jeden ze wcześniejszych zarzutów brzmiał:
Cytuj:
X wiek. Cała Europa znalazła się pod panowaniem papieży. 95 procent ludności nie umiało ani czytać, ani pisać…


Tak więc czegoś tu nie rozumiem… Skoro tylko 5 % ludności umiało czytać to jaki stanowili problem, że trzeba było pod sankcją kar inkwizycyjnych zakazywać im czytania Biblii? Jeśli jednak było to znacznie więcej niż 5 % oznaczałoby to, że III wieki „panowania” Kościoła wcale nie były takie „ciemne i zacofane” skoro przyczyniły się do masowego rozwoju umiejętności czytania.

Wracając jednak do postawionego zarzutu. Znane są i przez wrogów Kościoła wykorzystane dokumenty Urzędu Nauczycielskiego, zabraniające czytania Pisma świętego: jak to, Kościół zabronił czytać Słowo Boże? Przywódcy Kościoła katolickiego nie tylko ograniczają działania Bożego w swoim Słowie, ale także nie pozwalają wiernym czytać Pisma św., aby tym lepiej go dla własnych celów przekręcać.

Jednak krótki rzut oka na historię ukazuje ww. zakazy w ich właściwym sensie i kontekście: w r. 1199 biskup z Metzu zwrócił się do papieża Innocentego III w sprawie potajemnych zebrań wiernych dla czytania Pisma świętego. Interwencja biskupa do Stolicy Apostolskiej była spowodowana tym, że wśród czytających, którzy nie rozumieli dobrze słów Bożych i niezgodnie z nauką Kościoła je tłumaczyli, zaczęły szerzyć się błędne poglądy, godzące wprost w nauczanie i praktykę kościelną. W odpowiedzi Stolica Apostolska nakładała na biskupów obowiązek, aby powstrzymali swawolę wiernych co do tłumaczenia Ksiąg świętych
W tym czasie mnożyły się na Zachodzie Europy różne sekty, uprawiające niezgodny z prawdą wykład Pisma św. Powstają waldensi, albigensi, a najbardziej posunął swoją śmiałość pod tym względem Wyclif, który przetłumaczył Księgi św. na język angielski i starał się przekonywać wiernych, że z wyraźnej woli Chrystusa Pana obowiązani są czytać Pismo św. w języku narodowym. Przekład Wyclifa, jako zawierający liczne błędy, został potępiony przez synod w Oksfordzie (1408) a równocześnie ten sam synod wydał rozporządzenie, aby tylko przekłady zatwierdzone przez władzę duchowną dawane były wiernym do czytania.

W uroczysty sposób Magisterium ustosunkowuje się dopiero do protestantyzmu, który głosił, że czytanie Pisma św. nie tylko jest godziwe dla wszystkich, lecz i konieczne, i że Kościół nie ma żadnego prawa ograniczać czytania. Równocześnie powstały przekłady błędne, wyrządzające duże szkody wiernym. Na III sesji Sobór Trydencki wydał dekret o zasadach właściwej interpretacji Pisma świętego: „Dla powściągnięcia zuchwałych umysłów [Sobór] oświadcza, by nikt, kto polega na własnej roztropności w rzeczach dotyczących wiary i moralności, a wchodzących w skład nauki chrześcijańskiej, i kto nagina Pismo św. do swoich poglądów – nie ośmielił się dawać objaśnień Pisma św. wbrew sensowi, który utrzymywała i utrzymuje święta Matka Kościół. Rzeczą bowiem Kościoła jest sądzić o prawdziwym sensie i tłumaczeniu Pisma św. Niech nikt także nie komentuje Pisma świętego wbrew powszechnej zgodzie Ojców, chociażby jego komentarze nie miały ujrzeć światła dziennego. Tych, którzy by się temu opierali, niech ordynariusze wytkną i ukarzą karami przewidzianymi przez prawo”.

W Trydenckim Wyznaniu Wiary zawarte są te słowa: „Przyjmuję Pismo św. według tego znaczenia, w jakim je pojmowała i pojmuje święta Matka Kościół, do którego należy wydanie sądu o prawdziwym znaczeniu i wyjaśnianiu Pisma św. Nigdy nie będę go pojmował i wyjaśniał inaczej, jak zgodnie z jednomyślnym przekonaniem Ojców”

Janseniści odnowili błędy protestanckie, stąd też Klemens XI w bulli Unigenitus (1713) potępił niektóre ich zasady. Do tych samych błędów odnosił się także Pius VI, potępiając w swej bulli Auctorem fidei jansenistyczny synod w Pistoi (1794).

Po raz kolejny Kościół zabrał głos w sprawie czytania i tłumaczenia Ksiąg świętych, gdy z jednej strony na początku XIX wieku rozmaite protestanckie stowarzyszenia biblijne zaczęły tłumaczyć Pismo św. na języki współczesne i rozszerzać pomiędzy chrześcijanami, z drugiej strony zasady racjonalizmu rozpowszechniały się wśród liberalnych katolików.

Przeciw herezjom modernistów, szczególnie Alfreda Loisy‘ego, papież Leon XIII napisał w 1893 r. pierwszą swą encyklikę, Providentissimus Deus, poświęconą całkowicie problemom związanym z nowoczesną nauką biblijną. Św. Pius X w Dekrecie Lamentabili (1907) uroczyście potępił następujące twierdzenie: „Jakkolwiek nie należy pogardzać interpretacją Ksiąg świętych, jaką daje Kościół, to jednak podlega ona dokładniejszym osądom i poprawkom egzegetów”. W 1920 r. Benedykt XV wydał encyklikę Spiritus Paraclitus z okazji 1500–lecia śmierci św. Hieronima. Zachęcał w niej duchowieństwo i wiernych do czytania Pisma świętego, jednak pod warunkiem „najpilniejszego przestrzegania zasad” wyżej wymienionych. W 50–lecie encykliki Providentissimus Deus Pius XII wydał nową encyklikę, Divino afflante Spiritu – O właściwym rozwoju nauk biblijnych, w której napomina komentatorów, aby przede wszystkim wykazywali „jaka jest teologiczna nauka poszczególnych ksiąg i tekstów odnośnie do spraw wiary i moralności. Dzięki temu ich komentarz do Pisma św. okaże się pożyteczny (...) wszystkim wiernym, ucząc ich wieść życie święte, odpowiadające godności chrześcijanina”

Więcej:
http://mateusz.pl/ksiazki/js-pn/js-pn_52.htm


Śr wrz 08, 2004 23:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Dalsze komentarze - jak zwykle za jakiś czas :)


Śr wrz 08, 2004 23:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 26, 2005 23:50
Posty: 28
Post 
Czegóż ludzie nie wymyślą i nie poświęcą... I wszystko po to żeby służyć, szerzyć, podtrzymywać... Oczywiście niektóre z tych danych są prawdziwe i nie naciągane.


N maja 29, 2005 7:19
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL