Incognito, jak czytam tu ostatnie twoje posty to mam wrażenie, jakbym ja to pisał. Myślimy dokładnie tak samo, a przecież nigdzie nie uczą patrzenia na Boga właśnie w ten sposób

To po prostu abstrakcyjne, logiczne myślenie ...

Co to za Bóg, który karze wspaniałego dobrego ateistę wiecznym piekłem .... tu chyba nikt nie rozumie takich pojęć jak wieczność, nieśmiertelność, nieskończoność ... a przecież uczą tego w szkole średniej

Ślepa wiara bez myślenia dobra była w średniowieczu

Wszyscy zasłużyliśmy na piekło. Zbawienie nie jest niczym, co się człowiekowi należy. Zbawienie jest Bożą łaską, którą należy przyjąć. Ateiści negując Boga, odcinają się od źródła łaski

Wieczne cierpienie jest sprawiedliwą karą za każdy grzech śmiertelny.

Naiwny jesteś

Czyzbyś sądził że wspaniały dobry człowiek ateista nie może do nieba ?

Czemu masz tak niska samoocenę, kto uczy takich bzdur !

Wszyscy zasłużyliśmy na piekło

Wieczne cierpienie jest równie sprawiedliwą karą za grzech śmiertelny jak nabicie ciebie na pal sprawiedliwą karą za to, że nawołujesz do nietolerancji religijnej.

Sprawiedliwy ateista, który w swoim życiu szczerze szukał Boga, a nie potrafił go znaleźć - może zostać zbawiony.

Sprawiedliwy ateista, który w życiu Boga nie szukał, lub wręcz negował Jego istnienie - nie zostanie zbawiony.

Zbawienie bowiem nie jest nagrodą za dobre uczynki. Zbawienie jest efektem przyjęcia przez wolną wolę człowieka Bożej łaski i życia w tej łasce.

Jak ty doskonale znasz wszystkie zamierzenia Boga, jestem pelen podziwu.

Ble, ble, ble .... przecież z każdego grzechu człowiek może się wyspowiadać i wylądować w niebie, nieprawdaż ?

Czy ateiści mówiąc: "Nie wierzę w Boga" popełniają grzech śmiertelny ?

Przeciez oni nie walczą z Bogiem, bo jak można walczyc z czymś co nie istnieje ?

Czy to sprawiedliwe, aby wspaniały dobry człowiek ateista szedł na wieczne cierpienie ?

Nie rozumiesz co to jest wieczność skoro piszesz o wiecznym cierpieniu jako sprawiedliwej karze za czyny popełnione na ziemi.

Zacytuję Ci z głównych prawd wiary:

Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna

Oraz fragment 16. rozdziału Ewangelii wg. św. Marka:

(15) I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! (16) Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.

Wszyscy rodzimy się splamieni grzechem pierworodnym, za który karą jest pozbawienie oglądania Boga. My po prostu na zbawienie NIE ZASŁUGUJEMY. Do nieba możemy pójść tylko i wyłącznie dzięki temu, że Chrystus odkupił na krzyżu nasze grzechy. Ludzka "dobroć" nie ma tu nic do rzeczy, bo do zbawienia nie wystarczy. Do zbawienia potrzebna jest ŁASKA.

A dogmat KRK jest taki:

Kto poznał Chrystusa i w niego nie uwierzył, będzie potępiony.

i jest to zdanie wewnętrznie sprzeczne bo nie ma możliwości, aby ktoś kto poznał Chrystusa w niego nie uwierzył - to ci mówię ja, Wuj Zbój i wszyscy którzy potrafia logicznie myśleć.

Nie można brać cytatu z Biblii dosłownie bo wyjda głupoty.

Wyobraź sobie np. misjonarza w Japonii na nauki którego przyszło z ciekawości 1000 Japończyków a tylko 5 z nich przyjęło wiarę w Chrystusa.

Według twojego cytatu z Biblii 995 Japończyków do piekła ?

Czym zawinili ?

Czy widzisz tu jawny bezsens ?

Oczywiście, że można poznać i nie uwierzyć - patrz Judasz.

Ale odpowiedz co z tymi 995 Japończykami którzy wyłuchali całej prawdy o katolicyźmie i powiedzieli "Nie dziękujemy" - bo twój cytat z Biblii jednoznacznie posyła ich na wieczne cierpienie

P.S.
A być może Jezus i Judasz to dwaj bracia bliźniacy, jeden jest synonimem dobra a drugi zła ... bo dobro nie może istnieć bez zła gdyż zniknie punkt odniesienia.

Ew. Mateusza z rodziału 10

(12) Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. (13) Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was! (14) Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! (15) Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu.

Ale odpowiedz zgodnie z własnym przekonaniem, czy 995 Japończyków którzy wysłuchali nauk Chrystusa i powiedzieli "Nie, dziękujemy" pójdzie na wieczne cierpienie ?

TAK czy NIE

Bo Blilia jednoznacznie skazuje ich na wieczne cierpienie - ale tylko i wyłacznie w przypadku, gdy bierze się wybrane cytaty w sposób dosłowny.

Czy tak należy czytać i rozumieć Biblię ?

Jak ty czytasz i rozumiesz Biblię, bo rozsądny człowiek jak widzi powyzszy jawny bezsens (995 Japończyków do piekła) będzie patrzył na przesłanie Biblii jako całość: "Bóg jest Miłością" i w przypadku owego misjonarza Bóg może co najwyżej posłać do piekła samego misjonarza - nigdy niewinnych 995 Japończyków