24 czerwca - świętem państwowym?
Autor |
Wiadomość |
pusţelnik
Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 6:36 Posty: 93
|
 24 czerwca - świętem państwowym?
Zachęcam wszystkich do refleksji, dlaczego 24 czerwca miałby być traktowany jako święto państwowe i dzień wolny od pracy. Na Litwie jest świętem chyba od dwóch lat, a w uzasadnieniu komisji ekspertów przed uchwaleniem ustawy wyczytałem, że jest to ponoć dzień świąteczny w prawie wszystkich krajach otaczających Bałtyk. Czy tak jest w istocie?
Jeszcze jedno zdanie z ww. dokumentu mnie zaskoczyło (w swobodnym tłumaczeniu): święto jest jednym z najważniejszych w kalendarzu tradycji litewskiej (swoim znaczeniem dorównuje Bożemu Narodzeniu)!
Tak czy owak, moim zdaniem jest to święto wybitnie niechrześcijańskie, nawiązujące bądź to do tradycji czysto pogańskiej (albo jak niektórzy Litwini wolą: przedchrześcijańskiej) bądź to do masonerii, która obchodzi wtedy swoje największe święto...
_________________ Memento mori...
|
Pn maja 22, 2006 9:40 |
|
|
|
 |
Haereticus
Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46 Posty: 662
|
A o czym mowa?
_________________ Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.
|
Pn maja 22, 2006 11:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: 24 czerwca - świętem państwowym? warszawa
co kraj to obyczaj - nie mam nic przeciwko swietom, im wiecej tym lepiej.
jak sie nie podoba - to kazdy moze pracowac - ja np zawsze pracuje w niedziele, boze narodzenie i wielkanoc (coz, trzeba z czegos zyc), m.in. dlatego ze bilety lotnicze sa w tym czasie najdrozsze.
24.06 to przesilenie letnie - najdluzszy dzien w roku - i moje imieniny, Jana nawiedzonego. I jest dokladnie w polowie miedzy jednym xmasem a drugim.
jesli swietujemy 1.01, 1.05, 3.05 czy 11.11 i pare innych dat (wcale nie z kalendarza koscielnego) - to dlaczego by nie swietowac i 24.06.
jestem za - nie jestem masonem, jedynie czlonkiem klasy robotniczej, chcacej od czasu do czasu odpoczac od mozolu i trudu
|
Pn maja 22, 2006 11:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 warszawa warsaw
a pustelnik, w odroznieniu od robotnikow, to ma pewnie swieto kazdego dnia w roku
|
Pn maja 22, 2006 11:50 |
|
 |
Haereticus
Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46 Posty: 662
|
Nie ma żadnych powodów, aby dzień, który nie jest świętem, był wolny od pracy.
_________________ Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.
|
Pn maja 22, 2006 12:09 |
|
|
|
 |
pusţelnik
Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 6:36 Posty: 93
|
Haereticus napisał(a): A o czym mowa?
Może nie jasno się wyraziłem, po prostu mnie zastanawia, dlaczego 24 czerwca miałby być świętem państwowym, w sytuacji, kiedy nie jest to związanie ani z żadną rocznicą ani ze świętem chrześcijańskim (czyli religią większości obywateli). Warto zaznaczyć, że np. Boże Ciało jest na Litwie przenoszone na niedzielę, gdyż we czwartek nie ma wolnego. Może doszukuję się spisku, ale nawiązywanie do pogańskich tradycji uważam za lekką przesadę.
_________________ Memento mori...
|
Pn maja 22, 2006 12:11 |
|
 |
pusţelnik
Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 6:36 Posty: 93
|
 Re: 24 czerwca - świętem państwowym? warszawa
massagewarsaw napisał(a): jesli swietujemy 1.01, 1.05, 3.05 czy 11.11 i pare innych dat (wcale nie z kalendarza koscielnego) - to dlaczego by nie swietowac i 24.06.
jestem za - nie jestem masonem, jedynie czlonkiem klasy robotniczej, chcacej od czasu do czasu odpoczac od mozolu i trudu
W porządku, mogą być dni wolne i święta, zgadzam się. W historii jest sporo dat, które można obchodzić jako święta państwowe, nawet narodowe, na dodatek neutralne światopoglądowo, ale żeby zaraz sięgać do pogaństwa? Jest to dla mnie niezrozumiałe.
_________________ Memento mori...
|
Pn maja 22, 2006 12:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pustelnik, w Kościele katolickim dzień 24 czerwca to uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela. Ale nie wiem, czy z tej okazji opłacało się robić dzień wolnego.
|
Pn maja 22, 2006 12:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O wiele wiele ważniejszym świętem jest Objawienie Pańskie. Jedyne w polskim KRK święto nakazane, które wypada w dzień roboczy (po tym jak przeniesiono Wniebowstąpienie na niedzielę). Narodzenie Jana Chrzciciela jest ważnym świętem, ale nie na tyle.
|
Pn maja 22, 2006 12:28 |
|
 |
pusţelnik
Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 6:36 Posty: 93
|
Pablo_Tychy napisał(a): Pustelnik, w Kościele katolickim dzień 24 czerwca to uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela. Ale nie wiem, czy z tej okazji opłacało się robić dzień wolnego.
O tym wiem, ale z tym niestety nie wiąże się żadna tradycja. Kościół miejscowy nie obchodzi tego uroczyście. Nikt też nie wspomina o Św. Janie Chrzcicielu w oficjalnej nazwie, podawana jest natomiast dawna nazwa pogańska.
_________________ Memento mori...
|
Pn maja 22, 2006 12:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 warszawa warsaw
przez tysiace, moze dziesiatki tysiecy lat, letnie przesilenie sloneczne (tak samo jak wiosenne, jesienne czy zimowe - czyli boze narodzenie, choc dzien urodzin Jezusa wcale nie przypada na te date i samo swieto zostalo oficjalnie ustanowione setki lat po smierci Jezusa) jest obchodzone wszedzie na swiecie - wlaczajac polske (popytaj babc i dziadkow po wsiach to ci powiedza).
nie widze powodu dlaczego mial nie byc to dzien wolny od pracy jesli juz zostal oficjalnie ustanowiony - im wiecej swiat tym wiecej radosci. Jak ktos nie chce swietowac to poslusznie moze poczlapac do roboty.
zadamy wiecej swiat - ale raczej nie panstwowych (juz mamy wystarczajaco panstwa w naszym zyciu) czy koscielnych (juz mamy wiele, wiele swiat koscielnych - czy je chcemy czy nie).
Haereticus napisał(a): Nie ma żadnych powodów, aby dzień, który nie jest świętem, był wolny od pracy.
|
Pn maja 22, 2006 12:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
pusţelnik napisał(a): Haereticus napisał(a): A o czym mowa? Może nie jasno się wyraziłem, po prostu mnie zastanawia, dlaczego 24 czerwca miałby być świętem państwowym, w sytuacji, kiedy nie jest to związanie ani z żadną rocznicą ani ze świętem chrześcijańskim (czyli religią większości obywateli). Warto zaznaczyć, że np. Boże Ciało jest na Litwie przenoszone na niedzielę, gdyż we czwartek nie ma wolnego. Może doszukuję się spisku, ale nawiązywanie do pogańskich tradycji uważam za lekką przesadę.
A co ma do tego religia?
Polska jest krajem świeckim i takmi pozostanie, bez względu na liczbę wyznawców religii x czy y. Rleigijność określonej grupy obywateli nie jest zatem żadnym arguemntem w obliczu świeckości państwa. Poza tym z "więskzosć obywateli jest katolikami" bym nie przesadzał. Te dane sie wylicza na podstawie aktów chrztów, a jak wiadomo "ktoś ochrzczony" nie równa sie automatycznie "ktoś wierzący w Boga, będacy katolikiem i wyznajacy katolickie wartosci". Warto o tym pamiętać.
pozdrawiam,
michał
|
Pn maja 22, 2006 15:08 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Wydaje mi się, że takie "święto" - które dla nikogo świętem obecnie chyba nie jest - po prostu nie ma sensu.
Co to jest za argument - że "przez tysiące lat było czczone..."  No było - to i musi być czczone dzisiaj 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn maja 22, 2006 17:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 warszawa warsaw
w jezyku potocznym 'swieto' to 'dzien wolny od pracy'.
i swieto wcale nie musi byc wcale o czczeniu czegos/kogos - wystarczy ze jest dla nas, ku naszej uciesze. Piewszy stycznia, trzeci maja, jedenasty listopada a w innych krajach inne daty, czasami zupelnie z sufitu wziete (jak bank holidays w Wielkiej Brytanii) - nie zostaly ustanowione dla wyrazania czci.
nie to wcale nie musi byc 24.06 - ale jak juz w krajach przybaltyckich je wprowadzili to nawet z powodow praktycznych warto te date przyjac i u nas
zadamy wiecej swiat - im wiecej tym lepiej, z powodem czy bez powodu. Wszystkie one maja gleboki sens - przerywaja obledne kolo pracy zarobkowej.
ToMu napisał(a): Wydaje mi się, że takie "święto" - które dla nikogo świętem obecnie chyba nie jest - po prostu nie ma sensu. Co to jest za argument - że "przez tysiące lat było czczone..."  No było - to i musi być czczone dzisiaj 
|
Pn maja 22, 2006 18:35 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: swieto wcale nie musi byc wcale o czczeniu czegos/kogos - wystarczy ze jest dla nas, ku naszej uciesze.
Wiesz, na tej zasadzie każdy dzień powinien być świętem - "ku uciesze".
Świąt nie ma potrzeby mnożyć. Jest ich wystarczająco dużo. A jeśli już - promować np. takie święta jak Dzień Wolontariusza, Dzień Praw Człowieka - i to niekoniecznie przze robienie z tych dni dni wolnych.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn maja 22, 2006 20:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|