błędy doktrynalne lefebvrystów
Autor |
Wiadomość |
matylda_mj
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 18:40 Posty: 121
|
 błędy doktrynalne lefebvrystów
Od czasu do czasu w ferworze dyskusji niektórzy użytkownicy piszą tutaj o rzekomych błędach doktrynalnych lefebvrystów. Niektórzy wręcz oskarżają ich o herezję. Natomiast:
a) Żadne konkrety do tej pory nie padły
b) Z tego, co mi wiadomo, żadnych błędów doktrynalnych nie można im zarzucić.
Ponieważ wątek "Porozmawiajmy o lefebvryźmie" jest zbyt szeroki, proponuję by o doktrynie porozmawiać tutaj. Proponuję by w bieżącym wątku nie pisać:
- ani o liturgii trydenckiej
- ani o schizmach, ekskomunikach etc.
- ani o tym, czy ich nieposłuszeństwo jest uzasadnione, czy nie
- ani czy można chodzić do nich na msze, czy nie
a tylko skupić się na doktrynie FSSPX.
Przede wszystkim proszę osoby zarzucające lefebvrystom herezję, aby taki zarzut podały konkretnie: jaki dogmat katolicki lefevryści odrzucają.
Myślę, że umotywowałam dostatecznie, dlaczego zakładam nowy wątek, PT Moderatorów proszę więc o nie traktowanie tego jak mnożenia wątków, ponieważ ten w założeniu jest ściśle wąskotematyczny.
_________________ haft krzyżykowy dom moda uroda
|
N sie 13, 2006 21:24 |
|
|
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
[...]
Lefebvryści łamią wszystkie dogmaty! Pokolei
- Dogmat o dialogu międzyreligijnym Nostra Aetate!
- Dogmat o dialogu ekumenicznym
- Dogmat o wyższości sprotantyzowanej liturgii nad liturgią "trydencką"
- Dogmat o starszych braciach w wierze (masoni to pewnie młodsi bracie w herezji)
i wiele innych. Droga Pani lefebvryści osmielają się mówić że chrześcijanstwo to nie homeopatia i nie mozna ciągle go rozwadniać. Przypisują sobie prawo do głoszenia że prawdziwa wiara nie znosi kompromisów. To jest wprost odrazające, to jest po prostu pase!
pozdrawiam
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
N sie 13, 2006 21:49 |
|
 |
Morro
Dołączył(a): So lip 29, 2006 2:26 Posty: 17
|
Doktryna FSSPX jest doktryna katolicka, wiec trudno by odrzucali katolickie dogmaty  . Dlatego tez hizmatykami sa nazywani tylko przez osoby, ktore albo nie maja o nich zielonego pojecia, albo zapedzili sie tez za bardzo w jakies goracej polemice 
|
Pn sie 14, 2006 4:26 |
|
|
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Morro napisał(a): Doktryna FSSPX jest doktryna katolicka, wiec trudno by odrzucali katolickie dogmaty  . Dlatego tez hizmatykami sa nazywani tylko przez osoby, ktore albo nie maja o nich zielonego pojecia, albo zapedzili sie tez za bardzo w jakies goracej polemice 
albo tych, którzy opierają się na stanowisku Papieża.
Zwracam uwagę, że schizmatycy to Ci, którzy są nieposłuszni Watykanowi. Ci drudzy to heretycy.
|
Pn sie 14, 2006 6:35 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Do najpoważniejszych błędów doktrynalnych lefebrystów należy ten, w którym twierdzi się, że Msza święta posoborowa jest nieważna.
http://www.piusx.org.pl/kryzys/index.php?nr=1&rozdz=65
|
Pn sie 14, 2006 7:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszku Janie
Ja tam wyczytalem tylko to, ze Nowa Msza moze byc niegodna. Nie widze jednak stwierdzenia by byla niewazna
Tymbardziej, że znajduje sie tam zdanie:
Cytuj: Nawet Msza świętokradcza, którą odprawia jakiś upadły kapłan, aby znieważyć Chrystusa, może być ważna
Co prawda jest to dla mnie troche dziwne stwierdzenie ze strony lefebvrystow. Poniewaz jak mi wiadomo sam papiez odprawia Nowa Msze, a papieza oni uznaja.
Moze to jakies zapedzenie sie z ich strony i nie chodzi calosciowo o Nowej Mszy, a tylko o jak to ktos wspominal "msze ciasteczkowe".
Powtorze jednak, ze nie ma tam kategorycznego stwierdzenia niewaznosci Nowej Mszy, a tylko posadzenie o niegodnosc.
|
Pn sie 14, 2006 7:50 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Cytuj: Nawet jeśli Nowa Msza może być ważna, to pomimo to może się ona nie podobać Bogu
Poczytaj sobie jeszcze dalsze strony.
|
Pn sie 14, 2006 7:59 |
|
 |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
A może jakis KONKRET zamiast bzdur - bo z Mszą trafił Pan jak kulą w płot, Panie Leszku?
I dla ułatwienia dodam, ze chodzi mi o OFICJALNE stanowisko FSSPX [...]

_________________ Contra negantem principia non est disputandum
|
Pn sie 14, 2006 8:16 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
To jest oficjalne stanowisko lefebrystów; i są w nim konkrety, np. zakaz uczestnictwa we mszy świętej sprawowanej według NOM.
|
Pn sie 14, 2006 8:17 |
|
 |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
Cytat, a nie pomówienie poproszę...
_________________ Contra negantem principia non est disputandum
|
Pn sie 14, 2006 8:20 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
|
Pn sie 14, 2006 8:24 |
|
 |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
Cytuj: Nowa Msza jest ważna, jeśli jest celebrowana przez kapłana z właściwą intencją. Kapłan musi bowiem chcieć czynić to, co Chrystus i Kościół czynią przy odprawianiu Mszy św., tzn. on musi świadomie oddać się jako instrument w służbie Chrystusa i Kościoła. Dlatego gdyby kapłan w świadomej sprzeczności z nauką Kościoła chciał zamiast ofiary celebrować tylko pamiątkę Ostatniej Wieczerzy, Msza nie byłaby ważna. Ponieważ nowy obrządek może być łatwo rozumiany w sensie protestanckim, trzeba się obawiać, że wielu księży nie ma już koniecznej intencji przy odprawianiu Mszy świętej, zwłaszcza jeśli w trakcie ich kształcenia przedstawiono im fałszywy obraz Kościoła, kapłaństwa i Mszy św.
A gdzie tu ma Pan podwazanie ważnosci "nowej" Mszy?
Całość akapitu jest prawdziwa i zgodna z doktryna Kościoła, prosze poczytać encyklili Jana Pawła II traktujące o liturgii czy Eucharystii...
Liczył Pan, ze nie sprawdzę podanego linku?
Bez takich "zagrywek", proszę...
_________________ Contra negantem principia non est disputandum
|
Pn sie 14, 2006 8:28 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Tu nie chodzi o przeczytanie jednego akapitu, ale o całość.
|
Pn sie 14, 2006 8:34 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
vvv napisał(a): Bractwo uznaje papieża Benedykta XVI, więc jak może wybierać "własnego" ! ! ! ! !
pomimo popełnianych przez niego błędów (włącznie z chwaleniem swego poprzednika, który też szereg tychże błędów popełnił)? 
|
Pn sie 14, 2006 9:50 |
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
stern napisał(a): vvv napisał(a): Bractwo uznaje papieża Benedykta XVI, więc jak może wybierać "własnego" ! ! ! ! ! pomimo popełnianych przez niego błędów (włącznie z chwaleniem swego poprzednika, który też szereg tychże błędów popełnił)? 
Mimo błędów. Odrzucenie władzy Benedykta XVI, jako prawowitego papieża, automatyczne lokuje stwierdzeniodawcę wśród sedekakantystów.
_________________ Leszek, Jan napisał: "Ponieważ jestem bardzo inteligentny, nie będę się wdawał w próżne dyskusje."
|
Pn sie 14, 2006 9:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|