
Re: "Minuta mądrości" Anthony de Mello
Jerzy_67 napisał(a):
Anthony De Mello - czy dobrze kojarzę, że ku temu nauczycielowi kierowane są krytyczne uwagi, że w jakieś mistyki niechrześcijańskie wkracza?...
Powyższe wypowiedzi de Mello są bardziej powiązane z psychologią niż z religią, a jeśli chodzi o religię, to tak, pojawiły się zarzuty pod jego adresem, że w swoich poglądach za bardzo poszedł w stronę religii Wschodu.
"
Krytyka i zarzuty ze strony KościołaW 1998 jego publikacje zostały skrytykowane przez Kongregację Nauki Wiary Kościoła katolickiego (na czele której stał kardynał Ratzinger, późniejszy papież) jako niedopuszczalne odejście od doktryny katolickiej w stronę religii Wschodu (buddyzmu, taoizmu) i panteizmu.
Główne zarzuty kierowane przez autorów krytycznej Notyfikacji pod adresem poglądów hinduskiego jezuity[25]:
Zastąpienie przez niego objawienia Bożego dokonanego w Chrystusie przez intuicję Boga, twierdzeniem, że aby ujrzeć Boga, wystarczy patrzeć na stworzony świat, pewna forma religii naturalnej.
Odejście od chrześcijańskiej definicji Boga: określenie Boga jako czystej pustki, Niepoznawalnego, twierdzenie, że jedyna znajomość jest nieznajomością, poglądy głoszące, że nawet pytanie o Jego istnienie jest już czystym absurdem.
Traktowanie Pisma Świętego i innych świętych ksiąg oraz wszystkich religii wyłącznie jako informacji służącej do osiągnięcia wewnętrznego spokoju, która interpretowana nieodpowiednio jest przeszkodą w dążeniu do Prawdy i czyni ludzi agresywnymi oraz ograniczonymi.
Zrównanie Jezusa z innymi mistrzami duchowymi.
Niechrześcijańska koncepcja losu człowieka po śmierci – „rozpłynięcia” w Bogu nieosobowym na podobieństwo soli w wodzie.
Bagatelizowanie pytania o ostateczne przeznaczenie człowieka.
Dobro i zło są tylko rozumowym wartościowaniem narzuconym na rzeczywistość; nie można mówić o obiektywnych zasadach moralnych, ponieważ zło jest jedynie nieznajomością dobra.
Próby obrony w łonie KościołaMimo że Kongregacja Nauki Wiary jednoznacznie stwierdziła, iż poglądy ks. Anthony’ego de Mello SJ są „nie do pogodzenia z wiarą katolicką” i „mogą prowadzić do poważnych szkód”, w łonie Kościoła pojawiły się próby jego obrony. Główne argumenty tej grupy:
Część jego książek została wydana bez autoryzacji, m.in. jako zbiory nauk rekolekcyjnych. Dotyczy to zwłaszcza późnych, szczególnie atakowanych publikacji (np. Przebudzenia wydanego już po jego śmierci). Dlatego też jego poglądy mogły ulec, celowemu bądź nie, zniekształceniu, przesunięciu akcentów, etc.
Zbyt dosłowne odbieranie słów, które w zamierzeniu były tylko hiperbolami, „odginaniem blachy w drugą stronę”, próbami burzenia schematów myślowych czytelników, alegoriami.
Zapominanie, że punktem wyjścia wszystkich jego refleksji było chrześcijaństwo, którego nigdy oficjalnie się nie wyrzekł i które było zawsze, choćby w domyśle, obecne."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Anthony_de_Mello