Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kara śmierci, jak to opisał prof. Warylewski, "jest czymś tak niegodnym prawa że samo pisanie o niej może być czymś nieusprawiedliwionym". Zgadzam się - zabijać w imieniu prawa
Warto zwrócić uwagę na to, że w mniej więcej połowie krajów świata kara śmierci nie jest przewidziana, albo nie jest wykonywana. Niestety, jest ona wykonywana - i to za przestępstwa pospolite - choćby w Chinach, Bułgarii, Estonii i kilku innych krajach.
Dopuszczanie kary śmierci jest sprzeczne z ustępem 1 art. 6 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (NY, 1966) - każda istota ludzka ma przyrodzone prawo do życia. A więc zaprzeczeniem tego jest przyznawanie organom sądowniczym prawa do... odbierania prawa do życia.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt mar 28, 2006 22:27 |
|
|
|
 |
Bezmirzanka
Dołączył(a): So mar 25, 2006 18:04 Posty: 47
|
a ja jeszcze rqz powiem jestem za a pierwsza egzakucje wykonałabym publicznie
_________________ www.jomsborg.pl
|
Śr mar 29, 2006 8:39 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
A coś więcej  Jakieś uzasadnienie 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr mar 29, 2006 14:54 |
|
|
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Cytuj: Kara śmierci, jak to opisał prof. Warylewski, "jest czymś tak niegodnym prawa że samo pisanie o niej może być czymś nieusprawiedliwionym". Zgadzam się - zabijać w imieniu prawa 
To nie jest zabójstwo, to kara śmierci.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Śr mar 29, 2006 15:43 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Ja jestem przeciwnikiem kary śmierci uważajac ją za grzech przeciw życiu ludzkiemu, niezależnie od sprawiedliwości, która może za nią stać. Najlepiej jakby dawali kary jak w niektórych stanach USA, gdzie delikwent może zarobić np. 256 lat więzienia i żadne apele o załagodzenie wyroku i tak mu nie pomogą. Bo u nas to jak ktoś za najcięższą zbrodnie dostaje dożywocie to po 25 latach jest wolny.
_________________ www.onephoto.net
|
Śr mar 29, 2006 17:45 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Metalik - a kara śmierci to co  Nie zabija się człowieka  Zabija. A nikt nie ma prawa odbierać drugiej osobie życia - nawet w ramach sankcji za przestępstwo. Bo to jest w tym momencie bezprawie, a nie prawo.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr mar 29, 2006 21:46 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
PaschalisCytuj: Ja jestem przeciwnikiem kary śmierci uważajac ją za grzech przeciw życiu ludzkiemu, niezależnie od sprawiedliwości, która może za nią stać Czy sprawiedliwość jest grzechem  Czy papież albo Urząd Nauczycielski Kościoła wypowiedział się EX CATHEDRA w sprawie kary śmierci ToMuCytuj: Metalik - a kara śmierci to co  Nie zabija się człowieka  Zabija. A nikt nie ma prawa odbierać drugiej osobie życia - nawet w ramach sankcji za przestępstwo. Bo to jest w tym momencie bezprawie, a nie prawo.
Na wojnie ZABIJA SIĘ człowieka i jest to czyn jak najbardziej usprawiedliwiony i dobry (to można nazwac zabójstwem). Kary śmierci nie można nazwać zabójstwem a sprawiedliwą karą za morderstwo/zabójstwo.
W samoobronie możesz zabić napastnika i nie jest to morderstwo/zabójstwo.
Nie można stawiać znaku równości między tymi przykładami a zabójstwem, bo morderstwo/zabójstwo nie ma usprawiedliwienia, a tamte mają.
Kościół nie jest przeciwny karze śmierci i nigdy nie będzie 
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Cz mar 30, 2006 8:56 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
może by tak jednak wprowadzić możliwość poprawiania ,,postów"
Doszedłem do wniosku, że to morderstwo nie ma usprawiedliwienia, a zabójstwo - tak.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Cz mar 30, 2006 9:22 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Metalik
Cytuj: Na wojnie ZABIJA SIĘ człowieka i jest to czyn jak najbardziej usprawiedliwiony i dobry (to można nazwac zabójstwem). Pozbawienie człowieka życia NIGDY nie jest dobrem. Cytuj: 55. [...] zabójstwo ludzkiej istoty, która jest obrazem Bożym, stanowi grzech szczególnie ciężki. Tylko Bóg jest Panem życia!
Jednakże wobec licznych i często dramatycznych przypadków, jakie zdarzają się w życiu indywidualnym i społecznym, refleksja ludzi wierzących zmierzała zawsze do pełniejszego i głębszego zrozumienia tego, czego przykazanie Boże zabrania i co nakazuje. Zdarzają się bowiem sytuacje, w których wartości zawarte w Prawie Bożym przybierają formę prawdziwego paradoksu. Na przykład jest tak w przypadku uprawnionej obrony, kiedy prawo do ochrony własnego życia oraz obowiązek nieszkodzenia życiu drugiego człowieka okazują się w konkretnych okolicznościach trudne do pogodzenia. Nie ulega wątpliwości, że wewnętrzna wartość życia oraz obowiązek miłości samego siebie w takiej samej mierze jak innych są podstawą autentycznego prawa do obrony własnej. Nawet wymagające przykazanie miłości bliźniego, ogłoszone w Starym Testamencie i potwierdzone przez Jezusa, przyjmuje za punkt odniesienia miłość samego siebie: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” (Mk 12, 31). Nikt zatem nie może wyrzec się prawa do obrony własnej tylko dlatego, że nie dość miłuje życie lub samego siebie, ale jedynie na mocy heroicznej miłości, która pogłębia i przemienia miłość samego siebie, zgodnie z duchem ewangelicznych błogosławieństw (por. Mt 5, 38-48), w radykalną gotowość do ofiary, której najwyższym wzorem jest Chrystus Pan.
Z drugiej strony, „uprawniona obrona może być nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto jest odpowiedzialny za życie drugiej osoby, za wspólne dobro rodziny lub państwa”. Zdarza się niestety, że konieczność odebrania napastnikowi możliwości szkodzenia prowadzi czasem do pozbawienia go życia. W takim przypadku spowodowanie śmierci należy przypisać samemu napastnikowi, który naraził się na nią swoim działaniem, także w sytuacji, kiedy nie ponosi moralnej odpowiedzialności ze względu na brak posługiwania się rozumem. To z Evangelium vitaeKościół nie jest absolutnie przeciw karze śmierci. Kościół dopuszcza ją w bardzo określonych sytuacjach. Cytuj: KKK 2267 Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem. Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem władza powinna ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej. I dalej stwierdza, że Cytuj: KKK 2267 (cd) Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale".
To jak widać jest Katechizm Kościoła Katolickiego.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz mar 30, 2006 9:44 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Cytuj: Pozbawienie człowieka życia NIGDY nie jest dobrem. masz rację, ale sprawiedliwe może być. Cytuj: To z Evangelium vitae Papież jednak nie wypowiedział się ex cathedra. Cytuj: Kościół nie jest absolutnie przeciw karze śmierci. Kościół dopuszcza ją w bardzo określonych sytuacjach.
Sam/a podkreślasz, że kara śmierci nie jest sprzeczna z nauką kościoła katolickiego.
Co do katechizmu, to stwierdzenie: przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale". - jest po prostu błędne. Bo po odstąpieniu wykonywania kary śmierci jakoś dziwnie wzrosła liczba popełnianych morderstw.
Moim zdaniem tylko psychopaci, gangsterzy i brutalni mordercy powinni byćskazywani na karę śmierci, i myślę, ze jest to właśnie jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Cz mar 30, 2006 13:24 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Metalik
Przyjrzyj się temu zdaniu:
Cytuj: Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem
Krótko mówiąc - jeśli istnieją środki, które umożliwią to, że ten człowiek grozić ludziom nie będzie, to nie wolno zastosować kary śmierci.
Kara śmierci jako "odstraszający przykład" (a to oznacza argument o wzrastającej liczbie morderstw) to nie jest zastosowanie "obronne". To zasada: cel uświeca środki. Zupełnie niechrześcijańska.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz mar 30, 2006 13:34 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Cytuj: Krótko mówiąc - jeśli istnieją środki, które umożliwią to, że ten człowiek grozić ludziom nie będzie, to nie wolno zastosować kary śmierci Takie środki nie istnieją i prawdopodobnie nigdy nie będą istnieć. Cytuj: Kara śmierci jako "odstraszający przykład" (a to oznacza argument o wzrastającej liczbie morderstw) to nie jest zastosowanie "obronne". To zasada: cel uświeca środki. Zupełnie niechrześcijańska.
Nie traktuję kary śmierci wyłącznie jako ,,środka odstraszającego" ale sprawiedliwą karę.
A cel nie uświęca środków, ale je wybiera.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Cz mar 30, 2006 13:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Yes,yes,yes!!! Zgadzam się z użytkownikiem jo_tka.U nas zrezygnowano z kary śmierci i niech tak pozostanie.Dożywocie wystarczy,nie trzeba pozbawiać życia. 
|
Cz mar 30, 2006 13:43 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
HAUNEBU III jak wybudujesz nowe więzienia i będziesz z własnej kiesy płacił to ok.
A tak poważnie, to radzę wszystkim poczytać książkę ks. T. Ślipko na temat kary śmierci.
Młodzi ludzie niestety zbyt emocjonalnie podchodzą do życiowych spraw, co należy rozumieć brakiem doświadczenia i nieznajomości teologii chrześcijańskiej. Papież wybrał inną drogę, i miał do tego prawo, ale nigdy nie wypowiedział się PRZEWCIW, bo On doskonale wiedział, że KŚ nie jest sprzeczna z naucznaiem kościoła.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
Cz mar 30, 2006 13:51 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
ToMu Cytuj: Kara śmierci, jak to opisał prof. Warylewski, "jest czymś tak niegodnym prawa, że samo pisanie o niej może być czymś nieusprawiedliwionym". Zgadzam się - zabijać w imieniu prawa Question
ToMu prawo nie jest etyka a sama etyka jest różna u różnych ludów zresztą tyle razy to pisałem ,że pewno o tym wiecie...
napisanie,że jest to już niemozliwe by w naszych czasach kara smierci byłaby właściwa jest słuszne posiadamy dość możliwości na to by ukarać przestępcę właściwie lecz tego sie nie robi bo przestępcami sa...ci którzy maja karać komuna dała się nam we znaki teraz daje się we znaki liberalizm z tym swoim propagowaniem na wysokie stanowiska homoseksualistów[lesbijek i uranistów, i biseksualistów] wszedzie gdzie jest ktoś głoszący coś modnego nagle dochrapuje sie pieniedzy i stanowisk z których choć spada bo sie nie zna to zaraz wchodzi na inne podobne... jest to samo co za komuny lecz bardziej.. "wolnosciowo"  czyli bardziej bezpruderyjnie
jak w takim kraju prawo może być zgodne z etyką narodową? jak w takim kraju może istnieć prawo które będąc z etyką na bakier uważane jest przez wszystkich za właściwe jednocześnie przy obopólnym marudzeniu na wysoką skale afer i przestępstw...
może za sto lat kiedy spolonizuja się resztki napływowych komuchów i liberałów wraz z rasistami to może cos będzie możliwe lecz wtedy moich dzieci nie będzie na tym świecie...bo ich wogóle niebędzie... będa za to z pewnością ludzie napływający do Polski i twierdzacy cos modnego... a przeciwko nim stanie pokolenie dzieci z już spolonizowanych potomków komunistów,liberałów i rasistów... zabawa na całego... życzę wam powodzenia ...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Cz mar 30, 2006 17:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|