| Autor |
Wiadomość |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Dziękuje, że odpowiadaćie na moje pytanie.
Ale tak jak powiedziałem, ja chce mieć dzieci i otwieram się na to. Osobiście chcę mieć 2 lub 3 maluchy. Ale dopiero jak znajdę pracę.
A to będzie jakieś 3 - 4 lata po ślubie.
I właśnie wydaje mi się, że używanie kalendarzyka właśnie jest egoistyczne ze strony mężczyzny.
Pytacie się dlaczego.
Otóż właśnie kobieta w okresie kiedy nie może zajść w ciążę nie ma ochoty w współżycie, tzn ma ochotę ale 10 razy mniejszą.
To tak samo jakbyśmy tylko wtedy współżyli jak nam się nie chce a nie moge współżyć gdy nam się chce.
Ja tu nie mówię a żadnej ewentualnej aborcji bo jestem stanowczo przeciwko temu, tak samo jak jestem przeciwko współżyciu przed ślubem!
Ani w biblii nie widziałem aby antykoncepcja była zakazywana, ani nie znam żadnego fragmentu, żeby Jezus coś takiego mówił.
Powiej na koniec jeszcze raz. Ja używać prezerwatyw chcę właśnie wyłącznie dla żony, bo dla mnie nie jest to problem przeczekiwać te 2 tygodnie żeby stosować kalendarzyk, tyle, że właśnie ona ma wtedy największą potrzebę gdy jest płodna. I jako mąż chcę ją zaspokajać gdy tego potrzebuje.
Aha i nie zamykam się, na życie bo dzieci mieć chcę, ale nie w tej chwili.
(PS. ja jeszcze nie mam żony, ale jestem zaręczony i dlatego chce z góry wiedzieć co i jak)
|
| Pt lut 15, 2008 12:11 |
|
|
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Okej, znalazłem temat bardziej pasujący do tego co piszę, przenoszę się tam, można usunąć tą i poprzednią wiadomość.
|
| Pt lut 15, 2008 15:10 |
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
paweł28:
Bosh, jak mnie irytuje powtarzanie takich bredni jak Ty piszesz. I jeszcze określanie tego, że "to jest prawda". Tak tak jedyna słuszna prawda bo paweł28 tak powiedział. Ale po kolei.
Cytuj: Bo używając prezrwatywy, środka antykoncepcji zamykasz się na życie- czyli dar Boga, marnujesz nasienie- które Bóg Ci daje abyś przekazywał nowe życie a nie wyrzucał je do kosza, do śmieci Już tu parę odpowiedzi padło - nie zamykasz się na życie stosując jakąkolwiek antykoncepcję. Na życie zamkniesz się dopiero wtedy, kiedy już do zapłodnienia dojdzie, a Ty będziesz chciał to dziecko usunąć. Czyli łatwym językiem mówiąc - zdecydujesz się na aborcję. Bo stosując antykoncepcję możesz conajwyżej zamykać się na zapłodnienie, ale udowodniono już, że to samo robi się stosując NPR i seksząc się jedynie w dni niepłodne. Też unikasz zapłodnienia, ba, robisz to jak ten biblijny Onan, a ponoć to grzech takie unikanie zapłodnienia. Powiesz, że nie unikasz bo przecież sperma ląduje w pochwie. W przypadku tabletek też, gumka może pęknąć. Zawsze może dojść do zapłodnienia, antykoncepcja tego nie wyklucza, dlatego kłamstwem jest mówienie, że stosujący ją zamykają się na życie. Cytuj: I wreszcie używając prezerwatywy zaczynasz traktować kobietę jak rzecz, bo we współżyciu sesksualnym, chodzi o przekazywanie życia i to jest konkret.
A to zdanie mnie już tak denerwuje, że ledwo powstrzymuję się przed wybuchnięciem. Nie wiem kto pierwszy taką tezę sformułował, ale musiał być to taki debil, że szary człowiek sobie skali tego debilizmu nie wyobrazi.
Traktowanie kobiety jak rzeczy nie zależy od kawałka gumy naciągniętej na penisa, człowieku, pomyśl. Więcej Ci podpowiadać nie będę dlaczego tak jest, użyj szarych komórek.
Ciekawi mnie jeszcze ta kwestia, że kobieta w okresie niepłodnym nie ma ochoty na seks. W sumie nie wiem jak to jest, kobietą nie jestem, a z moją ukochaną nie bawimy się w wyliczanie dni płodnych i niepłodnych. I zauważyłem w zasadzie, że ona na seks ochotę ma zawsze. :S Więc albo to ja mam szczęście, albo to taki mały mit z tym brakiem ochoty w czasie dni niepłodnych. Albo jesteśmy niewyżyci. :twisted:
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| Pt lut 15, 2008 15:16 |
|
|
|
 |
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
0bcy_astronom napisał(a): Ani w biblii nie widziałem aby antykoncepcja była zakazywana, ani nie znam żadnego fragmentu, żeby Jezus coś takiego mówił Proszę bardzo, a tutaj? Mk 9,36-37 Cytuj: Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: 37 «Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał»
Współżycie nie jest dla przyjemności, ale musi służyć konkretnemu celowi - potomstwo  Kobieta i mężczyzna, decydując się na wspólne życie, powinni mieć tego świadomość, że to nie jest zabawa. Dlatego więc należę do zagorzałych przeciwników środków antykoncepcyjnych oraz prezerwatyw. Uważam, że współżycie - i to sakramentalne - między obojgiem ludzi powinno zaistnieć raz na jakiś czas i to dla konkretnego celu, jakim jest potomstwo.
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
| Pt lut 15, 2008 15:45 |
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Bartas: no i nadal nie wkleiłeś żadnego cytatu z Biblii mówiącego o tym, że antykoncepcja była/jest zakazywana. Cóż, czekamy. ;>
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| Pt lut 15, 2008 15:57 |
|
|
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Aj jeszcze jedno, sorki.
Cytuj: Uważam, że współżycie - i to sakramentalne - między obojgiem ludzi powinno zaistnieć raz na jakiś czas i to dla konkretnego celu, jakim jest potomstwo.
Naprawdę, bez urazy, ale z takim myśleniem naprawdę liczysz na to, że znajdziesz sobie kiedyś drugą połówkę? Ale taką żywą, nie wódkę.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| Pt lut 15, 2008 15:58 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
"Współżycie nie jest dla przyjemności, ale musi służyć konkretnemu celowi - potomstwo."
Oj nie zgodzę się. Współżycie nie jest tylko dla potomstwa, ale i dla "przyjemności" Tak napisał Jan Paweł II jak pisał o seksie. (proszę nie zagłębiajmy się w słowo przyjemność, chodzi tu o relacje między małżonkami, ale nie chce mi się o tym pisać teraz)
Nie można wychodzić z założenie, że seks tylko dla potomstwa (tak uważano w średniowieczu) co nie znamienia faktu, ze potomstwo jest to bardzo ważne i no chyba najważniejsze. (ale nie jedyne)
Odnośnie tego cytatu powiedz mi...
Czy ja zamykam się na potomstwo.
Nie zamykam się tak jak człowiek nie zamyka się na kościół i przyjmowanie Jezusa w komunii gdy idzie do kościoła o 18 a nie o 7 rano.
Mówię, że chce mieć dzieci, ale nie teraz.
To tak jakby niewspółżycie przez 3 lata było większym grzechem niż współżyciem z gumkami przez 3 lata bo prezerwatywa ogranicza urodzenie a niewspółżycie totalnie się na to zamyka.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt lut 15, 2008 16:04 |
|
 |
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
0bcy_astronom napisał(a): Mówię, że chce mieć dzieci, ale nie teraz. To tak jakby niewspółżycie przez 3 lata było większym grzechem niż współżyciem z gumkami przez 3 lata bo prezerwatywa ogranicza urodzenie a niewspółżycie totalnie się na to zamyka.
No, więc nie współżyj jeśliś nie gotowy na to. Proste. Żyj w czystości i pielęgnuj ją
A tak w ogóle to ile masz lat?  Jesteś już po zawarciu sakramentalnego związku małżeńskiego? 
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
| Pt lut 15, 2008 16:14 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Bartas napisał(a): "Współżycie nie jest dla przyjemności, ale musi służyć konkretnemu celowi - potomstwo." Obawiam się, czy nie głosisz herezji  0bcy_astronom napisał(a): Oj nie zgodzę się. Współżycie nie jest tylko dla potomstwa, ale i dla "przyjemności" Tak napisał Jan Paweł II jak pisał o seksie. (proszę nie zagłębiajmy się w słowo przyjemność, chodzi tu o relacje między małżonkami, ale nie chce mi się o tym pisać teraz) Fachowo nazywa się to umacnianie więzi między małżonkami, o ile mnie pamięć nie myli. 0bcy_astronom napisał(a): Nie można wychodzić z założenie, że seks tylko dla potomstwa (tak uważano w średniowieczu) co nie znamienia faktu, ze potomstwo jest to bardzo ważne i no chyba najważniejsze. (ale nie jedyne)
Z tego co pamiętam, nawet nie najważniejsze, ale jednakowo ważne co umacnianie więzi. 
|
| Pt lut 15, 2008 16:32 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Jestem młody, mam prawie 22 lata i jeszcze nie jestem żonaty, ale jestem zaręczony i wieku 23 lat będę żonaty.
I nie mam zamiaru czekać i pościć do 25 czy 26 roku życia, tylko po to, żeby nie "wpaść".
Wystarczy mi, że poszczę i zachowuję czystość teraz przed ślubem.
Powiem tak, chcę żyć z wiarą, zachowywać czystość przed ślubem.
Chcę mieć dzieci i wychowywać je jak najlepiej i zapewniać im godne warunki.
To to będę dopiero w stanie zrobić po znalezieniu pracy czyli na 3 lata po ślubie.
I mam zamiar również współżyć z żoną (co też jest obowiązkiem męża!) w ciągu tych trzech lat przed dzieckiem.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt lut 15, 2008 16:49 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
0bcy_astronom napisał(a): Jestem młody, mam prawie 22 lata i jeszcze nie jestem żonaty, ale jestem zaręczony i wieku 23 lat będę żonaty.
I nie mam zamiaru czekać i pościć do 25 czy 26 roku życia, tylko po to, żeby nie "wpaść". Wystarczy mi, że poszczę i zachowuję czystość teraz przed ślubem.
Przecież NPR nie polega na poszczeniu przez całe 3 lata. A teoria mówi, że prawidłowo stosowany jest podobnie skuteczny co sztuczna a/k. Natomiast żadna metoda nie daje 100% skuteczności (może za wyjątkiem poszczenia).
|
| Pt lut 15, 2008 16:58 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Nie chodzi tu o to, że nie ma szacunku do czystości.
Gdybym nie miał to nie tylko bym tu o tym nie rozmawiał i nie próbował poznać prawdy, ale i już dawno współżyłbym i to z kim popadnie na imprezie (nie dosłownie - patrzcie przekaz)
Po prostu nie rozumiem argumentu, że odkładanie dziecka na później jest grzechem tylko wtedy gdy stosuje się gumki a nie postu czy kalendarzyka.
Bo pamiętajcie, że współżycie jest obowiązkiem w małżeństwie, mąż dba o żonę a żona o męża, pomagają sobie i zaspokajają min. swoje potrzeby no co w tym dziwnego, taki mają nie tylko obowiązek ale i przywilej.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt lut 15, 2008 16:59 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Powiem jeszcze dla mnie stosowanie kalendarzyka jest w porządku. I mi to by pasowało gdyby nie jedna rzecz...
Wyobraź sobie, że możesz współżyć tylko wtedy kiedy nie masz na to ochoty, a kiedy Cię rozrywa to nie możesz bo zajdziesz w ciążę...
Tak właśnie się mają dziewczyny, co to za zaspokajanie żony wtedy kiedy nie ma ochoty na współżycie, kobiety są tak zbudowane, że kiedy mają okres płody mają wielką ochotę a kiedy nie są płodne praktycznie im przechodzi.
W przeciwieństwie do facetów którzy mają ochotę na okrągło.
Ja tu nie mówię o sobie. Ja te 2 tygodnie w miesiącu mogę czekać. Ale gdybym musiał czekać za każdym razem kiedy mam ochotę a współżył tylko wtedy kiedy mi się nie chce to szlag by mnie trafił.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt lut 15, 2008 17:05 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
0bcy_astronom napisał(a): Po prostu nie rozumiem argumentu, że odkładanie dziecka na później jest grzechem tylko wtedy gdy stosuje się gumki a nie postu czy kalendarzyka. Bo nie dostrzegasz, że gumka jest środkiem niemoralnym, a NPR nie (ja też tego nie dostrzegam, ale KK dostrzega). Prawy cel nie uświęca niemoralnych środków (przynajmniej nie z automatu) i tu chyba się zgodzimy? Przykład: skończyłeś studia i chcesz się usamodzielnić. Cel prawy, nieprawością byłoby pozostawać nadal z lenistwa na garnuszku rodziców. I teraz środki: 1. Zaczynasz handlować pietruszką. Środek moralnie neutralny. 2. Zaczynasz handlować marihuaną. Środek niemoralny. Ktoś mógłby argumentować, że skoro ma szczytny cel, to dlaczego przez jakieś trzy lata miałby nie handlować marihuaną. Handel jak handel, nawet towar w miarę podobny (naturalny itp.). Sęk w tym, że większość nie ma problemu z dostrzeżeniem niemoralności handlu marihuaną, a niemoralność gumek dostrzegają jedynie nieliczni. 0bcy_astronom napisał(a): Bo pamiętajcie, że współżycie jest obowiązkiem w małżeństwie, mąż dba o żonę a żona o męża, pomagają sobie i zaspokajają min. swoje potrzeby no co w tym dziwnego, taki mają nie tylko obowiązek ale i przywilej.
Tego nikt nie neguje.
|
| Pt lut 15, 2008 17:10 |
|
 |
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
0bcy_astronom napisał(a): Jestem młody, mam prawie 22 lata To tak jak ja  Obcy_astronom napisał(a): i jeszcze nie jestem żonaty, ale jestem zaręczony i wieku 23 lat będę żonaty Troszkę za wcześnie, moim skromnym zdaniem  0bcy_astronom napisał(a): I nie mam zamiaru czekać i pościć do 25 czy 26 roku życia, tylko po to, żeby nie "wpaść". Wystarczy mi, że poszczę i zachowuję czystość teraz przed ślubem(...)Powiem tak, chcę żyć z wiarą, zachowywać czystość przed ślubem.Chcę mieć dzieci i wychowywać je jak najlepiej i zapewniać im godne warunki. To to będę dopiero w stanie zrobić po znalezieniu pracy czyli na 3 lata po ślubie(...) I mam zamiar również współżyć z żoną (co też jest obowiązkiem męża!) w ciągu tych trzech lat przed dzieckiem
Wszystko ok., ale ja pisałem o tym, że nie nie należy współżyć, nawet po ślubie, dla przyjemności. Jeśli nie jesteś na to gotowy - zachowaj czystość. Kochaj ją, ale nie - że tak się wyrażę kolokwialnym językiem - fizycznie 
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
| Pt lut 15, 2008 17:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|