| Autor |
Wiadomość |
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Czekaj Chwat, serio uważasz że człowiek nie powinien dbać o siebie, o swoje potrzeby?
Oczywiście że można samemu sobie coś ofiarować, mogę poświęcić czas dla siebie, zadbać o potrzeby własnego ciała i umysłu,nawet zwykła kąpiel jest prezentem dla samego siebie, choć dla otoczenia zazwyczaj też, ale przecież nawet jak planujesz spędzić parę dni samemu z sobą to się umyjesz dla samego siebie, z miłości i szacunku do swojego ciała. Tak samo powinniśmy dbać o swoje potrzeby emocjonalne, uczuciowe, itd... Jak ja nie zadbam o nie sama to będzie jakby wymuszanie na otoczeniu troski o mnie, a to z lekka nie w porządku, właśnie z miłości od innych należy kochać siebie i samemu dbać o swoje potrzeby, bo gdy się o nie nie dba człowiek nie jest w pełni wydajny i inni też tracą. Miłość własna to podstawa zdrowego społeczeństwa, należy kochać siebie dla dobra innych , ale nie kosztem innych. Np teraz, ten czas który spędzam przed monitorem jest czasem dla mnie, możliwością poznania nowych punktów widzenia, rozwijania się, a przecież moglibyśmy ( ja i mój partner) teraz spędzać czas razem, ale nie- dla równowagi warto spędzać trochę czasu osobno i zadbać po swojemu o siebie na swój sposób, liczy się równowaga.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
| Pn lip 02, 2018 22:34 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Jak możesz ofiarować coś sobie? Jest was dwie w jednym ciele?
|
| Pn lip 02, 2018 23:00 |
|
 |
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Zdefiniuj pojęcie 'ja' oraz pojęcie ofiarować, bo być może w świetle Twoich definicji się nie da, co jest możliwe. Według moich jest to całkowicie sensowne, ale oczywiście nie uważam że moje definicje są idealne, po prostu mi pasują .
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
| Pn lip 02, 2018 23:12 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Na przykład, jak będziesz chciała ofiarować sobie 100 zł to co zrobisz? Wyjmiesz z bankomatu i schowasz sobie do kieszeni?
|
| Pn lip 02, 2018 23:18 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Dwa przykazania miłości
IrciaLilith napisał(a): Czekaj Chwat, serio uważasz że człowiek nie powinien dbać o siebie, o swoje potrzeby? W podstawowy sposób tak, powinniśmy dbać o siebie na tyle, żeby sobie nie szkodzić. Cytuj: Oczywiście że można samemu sobie coś ofiarować Ofiarowanie oznacza stratę. Ofiarowanie czegoś sobie samej oznacza, że nie ponosisz straty, tylko jesteś obdarowana. Jest tylko obdarowywany, ale nie ma obdarowującego - kto więc obdarowywał, czyli poniósł stratę?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| Pn lip 02, 2018 23:19 |
|
|
|
 |
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2682
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Na tyle, żeby nie ponieść straty.
Dbam o siebie na tyle, żeby odnieść zysk. Poświęcam swoją przyjemność i swój czas, żeby iść do pracy i kupić sobie coś, co sprawi mi przyjemność. Mam stratę i zysk. To inwestycja - utrata czegoś pewnego (dzisiejszy czas i przyjemność) za coś niepewnego (wypłata za miesiąc).
Co do ofiary - odnosiłem się do tego. Przejrzyj posty.
_________________ MODERATOR
|
| Wt lip 03, 2018 7:11 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Zbigniew3991 napisał(a): Mam stratę i zysk Albo masz stratę, albo zysk. Cytuj: Dbam o siebie na tyle, żeby odnieść zysk W tym cały problem. Nakaz miłości bliźniego, jest zyskiem bliźniego, a Twoją stratą. On otrzymał coś od Ciebie, a Tobie coś ubyło. Cytuj: To inwestycja - utrata czegoś pewnego (dzisiejszy czas i przyjemność) za coś niepewnego (wypłata za miesiąc). Oczywiście, że to inwestycja. Ale inwestycja to nie miłość. człowiek nie może odnaleźć się w pełni inaczej jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie samego (Gaudium et spes) Inwestycja to interesowność, a nie bezinteresowność.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| Wt lip 03, 2018 7:38 |
|
 |
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2682
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Inwestując w Dzieci robię to dla ich dobra, dla ich przyszłości. Mam jednak świadomość tego, że kiedy będę stary, to moje dzieci będą mi pomagać i mnie wspierać. To brak ofiary, bo to, co robię, nie jest do końca bezinteresowne?
Najpierw mam pewną stratę, a zysk być może będzie kiedyś i jest niepewny. W inwestycji strata i zysk nie występują jednocześnie.
_________________ MODERATOR
|
| Wt lip 03, 2018 13:40 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Zbigniew3991 napisał(a): Inwestując w Dzieci... Więc zdecyduj się, o czym mówisz, bo przedtem mówiłeś: Zbigniew3991 napisał(a): Dbam o siebie... Masz wybór między Tobą, a światem zewnętrznym wokół Ciebie. Nie mieszaj jednego z drugim.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| Wt lip 03, 2018 14:05 |
|
 |
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Ale dlaczego ktoś ma wybierać między sobą a światem zewnętrznym, ktoś tu nie słyszał o kompromisach lub bardziej adekwatnej do tego przypadku metodzie win-win ?
Nie sądzę że szczere ofiarowanie czegoś przynosi jakąś stratę, jeśli jest poczucie straty to tylko oznacza że ofiarowuję coś z poczucia obowiązku a nie dlatego że chcę, gdy ofiarowuję coś bo tego chcę to mam z tego spory zysk emocjonalny który cenię bardziej niż to to ofiarowałam...
Miłość to jedyna rzecz która mnoży się gdy się ją dzieli, tak samo gdy ofiaruję coś to jest podwójny zysk, tu nie ma straty. Stratę może widzieć tylko ktoś patrzący z zewnątrz, bo nie dostrzega , nie odczuwa wewnętrznej rekompensaty która dla osoby która coś daje jest więcej warta niż to coś.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
| Wt lip 03, 2018 14:33 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Dwa przykazania miłości
IrciaLilith napisał(a): Ale dlaczego ktoś ma wybierać między sobą a światem zewnętrznym Dla miłości, bo tylko miłość tworzy, a równowaga i kompromisy oznaczają stagnację.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| Wt lip 03, 2018 14:42 |
|
 |
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2682
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Wybieram i siebie i dzieci, drogi Chwacie. Na razie mi to wychodzi - Dzieci są zadowolone, ja także.
_________________ MODERATOR
|
| Wt lip 03, 2018 15:00 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Własne zadowolenie - fantastyczne kryterium. Mieszkańcy Sodomy też byli zadowoleni ze swojego stylu życia.
Niech nikt nie szuka własnego dobra, lecz dobra bliźniego! (1 Kor 10,24 )
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| Wt lip 03, 2018 15:17 |
|
 |
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Dwa przykazania miłości
Tylko że wybierając miłość wybieram win-win , miłość to niesamowita siła dzięki której taki wybór jest możliwy. 'Kochaj bliźniego swego jak siebie samego', ani mocniej ani słabiej, moim zdaniem to wyraźnie mówi że powinno się tak samo kochać siebie jak i innych, bo gdyby mówiło o tym że siebie mniej to by było :'Kochaj bliźniego swego bardziej niż siebie samego' ale tak nie jest, jest napisane :'jak siebie samego' ... Miłość to jedyna rzecz która się mnoży gdy się ją dzieli i jej rachunek jest dość niematematyczny, bo mogę kochać każde z moich dzieci na 100%, mojego partnera na 100%, moje rodzeństwo na 100% oraz siebie na 100% i wcale mi się limit nie kończy, dla Ciebie Chwacie też mam 100% i dla każdego innego też mi wystarczy... Z miłością nie jest tak że dając innym 100% dla mnie nic nie zostaje, ja nadal mam 100% - ot taka odmienna matematyka. Jeśli zaś kocham siebie na 30% to zgodnie z przykazaniem miłości tylko na tyle mam kochać bliźnich...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
| Wt lip 03, 2018 16:59 |
|
 |
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2682
|
 Re: Dwa przykazania miłości
chwat napisał(a): Własne zadowolenie - fantastyczne kryterium. Mieszkańcy Sodomy też byli zadowoleni ze swojego stylu życia.
Niech nikt nie szuka własnego dobra, lecz dobra bliźniego! (1 Kor 10,24 ) Argument "ad Hitleram"... "A Hitler też tak mówił. I w Sodomie działy się wszystkie grzechy świata i właśnie dlatego są grzechami. Szukamy dobra bliźniego, ale siebie przy okazji też kochamy. Nie ma w tym cytacie: szukaj dobra bliźniego kosztem swojego dobra, albo nakazu: ofiaruj się, żebyś Ty miał stratę, a bliźni zysk.
_________________ MODERATOR
|
| Wt lip 03, 2018 17:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|