Autor |
Wiadomość |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
tak, myślę, że trafnie bratt to ująłeś
i jeszcze jedno Benedykt XVI wspomnial o tym w encyklice Deus caritas est - o "miłości przyjaźni" - philia
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Śr sie 23, 2006 8:45 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
nieprzyjaciel hmm... Może temat celowo powstał by poruszyć tak naprawdę raz jeszcze trudną kwestię miłości nieprzyjaciół.
Owszem,nieprzyjaciel to wróg.Ale ten wróg ma duszę,ten wróg zbłądził i w sensie duchowym jest osobą potrzebującą i biedną.Potrzebuje tylko miłosierdzia i kogoś,kto jego losem się zainteresuje.Ta miłość nieprzyjaciół to:upomnienie braterskie,karcenie(również dotyczy więzienia),resocjalizacja,przywrócenie dobrego imienia i pomoc w wejściu na drogę wiary.
Analizując postawy przestępców stwierdzam,że czegoś szukają.Wbrew pozorom ani pieniędzy,ani kolejnych ofiar,lecz poprostu miłości i szczęścia.Może brzmi to dziwnie,ale to fakt.
Ale dlaczego napadają.Bo są źli,źli na ten świat i nie podoba im się pycha i obojętność bogatych,dla których biedny niewiele znaczy i jest tylko cieniem pozbawionym zwykłego prawa do wypowiedzi i zaangażowania.
|
N wrz 10, 2006 15:35 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
I jeszcze jedno.Kara śmierci nie może być wyrazem miłości nieprzyjaciół ale jest zwykłym legalnym linczem.
|
N wrz 10, 2006 15:37 |
|
|
|
|
paweł28
Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 15:28 Posty: 174
|
nieprzyjaciel
Marek Antoniusz napisał(a): nieprzyjaciel - podoba mi sie to slowo i nie rozumie czemu nabralo ono zlego znaczenia. Czy kazdy musi byc moim przyjacielem? Jesli ktos nie ze mna to od razu przeciwko mnie?
Mi się bardziej podoba słowo przyjaciel, jest takie bardziej ciepłe.
Nie, nie każdy musi być twoim przyjacielem. To nawet nie byłoby do końca dobre.
No często bywa tak że ten kto nie trzyma z tobą np...w pracy jest twoim nieprzyjacielem, to oczywiście jest tylko przykład, sam wiem jak to jest.
Sztuką jest kochać i akceptowac kogoś takiego, choć jest to bardzo trudne.
_________________ Pozdrawiam:)
Paweł
|
Pn lut 04, 2008 12:19 |
|
|
kangurek pablo
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 18:05 Posty: 12
|
Nieprzyjaciel to jest ważny punkt, od którego powinniśmy zacząć poszukiwanie prawdziwego/ych przyjaciela/ół.
_________________ Tak, tak, nie, nie.
|
N maja 04, 2008 1:27 |
|
|
|
|
Agnostykowski
Dołączył(a): N maja 11, 2008 16:11 Posty: 2
|
Myślę, że nieprzyjaciel to ten, kto się z nami nie przyjaźni. Może to być sąsiad, kolega z pracy, pani kasjerka. A więc każdy człowiek,który nie przyjaźni się ze mną, nie jest moim przyjacielem, czyli jest nieprzyjacielem.
Można jednak powiedzieć na nieprzyjaciela,że jest wrogiem wtedy,gdy ten jest do mnie wrogo nastawiony,źle mi życzy i może nawet chcieć mi wyrządzić krzywdę.
Dlatego wszyscy dookoła, którzy się z nami nie przyjaźnią, to nie są nasi przyjaciele, a więc są nieprzyjaciółmi.
Prawdopodobnie przyjaciela znaleźć jest bardzo ciężko.Raczej mamy znajomych,kolegów jednak z tymi prawdziwymi przyjaciółmi bywa ciężko.
Można też odpowiedzieć inaczej.
Każdy obcy człowiek nie jest moim przyjacielem.
Nie każdy mój znajomy jest moim przyjacielem.
Nie każdy mój kolega jest moim przyjacielem.
Nie każdy członek mojej rodziny jest moim przyjacielem.
Ale mam spośród tych wszystkich wymienionych grup jednego przyjaciela.
Ktoś napisał, że nieprzyjaciel = wróg. To nie jest prawda. Nie zawsze nieprzyjaciel jest naszym wrogiem, ale nasz wróg, zawsze będzie naszym nieprzyjacielem.
To tak w najmniejszym skrócie.
|
Pn maja 12, 2008 6:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|