Autor |
Wiadomość |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
wozkiwidlowe: wciąż czekam na odpowiedź.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
N mar 18, 2007 17:22 |
|
|
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
Ninurta napisał(a): wozkiwidlowe napisał(a): wozkiwidlowe napisał(a): Naukowcy udowodnili ze prezerwatywa niszczy plodnosc oraz uszkadza macice kobiety powodujac otarcia  ojej, nie wiedziałam, że penis trafia aż do macicy 
Tylko pozazdrościć tym naukowcom "wymiarów" 
|
N mar 18, 2007 18:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Naukowcy udowodnili ze prezerwatywa niszczy plodnosc Tak, a jak? Cytuj: Dla mnie antykoncepcja to morderstwo i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej. Przeciez gdyby aborcja bylaby dobra to Kosciol by jej nie zakazywal O żesz.... nie kapuję. Że się tak spytam co ma piernik do wiatraka? Mroczny pasażer: Cytuj: Wytłumacz mi proszę jak kondom zabija człowieka. no przecież to proste: jak założysz sobie kondom na głowę to się można udusić. Poza tym może też kondom stanąć w gardle;P Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł? Może założymy wątek: "1001 sposobów uśmiercenia kondomem?" Cytuj: Naukowcy udowodnili ze prezerwatywa niszczy plodnosc oraz uszkadza macice kobiety powodujac otarcia 
Ta, i powoduje wrzody żołądka i próchnicę zębów;P
|
Pn mar 19, 2007 21:52 |
|
|
|
 |
Shalka
Dołączył(a): Pn wrz 03, 2007 10:38 Posty: 23
|
Większosc problemów występujących w związku z zarzywaniem pigułek anty związana jest z nieumiejątnym dobraniem rodzaju i dawki leku przez ginekologa. Tabletki nie są szkodliwe jeśli wie sie jak ich używać, i to nie tylko leki anty ale każde inne. Nażresz sie loratadinium to też odbije sie to na twoim zdrowiu.
Biore pigułki od 16 roku życia(a więc juz 5 rok) i nigdy nie miałam żadnej z dolegliwości, o której piszecie.
Cytuj: poważne wady rozwojowe włącznie z rozszczepieniem kręgosłupa i inne
Występują bardzo żadko i to głównie wśród kobiet, które zbyt często lub w zbyt młodym wieku stosują tabletki WCZESNOPORONNE a nie tabletki ANTYKONCEPCYJNE.
_________________ Ubieram sie u Prady... jestem Diabłem?
|
Śr wrz 05, 2007 14:24 |
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
to ma wpływ na ortografię 
|
Śr wrz 05, 2007 18:54 |
|
|
|
 |
napami
Dołączył(a): Śr wrz 05, 2007 16:16 Posty: 22
|
Shalka napisał(a): Większosc problemów występujących w związku z zarzywaniem pigułek anty związana jest z nieumiejątnym dobraniem rodzaju i dawki leku przez ginekologa. Tabletki nie są szkodliwe jeśli wie sie jak ich używać, i to nie tylko leki anty ale każde inne. Nażresz sie loratadinium to też odbije sie to na twoim zdrowiu. Biore pigułki od 16 roku życia(a więc juz 5 rok) i nigdy nie miałam żadnej z dolegliwości, o której piszecie. Cytuj: poważne wady rozwojowe włącznie z rozszczepieniem kręgosłupa i inne Występują bardzo żadko i to głównie wśród kobiet, które zbyt często lub w zbyt młodym wieku stosują tabletki WCZESNOPORONNE a nie tabletki ANTYKONCEPCYJNE.
życzę powodzenia w dalszym korzystaniu z dobrodziejstw tabletek....
wystarczy podręcznik do liceum o człowieku( jestem rocznik 83 wiec nie wiem w której klasie obecnie jest człowiek w tych 3 letnich liceach) żeby się dowiedzieć że układ hormonalny jest bardzo wrażliwy a tabletki regulują go sztucznie--> mogą go rozregulować ( pełna regulacja cyklu trwa nawet do 25 roku życia kobiety ty zaczęłaś brać anty jak miałaś 16 lat więc regulacja się dopiero rozpędzała.. ) poza tym jeśli dojdzie do zapłodnienia ( a jest to możliwe bo tabsy nie są skuteczne w 100% zresztą jak cała reszta nooo może z wyjątkiem szklanki wody zamiast..  ) hormony z tabsów uniemożliwiają implantację.. ale to już każdego sumienie mówi co czy to jest dla niego dopuszczalne czy nie... pomyśl tylko o tym że ty też kiedyś byłaś takim małym zarodkiem i jakoś nikt ci nie przeszkodził w tym by się rozwijać i później urodzić się i żyć... żeby brać tabsy trzeba wiedzieć coś więcej o swoim organiźmie i sięgnąć po więcej info niż powie ci lekarz bo nie ma co ukrywać oni też zarabiają na tym że przepisują anty...
|
Śr wrz 05, 2007 19:22 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Awa napisał(a): to ma wpływ na ortografię :lol:
Od kiedy?
napami: jeśli lekarze na tym zarabiają to jest to nielegalne. Znasz takiego lekarza? Złóż skargę w prokuraturze. Jeśli nie znasz to nie oskarżaj bez dowodów, ok? Bo to trochę śmiesznie wygląda.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Śr wrz 05, 2007 19:45 |
|
 |
Shalka
Dołączył(a): Pn wrz 03, 2007 10:38 Posty: 23
|
napami napisał(a): życzę powodzenia w dalszym korzystaniu z dobrodziejstw tabletek.... Dziękuje. Gdyby coś miało sie stać to już by sie stało, wszak biore leki już długo. Nikomu nie mówie: bierzcie tabletki anty, bo to jest jedyne dobre rozwiązanie. Natomiast rodzinie gdzie już jest 12 dzieci i trzynaste w drodze, ojciec nie pracuje, żyją z zasiłku 240 zł, matka na okrągło w ciąży doradziłabym jednak antykoncepcje, jaka by ona miała nie być... Cytuj: pomyśl tylko o tym że ty też kiedyś byłaś takim małym zarodkiem i jakoś nikt ci nie przeszkodził w tym by się rozwijać i później urodzić się i żyć... To była decyzja rodziców. Uznali, że są zdolni do tego by wychować dziecko. Ja jeszcze nie chce mieć dzieci, mam 21 lat i po prostu chce cieszyc sie seksem nie myśląc o tym, że zajde w ciąże. Cytuj: żeby brać tabsy trzeba wiedzieć coś więcej o swoim organiźmie i sięgnąć po więcej info niż powie ci lekarz bo nie ma co ukrywać oni też zarabiają na tym że przepisują anty...
Nie wiem jak jest w Polsce ale u nas zanim lekarz cokolwiek ci przepisze zleca szereg dość wnikliwych badań. Oczywiście trzeba obserwować swój organizm i wpływ tabletek na niego, ale nie demonizowałabym tego wpływu.
_________________ Ubieram sie u Prady... jestem Diabłem?
|
Śr wrz 05, 2007 20:02 |
|
 |
napami
Dołączył(a): Śr wrz 05, 2007 16:16 Posty: 22
|
o tym się nie mówi ale kto ma wiedzieć ten wie--> chodzi mi o lekarzy i ich zarobki...
co do radości z seksu ---> sorry ale ty chyba nie kumasz o co chodzi... jak uprawiasz seks to musisz brać pod uwagę to że możesz zajść w ciążę ( powtarzam żadna forma anty nie daje 100% zabezbieczenia) i jak zajdziesz to co zrobisz?? skoro nie jesteś gotowa na dzieci jeszcze to po prostu odpuść sobie seks... małe dziecko się nie bawi zapałkami bo może wzniecić pożar ( mimo że zapałki są dla niego radosną zabawą)
anty to nie są leki, tylko syntetyczne hormony które nie działają negatywnie już teraz tylko za kilkanaście lat i nawet później może sie okazać co na własne życzenie sobie narobiłaś ale możesz nawet nie znaleźć między tymi dwoma faktami korelacji...
rodzinie z 12 dzieci i 13 w drodze radzę pomyśleć wcześniej bo teraz to 13 już im różnicy nie zrobi...
lekarze na ogól informują dość ogólnie i wybiórczo o działaniu tabletek i w dodatku często używają fachowego słownictwa nie zawsze rozumianego przez ludzi spoza "medycznego kręgu"
|
Śr wrz 05, 2007 20:14 |
|
 |
Shalka
Dołączył(a): Pn wrz 03, 2007 10:38 Posty: 23
|
napami napisał(a): co do radości z seksu ---> sorry ale ty chyba nie kumasz o co chodzi... jak uprawiasz seks to musisz brać pod uwagę to że możesz zajść w ciążę ( powtarzam żadna forma anty nie daje 100% zabezbieczenia) i jak zajdziesz to co zrobisz?? skoro nie jesteś gotowa na dzieci jeszcze to po prostu odpuść sobie seks...
Po tym co zaraz napisze pewnie polecą na mnie ostre narzedzia ale co mi tam...
Nie odpowiada mi taki model rodziny, że ja, żona, siedze w domu i wychowuje gromade dzieci, a maż pracuje jak mu sie chce, wszyscy gnieździmy sie w kawalerce i przymieramy głodem i wyciągamy ręke do państwa, które w naszym rozumieniu musi nam pomóc(zasiłki itp).
Po za tym żyje w kraju gdzie zasiłki i inne świadczenia socjalne są tak wysokie, że wielu wychodzi z zalożenia, że po co pracować, wystarczy sie rozmnażać i panstwo będzie utrzymywać. Tylko, że te dzieci w życiu daleko nie zajdą, będą w dalszym ciągu generowały biede, bo niestety wykształcenie kosztuje i to niemało.
Mam taki styl życia, za który możecie mnie potępiać(zauważyłam, że wolicie potępiać niż zrozumieć): sex tak, dzieci nie. Nie mówie nigdy, ale nie teraz.
A jesli antykoncepcja zawiedzie? Cóż, zdaje sie, ze jest jeszcze kilka innych sposobów...
_________________ Ubieram sie u Prady... jestem Diabłem?
|
Cz wrz 06, 2007 13:24 |
|
 |
NinaX
Dołączył(a): Pn sie 27, 2007 10:35 Posty: 273
|
Shalka napisał(a): A jesli antykoncepcja zawiedzie? Cóż, zdaje sie, ze jest jeszcze kilka innych sposobów...
Np. aborcja 
_________________ "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
Antoine de Saint Exupery
|
Cz wrz 06, 2007 18:11 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Shalka napisał(a): A jesli antykoncepcja zawiedzie? Cóż, zdaje sie, ze jest jeszcze kilka innych sposobów...
Heh. Jesli dobrze kojarze(zaznaczam, ze moge sie mylic) to szansa na zajscie w ciaze przy poprawnie stosowanej antykoncepcji hormonalnej jest mniej wiecej taka jak tego, ze ktos splonie albo sie utopi.
Nie wiem jak wy ale ja wobec takich szans specjalnie bym nie panikowal nad "a co jesli?".
|
Cz wrz 06, 2007 18:58 |
|
 |
napami
Dołączył(a): Śr wrz 05, 2007 16:16 Posty: 22
|
tommy napisał(a): Shalka napisał(a): A jesli antykoncepcja zawiedzie? Cóż, zdaje sie, ze jest jeszcze kilka innych sposobów... Heh. Jesli dobrze kojarze(zaznaczam, ze moge sie mylic) to szansa na zajscie w ciaze przy poprawnie stosowanej antykoncepcji hormonalnej jest mniej wiecej taka jak tego, ze ktos splonie albo sie utopi. Nie wiem jak wy ale ja wobec takich szans specjalnie bym nie panikowal nad "a co jesli?".
bo nigdy nie mów nigdy i na pewno
trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny ale tak robią ludzie dojrzali..niedojrzali uciekają od tego...
Shalka--> sorry ale ty masz patologiczny obraz rodziny w głowie...
najpierw wyjeżdżasz z rodziną z 12 dziećmi i trzynastym w drodze żyjących z zasiłku 400zł, później jeszcze coś innego...
laska przejżyj na oczy... ile jest takich rodzin?? ja mieszkam na dużym osiedlu i jakoś tego nie widzę ... może jestem ślepa albo wybrana... jasne że nie zawsze jest lekko, ale ty zdecydowanie demonizujesz...
ja bylam na wych 1,5 roku bo chcialam a nie musialam... teraz ide do pracy, na prywatne zaoczne studia ( moja wytęskniona kosmetologia)... moje przyjaciółki też dzieciate już dawno w pracy... miałyśmy zasiłki wych. bo akurat tak wypadały pity ale do tego dochodzą zarobki mężów... to nie te czasy ze żona w garach a mąż w pracy... teraz jest inaczej... no chyba że ty sama się na to zgodzisz?? kto ci zabroni iść do pracy?? mąż?? to świadczy o złych relacjach w małżeństwie.. powiem ci jedno --> jak nie jesteś ani żoną ani matką to skąd wiesz co cię czeka i wszytsko widzisz w czarnych barwach... trochę więcej optymizmu... 
|
Cz wrz 06, 2007 19:47 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
napami napisał(a): bo nigdy nie mów nigdy i na pewno trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny ale tak robią ludzie dojrzali..niedojrzali uciekają od tego...
Nie wiem jak Ty ale jak wykonywalbym akrobacje cyrkowe to wolalbym zastanawiac sie nad "a co jesli?" z siatka bezpieczenstwa pod soba niz bez niej. 
|
Cz wrz 06, 2007 20:34 |
|
 |
Shalka
Dołączył(a): Pn wrz 03, 2007 10:38 Posty: 23
|
tommy napisał(a): Shalka napisał(a): Heh. Jesli dobrze kojarze(zaznaczam, ze moge sie mylic) to szansa na zajscie w ciaze przy poprawnie stosowanej antykoncepcji hormonalnej jest mniej wiecej taka jak tego, ze ktos splonie albo sie utopi.
Nie wiem jak wy ale ja wobec takich szans specjalnie bym nie panikowal nad "a co jesli?". Ja nie panikuje tylko odpowiadam na pytanie niejakiej napami, która stwierdziła, że anty nie daje 100% pewności. Mi wystarcza pewność rzędu 99,99% ale jeśli jednak... Cytuj: trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny ale tak robią ludzie dojrzali..niedojrzali uciekają od tego
A ja jestem niedojrzała, w kazdym razie nie na tyle by wychować dziecko. Kropka. Nie o tym był temat. Mam gdzieś twoją opinie o tym jak ja żyje. Lubie moje życie, ty pewnie lubisz swoje - mąż dzieci i zaoczna kosmetologia... OK, jak chcesz, życze powodzenia ale ja tego nie kupuje.
Wypowiedziałam sie tu bo zauważyłam pewne przekłamania i chciałam to sprostować.
_________________ Ubieram sie u Prady... jestem Diabłem?
|
Cz wrz 06, 2007 20:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|