Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 3:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona
 Człowieczeństwo kłopotliwe 
Autor Wiadomość
Post 
Leoncoeur, pozostaje mi tylko zyczyc Ci powodzenia, ale jezeli kiedys upadniesz tak, ze ciezko Ci bedzie powstac, wtedy radze Ci przypomniec sobie o Nim.........
On czeka.


Wt sie 08, 2006 20:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Leoncoeur napisał(a):
Traktowanie plodu jako czlowieka od momentu poczecia jest wynikiem Waszej religii, nie wszyscy musza tak myslec.

A guzik prawda. Spora grupa ateistów (tych z realu i tych forumowych) podziela ten poglšd. Wyznacznikiem jest tutaj poziom empatii.

_________________
To beer, or not to beer? This is a question.


Wt sie 08, 2006 20:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Xenotym !

Cytuj:
A guzik prawda. Spora grupa ateistów (tych z realu i tych forumowych) podziela ten poglšd. Wyznacznikiem jest tutaj poziom empatii.


Poprostu spora grupa ateistów podziela waszą definicje człowieczeństwa.
Każdy ma prawo do własnych ocen.
Uważam jednak że oceny te powinny być rozumne [ ale to oczywiście tylko mój punkt widzenia ]

Wyznacznikiem człowieczeństwa jest poziom empatii - OK .
Chodzi mi jedynie o to że więcej empatii wykazuje w stosunku do psa [ którego rozwój psychiczny porównuje się z 4 letnim człowiekiem ] , lub do np. owcy niż do zlepska komórek aspirującego do miana człowieczeństwa.

Moja empatia do zlepka komórek zwanego płodem jest porównywalna z tą którą obdarzam coś pomiędzy nacią pietruszki , a np. ślimakiem.
Są to organizmy w równym stopniu świadome otaczającego je świata i wrównym stopniu zasługujące na miano człowieka.


Wt sie 08, 2006 23:00
Zobacz profil
Post 
Danbog: problem w tym, że aborcji dokonuje się w nastym tyg. ciąży, kiedy twój zlepek komórek ma już ręce i nogi, którymi broni się przed aborcją.

Cóż, ja jestem przykładem ateistki, która jest aborcji jako takiej przeciwna, co nie zmienia faktu, że kilkudniowy zarodek łatwiej byłoby mi zabić niż zwierzę (zwierzęcia nie potrafiłabym skrzywdzić w żaden sposób). Jednak aborcji bym nie dokonała, tak samo jak nie zabiłabym zwierzęcia.

Dywagacje na temat tego kiedy zyskujemy świadomośc i czy człowieka, który jeszcze jej nie posiada, czy już jej nie posiada można zabić bez skrupułów są "nieludzkie". Bo czymże my jesteśmy jak nie zlepkiem komórek? Czy mamy większe prawo moralne do życia niż stułbia?


Wt sie 08, 2006 23:18
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Rita napisał(a):
Bo czymże my jesteśmy jak nie zlepkiem komórek?

A możesz sięgnąć pod powłokę biologiczną, Rito? Jesteśmy ludźmi, a to znaczy, że mamy rozum i wolną wolę. Zwierzęta tego nie mają.

Rita napisał(a):
Czy mamy większe prawo moralne do życia niż stułbia?

Jeśli miałabym położyć na wadze życie człowieka i życie stułbi, to o wiele ważniejsze byłoby dla mnie życie człowieka. Jeśli miałabym położyć na wadze życie jednego człowieka i życie miliona stułbi, byłoby tak samo.

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Śr sie 09, 2006 8:19
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
A możesz sięgnąć pod powłokę biologiczną, Rito? Jesteśmy ludźmi, a to znaczy, że mamy rozum i wolną wolę. Zwierzęta tego nie mają.

Zwierzęta też mają wolną wolę i rozum. Nie w takim stopniu jak my, niemniej mają.

Cytuj:
Jeśli miałabym położyć na wadze życie człowieka i życie stułbi, to o wiele ważniejsze byłoby dla mnie życie człowieka. Jeśli miałabym położyć na wadze życie jednego człowieka i życie miliona stułbi, byłoby tak samo.

Tak, oczywiście jest to zrozumiałe i wynika z twojej natury. A teraz zastanów się jaką decyzję podjęłaby stułbia? Widzisz teraz podobieństwo pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. Jak widziesz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.


Śr sie 09, 2006 13:24

Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 12:57
Posty: 28
Post 
wlasnie - stosunek emocjonalny.
Jakbym mial na jednej szali polozyc zycie mojej tchorzofretki, a na drugiej jakiegos czlowieka - wybralbym tchorzofretke.

stosunek emocjonalny nie musi zreszta oznaczac pewnej smierci w obu przypadkach, tylko dobra (dobrego rozwiazania).
ktos ma do wyboru:
zycie zarodka ktory kiedys bedzie czlowiekiem - a edukacje i prace swojej dziewczyny: to mozliwe ze bedzie za aborcja.
ta dziewczyna zreszta tez bedzie tak rozpatrywala:
płód - swoje wlasne dobro.
czysta empatia.

_________________
"Kiedy widzisz kobiete, pamiętaj: to diabeł! Ona jest swoistym piekłem."
KAPORATES


Śr sie 09, 2006 15:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Leoncoeur napisał(a):
ktos ma do wyboru:
zycie zarodka ktory kiedys bedzie czlowiekiem - a edukacje i prace swojej dziewczyny

To może dwa słowa na temat edukacji nieszczęsnego zarodka po osiągnięciu odpowiedniego wieku ktoś napisze.

_________________
To beer, or not to beer? This is a question.


Śr sie 09, 2006 19:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Rita !

Cytuj:
problem w tym, że aborcji dokonuje się w nastym tyg. ciąży, kiedy twój zlepek komórek ma już ręce i nogi, którymi broni się przed aborcją.

Skądże ty czerpiesz tę wiedzę o bronieniu ?
Chyba nie z jakiś " Niemych krzyków ".

Bronienie się to świadome działanie.
Jeśli niema świadomości to nie można mówić o bronieniu się.
Jeżeli już się uprzeć to może to być bronienie się w takim sensie jak przy chowaniu się ślimaka do skorupy.
Czy mamy ze względów etycznych przestać zabijać ślimaki ?
Czy można mówić o bronieniu się wypreparowanej żabiej nogi drażnionej prądem ?

Cytuj:
Jednak aborcji bym nie dokonała, tak samo jak nie zabiłabym zwierzęcia.
Ja także mam z zabijaniem "problem ". Przypuszczam że gdybym musiał sam zdobywać pożywienie to mocno bym schudł.
Tylko co to ma do rzeczy.

Cytuj:
czy człowieka, który jeszcze jej nie posiada, czy już jej nie posiada można zabić bez skrupułów są "nieludzkie".

Dla mnie coś pozbawione świadomości jest pustym ciałem , a nie człowiekiem.

Cytuj:
Bo czymże my jesteśmy jak nie zlepkiem komórek? Czy mamy większe prawo moralne do życia niż stułbia?

No właśnie. Co daje nam większe prawo do życia [ co nadaje większą wartość naszemu życiu ] ?

Cytuj:
Zwierzęta też mają wolną wolę i rozum. Nie w takim stopniu jak my, niemniej mają.

Czy postulujesz zatem zakaz zabijania zwierząt ?
A jeśli tak to których .


Śr sie 09, 2006 21:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Danbog napisał(a):
Dla mnie coś pozbawione świadomości jest pustym ciałem , a nie człowiekiem

Straciłeś kiedyś przytomność?

_________________
To beer, or not to beer? This is a question.


Śr sie 09, 2006 21:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Nie , ale zato czasami sypiam co jest chyba równoznaczne .
Tylko co to [ okresowe zaniki świadomości/człowieczeństwa ] ma do żeczy ?


Cz sie 10, 2006 15:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Nie tak dawno prowadziłem na katolik.pl dość zażartą dyskusję odnośnie aborcji dowodząc, że żaden moment w trakcie trwania ciąży nie jest momentem przełomowym (tzn. nie da się ustalić punktu w czasie, który możnaby w sposób uzasadniony za taki, przed którym człowieka jeszcze nie ma, a po nim już jest). Trzymałem się tej argumentacji zawzięcie, ale użytkownik o nicku art33 zwrócił uwagę na pewną rzecz: gdy fale mózgowe ustaną, ciała nie traktuje się jako człowieka, tylko jako martwe ciało, które można zakopać w ziemi lub spalić. Fale mózgowe są więc tym, co nadaje istocie prawa człowieka i pozwala uznać ją za żywego człowieka. Idąc z tym myśleniem na drugi koniec ludzkiego życia, należy uznać że płód nie jest istotą której przysługują prawa człowieka i która powinna być traktowana jak człowiek, póki tak długo jak nie ma mózgu w którym pojawiałyby się fale wyznaczające ludzkie życie.
Może ktoś z Was znajdzie kontrargumenty dla takiego postawienia sprawy, ale póki co nie mogę zrobić nic prócz uznania go za uzasadnione i sensowne podejście.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Cz sie 10, 2006 17:32
Zobacz profil
Post 
A czyje jest to "martwe cialo"?


Cz sie 10, 2006 18:38

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Nie rozumiem Twojego pytania, Lucyno, nie wiesz co to jest martwe ciało? Zwłoki, trup, nieboszczyk. Ciało człowieka, w którym nie ma funkcji życiowych. Są przypadki gdy ciało człowieka żyje (jest praca serca, oddychanie - takie przypadki możliwe są przy sztucznym podtrzymywaniu życia), ale mózg jest martwy - wtedy to ciało traktuje się w ten sam sposób co zwłoki, a nie jak człowieka.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Cz sie 10, 2006 19:09
Zobacz profil
Post 
Wlasnie o to mi chodzilo martwe cialo czlowieka.
Mowi sie czesto zwloki, nieboszczyk itd ale mowi sie tez martwy czlowiek, zwloki czlowieka. Patrzac na cialo niezyjacego czlowieka mowimy czlowiek ten nie zyje.
I po smierci cialu czlowieka nalezy sie szacunek.
Trzeba przeciez pochowac martwe cialo, cialo martwego czlowieka.
A co bedzie w dniu ostatecznym?

KKK 1015 "Caro salutis est cardo" – "Cialo jest podstawą zbawienia"Tertulian, De resurrectione carnis, 8, 2). Wierzymy w Boga, który jest Stwórcą ciała; wierzymy w Słowo, które stało się ciałem dla odkupienia ciała; wierzymy w ciała zmartwychwstanie, dopełnienie stworzenia i odkupienie ciała.

Nie wolno więc człowiekowi gardzić życiem ciała, lecz przeciwnie, powinien on uważać ciało swoje, jako przez Boga stworzone i mające być wskrzeszone w dniu ostatecznym, za dobre i godne szacunku (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 14)


Cz sie 10, 2006 19:19
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL