Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 7:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 340 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 23  Następna strona
 ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja 

Czy uważasz wegetarianizm za słuszny?
1. Zdecydowanie tak 27%  27%  [ 23 ]
2. Raczej tak 17%  17%  [ 14 ]
3. Nie mam zdania 11%  11%  [ 9 ]
4. Raczej nie 17%  17%  [ 14 ]
5. Zdecydowanie nie 29%  29%  [ 24 ]
Liczba głosów : 84

 ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39
Posty: 165
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Nie chodzi o to ze nie jedza, tylko o to ze to nie jest istotny skladnik diety wege.


Cz cze 24, 2010 12:58
Zobacz profil
Post 
Soja? No to już zależy od diety. Wiesz, bo to też stereotyp. Tak samo jak powiedzenie "dieta mięsna". Są różne diety, i mięsne i wegetariańskie.

Osobiście bardzo lubię kotlety i pasztet sojowy, choć wolę robić sobie samodzielnie pasztet z soczewicy. Parówek sojowych nie jadłem nigdy a mleka sojowego nie cierpię.


Cz cze 24, 2010 13:12

Dołączył(a): Śr cze 23, 2010 23:26
Posty: 5
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Temat rzeka ale postaram się coś sensownego napisać.
"Człowiek może zdrowo żyć nie zabijając zwierząt dla pożywienia. Dlatego też, jeżeli zjada mięso, uczestniczy w odbieraniu zwierzętom życia tylko po to, aby zaspokoić swój apetyt. Działanie takie jest więc niemoralne"
Lew Tołstoj
Myślę że ten cytat wiele tłumaczy, miałem w swoim życiu okres gdy nie jadłem mięsa i czułem się znacznie lepiej niż teraz kiedy tylko ograniczam ilość mięsa zjadanego.Myślę, że Bóg jeśli w ogóle istnieje dał Ziemie nie tylko ludziom ale, także zwierzetą.To że prześcignęliśmy zwierzęta w ewolucji nie powinno być wykorzystywane, winni jesteśmy raczej opiekować się naszymi młodszymi braćmi.
Ktoś napisał że szatan uwielbia gdy porównuje się życie zwierzęta to życia człowieka.Moim zdaniem szatan to nic innego jak ego, a ego lubi gdy się mu poświęca uwagę.Gdy stajemy się egoistami, wtedy zanika empatia, a człowiek bez empatii jest w stanie zrobić i uwierzyć we wszystko, tak powstają zamachowcy samobójcy, głupcy którzy w imię ideologi są w stanie odebrać sobie życie :?
Nie twierdzę że życie np psa jest bardziej ważne od życia człowieka, myślę że ma taką samą wartość.To że w afryce szaleją choroby i jest głód to nie wina zwierząt tylko nas ludzi.To bardzo negatywne ale i pozytywne zarazem bo oznacza że możemy też to zmienić.
Zwierzęta a świadomość...według mnie ewoluuje nic innego jak sama świadomość.Zwierzęta mają ja na pewno mniejszą ale są świadome swego istnienia
Moim zdaniem w pewnym stopniu do zmniejszenia głodu na świecie[oprócz zmniejszenia liczby ludności i uświadomiania ludzi o problemie głodu] przyczyniła by się zmiana nawyków żywieniowych ludzkości na wegę.Ilość terenu na której się uprawia paszę dla zwierząt hodowlanych mogłaby posłużyć inaczej, na pewno ilość wyprodukowanej żywności byłaby bardziej ekonomiczna.No i i kolejny argument na przejście ludzkości na wege jest metan-przy którym Co2 to pikuś.Oczywiście każdy decyzje powinien podjąć sam.

Co do "humanitarnego zabijania zwierząt " to polecam ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=gMcKcfmMJp8
"Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem."

_________________
"Cognoscetis veritatem, et veritas liberabit vos"
"Cogito ergo sum"
Królestwo Boże jest w Tobie, pamiętaj jednak że znajdziesz tam także bramy piekła.


Cz cze 24, 2010 14:16
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
co do głupiego gadania o tym, ze empatia w stosunku do zwierząt wypacza empatie do ludzi, to powiem tak: macie przykład św. Franciszka i pytam: czy był niedojrzały, a może był wariatem, i miał gdzieś ludzi?yy chyba nie, wiec nie rozumiem czemu sie takie dziwadła wypisuje.poza tym chyba ktoś coś kiedyś mówił o tym, żeby szanować braci, nawet tych najmniejszych.więc?to, że Bóg stworzył zwierzęta nie daje ludziom prawa, by się nad nimi znęcać, dla swojej próżności obdzierać je z futer, czy polować na safari na bawoła, bo jego łeb nie wisi jeszcze u wspaniałego myśliwego na ścianie...
co do soi, która stanowi podstawę wegetariańskiej/wegańskiej diety, to wraz z kukurydzą jest najbardziej modyfikowaną genetycznie rośliną, wiec nie wiem czy to takie zdrowe...chyba ze sobie ktoś ją w doniczce na okienku wyhoduje.
teraz nie ma znaczenia co się je, bo i tak jest to modyfikowane, faszerowane hormonami, chemią, nawozami itp.
mogę jeść mięso, jeżeli sam go nie zabijam, albo nie stoję obok. kiedyś mieliśmy króliki....dawno temu, ale nie długo, bo po pewnym czasie, tata nie miał serca ich zabijać.myślę więc, ze gdyby ludzie sami osobiście mieliby zabić, aby zjeść, a nie iść do sklepu i kupić, to sytuacja wyglądałaby inaczej...

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


Cz cze 24, 2010 22:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 15, 2010 11:34
Posty: 74
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
Ładny stereotyp wyszedł na wierzch. :) Te zamienniki sa produkowane głównie z myślą o osobach, które nie mogą spożywać mięsa. Mało znam wegów, którzy by jedli tego typu potrawy, ja się doskonale bez nich obchodzę. Przecież to też jest przetworzone jedzenie, nic specjalnie wartościowego.


Nie, nie stereotyp. Nie wmówisz mi, że wegetarianie nie jedzą tych sojowych produktów bo jedzą. To, że Ty nie znasz nie znaczy, że tacy nie istnieją.

Prosiłbym, szczególnie w zbudzającym takie emocje temacie, o większą dokładność. Carissima nie powiedziała, że wege nie jedzą takich rzeczy, tylko:
Mało znam wegów, którzy by jedli tego typu potrawy, ja się doskonale bez nich obchodzę.
To bardzo duża różnica.


Cytuj:
Cytuj:
Badają to technolodzy żywienia i inszej maści specjaliści, wyniki wskazują na mniejszą przyswajalność pestycydów przez rośliny. Sporo trzeba by ich zjeść, by się nafaszerować w takim stopniu, jaki daje spożycie kilograma wieprzowiny.


Skoro tak twierdzisz to... smacznego. Nie będę Cię pozbawiał iluzji cudownych właściwości warzyw i owoców. ;P Ale wiedz, że termin "mechanicznie oddzielone" nie tyczy się tylko mięsa.

Nie rozumiesz chyba, chodzi o to, że szkodliwe składniki kumulują się w ciele zwierząt znacznie bardziej, niż w przypadku roślin.


Cytuj:
Co do tematu jeszcze - nie można mówić, że dieta wegetariańska jest najlepsza. Ale nie można też mówić, że dieta mięsna jest najlepsza. Bo najlepsza dieta jest różnorodna, połączenie warzyw, owoców i mięska. Proste jak konstrukcja cepa.

Nie, wcale nie proste. Radzę poczytać wyniki badań dotyczących zdrowotnych następstw diety wege i (szeroko pojętych) nie-wege. Tutaj przyczynek, resztę można wyciągnąć czytając pełen opis np. China Study.
http://www.pcrm.org/health/veginfo/vege ... foods.html

_________________
Sprawdź temat ||Zwierzobójstwo||
viewtopic.php?f=21&t=2805


Pt cze 25, 2010 16:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Cytuj:
Prosiłbym, szczególnie w zbudzającym takie emocje temacie, o większą dokładność. Carissima nie powiedziała, że wege nie jedzą takich rzeczy, tylko:
Mało znam wegów, którzy by jedli tego typu potrawy, ja się doskonale bez nich obchodzę.
To bardzo duża różnica.


No. Toteż napisałem: "To, że Ty nie znasz nie znaczy, że tacy nie istnieją."

Cytuj:
Nie rozumiesz chyba, chodzi o to, że szkodliwe składniki kumulują się w ciele zwierząt znacznie bardziej, niż w przypadku roślin.


Super. Nie zmienia to faktu, że roślinność też jest faszerowana, niekiedy nawet na takim samym poziomie.

Cytuj:
Nie, wcale nie proste. Radzę poczytać wyniki badań dotyczących zdrowotnych następstw diety wege i (szeroko pojętych) nie-wege. Tutaj przyczynek, resztę można wyciągnąć czytając pełen opis np. China Study.
http://www.pcrm.org/health/veginfo/vege ... foods.html


No i? Nie zmienia to faktu, że jeśli mówić o "najlepszości" to najlepszym rozwiązaniem jest dieta mięso+warzywa/owoce/itp. Nie sam wegetarianizm i nie sama mięsożerność. Złoty środek, w tym zawsze tkwi tajemnica. ;]

Twierdzenie, że sam wegetarianizm jest zdrowszy niż dieta różnorodna (mięso+warzywa) to po prostu bzdura.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pt cze 25, 2010 22:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 15, 2010 11:34
Posty: 74
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
Prosiłbym, szczególnie w zbudzającym takie emocje temacie, o większą dokładność. Carissima nie powiedziała, że wege nie jedzą takich rzeczy, tylko:
Mało znam wegów, którzy by jedli tego typu potrawy, ja się doskonale bez nich obchodzę.
To bardzo duża różnica.


No. Toteż napisałem: "To, że Ty nie znasz nie znaczy, że tacy nie istnieją."

Nie, napisałeś dokładnie:
Nie wmówisz mi, że wegetarianie nie jedzą tych sojowych produktów bo jedzą. To, że Ty nie znasz nie znaczy, że tacy nie istnieją.
Po pierwsze zmienia to tak odbiór tego, co ona napisała. Po drugie jest nieprawdziwe, bo:
1) niczego nie starała ci się wmówić
2) nie mówiła, że nie zna, tylko że zna niewiele
Jak na tak krótką wypowiedź dyskutantki, trzeba sporo złej woli/nieuwagi, by tak przeinaczyć jej słowa.



Cytuj:
Nie rozumiesz chyba, chodzi o to, że szkodliwe składniki kumulują się w ciele zwierząt znacznie bardziej, niż w przypadku roślin.


Super. Nie zmienia to faktu, że roślinność też jest faszerowana, niekiedy nawet na takim samym poziomie[/quote]
Też baaaaaardzo często jest. Co z kolei nie zmienia faktu, że w mniejszym stopniu niż mięso i że w owocach/warzywach w mniejszym stopniu kumulują się szkodliwe substancje. No i oczywiście nie zapominajmy, że przy okazji diety wege nie zabija się zwierząt, przez co znacznie ogranicza się ilość wyrządzanego bólu/cierpienia.

Cytuj:
No i? Nie zmienia to faktu, że jeśli mówić o "najlepszości" to najlepszym rozwiązaniem jest dieta mięso+warzywa/owoce/itp. Nie sam wegetarianizm i nie sama mięsożerność.

Widzisz, po raz kolejny się mylisz. Gdybyś sięgnął do np. China Study, zamiast pisać bez podparcia danymi naukowymi, to być wiedział, a nie pisał to, co jest zgodne z rzeczywistością, a nie to, co podtrzymuje Twoją wizję świata. Do czego (lektury książki "China Study", bardzo zachęcam).
Jeśli do wniosków naukowców dodać fakt, że (co już wielokrotnie w temacie podkreślano) trudno jest moralnie usprawiedliwić niepotrzebne zabijanie żywych istot, to akurat propozycja wege staje się dość oczywistym wyborem.

Cytuj:
Twierdzenie, że sam wegetarianizm jest zdrowszy niż dieta różnorodna (mięso+warzywa) to po prostu bzdura.

Mógłbyś posłużyć się jakimiś dowodami? Ja ci podałem kilka linków dotyczących tego, jaka dieta jest optymalna, w tym wieloletnie, prowadzone na ogromnych próbach i skomentowane przez największe ośrodki naukowe. Ty póki co masz tylko swoje zdanie.

_________________
Sprawdź temat ||Zwierzobójstwo||
viewtopic.php?f=21&t=2805


So cze 26, 2010 9:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Ja dostrzegam jeszcze jeden wymiar hipokryzji propagandy wege - zabija się dużo więcej istot w ramach hodowli roślin, a nie przy hodowli zwierząt rzeźnych - trzeba zrobić opryski i zabić te miliony biednych stworzeń chcących zjeść naszą ulubiona dajmy na to soję...

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So cze 26, 2010 10:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 19, 2010 16:29
Posty: 6
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Cytuj:
Twierdzenie, że sam wegetarianizm jest zdrowszy niż dieta różnorodna (mięso+warzywa) to po prostu bzdura.


Nie uważam tak. Można skomponować zarówno świetną dietę mięsną, jak i idealną wegańską. Niedługo, mam nadzieję, zostaną podane do publicznej wiadomości wyniki badań dzieci wegańskich w Centrum Zdrowia Dziecka pod kątem kompozycji diety i jej wpływu na rozwój.

Dodam jeszcze jedną, ważną rzecz - kilkukrotnie powtórzyłeś, że najlepsza dieta to mięso i warzywa. Pominąłeś dwa bardzo istotne składniki, jeden nawet istotniejszy niż warzywa - zboża, tłuszcze i orzechy. Pierwsza z brzegu niewegetariańska piramida żywienia wyraźnie pokazuje, jaki powinien być rozkład pożywienia w diecie.

Obrazek


So cze 26, 2010 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 15, 2010 11:34
Posty: 74
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
filippiarz napisał(a):
Ja dostrzegam jeszcze jeden wymiar hipokryzji propagandy wege - zabija się dużo więcej istot w ramach hodowli roślin, a nie przy hodowli zwierząt rzeźnych - trzeba zrobić opryski i zabić te miliony biednych stworzeń chcących zjeść naszą ulubiona dajmy na to soję...

Widzisz, to jeden z głównych błędów logicznych popełnianych w dyskusji o wege i jeden z najbardziej powszechnych pseudoargumentów. Spójrz na to tak, mamy dwie sytuacje:
WEGE:
1. Jedzą rośliny
2. Rośliny skądś muszą się wziąć
3. Część roślin się opryskuje (poza tym zajmuje się miejsce na uprawy etc. etc.)
4. Jakaś ilość zwierząt cierpi z tego powodu, ale nie zabija się zwierząt w usystematyzowany, przemysłowy i celowy jak poderżnięcie gardła sposób

NIE-WEGE
1. Jedzą rośliny i mięso
2. Rośliny muszą skądś się wziąć
3. Część roślin się opryskuje (poza tym zajmuje się miejsce na uprawy etc. etc.)
4. By uzyskać 1 kg białka zwierzęcego trzeba zużyć uśredniając jakieś 10 kg białka roślinnego (liczby różnią się w zależności od upraw)
5. W związku z tym zużywa się znacznie więcej zasobów i cierpi znacznie więcej zwierząt, niż w przypadku diety czysto roślinnej
6. Dodatkowo zwierzęta zabija się w sposób usystematyzowany, celowy, bez absolutnej konieczności i na dodatek odbiera się ludziom ogromną ilość zasobów, które mogliby spożytkować na zaspokojenie swoich potrzeb (np. nakarmienie głodujących)

Cytuj:
Naukowcy w Cornell University obliczyli, że gdyby Amerykanie zamiast używać zboża do tuczenia zwierząt sami je spożywali, dałoby się wyżywić dzięki nadwyżkom dodatkowych 800 mln ludzi. Powiedziałbym, że to dość sporo. Zważywszy, że każdego dnia ok. 25 tys. osób umiera w głodu.Tutaj link:
http://www.news.cornell.edu/releases/Aug97/livestock.hrs.html


Nikt nie twierdzi, że styl życia wege jest całkowicie pozbawiony wszelkiego cierpienia, tylko że dzięki temu można to cierpienie w sposób racjonalny, zdrowy i humanitarny minimalizować.


Pozdrawiam,
Wydra

_________________
Sprawdź temat ||Zwierzobójstwo||
viewtopic.php?f=21&t=2805


So cze 26, 2010 12:42
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
wszystko rozumiem, ale nawoływanie do tego, aby ludzie, jako ogół w ogóle przestali jeść mięso, to już moim zdaniem przesada. bo takie odnoszę wrażenie, czytając różne wypowiedzi na temat wegetarianizmu.
Jeżeli wegetarianie nie jedzą mięsa to super, ale nagle cała produkcja mięsa nie zniknie i nigdy tak się nie stanie.
odnośnie cytatu-wegetarianizm nie zlikwiduje głodu na świecie.głód także nigdy nie zostanie zlikwidowany, bo nie maja na to szans państwa słabo rozwijające się, u których ilość zasobów jest niewielka. a nikt nie będzie wiecznie kogoś dokarmiał.

to musi być świadomy wybór ludzi, którzy czegoś chcą, a nie narzucanie, bo "cierpią zwierzęta" wtedy moim zdaniem mija się to z celem.
co do diety, każdą można zbilansować tak by była korzystna.

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


So cze 26, 2010 13:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 15, 2010 11:34
Posty: 74
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
nurhia napisał(a):
wszystko rozumiem, ale nawoływanie do tego, aby ludzie, jako ogół w ogóle przestali jeść mięso, to już moim zdaniem przesada

Dlaczego? Czy głoszenie poglądów, które uważa się za słuszne jest przesadą?
Posługując się analogią, czy nawoływanie to tego, żeby ludzie w ogóle przestali wykonywać karę śmierci jest przesadą?
Cytuj:
Jeżeli wegetarianie nie jedzą mięsa to super, ale nagle cała produkcja mięsa nie zniknie i nigdy tak się nie stanie.

Wege nie są oderwanymi od świata idealistami i myślą realistycznie. To, że chcieliby, by zwierząt w ogóle nie zabijano na pożywienie (jako cel ostateczny), to nie znaczy, że wierzą iż dokona się to w ciągu jednego dnia i całkowicie. Działają, by zminimalizować ilość zabijanych na pożywienie zwierząt na tyle, na ile mogą. Poprzez osobistą postawę i poprzez mówienie o tym innym.

Cytuj:
odnośnie cytatu-wegetarianizm nie zlikwiduje głodu na świecie.głód także nigdy nie zostanie zlikwidowany, bo nie maja na to szans państwa słabo rozwijające się, u których ilość zasobów jest niewielka. a nikt nie będzie wiecznie kogoś dokarmiał.

Tego też nikt nie powiedział. To, że dzięki wegetarianizmowi byłoby wielokrotnie więcej zasobów do wykorzystania, nie oznacza jeszcze, że byłyby one sprawiedliwie rozdzielone etc. Nie zmienia to jednak faktu, że dzięki temu byłoby znacznie więcej potencjału, z którym można by zrobić coś wartościowego.
Cytuj:
to musi być świadomy wybór ludzi, którzy czegoś chcą, a nie narzucanie, bo "cierpią zwierzęta" wtedy moim zdaniem mija się to z celem.

Ależ oczywiście. Stąd takie dyskusje, stąd wielogodzinna czasem rozmowy ze znajomymi i przyjaciółmi czy cierpliwe znoszenia docinków w stylu "ooooo, znów ukradniesz nam wszystkie surówki".
A że zwierzęta cierpią, gdy są zabijane na pożywienie, że jesteśmy za to odpowiedzialni i że możemy coś z tym zrobić, to akurat dobry przyczynek do dyskusji o wartościach i światopoglądzie.

_________________
Sprawdź temat ||Zwierzobójstwo||
viewtopic.php?f=21&t=2805


So cze 26, 2010 14:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Cytuj:
Widzisz, po raz kolejny się mylisz. Gdybyś sięgnął do np. China Study, zamiast pisać bez podparcia danymi naukowymi, to być wiedział, a nie pisał to, co jest zgodne z rzeczywistością, a nie to, co podtrzymuje Twoją wizję świata. Do czego (lektury książki "China Study", bardzo zachęcam).


Już biegnę sięgać po jakieś China Study. :)

Wybacz, nie potrzebuję danych naukowych (w które średnio wierzę, "naukowcy" ostatnio mówili o pandemii wręcz świńskiej grypy) by wiedzieć, że optymalną dietą NIE JEST jedynie dieta, w której nie ma mięsa.

Człowiek jest wszystkożerny, nie jest roślinożercą. Mięso go nie zabija, wręcz przeciwnie - wzmacnia. I naprawdę, twierdzenie, że dieta bezmięsna jest najlepsza to po prostu brednie i manipulacja.

Cytuj:
No i oczywiście nie zapominajmy, że przy okazji diety wege nie zabija się zwierząt, przez co znacznie ogranicza się ilość wyrządzanego bólu/cierpienia.


Nie popieram zabijania zwierząt na futra (nie liczę Eskimosów or sth), ale jak najbardziej popieram zabijanie dla pokarmu. Taka natura, lajf is brutal.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


So cze 26, 2010 18:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 15, 2010 11:34
Posty: 74
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
Widzisz, po raz kolejny się mylisz. Gdybyś sięgnął do np. China Study, zamiast pisać bez podparcia danymi naukowymi, to być wiedział, a nie pisał to, co jest zgodne z rzeczywistością, a nie to, co podtrzymuje Twoją wizję świata. Do czego (lektury książki "China Study", bardzo zachęcam).


Już biegnę sięgać po jakieś China Study. :)

Nie musisz - ignorancja nie jest karalna. Ale jeśli chcesz o czymś dyskutować, to dobrze byłoby znać się trochę na tym, o czym chcesz dyskutować, a nie tylko prezentować swoje uwagi typu: ja wiem lepiej a naukowcy są niewiarygodni.



Cytuj:
Człowiek jest wszystkożerny, nie jest roślinożercą. Mięso go nie zabija, wręcz przeciwnie - wzmacnia.

Człowiek jest wszystkożerny, co nie znaczy automatycznie, że jest to najlepsza dla niego dieta.
Wiesz, jest takie ładne biblijne stwierdzenie "wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść".

Cytuj:
I naprawdę, twierdzenie, że dieta bezmięsna jest najlepsza to po prostu brednie i manipulacja.

Póki co masz tylko swoje głęboko zakorzenione przekonania (uprzedzenia?) i ani krzty dowodu na potwierdzenie swoich słów. A szafowanie stwierdzeniami "brednie" i "manipulacja" raczej wskazuje na desperację w Twojej argumentacji, a nie na jej siłę.

Cytuj:
Cytuj:
No i oczywiście nie zapominajmy, że przy okazji diety wege nie zabija się zwierząt, przez co znacznie ogranicza się ilość wyrządzanego bólu/cierpienia.


Nie popieram zabijania zwierząt na futra (nie liczę Eskimosów or sth), ale jak najbardziej popieram zabijanie dla pokarmu. Taka natura, lajf is brutal.

Dlaczego nie popierasz pierwszego, a popierasz drugie?

_________________
Sprawdź temat ||Zwierzobójstwo||
viewtopic.php?f=21&t=2805


So cze 26, 2010 19:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 17, 2010 8:37
Posty: 5
Post Re: ZWIERZOBÓJSTWO - reaktywacja
Co do zamiennikiów
Jadam. I co z tego? Nie porzuciłem mięsa dlatego, że mi nie smakowało, ale z powodów etycznych i myślę, że jest wielu wegetarian któzy mogliby powiedzieć to samo ( przynajmniej na początku, później ochota na mięso przechodzi). Zastępniki są smaczne, ale to producent narzuca formę. Nie obchodzi mnie, czy to ma kształt parówki, kiełbaski, czy się nazywa pasztetem, wędliną , czy inaczej, jednak widać producenci uważają, że tak będzie lepiej, że więcej dzięki temu sprzedadzą. Zastępniki jadam nie dlatego, że tak bardzo brakuje mi mięsa ( b o mi nie brakuje), ale z tych samych przyczyn dla których mięsożercy jadają gotowe produkty mięsne - bo szybko można je przygotować, bo nie mam obecnie warunków do gotowania czegoś, ani czasu.


N cze 27, 2010 9:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 340 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 23  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL