|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
czy oszustwo czy to grzech cieżki?
Autor |
Wiadomość |
pawelpiotr
Dołączył(a): Wt lut 15, 2011 14:28 Posty: 4
|
czy oszustwo czy to grzech cieżki?
Zastanawiam się ostatnio czy oszustwo to ciężki grzech? W Polsce i na świecie pełno tego począwszy; od małych kłamstwek do oszustw na grube miliony. Jak to się dzieję że nikt tego głośno nie piętnuje, wczoraj czytałem tekst w Rzeczpospolitej o oszustach w braży styropianowej ( mat.budowalane) Podobno większość z nich co innego deklaruje na opakowaniu a co innego wsadza do środka zarabiajac na oszutwie miliony. Przecież to zwykłą kradzież. Dziwi rówież to że w Polsce tylu katolików ale działają w myśl zasady kali ukraść krowa dobrze kaliemu to źle. Jeśli kradzież i oszutswo jest systemowe jak Ci ludzie się spowiadają, przygnębiajace jak i sam tekst, ponize link http://www.rp.pl/artykul/9211,611880-Co ... anie-.html
|
Śr lut 16, 2011 12:30 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: czy oszustwo czy to grzech cieżki?
W Polsce jest tylu "katolików" ze chrztem. A co do kłamstw i kłamstewek, trzeba uważać na jedno i drugie bo co ciekawe nieraz od banalnych rzeczy się zaczyna, a one potrafią przerodzić się w wielkie zło. Jedno małe zło, może nakręcić do zemsty, a ta ma to do siebie że trudno znaleźć jej koniec. Czy głupia plotka, która prowadzi do tragedii, niezależnie od intencji, jest grzechem ciężkim czy lekkim? A może głupota jest już sama w sobie grzechem ciężkim jeśli jej w sobie nie poskramiamy?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr lut 16, 2011 12:34 |
|
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Re: czy oszustwo czy to grzech cieżki?
Myślę że świadome oszustwo zawsze jest grzechem. I napewno jeśli powtarzane i na coraz wieksza skalę to nawet drobne staje się grzechem ciężkim. Przykłady można by mnożyć, widzimy je wszędzie. Owszem pojawiają się kontrowersje typu czy wykonywanie wielu usług "bez faktury" powszechne w Polsce na każdym kroku przy obciązeniach jakie nakłada państwo i jakie sa często nie do udźwignięcia dla małych wykonawców np- czy zatrudnianie opiekunki czy osoby do sprzątania bez umowy (nie znam zbyt wielu rodziców których by było stać płacić niani zus) - itd itd.. myślę że sytuacje te mają rózną wagę, ale np przykład z zaniżaniem wagi towaru to poprostu kradzież.
_________________ Ania
|
Pt lut 18, 2011 12:35 |
|
|
|
|
wrobel
Dołączył(a): Pt kwi 22, 2011 15:28 Posty: 4
|
Re: czy oszustwo czy to grzech cieżki?
Nie chcę tu pisać o firmie oszukującej klienta, ale o pracowniku oszukującym firmę. Nakreślę przykład przeciętnej katolickiej rodziny Iksińskich. Ona zarabia grosze, a on jeździ na TIRem. Powodzi im się przeciętnie, raz lepiej, raz gorzej, wiadomo. Tu rodzi się moje pytanie, jak wielkim oszustwem jest odciąganie ropy z TIRa na własne potrzeby? Przecież wiadomo, że benzyna jest droga, coraz droższa, a samochód na wodę nie pojedzie (hybrydy drogie - Iksińskich nie stać). Przecież dużej firmie nie ubędzie z tego powodu, że raz na jakiś czas Iksiński weźmie trochę ropy w kanister, a dla tego człowieka są to zaoszczędzone pieniądze, dzięki którym może żyć lepiej, może sprawić komuś prezent lub też podzielić się z bardziej potrzebującymi. Iksiński nie ogłasza się z tym co robi, nie sprzedaje "na lewo" ani nie proponuje nikomu darmowego paliwa. Jednakże jest to kradzież. Jak ona zostaje postrzegana? Może być coś takiego jak grzech w dobrej wierze? Iksiński wie, że źle robi, ale może zaoszczędzone pieniądze chce przeznaczyć na cele dobroczynne, taki współczesny Janosik. Przecież jest to człowiek, który chce zapewnić byt rodzinie, ale z drugiej strony taki Iksiński czy Kowalski na świecie nie jest jeden. Co jeśli co drugi pracownik powziąłby takie praktyki? Wtedy zaczynają się ogromne straty dla firmy. Czy inny katolik ma obowiązek upomnieć Iksińskiego, że źle robi, że to zwykła kradzież? Przecież to oczywiste, że dostanie mnóstwo kontrargumentów, że przecież to nikomu nie szkodzi, nic złego się nie dzieje, bo firmie nie ubędzie, a tylko komuś może dziać się lepiej.
Wiadomo, że to jest tylko przykład, kropla w morzu. Takich zachowań jest przecież dużo więcej.
_________________ "Dobijcie mnie! Ja nie chcę trwać w wieczności. Ja przebaczam Bogu potworność tego pomysłu, ale innego Istnienia nawet On sam stworzyć nie mógł." Witkacy
|
Pn maja 02, 2011 2:04 |
|
|
kalip
Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 21:42 Posty: 88
|
Re: czy oszustwo czy to grzech cieżki?
Wiadomo,że wszystko nie zgodne z przykazaniami to grzech. Z drugiej strony jest przysłowie "Jak złodziej okradnie złodzieja to się Pan Bóg uśmieje".Powszechne jest,że firmy też oszukują pracowników i skarbówkę . Takie mamy nieciekawe czasy ,żeby wyżyć trzeba sobie "pomóc".
|
Pn maja 02, 2011 8:06 |
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|