Autor |
Wiadomość |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a): Dla mnie seks to po prostu szeroko pojęta aktywność seksualna, obejmująca różne formy tej aktywności, mająca na celu zaspokajanie różnorodnych potrzeb człowieka w określonych w danej sytuacji zakresach. Jedną z takich potrzeb jest potrzeba uzyskanie odpowiedzi na pytanie, ile jest wart nowy człowiek, który powstaje z połączenia dwóch ludzi i czy jestem za niego odpowiedzialny? Cytuj: Masturbacja jest to jedna z odmian seksu, umożliwiająca samodzielne zaspokojenie potrzeb seksualnych I stawiając człowieka poza celowością seksu, odmóżdżająca go na tyle skutecznie, że traci zdolność myślenia przyczynowo-skutkowego. Człowiek ma nie myśleć co robi, ma nie myśleć czy jego czyny mają wartość, ma się zadowolić zaspokajaniem instynktów.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt lip 03, 2018 21:57 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: onanizm
Coraz bardziej interesuje mnie Twój punkt widzenia,bo się z nimi kompletnie nie zgadzam... Dla mnie są różne odmiany seksu :takie które mogą doprowadzić do powstania nowego życia i takie które nie mogą i właśnie jako że dostrzegam przyczyny i skutki uważam że masturbacja jest świetnym wyjściem gdy się chce realizować swoje naturalne potrzeby seksualne a nie chce się ponosić ewentualnej odpowiedzialności za dziecko. Celem seksu nie jest przecież tylko poczęcie dziecka, celem seksu jest zaspokajanie potrzeb człowieka. Ile wart jest człowiek ? W czym mam podać jego wartość? W jakich kategoriach? Życie jest bezcenne i tyle. Z tym że to pytanie nie ma nic do tematu masturbacji , bo podczas masturbacji nie może powstać dziecko, tak samo jak nie może powstać podczas innych czynności zaspokajających potrzeby ludzi, porównaj sobie masturbację do gimnastyki - człowiek rozładowuje napięcie i jest w pełni gotowy do skupienia się na tym co ma danego dnia do wykonania i tyle. Gimnastyka rozładowuje napięcia mięśniowe, oraz psychiczne, gimnastyka to całkowicie wytwór człowieka, zwierzaki po prostu są aktywne fizycznie, podobnie masturbacja rozładowuje napięcie seksualne i psychiczne, w tym przypadku znamy zwierzaki które też tak sobie radzą, więc jest to nawet bardziej naturalne niż gimnastyka
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr lip 04, 2018 0:07 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a): Dla mnie są różne odmiany seksu :takie które mogą doprowadzić do powstania nowego życia i takie które nie mogą Czyli seks ma potencjalną wartość doprowadzania do powstania nowego życia. I o tym właśnie mówię: niedostrzeganie tej potencjalnej wartości, która w pewnej czynności zawsze jest, to deformacja tej wartości. Traktowanie pewnej czynności poniżej jej potencjalnych możliwości, to deformacja tej czynności. Jeżeli choć jeden raz zrozumiałem, do jak wielkich rzeczy może doprowadzić seks, to ta wielkość określa jego wartość i go definiuje. Począwszy od momentu tego zrozumienia, nie jestem w stanie cofnąć się myślowo aby zapomnieć, z czym mam do czynienia. Wielkość, którą zrozumiałem, zdefiniowała czynność. Schodzenie poniżej tego co rozumiem, byłaby zaprzeczaniem mnie samego, który tę wiedzę posiada.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lip 04, 2018 7:51 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: onanizm
Seks klasyczny ma potencjał do powstania nowego życia, ale masturbacja czy seks grecki lub hiszpański już nie - po to istnieją różne rodzaje seksu aby móc świadomie wybierać. Uznawanie że te odmiany seksu które nie mają potencjału do stwarzania nowego życia są czymś złym jest moim zdaniem zwyczajnie głupie, to tak jakby przy jedzeniu jabłek mogło powstać nowe życie, więc jedzenie gruszek podczas którego nie może uznać za złe, mimo że to i to zaspokaja głód ( analogia do potrzeb seksualnych)...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr lip 04, 2018 12:41 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: onanizm
Jeśli posiadasz wiedzę, do czego może służyć seks, to redukowanie tego celu jest próbą przekonania siebie samego o własnej niewiedzy.
Analogicznie jest z człowiekiem. Wiedząc jaką ma godność, nie możesz na własne potrzeby redukować go na przykład do ciała, tłumacząc to jakąś potrzebą.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lip 04, 2018 16:16 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: onanizm
A Ty możesz mając wiedzę o tym do czego może służyć seks redukować go do roli prokreacyjnej, którą może spełniać tylko jeden z jego rodzajów?
Zaspokajając potrzeby ciała o ile to możliwe zaspokajam także potrzeby emocjonalne i duchowe ( duchowe to u mnie oczywiście nie znaczy religijne, choć religia może je zaspokajać), uważam że to najlepsze rozwiązanie.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr lip 04, 2018 16:36 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a): A Ty możesz mając wiedzę o tym do czego może służyć seks redukować go do roli prokreacyjnej, którą może spełniać tylko jeden z jego rodzajów? Nie myl kompleksowości z wybiórczością. Jako efekt seksu powstaje nowe życie. Uznając ten fakt nie redukuję, bo ta wartość jest na samej górze. Cytuj: Zaspokajając potrzeby ciała o ile to możliwe zaspokajam także potrzeby emocjonalne i duchowe Jaką potrzebę duchową zaspokajasz, kiedy konfrontujesz się w powstaniem nowego życia, którego wychowaniu nie jesteś w stanie sprostać, bo jest efektem zaspokajanie potrzeb cielesnych? Miał być frywolny seks, antykoncepcja zawiodła. Zaspokoiłaś potrzebę fizyczną, a teraz stoisz przed obowiązkiem zaspokojenia potrzeb nowego człowieka, do których spełnienia nie jesteś przygotowana. Co teraz?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lip 04, 2018 16:56 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: onanizm
Z masturbacji nowe życie nie powstanie, ale to nie sprawia że jest ona czymś złym.
Jeśli zachowuję się tak że daję szansę na powstanie nowego życia to jestem za nie odpowiedzialna w takim samym stopniu jak jego ojciec i tyle, dlatego masturbacja jest świetnym wyjściem gdy się tej odpowiedzialności podjąć nie chce, i nie jest się na tyle masochistą aby uniemożliwiać sobie bezpieczne zaspokojenie swoich naturalnych potrzeb.
Wydaje mi się że dłużej ta dyskusja nie ma sensu bo krążymy w kółko tylko powtarzając swoje poglądy. Za samą dyskusję dziękuję, bo dzięki niej sporo się dowiedziałam o Twoich (i nie tylko) poglądach i lepiej rozumiem przeciwny do mojego punkt widzenia, może jak pojawi się głos wnoszący coś nowego to jeszcze się w niej odezwę.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr lip 04, 2018 17:42 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a): Z masturbacji nowe życie nie powstanie, ale to nie sprawia że jest ona czymś złym. Jeśli seks służy przekazywaniu życia, to osoba masturbująca się, wykonuje tę czynność poza celowością seksu. Cytuj: masturbacja jest świetnym wyjściem gdy się tej odpowiedzialności podjąć nie chce Właśnie ta brak chęci do podjęcia odpowiedzialności jest problemem. Omijasz odpowiedzialność tkwiącą w seksie. Odpowiedzialność już tam jest a Ty jej nie chcesz. Cytuj: nie jest się na tyle masochistą aby uniemożliwiać sobie bezpieczne zaspokojenie swoich naturalnych potrzeb. Naturalną potrzebą człowieka jest myślenie, w tym przypadku oznacza to dostrzeganie celu seksu. Naturalne jest dostrzeganie łańcucha zależności, natomiast zamykanie na niego oczu jest naturze przeciwne Mówiąc o naturalnych potrzebach, rozdzielasz fizyczność od duchowości, wypreparowujesz z całości seksualności samą fizyczność i próbujesz jej nadać status samodzielności. Ale to niewykonalne, bo człowiek jako istota myśląca jest świadomy całości. Podobnie nie wyizolujesz uderzenia kogoś pięścią w twarz do fizyczności, bo stoi za tym jakiś powód uderzenia. Człowiek nie wykonuje żadnego aktu fizycznego dla samego aktu fizycznego, bo towarzyszy temu myślenie o tym akcie fizycznym. Próba izolowania jednego od drugiego jest sztucznym podziałem.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lip 04, 2018 18:11 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: onanizm
chwat napisał(a): Jeśli seks służy przekazywaniu życia, to osoba masturbująca się, wykonuje tę czynność poza celowością seksu. A kto decyduje, do czego służy seks?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Śr lip 04, 2018 19:09 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: onanizm
Decydować może każdy. Ale decydowanie to etap wtórny, pierwotne jest stwierdzanie cech przedmiotu decydowania.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lip 04, 2018 19:57 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: onanizm
Ale żaden przedmiot niczemu nie służy, zanim jakiś podmiot mu nie nada celu. Służenie nie jest cechą immanentną przedmiotu.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Śr lip 04, 2018 20:05 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: onanizm
Nikt nie mówi, że przedmiot czemuś służy. Nasze nadawanie przedmiotowi cech (nie celu), jest ograniczone. Takie cechy się stwierdza.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lip 04, 2018 20:28 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: onanizm
Jakie cechy ma seks?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Śr lip 04, 2018 21:04 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: onanizm
Dyskusja utknęła w ciekawym punkcie. Pytałem o onanizm, przeszło przez celowość seksu a skończyło się pytaniem o cechy seksu.
Trudno jest określić cechy seksu. Każdy akt współżycia jest inny - zależy to od partnerów, ich osobowości, tempreramentu, pragnień.
A celowość... jedni widzą cel seksu w przyjemności, inni w spłodzeniu dziecka, jeszcze inni w odreagowaniu przykrych emocji. A najczęściej jest wiele tych cełow na raz... Chociaż nie powiem, żeby wszystkie prowadziły do czegoś zdrowego...
_________________ MODERATOR
|
Pt lip 20, 2018 20:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|