Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 21:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 591 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36 ... 40  Następna strona
 onanizm 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: onanizm
ga1robe napisał(a):
Bawiąc się w słowotwórstwo, tak to by było słowo seks-turbacja. A jest mas-turbacja, czyli masowa turbacja, bądź turbacja masy, tak?
Masochistyczna turbacja.

_________________
Pokój wam.


Pt maja 29, 2020 13:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a):
Dostrzegasz jakąkolwiek szkodliwość nienałogowej masturbacji?
Już pisałem - przynajmniej u mężczyzn może powodować marnotrawstwo energii życiowej i wartości odżywczych. Do tego należałoby dodać zagrożenie niewłaściwym przeprogramowywaniem swojej psychiki (kształtowanie niewłaściwych nawyków). Na przykład: "pojawia się we mnie napięcie seksualne, więc muszę się go pozbyć". Albo "olać tę mądrzejszą, łagodniejszą, subtelniejszą część mnie; pofolguję tej wulgarnej i powierzchownej".


Zbigniew3991 napisał(a):
Osobiście poszedłbym w drugą stronę i tłumaczyłbym, że powstrzymanie się od onanizmu ćwiczy silną wolę, panowania nad sobą. Człowiek, który się nie onanizuje, ma okazję obserwować swoje reakcje, swój organizm.
Zgadzam się z tym. Generalnie warto może mieć świadomość: "Ta chęć zrobienia czegoś...skąd ona pochodzi? Z jakiego uczucia? Z jakiej emocji? Z jakiej energii? Skąd we mnie ta chęć? Czy podoba mi się odczuwanie tej energii? Czy chcę się tym czymś kierować? Czy chcę więcej tego w swoim życiu? Jak się z tym czuję? Czy chcę to rozwijać?"

Co sądzicie o takim podejściu?

Oczywiście jeśli ktoś spieszy aby pofolgować zachciance "Szybko zrobię to zanim dotrze do mnie że to zły pomysł", to nie ma okazji aby się wyzwolić z transu tej hipnozy uwarunkowań i nawyków.

Cytuj:
Ale to już inna perspektywa niż rzucanie hasłami, straszenie uzależnieniem, chorobami mózgu i piekłem ognistym...
A to już jest chyba ogólnie głębszy problem, który nie dotyczy tylko masturbacji...

_________________
Pokój wam.


Pt maja 29, 2020 14:42
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: onanizm
Marnotrawstwo energii życiowej - to jeszcze przejdzie, ale skąd informacja o utracie wartości odżywczych? Czym są według Ciebie te "wartości odżywcze"?

_________________
MODERATOR


Pt maja 29, 2020 19:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: onanizm
Neuro- a czasem po prostu z jakiś przyczyn nie uznałeś masturbacji za coś wulgarnego? Masturbacja sama w sobie nie jest wulgarna choć może zostać zwulgaryzowana choćby przez niektóre żarty, filmy, słownictwo.

O jakim marnotrawieniu energii mówisz? Masz świadomość tego, że wiele osób po masturbacji jest na wiele godzin pozytywnie zmotywowanych do pracy i innych aktywności? Wartości odżywcze? Idąc tym tropem to aktywność fizyczna to dopiero zło, bo spalasz cenne kalorie a nawet uszkadzasz włókna mięśniowe...

Skąd chęć do masturbacji? Z libido... serio mamy takie coś i z zasady na dość wysokim poziomie gdzie próby stłamszenia go odbijają się negatywnie na psychice.

Większą szkodliwość ma zjedzenie śmieciowego dania, to dopiero jest utrata energii życiowej, folgowanie zachciankom, łatwy sposób na skok serotoniny i dopaminy, gdzie mimo dostarczenia kalorii w końcowym rozrachunku pod względem minerałów i witamin z zasady jest się na minus...

Zbyszku- jeśli komuś odpowiada ćwiczenie silnej woli przez powstrzymywanie się od masturbacji to jego wybór, ale nijak nie jest to konieczne, opcji jest bardzo dużo i to takich, których realizacja daje konkretne i wymierne zyski, choćby zimne prysznice, ćwiczenia, regularne praktyki duchowe czy nauka czegoś wartościowego. Jest i ćwiczenie silnej woli oraz wytrwałości i jeszcze dodatkowe plusy dla ciała, umysłu czy ducha których zwyczajnie powstrzymywanie się od zaspokajania potrzeby seksualnych, jeśli ktoś takowe potrzeby ma, tego nie niesie. A jeśli ktoś ma bardzo małe libido to nawet nie ma tu opcji ćwiczenie silnej woli a prędzej okazja do bezzasadnego poczucia bycia lepszym od tych którzy się masturbują...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt maja 29, 2020 22:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: onanizm
Zbigniew3991 napisał(a):
Marnotrawstwo energii życiowej - to jeszcze przejdzie, ale skąd informacja o utracie wartości odżywczych? Czym są według Ciebie te "wartości odżywcze"?
Mikro- i makro-elementy. Trzeba je sobie później na nowo dostarczyć, np. w pożywieniu, czyż nie?

IrciaLilith napisał(a):
A jeśli ktoś ma bardzo małe libido to nawet nie ma tu opcji ćwiczenie silnej woli a prędzej okazja do bezzasadnego poczucia bycia lepszym od tych którzy się masturbują...
Masturbacja nie musi wynikać z libido. Głównym powodem może być natręctwo. I ważne żeby natręctwami się nie kierować.

Generalnie: "Czy to na pewno Ty chcesz się masturbować czy jakby jakiś duch w Tobie?"

_________________
Pokój wam.


Pt maja 29, 2020 22:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a):
Większą szkodliwość ma zjedzenie śmieciowego dania, to dopiero jest utrata energii życiowej, folgowanie zachciankom, łatwy sposób na skok serotoniny i dopaminy, gdzie mimo dostarczenia kalorii w końcowym rozrachunku pod względem minerałów i witamin z zasady jest się na minus...
Ale za to może w bardziej ogólnym rozrachunku jest się na plus? :D

_________________
Pokój wam.


Pt maja 29, 2020 23:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: onanizm
Neuro- i znów wracamy do tematu kim jesteś a co masz, oraz jak traktować to co mamy...

Tak Neuro, powiedzmy, że podczas masturbacji stracisz odpowiednik małego jogurcika i rozumiem, że jest to Twoim zdaniem wystarczający powód aby ludzie mający wyższe libido torturowali się psychicznie, bo przecież nie mogą sobie pozwolić na ten dodatkowy jogurcik...
Szczególnie gdy walczą z nadwagą;)

Serio uważasz, że potrzeby seksualne / libido to jakiś duch czy robisz sobie jaja?
Jasne, że nie ja chcę się masturbować, ale też nie ja chcę siku, kupkę, jeść, pić czy spać, bo to potrzeby mojego ciała i tak się składa, że uważam, że warto zadbać o to aby w jak najlepszy sposób je zaspokajać.
Jasne, że masturbacja może być zwulgaryzowana, ale po prostu nie musi, tak jest z praktycznie każdym aspektem naszego życia.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 30, 2020 9:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2733
Post Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a):
Zbyszku- jeśli komuś odpowiada ćwiczenie silnej woli przez powstrzymywanie się od masturbacji to jego wybór, ale nijak nie jest to konieczne, opcji jest bardzo dużo i to takich, których realizacja daje konkretne i wymierne zyski, choćby zimne prysznice, ćwiczenia, regularne praktyki duchowe czy nauka czegoś wartościowego..

Mam zastrzezenia. Jednoczesnie uwazam ze cwiczenie silnej woli w dziedzinie wlasciwego pokierowania swoja seksualnoscia to jedyny argument przeciw.


So maja 30, 2020 16:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: onanizm
Jakie dostrzegasz kryteria właściwego pokierowania seksualnością? Ja uważam, że istotne jest to aby nikomu wybrane zachowania nie szkodziły, a jeśli to możliwe aby sprawiały że życie staje się lepsze, bardziej szczęśliwe.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 30, 2020 18:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2733
Post Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a):
Jakie dostrzegasz kryteria właściwego pokierowania seksualnością? Ja uważam, że istotne jest to aby nikomu wybrane zachowania nie szkodziły, a jeśli to możliwe aby sprawiały że życie staje się lepsze, bardziej szczęśliwe.

Jestesmy tylko ludzmi i czasami zdajemy sobie sprawe ze szkodliwosci naszych zachowan ale rowniez czesto "potrzeby mojego ciała" staja sie najwazniejsze i prowadza do milionow nieszczesliwych zwiazkow. Bo on?ona koncenruje sie na "potrzeby MOJEGO ciala"


So maja 30, 2020 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2733
Post Re: onanizm
Tak wogole to mam zastrzezenia do Twojego: "nijak nie jest to konieczne, opcji jest bardzo dużo i to takich, których realizacja daje konkretne i wymierne zyski, choćby zimne prysznice, ćwiczenia, regularne praktyki duchowe czy nauka czegoś wartościowego"
poniewaz mysle, ze ci wszyscy, ktorzy stosowali sie do tych wszystkich opcji osiagneli swietne wyniki w dziedzinach, ktore praktykowali ale nie przenioslo sie to na nic innego.


So maja 30, 2020 20:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: onanizm
Robaczek- myślisz tak w oparciu o co? Ja staram się na ile mogę sprawdzać osobiście oraz szukać informacji z pierwszej ręki do tego badania naukowe i statystyki, bowiem bardzo często po tego typu sprawdzeniu okazuje się, że moje wstępne opinie i przewidywania były oparte na heurystykach i innych zniekształceniach poznawczych.

Skoncentrowane się na potrzebach swojego ciała oraz umysłu nie jest niczym złym, szczególnie że jeśli chodzi o udaną relację seksualną to umysł po prostu potrzebuje aby partner czy partnerka też byli zadowoleni, a ciężko wykombinować co lubi druga strona kiedy ta osoba zwyczajnie tego nie wie... bo przecież masturbacja to zło, więc jeśli już to na szybko i z poczuciem wstydu...

Cokolwiek wymaga cierpliwości, wytrwałości i silnej woli po prostu ćwiczy te cechy i serio można upiec kilka pieczeni na jednym ogniu :)
Co poza ćwiczeniem silnej woli i samokontroli daje powstrzymywanie się od masturbacji szczególnie gdy nie ma się 'pod ręką' chętnego partnera nie mam pojęcia.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 30, 2020 22:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2733
Post Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a):
Robaczek- myślisz tak w oparciu o co? Ja staram się na ile mogę sprawdzać osobiście oraz szukać informacji z pierwszej ręki do tego badania naukowe i statystyki
.........
Co poza ćwiczeniem silnej woli i samokontroli daje powstrzymywanie się od masturbacji szczególnie gdy nie ma się 'pod ręką' chętnego partnera nie mam pojęcia.

No to mnie zastrzelilas. W oparciu o co,..., badania naukowe. To ja sie poddaje.
Ktos pisal - medrca szkielko i oko.
I moze mial racje.

Tylko tyle i az tyle - cwiczenie silnej woli i samokontroli jako wysokie prawdopodobienstwo udanego wspolzycia w przyszlosci. Chociaz jak we wszystkim - tu nie ma gwarancji. dlatego napisalem "wysokie prawdopodobienstwo"


So maja 30, 2020 22:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: onanizm
Wybacz - jakoś nie zauważyłam aby mi czy wielu innym znanym mi osobom traktowanie masturbacji jako czegoś pozytywnego jakkolwiek negatywnie wpłynęło na związki. Można oczywiście uznać, że nie jest to grupa reprezentatywna i skorzystać z wyników szerszych badań, gdzie też trudno dostrzec korelację między powstrzymywaniem się od masturbacji a szczęściem w związku. Jedyne co jest widoczne to to, że uzależnienie od masturbacji jest skorelowane z różnymi problemami, choć co jest skutkiem a co przyczyną trudno stwierdzić. Z tym, że cokolwiek staje się nałogiem jest szkodliwe, nawet gdy mowa o czymś bardzo pozytywnym.

Jeśli badania naukowe, własna intuicja i doświadczenie są spójne to dlaczego miałabym uznać, że rację miał jakiś ktoś wieki temu, który uznał, że masturbacja to coś złego?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 30, 2020 23:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: onanizm
Neuro napisał(a):
ga1robe napisał(a):
Bawiąc się w słowotwórstwo, tak to by było słowo seks-turbacja. A jest mas-turbacja, czyli masowa turbacja, bądź turbacja masy, tak?
Masochistyczna turbacja.

Masturbacja - mas od masować, turbacja od turbo. Czyli turbo masaż.


N maja 31, 2020 13:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 591 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36 ... 40  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL