No to mnie zastrzelilas po raz drugi.
Tez mam wielu znajomych ale w zyciu mi sie nie zdarzylo dyskutowac z nimi na temat ich osobistych doswiadczen w dziedzinie masturbacji i ich wplywie na ich zwiazki.
Mielismy i mamy bardziej interesujace tematy.
To ja juz nic w tym temacie nie powiem.

To dobrze, bo ze znajomymi się o masturbacji nie dyskutuje - można jedynie rozmawiać, to dwie różne sprawy.
Może po prostu mam szczęście trafiać na osoby wyznające zasadę nic co ludzkie nie jest mi obce i traktujących bardzo szeroki zakres tematów jako interesujący.
Dziwi mnie jednak pewna kwestia: Skoro ten temat uważasz za mało interesujący to dlaczego o tym dyskutujemy? Przecież wolisz bardziej interesujące tematy?

Wlasnie nie wiem. Musze sprawdzic inne watki.

Rzeczywiscie znalazlem robione badania ktore stwierdzaly pozytywna korelacje miedzy lepszym wspolzyciem i czestsza masturbacja w zwiazkach ( co moze akurat wynikac z ogolnie wyzszego poziomu libido tych ludzi ) i nawet przedstawilem je na forum, ale teraz nie chce mi sie ich szukac.

Obecne raczej sa odwrotne badania z masturbacji i pornografi rezygnuja nawet ateisci ze wzgledu na motywacje zgola odwrotne od religijnych, ten rodzaj przyjemnosci rodzi trwale zmiany w mozgu, dziala jak kokaina a zatem dając sobie taki.zalew dopaminy niszczymy sobie ten osrodek ukladu nerwowego tak ze nic ze zwyklych czynnosci nie bedzie nas cieszyc.

https://sputniknews.com/society/2019112 ... udy-finds/

Badanie bylo robione na temat ludzi nalogowo ogladajacych pornografie, nie bylo w nim slowa o masturbacji jako takiej. W kazdym razie kazdy nalog jest szkodliwy, jedzenie, ogladanie pornografii czy masturbacja tez i nikt temu nie przeczy. Okazjonalna masturbacja jest nirmalna i zdrowa aktywnoscia seksualna o czym mozesz przeczytac tu:
https://www.medicalnewstoday.com/articles/320265

Dokładnie, szkodliwość nałogowej masturbacji jest dobrze udokumentowana tak samo jak nałogowego jedzenia słodyczy ( jeszcze większe szkody!). Z tym, że z faktu iż nałogowe jedzenie słodyczy powoduje powazne problemy zdrowotne nie wynika to, że mamy zrezygnować z nuch całkowicie. Warto zauważyć, że nałogow e jedzenie słodyczy mocno szkodzi i to nie tylko w kwestii wagi czy stanu zębów, ale właśnie pod kontem psychologicznym, ale zaburza to pracę układu nagrody prowadząc do adhedoni. Choć ta korelacja może też wskazywać, że początki adhedoni są przyczyną kompulsywnego wykonywania czynności dających szybki mocny wyrzut dopaminy i serotoniny, co może być istotne w kwestii szukania przyczyn wpadania w nałogową masturbację oraz w kwestii skuteczności leków antydepresyjnych w terapii tego typu uzależnienia. Jeśli by tak było to masturbacja nawet nałogowa byłaby dobrym buforem bezpieczeństwa, ponieważ w przeciwieństwie do innych nałogów nie powoduje szkód na zdrowiu fizycznym.

Ludzie oglądają porno i masturbują się z różnych powodów – od nudy, po przyjemne emocje, relaks i rozładowanie napięcia, zmniejszenie lęku. W warunkach kwarantanny wielu staje się jeszcze bardziej odizolowanych, znajduje się w stresujących warunkach, pod przygnębiającym wpływem informacji. Poziom stresu wzrósł, a ludzie szukają sposobów na poradzenie sobie z nim. Wyjaśnia psycholog seksu Andriej Chawanow.
https://pl.sputniknews.com/lifestyle/2020053012496791-respiratory-i-inne-seksualne-stereotypy-dlaczego-czas-przestac-ogladac-koronawirusowe-porno-sputnik/

Przepraszam, co to za tytuł naukowy psycholog seksu? Chyba seksuolog. Ciekawe jest to, że wygoglowanie tego nazwiska daje sensowny wynik tylko kierujcy na podany wyżej adres. Nic, zero info o nim... Ah, ta moja obsesja sprawdzania

Андрей Юрьевич Хаванов, psychiatra, psychoterapeuta, seksuolog, pracownik „Interdyscyplinarnego Centrum Rehabilitacji”.
https://vshp.pro/teacher/havanov-andrej-yurevich/
https://profi.ru/profile/HavanovAU2/
https://arbat25.ru/nashi-speczialistyi/xavanov-andrej-yurevich
https://ru-ru.facebook.com/havanov

PS Trzeba skorzystać z translatora z rosyjskiego.

Chodzi o to ze nawet okazjonalne ogladanie rozwala osrodek dopaminowy w mózgu tak ze nas nic potem niecieczy. A chec siegniecia kolejny raz czesto w przypadku obnizenia nastroju, czy jakis problemow jest bardzo silna. Dokladnie tak samo jak w przypadku narkotykow. Twierdzac ze to nie szkodzi swiadczy o faktycznej nieznajomosci tematu i funkcjonowania ludzkiego mozgu

Haha, dream on.
Okazjonalnie to 99% mezczyzn i kobiet sie masturbuje i w takim razie wszyscy oni powinni byc w glebokiej depresji, a jakos na ulicy widze usmiechnietych ludzi? Zejdz na ziemie, poczytaj sobie "My secret garden" to ci sie moze oczy otworza.

Dziękuję Ga1robe, prawdopodobnie zrobiłam błąd w transliteracji i już widzę jaki

Tak , Inga- dokładnie tak samo 'rozwala' układ dopaminowy jak seks.
Spoko, zapewne spałam na wykładach, podeślij mi odpowiednią literaturę- chętnie się douczę.

Ej no. Ale chodzi o to, które z tych rzeczy w danym momencie pochodzą ze Świadomości Chrystusowej, a które od wewnętrznych sabotażystów lub upadłych duchów.

Potrzeby ciała nie są sabotażystami ani tym bardziej upadłymi duchami. Problem pojawia się jedynie wówczas gdy potrzeby psychologiczne próbuje się zaspokajać strategiami adekwatnymi do potrzeb fizjologicznych.
Wymienione potrzeby nie pochodzą ze Świadomości Chrystusowej, ale po prostu z ciała, które taka Świadomość po prostu akceptuje i pozwala w korzystny sposób zaspokajać.
Problem w tym, że potrzeby seksualne są jakby na pograniczu potrzeb fizjologicznych oraz psychologicznych, można dla wygody umieścić je na poziomie potrzeb emocjonalnych.