Autor |
Wiadomość |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: onanizm
Zgadzam się, że żaden przedmiot niczemu sam w sobie nie służy, natomiast seks to nie przedmiot! Seks to czynność a czynności mają to do siebie że jednak czemuś służą - doprowadzają do pewnej zmiany. Seks to nie jakaś konkretna czynność, a zbiór czynności i to wcale nie konkretnie określonych, bo granica jest płynna - gdy ginekolog dotyka narządów rodnych kobiety nikt tego seksem nie nazwie, gdy robi to partner sprawa się zmienia, więc nie chodzi o samą czynność a o jej cel i sądzę że w tym tkwi cały problem, bo jeśli ktoś uważa że celem seksu jest spłodzenie dziecka inaczej do pewnych czynności seksualnych będzie podchodził niż ktoś kto uważa że chodzi o zaspokajanie potrzeb seksualnych - w opcji pierwszej masturbacja to wypaczenie seksu,coś co wręcz oddala od założonego celu, w opcji drugiej coś całkiem dobrego i prowadzącego do realizacji założonego celu. Pytanie kto decyduje jaki cel ma dana czynność? Uznajmy roboczo że liczy się cel biologiczny, czyli w przypadku seksu jest to płodzenie potomstwa, a przyjemność i zaspokajanie potrzeb seksualnych to tylko dodatki mające ułatwiać realizację celu nadrzędnego, seks mający na celu tylko przyjemność i zaspokajanie potrzeb jest czymś wypaczonym i złym i zobaczmy co się stanie gdy tak samo zaczniemy traktować inne czynności... Np biologicznym celem chodzenia było przemieszczanie się aby zdobyć pożywienie, więc uznając że liczy się cel biologiczny, jako pierwotny to chodzenie po górach aby pozwiedzać jest sprzeczne z pierwotnym celem, na dobitkę sprawia że tracimy cenne kalorie, a takie chodzenie po bieżni to już w sumie jak korzystanie z wibratora... Dlaczego więc chodzenie po bieżni mające na celu spalenie kalorii , a nie umożliwienie zdobycia pożywienia jest ok, a zabawa z wibratorem nie? Dlaczego chodzenie dla samej przyjemności chodzenia jest ok, a seks dla samej przyjemności płynącej z seksu już nie?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz sie 02, 2018 17:18 |
|
|
|
|
Neuro
Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10 Posty: 417
|
Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a): Dlaczego chodzenie dla samej przyjemności chodzenia jest ok, a seks dla samej przyjemności płynącej z seksu już nie? Bo tak mówi Kościół. Po co więc dalej nad tym w ogóle rozmyślać? Ech...lefebryści to jednak wiedzieli, że trzeba ludzi trzymać krótko, bo inaczej będą za dużo rozkminiać...
_________________ Pokój wam.
|
Pt sie 03, 2018 19:03 |
|
|
ga1robe
Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48 Posty: 418
|
Re: onanizm
IrciaLilith napisał(a): seks dla samej przyjemności płynącej z seksu już nie? A kto ci zabrania seksu dla samej przyjemności? Kochaj i rób co chcesz (św. Augustyn) Gdzie zaś nie ma prawa, tam nie ma i przestępstwa. (Rz4,15b)
|
Pt sie 03, 2018 20:33 |
|
|
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: onanizm
Neuro napisał(a): IrciaLilith napisał(a): Dlaczego chodzenie dla samej przyjemności chodzenia jest ok, a seks dla samej przyjemności płynącej z seksu już nie? Bo tak mówi Kościół. Po co więc dalej nad tym w ogóle rozmyślać? Ech...lefebryści to jednak wiedzieli, że trzeba ludzi trzymać krótko, bo inaczej będą za dużo rozkminiać... To już jest bezczelne, wiesz?
_________________ MODERATOR
|
Pt sie 03, 2018 21:43 |
|
|
Neuro
Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10 Posty: 417
|
Re: onanizm
Zbigniew3991 napisał(a): To już jest bezczelne, wiesz? Nie, dlaczego? Proszę, wyjaśnij. Jest czas na dyplomację i unikanie stawiania sprawy na ostrzu noża. Ale jest również czas na to, aby wytoczyć najcięższe działa i pewne rzeczy powiedzieć wprost.
_________________ Pokój wam.
|
Wt sie 07, 2018 16:19 |
|
|
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: onanizm
Złośliwie podsumowujjesz argumenty niektórych osób, albo stosujesz prymitywne skróty myślowe.
Być może przesadziłem - to nie bezczelność. Nie odpowiadajmy jednak w ten sposób, bo dyskusja się w ten sposób zakończy, a zacznie się przekomarzanie i pogrywanie ze sobą.
_________________ MODERATOR
|
Wt sie 07, 2018 21:50 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: onanizm
Może i Neuro niefortunnie to ujął, ale generalnie wyraził myśl że praktycznie jedynym argumentem za tym aby uznać masturbację za grzech jest to że Kościół uznaje masturbację za grzech... Jest to jeden z powodów dla których mimo tego że już wierzę w Boga,( bo jak nie wierzyć gdy się Go doświadcza i gdy tylko się próbuje się przekonać że to nadinterpretacja , że to tylko złudzenie pojawia się niezwykle silne poczucie że kombinuję jak oszukiwać siebie) to chrześcijanką nie zostanę, ani tym bardziej nie uznam że Kościół wie lepiej czego pragnie Bóg niż On sam.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt sie 07, 2018 22:51 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: onanizm
ga1robe napisał(a): A kto ci zabrania seksu dla samej przyjemności? Kochaj i rób co chcesz (św. Augustyn) A co to znaczy "kochaj"?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr sie 08, 2018 5:52 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: onanizm
chwat napisał(a): ga1robe napisał(a): A kto ci zabrania seksu dla samej przyjemności? Kochaj i rób co chcesz (św. Augustyn) A co to znaczy "kochaj"? Już o tym rozmawialiśmy. Onanizm nie ma wiele wspólnego z brakiem miłości, z kochaniem, z nienawiścią, z brakiem nienawiści. Tak naprawdę to, że piję kawę sam, zamiast wyjść do samotnej koleżanki mieszkającej obok, żeby napić się z nią kawy, może być brakiem miłości i egoizmem. Co do onanizmu nie da się tego zastosować. Zamiast się onanizować, mam wyjść do samotnej koleżanki i z nią uprawiać seks? To jeszcze większy grzech.
_________________ MODERATOR
|
Śr sie 08, 2018 8:42 |
|
|
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
Re: onanizm
Zbigniew3991 napisał(a): Zamiast się onanizować, mam wyjść do samotnej koleżanki i z nią uprawiać seks? To jeszcze większy grzech. Tyle, że idąc twoim tokiem rozumowania to jeżeli koleżanka jest samotna i chętna i ty jesteś samotny i chętny to dlaczego miałby to być grzech skoro uszczęśliwi dwoje ludzi?
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Śr sie 08, 2018 9:11 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: onanizm
No właśnie? Dlaczego? Jakaś inna odpowiedź poza powoływaniem się na stanowisko Kościoła.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr sie 08, 2018 10:13 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: onanizm
To tylko koleżanka. Jestem wolontariuszem w Domu Dziecka i wiem, jakie są konsekwencje takich "odwiedzin" u sąsiadki lub u sąsiada. Są środki antykoncepcyjne, ale nie mam do nich zaufania - zawsze wpływają one na organizm. Z wyjątkiem może prezerwatywy, która nie ma bezpośredniego wpływu na organizm. A i prezerwatywa nie daje 100% pewności, że uniknie się choroby wenerycznej i poczęcia dziecka.
Dziękuję więc za tę przyjemność, kiedy mam z tyłu głowy strach przed pękniętą prezerwatywą, chorobą weneryczną i dzieckiem, na które nie jestem w ogóle gotowy. Dla mnie osobiście to żadna przyjemność.
Możecie nie być przekonani, ale uważam, że stanowisko Kościoła w tej sprawie jest słuszne.
_________________ MODERATOR
|
Śr sie 08, 2018 11:16 |
|
|
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
Re: onanizm
Moim zdaniem też jest słuszne, aczkolwiek gdybym się nim nie przejmował i miał do wybory spędzić upojną noc z ładną i chętną sąsiadką lub zrobić sobie dobrze samemu to wybacz ale z całą pewnością wybrałbym sąsiadkę.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Śr sie 08, 2018 11:36 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: onanizm
Padre77 napisał(a): Moim zdaniem też jest słuszne, aczkolwiek gdybym się nim nie przejmował i miał do wybory spędzić upojną noc z ładną i chętną sąsiadką lub zrobić sobie dobrze samemu to wybacz ale z całą pewnością wybrałbym sąsiadkę. Każdy ma prawo do swoich przekonań i swoich decyzji. Dla mnie najlepiej jest się powstrzymać od onanizmu i seksu z koleżanką. Jeśli zaś mam do wyboru onanizm i seks z koleżanką, to onanizm będzie dla mnie czymś, co ma słabsze konsekwencje, więc jest "lżejszy" w ocenie moralnej.
_________________ MODERATOR
|
Śr sie 08, 2018 11:57 |
|
|
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
Re: onanizm
Zbigniew3991 napisał(a): Każdy ma prawo do swoich przekonań i swoich decyzji. Oczywiście masz rację. Przepraszam za wypowiedź nie wnoszącą nic do tematu dyskusji.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Śr sie 08, 2018 12:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|