Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 13:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 591 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 40  Następna strona
 onanizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: onanizm
@Zbigniew3991
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu i egoizm jak "samorealizacja" też są grzechem. Cnotą jest życie na czerstwym chlebie i stęchłej wodzie, a cała samorealizacja jaka jest potrzebna to życie eremity.
Oczywiście można żyć "normalnie" i jeszcze to grzechem nie jest, ale... "Idź, sprzedaj wszystko, co masz i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie".


So cze 02, 2018 0:08
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: onanizm
chwat napisał(a):
No tak, egoizm to wybitnie piękny akt miłości względem samego siebie.
Po co miłować Boga całym sercem i bliźniego, jak można tylko siebie.


Kto mówi o miłowaniu tylko siebie? Jeśli kocham siebie, to nie kocham Boga i bliźniego? To siebie nie wyklucza, a raczej uzupełnia. W przykazaniu stoi: "kochaj Bliźniego jak siebie samego". Jeśli siebie nie kocham, to nie potrafię kochać bliźniego.

No i: co ma onanizm do egoizmu?

_________________
MODERATOR


So cze 02, 2018 10:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: onanizm
Uważałbym. Nie ma nakazu rozpoczęcie kochania bliźniego, poprzez sine qua non siebie samego.
Cytuj:
Kto mówi o miłowaniu tylko siebie?
Ten kto mówi o miłowaniu siebie.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


So cze 02, 2018 11:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: onanizm
Tylko jest bardzo znaczącym słowem. "Tylko" oznacza wyłączność.

_________________
MODERATOR


So cze 02, 2018 12:16
Zobacz profil
Post Re: onanizm
Myślę, że mówiąc o onanizmie, masturbacji - a właściwie mówicie w jaki sposób „to zwalczyć”, zasadnym byłoby zwrócić uwagę, co sprawia, że bierze się w nas podniecenie, czym ono jest, gdzie jest jego źródło. Może wtedy, ci którzy chcą „to zwalczyć”, będą mieli bardziej ułatwione zadanie.


So cze 02, 2018 20:27

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: onanizm
Nie piszę o zwalczaniu, tylko pytam o przyczynę, dla której należałoby to zwalczać. Kiedy onanizm trzeba "zwalczać"? Dlaczego trzeba "zwalczać"? Po co "zwalczać" onanizm?

_________________
MODERATOR


So cze 02, 2018 20:32
Zobacz profil
Post Re: onanizm
Zbigniew3991 napisał(a):
modlę się cały czas o to[…]
[…]Nie onanizuję się - wyszedłem z nałogu. Cały maj mam czysty. […]


Zbigniew3991 napisał(a):
Nie piszę o zwalczaniu, tylko pytam o przyczynę, dla której należałoby to zwalczać. Kiedy onanizm trzeba "zwalczać"? Dlaczego trzeba "zwalczać"? Po co "zwalczać" onanizm?


Przestałeś się onanizować, modlisz się by się nie masturbować i nie wiesz czemu? Rozpytujesz na forum, chcesz utwierdzić się w przekonaniu, że postąpiłeś słusznie?
Mam na ten temat inne zdanie, ci co narzucają sobie celibat, stają się mózgowymi zboczeńcami seksualnymi. Seks krąży w ich umyśle, cała rzecz odbywa się w umyśle - nie w ciele. A to najgorsze bo wtedy cały umysł staje się szalony.


So cze 02, 2018 21:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: onanizm
Chcesz powiedzieć, że celibatariusze są "mózgowymi zboczeńcami seksualnymi"? To chyba nieco obraźliwe.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


So cze 02, 2018 21:20
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: onanizm
nolda napisał(a):
Zbigniew3991 napisał(a):
modlę się cały czas o to[…]
[…]Nie onanizuję się - wyszedłem z nałogu. Cały maj mam czysty. […]


Zbigniew3991 napisał(a):
Nie piszę o zwalczaniu, tylko pytam o przyczynę, dla której należałoby to zwalczać. Kiedy onanizm trzeba "zwalczać"? Dlaczego trzeba "zwalczać"? Po co "zwalczać" onanizm?


Przestałeś się onanizować, modlisz się by się nie masturbować i nie wiesz czemu? Rozpytujesz na forum, chcesz utwierdzić się w przekonaniu, że postąpiłeś słusznie?
Mam na ten temat inne zdanie, ci co narzucają sobie celibat, stają się mózgowymi zboczeńcami seksualnymi. Seks krąży w ich umyśle, cała rzecz odbywa się w umyśle - nie w ciele. A to najgorsze bo wtedy cały umysł staje się szalony.


Mój umysł nie staje się szalony. Jestem wolny. Moja seksualność jest o wiele mniej wybujała niż pół roku temu, kiedy się onanizowałem.

Celibat i abstynencja to moja decyzja. Psychologia, seksuologia i psychiatria zgodnie z teologią i etyką stwierdzają, że pornografia jest niezdrowa. Tego nie mam potrzeby uzasadniać. Co do onanizmu - to moje wyrzeczenie. Nie potrafię jednak znaleźć argumentów, którymi mógłbym przekonać kogoś do tego, żeby się nie onanizował. Subiektywnie widzę w tym sens, bo taki stan daje mi szczęście. Interesuje się filozofią, etyką - nie potrafię zatrzymać się na tym, co subiektywne. Szukam obiektywnych argumentów.

_________________
MODERATOR


So cze 02, 2018 21:59
Zobacz profil
Post Re: onanizm
Zbigniew3991 napisał(a):
Mój umysł nie staje się szalony. Jestem wolny. Moja seksualność jest o wiele mniej wybujała niż pół roku temu, kiedy się onanizowałem.

Celibat i abstynencja to moja decyzja. Psychologia, seksuologia i psychiatria zgodnie z teologią i etyką stwierdzają, że pornografia jest niezdrowa. Tego nie mam potrzeby uzasadniać. Co do onanizmu - to moje wyrzeczenie. Nie potrafię jednak znaleźć argumentów, którymi mógłbym przekonać kogoś do tego, żeby się nie onanizował. Subiektywnie widzę w tym sens, bo taki stan daje mi szczęście. Interesuje się filozofią, etyką - nie potrafię zatrzymać się na tym, co subiektywne. Szukam obiektywnych argumentów.


Twierdzisz, że twój umysł nie jest szalony, są teorie mówiące, że umysł jest chorobą, nie chory, lecz chorobą.

Jakim wolnym jesteś, skoro piszesz że twa seksualność jest o wiele mniej wybujała niż rok temu. Ona jest, jest w Twojej głowie. Seks jest podstawową energią w ciele. Zwykle używa jej do reprodukcji, ale to tylko jedno z jej zastosowań. Jest ona podstawowym aktem twórczym. Dlatego kobieta, kiedy staje się matką, osiąga dobrostan: coś stworzyła. Mężczyzna, ponieważ nie może być matką, czuje niepokój i żeby go zniszczyć lub przezwyciężyć stara się tworzyć inne rzeczy. Twórczość pomaga seksowi zniknąć. Malarz malując obraz zapomina o seksie, energia seksualna została przekształcona, podobnie poeta pisząc wiersz, kompozytor komponując… Jeżeli jej nie zostanie przemieniona na twórczą, musi gdzieś znaleźć ujście, gdy nie zostanie uwolniona krąży w umyśle, i wtedy umysł staje się szalony, powstają umysłowi zboczeńcy seksualni. Jak wspomniałem wcześniej, ci którzy narzucili celibat, (dałbym: i nie tworzą) stają się mózgowymi zboczeńcami seksualnymi.


So cze 02, 2018 23:08

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: onanizm
Teorie Zygmunta Freuda i Karen Horney nie są udowodnione naukowo, ani nawet nie posiadają rzeczowych, sensownych argumentów. Te teorie są więc szalone.

Twoje poglądy opierają się właśnie na teoriach Zygmunta Freuda i Karen Horney. Mówi się w psychologii o tym, że to "magiczne" teorie. Magiczne dlatego, że nie da się ich udowodnić.

_________________
MODERATOR


N cze 03, 2018 10:27
Zobacz profil
Post Re: onanizm
Nie wiem nic o tych teoriach. Praktyka jednak pokazuje, że tak jest. Modlisz się, by się nie onanizować, część tej energii pochłania modlitwa. Interesujesz się filozofią, etyką, tworzysz inne spojrzenie, odkrywasz pewne rzeczy, to także, sposób na danie możliwości ujściu części tej energii. Jesteś tego przykładem. Jednak ona jest energią odnawialną, może inaczej, przemieszczając się tworzy puste miejsce, które uzupełniane jest ponownie. Onanizując się dajesz jej w sposób najprostszy możliwość rozprężenia. Nasza egzystencja, wszechświat to ruch, przemieszczanie, zmiany. Jesteś wskazać coś, jedną rzecz która jest stała? Ja jedną mam, to stwierdzenie: wszystko jest w ruchu. To jedyna stała rzecz.


N cze 03, 2018 11:23

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: onanizm
W organizmie jest energia, którą pożytkujemy na różne aktywności. Nie jest to energia seksualna. To po prostu energia. Jeśli będę się onanizował, uprawiał seks, spotykał się z kimś - spożytkuję część z tej energii, siły. Jeśli przez 8 godzin będę pracował fizycznie, to nie będę miał siły na seks. Nie świadczy to o tym, że energia życiowa to seks. Nasze zasoby energetyczne są po prostu ograniczone - jeśli wykorzystamy je na seks, to nie wystarczy jej na coś innego.

_________________
MODERATOR


N cze 03, 2018 11:30
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: onanizm
nolda napisał(a):
ci którzy narzucili celibat, (dałbym: i nie tworzą) stają się mózgowymi zboczeńcami seksualnymi.

Ktoś już Ci zwrócił uwagę, że takie zwroty mają wydźwięk pejoratywny, zatem daruj sobie tworzenie karkołomnych dziwacznych konstrukcji słownych, które mają na celu obrażanie, jak również wypaczenie pojęcia zboczenia seksualnego.

Zboczenie seksualne jest rodzajem zaburzenia na tle seksualnym, w którym wystąpienie podniecenia seksualnego i pełnej satysfakcji seksualnej uzależnione jest od pojawienia się specyficznych obiektów (w tym osób), rytuałów czy sytuacji, niebędących częścią normatywnej stymulacji[2]; długotrwałe, nawracające, silne, seksualnie podniecające fantazje, seksualne pobudki lub zachowania, które obejmują niezwykłe obiekty, działania lub sytuacje (obiekty nieosobowe, cierpienie lub poniżenie, dzieci, nie wyrażające zgody osoby) i powodują klinicznie znaczącą przykrość lub pogorszenie w społecznej, zarobkowej lub innej ważnej dziedzinie funkcjonowania[3]. Wikipedia

Ci, którzy wybierają celibat kierują się różnymi motywacjami i nie jest to niczym złym, jak również nie prowadzi do zaburzeń seksualnych, jak to próbuje wmówić domorosły seksuolog @nolda.
Cytuj:
Nie piszę o zwalczaniu, tylko pytam o przyczynę, dla której należałoby to zwalczać. Kiedy onanizm trzeba "zwalczać"? Dlaczego trzeba "zwalczać"? Po co "zwalczać" onanizm?

@Zbigniew3991, jeżeli jesteś katolikiem powinieneś znać stanowisko KK w tym zakresie:

KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9).
W celu sformułowania wyważonej oceny odpowiedzialności moralnej konkretnych osób i ukierunkowania działań duszpasterskich należy wziąć pod uwagę niedojrzałość uczuciową, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, które mogą zmniejszyć, a nawet zredukować do minimum winę moralną.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


N cze 03, 2018 11:35
Zobacz profil
Post Re: onanizm
nolda napisał(a):
ci co narzucają sobie celibat, stają się mózgowymi zboczeńcami seksualnymi. Seks krąży w ich umyśle, cała rzecz odbywa się w umyśle - nie w ciele. A to najgorsze bo wtedy cały umysł staje się szalony.

Jeśli zdrowe osoby przyjmując celibat stają się zboczeńcami seksualnymi, to ciekawi mnie kim się stanie np. taki gwałciciel narzucający sobie celibat.


N cze 03, 2018 12:04
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 591 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 40  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL